To błąd w grze ,albo ktoś stworzył ufo i te ufo porwało kornelka na szefa.

Nie to musi być coś innego. Bo może od razu, gdy byli mali Kornelek pewnie miał złe myśli i ufokury się nim zainteresowały. Dla mnie taka teoria jest najbardziej prawdopodobna. Bo pewnie ufokury nie miały szefa, a on był jak najbardziej odpowiedni do tej roli.

Ja uważam, że Ufo porwało Kornelka na szefa. Bo nie może tak być, że chciał sam nim być. Potem mu zrobiły pranie mózgu i takie skutki się zrobiły. Jestem tego pewna.

Jak dla mnie to tak to wyglądało: Kornelek chciał zostać wielkim imperatorem. Wykorzystał przedmioty z podwórka ( radio i antenę ) do zbudowania maszyny za pomocą której nawiązal kontakt z kosmitami. Ufo go zabrało z jego własnej woli, a Kogut Wynalazca wziął to za uprowadzenie.

Właśnie. Może porwali go do jakiś swoich badań? Może, bo dawał im znaki? Może, bo był podobny do ufo kogutów? To dużego znaczenia nie ma. Porwały go, stał się ich szefem, postanowił zrealizować swe sny o potędze, najechał podwórko itd.

Ja myślę, że Ufo samo porwało Kornelka na szefa. W związku z tym zaznaczyłem pierwszą opcje ankiety.

są dwie opcja albo podstawił hologram i odleciał
albo już dawno dawno znał ufo i zrobili scenę że go porywają i zrobił w dwóch opcjach rewolucje

Według mnie porwali go naukowcy z Kurana (wtedy Kretona). Mieli go wziąć na badania, ale Kornelek zdążył wzniecić reolucję wśród kur. Podczas badań naukowcy bawili się jego głosem, dlatego miał demoniczny głos. Zielonym kurom nałożył hełmy, które sprawiały, że są mu ślepo posłuszne i zrobił z nich armię, ponieważ te były najsilniejsze. Reszta kur najpierw sobie żyła, a potem wysiadywała nową stację kosmiczną - Jajo Śmierdzi. Zostały koguty i krety. Większość kretów została członkami KRO, za co zostali wsadzeni do więzienia.

Z tego mógłby wyjść kolejny wątek typu "Czy zauważyliście?", ale uważam dyskusję w takich wątkach za dość jałową (w zasadzie każdy post w nich mógłby mieć treść: tak, zauważyłem), dlatego postanowiłem, że to małe spostrzeżenie dołożę jako cegiełkę do tego bardzo twórczego tematu.




Chwilę później:


Czy to błąd w scenariuszu i tak naprawdę świąt widział już takie rzeczy, czy raczej naprawdę "porwanie" Kornelka wyglądało zupełnie inaczej? Może to faktycznie nie była prawdziwa inwazja, tylko jedno UFO, do którego przyszły Kurator został zabrany przez ufokury? Może dopiero zaczynali budowę Kuratorium i przynajmniej na Ziemi nie stosowali porwań na taką skalę? A może tak jak sugerował m.in. Dawid6, porwanie Kornelka to była ustawka, bo sam chciał się wyrwać z tej dziury i polecieć w kosmos (a Kogut widząc jak ufo odlatuje z jego bratem, pomyślał, że to porwanie)?
A wy co o tym sądzicie?

Ja jednak sądzę, że Kornelek został porwany i po "edukacji" został wiernym żołnierzem Kuratorium, który w końcu awansował na ich przywódce