Otóż...
Miałem UFO stare(czytaj: z udziałem Pana Policjanta), teraz mam też nowe(czytaj: z serii KIDS lub dołączone do RiKwa, ja mam do RiKwa). No i pierwsze zostało odinstalowane, a nowe przeciwnie i teraz obie wersje się wymieszały... Znaczy wkładam nową płytę i muszę wpisać hasło(a był z tym problem, bo już nie mam tej książeczki ). Co prawda teraz gra i tak nie działa, tzn. trwale zpisały się tam różne rzeczy(nie da się przejść dalej niż 4, albo piąty epizod-nie pamiętam już. A także na podwórku nie da się nic zabrać, bo po wróceniu na tę planszę ta rzecz już tam jest, a wajhadłowiec jest juz zbudowany, ale nie da się nim polecieć.) Wiem, że płyty się rysują(zwłąszcza Reksie-tak uważam), ale moje Reksie były nie ruszane co najmniej przez pół roku. Myślałem o odinstalowaniu, ale wtedy znowu może nie działać. No, ja teraz zamówiłem sobie "Na kury!" i tam jest w pudełku UFO(tzn. jeszcze nie przyszło, ale powinno tam być), więc sądze, że już będę miał UFO, lecz mam tu 2 pytania:
-Czemu Reksie rysują się najbardziej, kiedy się ich nie używa?
-Czemu gra odinstalowana, przeniosła się na drugą płytę?
-CZemu się tak rozpisałem?

-Płyty nie rysują się bardziej, gdy się ich nie używa. Wtedy, o ile są niewłaściwie przechowywane, mogą się najwyżej kurzyć, a kurz też jest szkodliwy dla płyt.
-Bo nie usunąłeś absolutnie wszystkich plików? Radzę odinstalować grę, a następnie odszukać na komputerze foldery z nazwą gry i skasować, tak na wypadek. Po ponownej instalacji powinno być wszystko od nowa, bo nie przetrwają zapisy stanu gry.
-Bo lepiej się rozpisać, niż napisać za mało.

Pytanie 1:
Czy ja wiem? Ja nigdy nie porysowałem żadnej płyty. I tutaj odpowiem ci pytaniem: "Czy rysują ci się inne płyty niż zawierające Reksie?"

Pytanie 2:
Ja kiedyś miałem, że plik antywirusa popsuł cały komputer. Ale na temat: być może jakiś wredny plik odpowiedzialny za Pana Policjanta przetrwał deintalacje (ja często tak mam) i "wpiął" się pod silnik gry. A jak wiadomo - silnik w wersji "starej" i "nowej" jest ten sam. Wydaje mi się, że ten cały system Pan Policjant jest bardzo zagmatwany. Przykładem tego jest, że nawet ktoś mający "starą" wersję może ominąć Pana Policjanta bez oszukiwania - wystarczy inny komputer...

Pytanie 3:
"Na to pytanie odpowiedź sobie sam"

Oj, tu się mam odmienne zdanie. Mi żadna płyta się nie porysowała. Ja zawsze dbam o nie. A czy się kurzą? U mnie nie, ponieważ są w szafie i się jakoś nie kurzą. Sposób na to, aby się nie porysowały jest taki, że trzeba je chować starannie a nie gwałtownie i potem są tego skutki. Lepiej, żeby zachować płytę na długie lata, trzeba się z nimi obchodzić prawie jak z jajkiem.

Miałem podobny problem: otóż miałem dwie wersje RiWC; jedna z kodem policjanta, druga nie. Zainstalowałem obie (najpierw bez kodu, chwilę pograłem i zainstalowałem z kodem). Po odpaleniu gry nie było sofy, podobnie w drugiej wersji). Usunął obie gry (każdy plik i folder), po czym zainstalowałem wersję bez kodu. Działała.
RiC też był problem: Kretes miał przedmiot,ale gdy opuściło się miejce zabrania przedmiotu on znikał.
Postąpiłem tak samo.