Po powrocie z piklibii i jak chciałem polecieć do Bobroru stało się coś dziwnego. Przed lotem włączam kartę śledztwa i wyłączam , a mi tu zaczęło samo lecieć na miotle i bez animacji. Dolatuję na miejsce i....jestem w Piklibii. ,a nawet nie było wtedy pasa startowego do tego miejsca. O co tu chodzi?

Mi i komuś jeszcze z forum zdarzył się taki przypadek, ale było to wtedy, gdy kliknąłem w prawy górny róg ekranu, oczywiście nie mam na myśli przycisku menu pauzy. Nieraz mi się to przytrafiło, to tylko błąd i nic więcej.

To mi się to zdarzyło. Błędzik i tyle.

By nie nabijało się więcej postów.

I następnym razem, usiądź i zastanów się

Ja płynąłem Smokrętem do Waldiego i jak przegrałem, wziąłem na menu i wyszłem. Smokręt dalej płynął i spokojnie dopłynąłem do Waldiego.

Ja mam taki błąd że chodź nauczyłem się czarować to burektor nie daje mi zadania obrony murów nie wiem czy to błąd ale nie wiem co robić przeistalowałem i co i nic Pomocy

A który to moment gry? Może nie dałeś zgłoszenia do tej roboty? A jeśli już ukończyłeś naukę czarów, to nie wiem.. Może nie rozmawiałeś ze wszystkimi czarodziejami? Mogłeś zapomnieć zapytać Gulguldryka Gryfindyka o tego, który tak potwornie mąci. Ja kiedyś odleciałem z Krainy Bajek, nie rozmawiając z ChrumBurakiem.

Nie mówmy w tym temacie o wszystkich błędach bo est już taki temat i tam piszcie

U mnie jak wróciłam od WM po nauce 2 czaru od razu leciałam do piklbi.







Najbardzej lubie Eureande!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kiedyś miałem tak jak Gresh

ja nie