-Gildia Przestępcza... wchodzę w to. - odpowiedział Czarny. - Jakie masz dla mnie zadanie?

Rincewind zrobił szybkie cięcie w odpowiednik miejscu na karku u pierwszego Dingo, osłaniając się od drugiego tarczą. Potem wbił drugiemu nóż w oko.

Agaton
Jesteś w Dioshun.

[TRYB WALKI]

Demoniczna harpia: 0/75 HP
Demoniczny przydupas 1: 0/27 HP
Demoniczny przydupas 2: 0/27 HP
Demoniczna harpia 2: 0/75 HP
Demoniczny przydupas 3: 27/27 HP, 14 pkt obrażeń
Demoniczny przydupas 4: 27/27 HP, 14 pkt obrażeń
[Demoniczny przydupas 5 (27/27 HP, 14 pkt obrażeń) dołącza do walki!]
[Agaton atakuje czarem "Płomień" Demonicznego przydupasa 3]
[Agaton ("Płomień") -9 mana (2/15)]
[Demoniczny przydupas 3 ("Płomień") -40 HP (0/27)]
[Almigra Naro: Zamykanie bramy (5/5)]
[Brama zamknięta!]
[Demoniczny przydupas 4 atakuje Almigrę Naro]
[Almigra Naro: (Demoniczny przydupas 3) -14 HP (29/80)]
[Demoniczny przydupas 5 atakuje Agatona]
[Agaton: (Demoniczny przydupas 4) -14 HP (19/70)]
[Agaton (Leczenie) +5 HP (24/70)]
[Agaton (Regeneracja) +3 mana (5/15)]
[Almigra Naro (Leczenie) +5 HP (34/80)]

Agaton: 24/70 HP, 5/15 mana
Almigra Naro: 34/80, 20/20 mana
Demoniczna harpia 2: 0/75 HP
Demoniczny przydupas 3: 0/27 HP
Demoniczny przydupas 4: 27/27 HP
Demoniczny przydupas 5: 27/27 HP
----------------------------------------------------------------------
Incarnate Evar
Jesteś w Gaslum.

No cóż, niezbyt przyjemna to rzecz, grzebanie w grobach, ale jak mus, to mus.
Po krótkim krążeniu po cmentarzu odnalazłeś całkiem obiecującą kryptę. Co więcej, była jedynie przymknięta, a jeśli się weźmie pod uwagę otaczające ją wieńce i świece, zapewne było tylko kilka godzin po pochówku. Wszedłeś do środka i stwierdziłeś, że coś jest nie tak. Omiotłeś wzrokiem pomieszczenie. Cztery trumny, z czego jedna otwarta, kilka urn, wampir, sporo świec, krew na podłodze... chwila moment...
Wampir.
Poza Cesarstwem słowo to zwykle wzbudza strach i powoduje formowanie się gniewnego tłumu z widłami i pochodniami. W Cesarstwie wampiryzm sam w sobie nie był karalny, jednak wykonywanie powiązanych z nim czynności bez zgody żywiciela już było. Nie byłeś pewien, jak to było w sytuacji, gdy wampir pożyczał sobie krew od kogoś, komu i tak już by się nie przydała. W międzyczasie wampir cię zauważył i obrócił się.
Nie był zbyt imponujący, nie nosił czarno-czerwonego, eleganckiego wdzianka i definitywnie nie należał do tego typu, co wchodzi przez okna do sypialni dziewic o północy. Wyglądał jak czternastolatek, który w dodatku miał problemy z trądzikiem. Co prawda jako wampir mógł mieć nawet i tysiąc lat, ale jakoś trudno byłoby w to uwierzyć - im wampir starszy, tym więcej nabiera klasy i szacunku do własnej osoby oraz staje się wybredniejszy w wyborze krwi. Stanowczo nie łaziłby po cmentarzu i wysysał krwi z nieboszczyków. Ubrany był w szatę maga.
-C-co? Nie, czekaj, nie rzucaj zaklęć, nie chcę walczyć! Możemy się jakoś dogadać!
----------------------------------------------------------------------
Autorek "Szóstek" Szósty
Jesteś w Kypsh.

Czym prędzej dotarłeś do wioski Kypsh i od razu poprosiłeś o rozmowę z wodzem. Wydawał się zaskoczony takim obrotem wypadków, nie był jednak pewnym, czy może ci wierzyć. Wszak mogłeś być szpiegiem Dago.
-Mogę chwilowo powstrzymać się od ataku i ograniczyć się do defensywy. Nasz szaman i jego pomocnicy za godzinę otoczą wioskę magicznym murem, który będzie blokował strzały. Usunie to niemal całkowicie możliwość ataku Dago na moje plemię. Jestem skłonny przeczekać w ten sposób trochę czasu, dając ci szansę na pokojowe rozwiązanie sytuacji, później jednak zaatakujemy. Musisz również opuścić wioskę. Nie mogę pozwolić sobie na obecność obcych wśród moich wojowników, gdy stoimy w obliczu wojny. Jeśli to wszystko okaże się jakimś nieporozumieniem i Dago nie życzy nam źle, to staw się razem z ich wodzem przed naszą wioską, a ja dam szansę na wyjaśnienia.
Postanowiłeś natychmiast odszukać wysłannika plemienia Dago. Zapytałeś wobec tego wodza, gdzie go znajdziesz.
-Dopiero co wyruszył w drogę powrotną. Jeśli podążysz za nim natychmiast, może go jeszcze dogonisz, nim dotrze do Dago. Jest czarnoskóry, jak wszyscy członkowie klanów Gasheine. Na prawym ramieniu ma wytatuowanego węża. Będzie też miał przy sobie topór wojenny swojego plemienia.
----------------------------------------------------------------------
Czarny
Jesteś w Al-Kazaan.

-Jest jeden gość, który ostatnio naraził się bardzo Gildii, Kazzamarr. Jest to wpływowy kupiec-idealista, doprawdy dziwne połączenie. Za punkt honoru postawił sobie, słuchaj uważnie, wypędzenie naszej Gildii z Gasheine. Skumał się jeszcze z paroma kolesiami i wspólnie utworzyli jakąś Ligę Mścicieli, która ma ten sam cel. Nam się to oczywiście nie podoba i zamierzamy im przypomnieć, że dla takich jak oni mamy specjalną nazwę: samobójcy.
-To kogo trzeba zabić?
-Na razie nie chodzi o mord, tylko o zastraszenie. Trzymaj.
<otrzymujesz Maskę Gildii Przestępczej>
-Pójdziesz do pobliskiej gospody, włamiesz się do pokoi gościnnych, anonimowo spuścisz lanie jednemu z mniej radykalnych sojuszników Ligii, zabierzesz mu ciuchy i wszystko, co będzie miał przy sobie, ogłuszysz go, wywalisz gołego na ulicę i ulotnisz się, nim zjawią się Archanioły. Ten przykład powinien odstraszyć co bardziej lękliwych przed wstąpieniem do Ligii. Ruszaj.
<Nowy quest: "Nauka na cudzych błędach">
----------------------------------------------------------------------
Melfet von Gather
Jesteś na polu numer 23.

[TRYB WALKI]

Przerośnięty szczur 1: 0/5 HP
Przerośnięty szczur 2: 0/5 HP
Przerośnięty szczur 3: 0/5 HP
Przerośnięty szczur 4: 5/5 HP, 5 pkt obrażeń
[Melfet von Gather rzuca kamieniem w Przerośniętego szczura 4]
[Przerośnięty szczur 4 (Kamień) -5 HP (0/5)]
[Melfet von Gather (Leczenie) +5 HP (45/75)]

Melfet von Gather: 45/75 HP, 10/10 mana
Przerośnięty szczur 1: 0/5 HP
Przerośnięty szczur 2: 0/5 HP
Przerośnięty szczur 3: 0/5 HP
Przerośnięty szczur 4: 0/5 HP
[Melfet von Gather zwycięża walkę!]
<otrzymujesz 20 exp>
<otrzymujesz Kości (3)>

W tej walce zużyłeś wszystkie zebrane wcześniej kamienie, ale nic nie szkodzi, i tak nie byłaby to skuteczna broń przeciwko czemuś silniejszemu od szczura. Możesz wracać do Gildii... albo rozejrzeć się jeszcze trochę i zdobyć trochę cennych dóbr kopalnianych nie do końca uczciwym sposobem...
----------------------------------------------------------------------
Rincewind Rinsson
Jesteś na polu numer 12.

[TRYB WALKI]

Dingo 1: 20/40 HP, 15 pkt obrażeń
Dingo 2: 40/40 HP, 15 pkt obrażeń
[Rincewind Rinsson atakuje nożem Dingo 1]
[Dingo 1 (Nóż) -25 HP (0/40)]
[Dingo 2 atakuje Rincewinda Rinssona]
[Rincewind Rinsson (Dingo 2) -15 HP (37/75)]
[Rincewind Rinsson (Leczenie) +5 HP (42/75)]

Rincewind Rinsson: 42/75 HP, 10/10 mana
Dingo 1: 0/40 HP
Dingo 2: 40/40 HP
----------------------------------------------------------------------
Konstanty Davin
Jesteś na polu numer 21 (loch).

W twoim planie był niestety pewien szkopuł - nie wziąłeś pod uwagę, że to dość dziwne, że drzwi do jakiegoś podziemia zapraszająco stoją otworem... Gdy przebiegłeś przez drzwi wejściowe i usłyszałeś charakterystyczny dźwięk przerywającej się linki, zdążyłeś jedynie pomyśleć "No jasna chole...".
Otworzyła się ukryta za drzwiami zapadnia i spadłeś w głąb lochu. Lądowanie nie było zbyt miłe, miało bowiem miejsce w stosie kości.
[Konstanty Davin (Upadek z wysokości) -10 HP (37/70 HP)]
[Konstanty Davin (Leczenie) +5 HP (42/70)]
[Konstanty Davin (Regeneracja) +3 mana (4/15)]
No dobrze, spójrzmy na plusy i minusy... Plusy... Zapadnia zamknęła się za tobą, więc harpie już ci nie grożą. Jest tu trochę kości, więc je weźmiesz, czemu nie, trzeba napełniać kieszenie jakimś śmieciem, może kiedyś się przyda.
<otrzymujesz 5 exp za udaną ucieczkę>
<otrzymujesz Kości (3)>
Minusy... jest ciemno jak w grobie, ty jesteś trochę sponiewierany po walce, nie bardzo wiesz jak stąd wyjść. Po chwili jednak twoje oczy przyzwyczaiły się do ciemności i stwierdziłeś, że znajdujesz się w katakumbach krypt grzebalnych. Świetnie, coraz lepiej.
Na twoje szczęście nie był to zamknięty pokój bez wyjścia, tylko korytarz. Może na którymś z jego końców znajduje się wyjście. Nadzieja umiera ostatnia... a raczej przedostatnia. Ostatni umiera ten, do którego należała.
----------------------------------------------------------------------
Oloktor Lexo
Jesteś na polu numer 12.


----------------------------------------------------------------------
Igna Feather
Jesteś w Voguun.

Wkroczyłaś do fabryki. Wszędzie panowała cisza jak makiem zasiał. Zdecydowałaś się rozejrzeć i poszukać kosztowności oraz śladów czyjegoś pobytu. Nie znalazłaś jednak nic cennego ani interesującego... jeśli nie liczyć podejrzanego, magicznego kręgu namalowanego na podłodze głównej hali czerwoną kredą oraz leżącej obok dużej księgi. Podniosłaś księgę i przyjrzałaś się jej. Był to rękopis, wykonany przez niejakiego Seltrysa.
<otrzymujesz Księgę czarnej magii (stopień zaawansowany)>
----------------------------------------------------------------------
Taren Armi
Jesteś w Dioshun.


----------------------------------------------------------------------
Mistic Sadistic
Jesteś w Vuhmoi.

[Mistic Sadistic ("Panika") -7 mana (8/15)]
[Mistic Sadistic (Regeneracja) +3 mana (11/15)]
Niestety, zapomniałeś o jednym ważnym szczególe dotyczącym tego zaklęcia - działa tylko wtedy, gdy cel nie wie, z czym ma do czynienia lub gdy to, z czym ma do czynienia, samo w sobie jest już zastraszające. Innymi słowy, zaklęcie nic ci nie pomogło, bo krasnoludy doskonale cię widziały, a na dodatek gdy krasnale są w grupie, mają dużą przewagę i trzymają solidne topory, to żadne zaklęcie Paniki nic by nie wskórało - te pokurcze były jedną z najbardziej twardogłowych i nieustraszonych ras Cesarstwa. Na szczęście rzucaniu tego czaru nie towarzyszą żadne efekty świetlne lub dźwiękowe, zatem raczej nikt nie zauważył twojego raczej niezbyt legalnego czynu.
Krasnale nawet nie drgnęły, kontynuując brytyjską grę w żywy posąg. Nie odpowiedziały ci nawet na pytanie - najwyraźniej miały ograniczenia również co do tego, co mogły mówić na służbie, a pouczanie lub naśmiewanie się z przechodniów nie leżało w tym zakresie.
----------------------------------------------------------------------
Adam de Ćwir
Jesteś w Al-Kazaan.

Rincewind zaryzykował ucieczkę. Przed siebie (bo nic nie wie o żadnych polach)

Dowiedziawszy się, o kogo dokładnie chodzi, tropiciel pożegnał ligvera i ruszył w dalszą drogę do Strażnicy Śmierci, po drodze szukając okazji do zakupienia (lub zwinięcia) kilku potrzebnych mu przedmiotów: mocnej i długiej liny, kartki oraz czegoś do pisania.

Autorek idzie do wodza Dago i prosi go by przyszedł do Kypsh.

Agaton
Jesteś w Dioshun.

[TRYB WALKI]

Demoniczna harpia: 0/75 HP
Demoniczny przydupas 1: 0/27 HP
Demoniczny przydupas 2: 0/27 HP
Demoniczna harpia 2: 0/75 HP
Demoniczny przydupas 3: 0/27 HP
Demoniczny przydupas 4: 27/27 HP, 14 pkt obrażeń
Demoniczny przydupas 5: 27/27 HP, 14 pkt obrażeń
[Agaton czeka (brak many)]
[Almigra Naro rzuca "Szron" na Demonicznego przydupasa 4]
[Almigra Naro ("Szron") -6 mana (14/20)]
[Demoniczny przydupas 4 ("Szron") -40 HP (0/27)]
[Demoniczny przydupas 5 atakuje Almigrę Naro]
[Almigra Naro: (Demoniczny przydupas 5) -14 HP (20/80)]
[Agaton (Leczenie) +5 HP (29/70)]
[Agaton (Regeneracja) +3 mana (8/15)]
[Almigra Naro (Leczenie) +5 HP (25/80)]
[Almigra Naro (Regeneracja) +3 mana (17/20)]

Agaton: 29/70 HP, 8/15 mana
Almigra Naro: 25/80, 17/20 mana
Demoniczna harpia 2: 0/75 HP
Demoniczny przydupas 3: 0/27 HP
Demoniczny przydupas 4: 0/27 HP
Demoniczny przydupas 5: 27/27 HP
----------------------------------------------------------------------
Incarnate Evar
Jesteś w Gaslum.

Wampir wydawał się lekko zaskoczony.
-K-kości? Jesteś tu tylko po kości? - spytał zdumiony, ale po chwili uśmiechnął się z ulgą. - Co za ulga, nekromanta. Już myślałem, że jesteś ze Straży Śmierci. Jestem wampirem już sto lat, a to dość, by skupić na sobie ich gniew.
Nie wyprowadziłeś wampira z błędu, gdyż najwyraźniej był przyjaźnie nastawiony do innych łamaczy praw natury. Jako że był... obeznany z terenem, dość prędko udało się wam zebrać potrzebne kości.
<otrzymujesz Kości (4)>
-Dobra, masz już, po co przyszedłeś... Gdybyśmy się kiedyś jeszcze spotkali, ja nie znam ciebie, a ty mnie, jasne?
----------------------------------------------------------------------
Autorek "Szóstek" Szósty
Jesteś w Dago.

Atmosfera wioski podczas twojej nieobecności zmieniła się pod twoją nieobecność. Teraz przygotowania wojenne już były. Gdy spytałeś przechodzącego wojownika o powody zbrojeń, odparł, że dopiero co dotarł do nich członek plemienia Kypsh i poinformował wodza o planach ataku na Dago. Natychmiast zrozumiałeś, że nadeszła pora na działanie.
----------------------------------------------------------------------
Czarny
Jesteś w Al-Kazaan.

Jedna skradziona strona księgi rachunkowej i długopis później, docierasz do Strażnicy Śmierci. Liny niestety nie udało się zdobyć.
<otrzymujesz 3 exp za udaną drobną kradzież>
<otrzymujesz Kartkę papieru>
<otrzymujesz Długopis>
Twój przełożony ze Straży Śmierci wydawał się zadowolony z rezultatu misji.
-Jeden nekromanta mniej. Świetnie. Tym razem mam dla ciebie nieco inne zadanie, związane z jakimś Turniejem Tytanów. Kazał mi je przekazać sam Kościej, słuchaj więc uważnie.
-Podobno istnieje mapa prowadząca do jakiegoś skarbu. Skarb ukrył poprzedni czempion Twórcy, gdy pojawiło się zagrożenie ujawnienia go. Oryginalna mapa została podzielona na cztery części. Wielu próbowało odnaleźć skarb i z tego powodu powstało wiele kopii tych części mapy. Jeśli uda ci się znaleźć cztery różne fragmenty, będzie można złożyć z nich mapę. Nie wiem, co to za skarb, Kościej jednak powiedział, że wiesz, czego szukać, więc się nie mieszam. Już od dłuższego czasu nasi agenci wypatrują elementów mapy i wreszcie doszły nas słuchy o jednym z nich. Znajduje się w posiadaniu jakiegoś wysoko postawionego członka Gildii Przestępczej. Nie znamy szczegółów. Nie pytaj nikogo o mapę, ktokolwiek jest w jej posiadaniu, raczej nie rozstanie się z nią dobrowolnie. Radzę zdobyć zaufanie Gildii i dopiero później sprawdzić sytuację.
-Z normalnych zadań mam dla ciebie kolejne: w Dioshun mieszka mag Ulbrich Sevens. Dzięki magii przedłużył sobie znacznie życie, osiągając w tym roku wiek trzystu lat. Jest to niedopuszczalne w oczach naszego pana. Pod żadnym pozorem nie atakuj go otwarcie, to potężny mag bojowy.
<Nowy quest: "Pierwsza część mapy - wywiad w Gildii Przestępczej">
<Nowy quest: "Eksterminacja - Ulbrich Sevens">
----------------------------------------------------------------------
Melfet von Gather
Jesteś na polu numer 23.

<otrzymujesz Siarkę>
<otrzymujesz 4 C>
<otrzymujesz Kości (1)>
W wyniku szukania zdobyłeś troszkę siarki, zapewne zgubionych przez górników monet i jeszcze trochę kości.
----------------------------------------------------------------------
Rincewind Rinsson
Jesteś na polu numer 12.

[Ucieczka niemożliwa - twój przeciwnik jest szybszy od ciebie]

[TRYB WALKI]

Dingo 1: 0/40 HP
Dingo 2: 40/40 HP, 15 pkt obrażeń
[Rincewind Rinsson atakuje nożem Dingo 2]
[Dingo 2 (Nóż) -25 HP (15/40)]
[Dingo 2 atakuje Rincewinda Rinssona]
[Rincewind Rinsson (Dingo 2) -15 HP (27/75)]
[Rincewind Rinsson (Leczenie) +5 HP (32/75)]
[Dingo 2 (Leczenie) +5 HP (20/40)]

Rincewind Rinsson: 32/75 HP, 10/10 mana
Dingo 1: 0/40 HP
Dingo 2: 20/40 HP
----------------------------------------------------------------------
Konstanty Davin
Jesteś na polu numer 21 (loch).

[Konstanty Davin (Leczenie) +5 HP (47/70)]
[Konstanty Davin (Regeneracja) +3 mana (7/15)]
Teraz, gdy siedzisz nieruchomo, czekając, aż wrócą ci siły, jesteś w stanie usłyszeć odległy dźwięk, coś w rodzaju delikatnego stąpania. Coś jest w tych podziemiach - oby tylko nie było zbyt silne.
----------------------------------------------------------------------
Oloktor Lexo
Jesteś na polu numer 12.


----------------------------------------------------------------------
Igna Feather
Jesteś w Voguun.

Twój szef wydawał się rozczarowany i lekko zaskoczony wynikami twojego zwiadu.
-Czarna magia? Hmm... wygląda na to, że istotnie zaatakowaliśmy gniazdko jakiegoś ptaszka, ale nie tego, o którego nam chodziło. Myślę, że powinniśmy zbadać to głębiej. Zanieś tę książkę do Gildii Magów, do archiwistki Horshu. Nasze Gildie utrzymują dość bliską współpracę w takich przypadkach. Tu masz 50 kreatków - trzydzieści jako zapłata za zadanie, pozostałe dwadzieścia przekażesz Horshu w zamian za pomoc. Nie zapomnij wspomnieć, że to ja cię wysłałem.
<otrzymujesz 50 C>
<Nowy quest: Tropem czarnej magii>
----------------------------------------------------------------------
Taren Armi
Jesteś w Dioshun.


----------------------------------------------------------------------
Mistic Sadistic
Jesteś w Vuhmoi.

[Mistic Sadistic (Regeneracja) +3 mana (14/15)]
Dotarłeś do siedziby królowej. Co ciekawe, ktoś chyba zerżnął plany architektowniczne z Pałacu Buckingham.
Przy wejściu zatrzymała cię dwójka gwardzistów pałacowych, która, choć tym razem była elfami bitewnymi, wciąż posiadała tą charakterystyczną sztywność brytyskich strażników.
-Czy ma pan wniosek o audiencję? - spytał. I w tym momencie niemal dopadła cię czarna rozpacz - zrozumiałeś bowiem, że jeśli czegoś nie wykombinujesz, będziesz latał po mieście z papierami i zbierał śrubki...
----------------------------------------------------------------------
Adam de Ćwir
Jesteś w Al-Kazaan.