Przygody Reksia Forum
https://www.przygodyreksia.aidemmedia.pl:443/pliki/kretes/forum/reksioforum/

Cesarskie RPG
https://www.przygodyreksia.aidemmedia.pl:443/pliki/kretes/forum/reksioforum/viewtopic.php?f=154&t=8805
Strona 14 z 14

Autor:  Z. Art [ Śr, 20 sie 2014, 13:44 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Rincewind wtopił się w cień i czekał na kolejne wydarzenia.

Autor:  nieznany [ Pn, 1 wrz 2014, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Agaton
Jesteś w Dioshun.

Długie śledztwo w końcu wykazało, że poprzedniej nocy bosman bawił w trzeciej z kolei przeszukiwanej przez ciebie tawernie portowej. W każdym razie tak uznałeś, gdy w całym barze zapadła kłopotliwa cisza po spytaniu o bosmana. Barman jakoś nie bardzo chciał się zwierzać, coś mamrocząc jedynie pod nosem o flocie kapitana Nemogiro i brakach w oprogramowaniu.
----------------------------------------------------------------------
Incarnate Evar
Jesteś w Omados, Vezanderfel.


----------------------------------------------------------------------
Autorek "Szóstek" Szósty
Jesteś w Dago.

[Błąd - nie możesz się udać do tej lokacji, gdyż nie znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie twojego pola, podaj inne pole]
----------------------------------------------------------------------
Czarny
Jesteś w Al-Kazaan.

[Czarny (Leczenie) +5 HP (65/65)]
Archanioł zaczął powoli znikać ci z oczu, zostając w tyle.
-Koniokrad! Doliczę ci to do listy przewinień! - ryknął strażnik, po czym wyciągnął gwizdek, rzecz jasna złoty, jak każdy element wyposażenia Archaniołów. - Mnie może i uciekniesz, ale nie całemu regimentowi!
----------------------------------------------------------------------
Melfet von Gather
Jesteś w ruinach Gazowni.

Tak po dłuższym namyśle próba przeciągania liny z czerwiem, w której to Klaarru był liną, nie była zbyt dobrym pomysłem. Czerw właściwie wygrał przez nokaut, wciągając do zagłębienia w ziemi nie tylko artystę-badacza, ale również jego ochroniarza. Czyli ciebie.
Na twoje nieszczęście tunel czerwia był skierowany bezpośrednio w dół. Złapałeś się jednej z łusek czerwia - od kiedy właściwie czerwie mają łuski? - i trzymałeś się jak najmocniej, wiedząc, że gdybyś puścił, stoczyłbyś się między sunącą w górę ścianę a ześlizgujące się w głąb cielsko czerwia i zrozumiałbyś, jak czuje się wszystko, co jest poddawane działaniu tarki. Co chwila w ścianach pojawiał się równie spory otwór boczny do jakiegoś innego czerwiowego korytarza, po czym szybko znikał w górze, gdy bestia wciąż zmierzała niżej. Krzyki Klaarru były nieco przytłumione - znajdował się po przeciwnej stronie czerwia, tej dolnej, nie ogoniastej. Na razie nie było tam drogi dojścia. Mogłeś poczekać, aż czerw wreszcie gdzieś stanie, albo spróbować wskoczyć do jednego z odgałęzień tunelu.
----------------------------------------------------------------------
Rincewind Rinsson
Jesteś w Gaslum.

Zgodnie z twoimi przypuszczeniami na miejscu zjawiła się czwórka Archaniołów. W innym uniwersum taka niewielka liczba stróży prawa zapewne by stanęła na papierosa i poczekała, aż wszyscy załatwią sprawy między sobą, po czym by aresztowali wszystkich pobitych, ale to były Archanioły. Archanioł to żołnierz, policjant, antyterrorysta, lekarz polowy, strażak i duchowny* w jednej osobie, a to dawało w tym wypadku naprawdę solidną liczbę 24, co w zupełności wystarczało do aresztowania całego baru w czasie, gdy większość jest jeszcze przytomna.
Po chwili Archanioły wyszły z baru, każdy dźwigał po dwóch zbirów na jednym ramieniu. Jeden z nich, chyba dowódca, zawiesił sobie nawet dodatkowego, szczególnie małego nieszczęśnika wokół szyi jak szal. Po chwili zdjął z niej klnącego krasnoluda i przyjrzał mu się.
-Willy Żabojad. Co za pech, a już myślałem, że pobijesz swój rekord nie trafiania do aresztu. To był już ósmy dzień.
-Proszę się nie martwić panie władzo, następnym razem postaram się, byście mnie nie złapali - zapewnił ich krasnal, po czym znów zaczął kląć, gdy Archanioł złapał go za brodę i zarzucił go sobie na prawe ramię.
Jeśli twoim celem było bezcelowe wsadzenie do paki paru NPC, to gratulacje, powiodło ci się to w stu procentach.

* na wypadek ostatniej spowiedzi aresztanta i/lub przyszłego trupa
----------------------------------------------------------------------
Konstanty Davin
Jesteś na polu numer 21 (loch).

[Konstanty Davin (Leczenie) +5 HP (14/70)]
Owszem, parę rzeczy znalazłeś. Postanowiłeś nie kwestionować, jakim cudem niektóre z tych dóbr przetrwały legiony cmentarnych hien przez tysiące lat nietknięte.
<otrzymujesz Małe lekarstwo>
<otrzymujesz Prostą truciznę>
<otrzymujesz Wytrych (6)>
<otrzymujesz Kości (11)>
<otrzymujesz 20 C>

----------------------------------------------------------------------
Oloktor Lexo
Jesteś na polu numer 12.


----------------------------------------------------------------------
Igna Feather
Jesteś w Voguun.

Rozejrzałaś się po porcie. Niestety, nie dostrzegłaś w tłumie charakterystycznego kapelusza Horshu. Biorąc pod uwagę, że była ekspertką w otwieraniu międzywymiarowych bram, szanse na spotkanie jej w tak prymitywnym miejscu transportu jakim jest port były niskie. Twoja kobieca intuicja, która w twojej opinii była niczym supermoc, uparcie twierdziła, że cumujący w pobliżu statek rybny to pełnomasztowy okręt piracki, ale twój zdrowy rozsądek natychmiast trzepnął intuicję w głowę i kazał jej wrócić do swoich spraw, podczas gdy on zajmie się myśleniem, gdyż rzecz jasna okręt piracki w porcie Cesarstwa Kreacji to absurdalny i niedorzeczny pomysł. Poza tym nic w porcie nie przykuło twojej uwagi.
----------------------------------------------------------------------
Taren Armi
Jesteś w Dioshun.


----------------------------------------------------------------------
Mistic Sadistic
Jesteś w Vuhmoi.


----------------------------------------------------------------------
Adam de Ćwir
Jesteś w Al-Kazaan.

Autor:  Z. Art [ Pn, 1 wrz 2014, 19:23 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Rinso przemknął po cichu do gospody i poprosił o nocleg.

Autor:  Kretes102 [ Pn, 1 wrz 2014, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Melfet nie chciał już tak dłużej trzymać się tego czerwia, ponieważ jeden błąd zaważyłby o jego życiu. Elf postanowił wybrać bezpieczniejszą (i tak żadna nie była bezpieczna) drogę i spróbował wskoczyć do jednego z odgałęzień tunelu, mając przekonanie, że dzięki temu uda mu się szybciej i sprawniej zjechać na dół oraz uwolnić Klaaru z paszczy tego stwora.

Autor:  Czarnoksieznik [ Pn, 1 wrz 2014, 19:35 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Słysząc okrzyki stróża prawa, gwizdanie i łopot skrzydeł, tropiciel przyspieszył. Był pewien, że Archanioły spróbują zablokować mu drogę ucieczki - skoro uciekł jednemu, to nie będą go ścigać zwartym oddziałem! Wiedział, jak błyskawicznie reagują na wszelkie sygnały alarmowe, tym niemniej miał nadzieję, że dotarcie na miejsce zajmie im co najmniej pięć minut. Tyle na oko czasu potrzebował, by zgubić tego już go ścigającego, ukryć gdzieś skradzionego konia i ściągnąć maskę gildii. W tym celu miał zamiar zatrzymać się w bocznej uliczce, zostawić tam wierzchowca i wbiec do pierwszego napotkanego budynku, gdzie spokojnie przeczeka, aż sytuacja się uspokoi.

Autor:  Dawid6 [ Pn, 1 wrz 2014, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Radując się z zaskakującej ilości punktów życia, Davin postanowił (ostrożnie, byle się nie potknąć) zbadać Wielkie Schody Dla Toczącej Się Kuli TM. Może znajdzie jakąś poszlakę w tej gwatmaninie, a może po prostu przejdzie do kolejnego poziomu tego lochu.

Autor:  Autor8 [ Wt, 2 wrz 2014, 15:00 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Autorek idzie bliżej tej lokacji, do której się jeszcze nie może dostać, ale kiedyś się dostanie. Liczył, że trafi na jakąś walkę, co przyniesie mu trochę punktów doświadczenia.

Autor:  bot [ Wt, 2 wrz 2014, 16:19 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

- Jeśli natychmiast nie powiesz mi gdzie znajdę bossmana puszczę ten przybytek z dymem! Jestem potężnym magiem, znam tajniki miotania fire-ballami oraz podpalania rzeczy samym tylko skinieniem dłonią! Jak ci się spali tawerna to pewnie i tak dostaniesz kasę z ubezpieczenia... ale i tak będziesz musiał się użerać z papierami i biurokracją! Muhahaha! (zastrasz)

Autor:  Anarchia [ Pn, 22 gru 2014, 14:53 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Panie i panowie... przejmuję ten ster.

Agaton
Jesteś w Dioshun.

-Dobrze, dobrze, już mówię, nie trzeba grozić biurokracją! Nie wiem za dużo, ale bosman upił się z bandą jakichś farmerów. Jak leżał już na deskach, wzięli go ze sobą. Nie jestem pewien, ale chyba ich farma znajdowała się na południe od Kypsh.
[Odkrywasz nową lokację - Farma, pole nr 19]
----------------------------------------------------------------------
Incarnate Evar
Jesteś w Omados, Vezanderfel.


----------------------------------------------------------------------
Autorek "Szóstek" Szósty
Jesteś na polu nr 19.

Marsz przez pustynie był względnie spokojny... za spokojny. Nic się na razie nie dzieje, ale masz silne wrażenie, że ktoś lub coś cię obserwuje.
----------------------------------------------------------------------
Czarny
Jesteś w Al-Kazaan.

Po kilkudziesięciu intensywnych sekundach udało ci się zgubić stróża prawa. Uskrzydlony Archanioł był zbyt szybki, by mu po prostu uciec, więc po pokonaniu zakrętu skoczyłeś z konia prosto w pobliskie otwarte okno. Twoi prześladowcy zgubili trop, jednak wciąż kręcili się w pobliżu, więc trzeba być ostrożnym. Rozejrzałeś się wokół i stwierdziłeś, że znajdujesz się przy wyłączonym pasie transmisyjnym w jakiejś fabryce, na szczęście nie działającej w trakcie nocy. Nadal nosiłeś maskę Gildii.
----------------------------------------------------------------------
Melfet von Gather
Jesteś w ruinach Gazowni.

Udało ci się wskoczyć do odgałęzienia tunelu. Po paru sekundach wrzask Klaarru zniknął w oddali, tak samo jak dźwięk drążącego ziemię czerwia. Po chwili udało ci się wrócić do stanu używalności i wstać. Mogłeś spróbować jakoś zejść po wydrążonym przez czerwia niemal pionowym tunelu lub zagłębić się w ten podziemny labirynt w poszukiwaniu mniej ryzykownej drogi.
----------------------------------------------------------------------
Rincewind Rinsson
Jesteś w Gaslum.

-Nocleg kosztuje dziesięć kreatków. Jakoś ich przy tobie nie widzę.
----------------------------------------------------------------------
Konstanty Davin
Jesteś na polu numer 21 (loch).

[Konstanty Davin (Leczenie) +5 HP (19/70)]
Masz przeczucie, że zbliżasz się do końca lochu. Jest tylko jeden problem.
Przed tobą znajduje się okrągła komnata z małym stawem pośrodku. W jego centrum stoi wielki kamienny sarkofag. Po przeciwnej stronie pomieszczenia są wielkie wrota.
Jeśli to nie jest komnata z bossem, to niech Fiction zje własną brodę.
----------------------------------------------------------------------
Oloktor Lexo
Jesteś na polu numer 12.


----------------------------------------------------------------------
Igna Feather
Jesteś na polu nr 22 (loch).

Podeszłaś do wrót i używając swojego starożytnego klucza weszłaś do środka.
Pierwszym utrudnieniem, które napotkałaś, była zapadnięta podłoga - posadzka komnaty wejściowej rozpadła się, ukazując głęboką przepaść. To dość dziwne - krasnoludy są znane z solidnej kamieniarskiej roboty, a ich machiny naprawcze powinny działać nawet po kilkuset latach opuszczenia. Czyżby ta przepaść była zaplanowana?
Możesz spróbować przejść po niepewnych szczątkach podłogi, które pozostały pod ścianami pokoju. Masz jednak przeczucie, że coś tu jest nie tak.
----------------------------------------------------------------------
Taren Armi
Jesteś w Dioshun.


----------------------------------------------------------------------
Mistic Sadistic
Jesteś w Vuhmoi.


----------------------------------------------------------------------
Adam de Ćwir
Jesteś w Al-Kazaan.

Autor:  Autor8 [ Pn, 22 gru 2014, 15:06 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

No to co, idę nadal na pole 16... W końcu tam szedłem ostatnio... Do Groty Przodków... Chyba.

Więc na pole 17!

Autor:  Czarnoksieznik [ Pn, 22 gru 2014, 15:07 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Elf rozejrzał się, po czym przeszukał pomieszczenie w poszukiwaniu czegoś do zwinięcia. Następnie rozejrzał się za drzwiami, sprawdził przez dziurkę od klucza, czy nikt się nie zbliża, po czym zdjął maskę i wyszedł, rzucając jednocześnie czar Skóry Kameleona.

Autor:  Kretes102 [ Pn, 22 gru 2014, 15:10 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Melfet postanowił nie kończyć żywota, schodząc po pionowym tunelu, gdyż na chwilę obecną nie miał odpowiedniego ekwipunku, aby zejść po pionowej ścianie. Elf spróbował zagłębić się w podziemny labirynt i poszukać mniej ryzykownej drogi, a potem jakoś złapać kontakt z czerwiem, a i przy okazji z Klaarru.

Autor:  Dawid6 [ Pn, 22 gru 2014, 15:34 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

To może ja z grzeczności poczekam, aż mi się trochę HP odrodzi.

Autor:  Z. Art [ Pn, 22 gru 2014, 15:44 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

To może mogę jakoś te kreatki zdobyć?
A może wolisz oglądać własną wątrobę od wewnątrz? Podskakujesz mi?
Cytuj:
Rzekł Rincewind patrząc na gościa z dołu.

Autor:  Dawid6 [ Śr, 24 gru 2014, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Cesarskie RPG

Też lubię placki.

Strona 14 z 14 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/