Przygody Reksia Forum
https://www.przygodyreksia.aidemmedia.pl:443/pliki/kretes/forum/reksioforum/

Siódme Wyzwanie - Bitwa na żarcie #1
https://www.przygodyreksia.aidemmedia.pl:443/pliki/kretes/forum/reksioforum/viewtopic.php?f=183&t=8962
Strona 1 z 1

Autor:  Koziolek Diabolek [ Śr, 27 sie 2014, 11:22 ]
Tytuł:  Siódme Wyzwanie - Bitwa na żarcie #1

Dzień Dobry. Mwahahahah.
Szykujcie wszelkie widelce, widły, wałki, i inne, różnego rodzaju sztućce. Pora na prawdziwą wojnę.

Zapewne zapytacie na czym będzie polegać bitwa na żarcie.
No cóż, sprawa nie jest nie wiadomo jak skomplikowana. Musicie stworzyć pięć dań atakujących i pięć dań obronnych. Będzie to wasza artyleria jak i defensywa w walce z przeciwnikami.

Przykład: Drużyna Świeżo Upieczonych atakuje daniem... "Śmiercionośne pomidory zniszczenia".
Drużyna Płonących Fartuchów używa dania "Totalny pochłaniacz śmiercionośnych pomidorów".

W tej walce punkt należy się drużynie Płonących Fartuchów, którym udaje się powstrzymać atak przeciwników, za pomocą swojego dania.
Jak wiadomo, w kolejnej rundzie atak rozpoczyna drużyna Fartuchów i tak dalej.
Może się jednak okazać, że stworzone przez was danie, nie będzie totalnie pasować do dania atakującego drużyny przeciwnej. W tej sytuacji to przeciwnicy zyskują punkt, bo wasza obrona nie mogła nic na to poradzić.

Macie czas do soboty o 20.00. Przygotujcie najbardziej kreatywne potrawy, które nie dość że będą potwornie niesmaczne, złe, brzydkie i nie wiadomo jeszcze co, będą trudne do zatrzymania przez defensywę przeciwników.

Autor:  Czarnoksieznik [ So, 30 sie 2014, 19:03 ]
Tytuł:  Re: Siódme Wyzwanie - Bitwa na żarcie #1

Oto nasz atak.
Czarnoksieznik napisał(a):
Spoiler:

Nalewka ze wszystkiego.
...a konkretniej ze wszystkiego, co zostało z moich dań. Mamy tu Resztki tłuczonego kineskopu, wskazówkę Wieży Zegarowej, jak również rozpuszczone lody. Wszystko to pływa sobie w resztkach zupy wężowej. Długie stanie na boku, jak również "wrodzona" niejadalność czyni to danie niesamowicie skuteczną bronią. Świadczy o tym chociażby fakt, że dotąd nieśmiertelny wąż po ilku minutach pływania w płynie padł martwy...


Kacper98 napisał(a):
Spoiler:

Naukowo wyhodowana roślina, całkiem smaczna zresztą, mimo wszystko niebezpieczna. Trująca, owoce wybuchowe i niezbyt bezpieczne. Zdarzają się przypadki ziania ogniem. Zabezpieczona w metalowym wazonie, gotowa by atakować.


Ż. Art napisał(a):
Obrazek

Niedopieczony byczek

Otóż byk, który został wrzucony na grilla... Z pewnymi małymi problemami. Przede wszystkim: był żywy. I w całości. A teraz w dodatku boli go lewy bok (widać ślady po prętach grilla), jest osmalony i dymi z wściekłości. Dosłownie. Dlatego, mimo iż z powodu podpieczenia po zabiciu możnaby go zjeść... Teraz jest szczególnie niebezpieczny. I atakuje. Odsuwamy się! Biegnie!


Api napisał(a):
ObrazekObrazek


Atak.

Cebula i inne okropności

Wyjątkowo śmierdząca cebula w sosie z ektoplazmy i skolopedrą. Resztki poprzednich dań i coś nowego. Broń miotana, jednak trzeba uważać przy miotaniu, ektoplazma nie robi dobrze na cerę.

Znów atak.

Typowe ciasto

Typowe ciasto, które może jednak stać się straszliwą bronią, szczególnie w rękach klauna. Smaczne i zabójcze. Broń miotana.


A oto nasza obrona.
Czarnoksieznik napisał(a):
Spoiler:

Kieliszek kwasu.
Klasyczne danie obronne - H2SO4, H2SO3, HCl i kilka innych mniej lub bardziej żrących i trujących kwasów zmieszane w tej wspaniałej mieszance, mogącej rozpuścić wszystko, czym tylko spróbuje się weń rzucić.

Spoiler:

Paralizator węchu w proszku.
Danie obronne, które - jak sama nazwa mówi - "wyłącza" zmysł węchu, blokując działanie "śmierdzących" ataków.


Kacper98 napisał(a):
Spoiler:

Niby zwykła zupa, która kryje drugie dno. Można rozumieć to dosłownie, gdyż zmętni dosłownie wszystko. Cokolwiek czy czymkolwiek się ją uderzy ta wchłonie to i zmętni, tak aby wypełniało metalową miskę. Pochłonęła już dwa bizony, samochody, czy zmętni również was? Obrona.
Spoiler:

Kolejna obrona, całkiem przyjazny grzybek. Silnie trujący, mocno śmierdzi. Trutki zawarte już w okropnej woni potrafią rozpuścić dosłownie wszystko. Należy uważać i nie zbliżać się do grzyba, no chyba, że chcemy się rozpuścić.


Z.Art napisał(a):
Obrazek

Połykacz z piekarnika

To już nie jest żywe. To upieczony Połykacz - ryba z głębin oceanu. Być może smaczna, ale... We wnętrzu zmieściłby się fortepian. Może spokojnie "pożreć" rzeczy, którymi będziemy atakowani.

Autor:  Dawid6 [ So, 30 sie 2014, 19:05 ]
Tytuł:  Re: Siódme Wyzwanie - Bitwa na żarcie #1

Drużyna Płonących Fartuchów podaje do stołu staje do walki!

Kretes102 napisał(a):
Oto moje dania:
1. Armata Tortowa (danie atakujące)
Spoiler:

Armata zrobiona z bardzo trwałego tortu, który ma w sobie zapalnik. Dodatkowo amunicją są torty, bardzzzzzo ssssłodkie.

2. Jajka z siarkowodorem (danie atakujące)
Spoiler:

Jajka polane siarkowodorem. Zapalisz i rzucasz. Super wybuch gwarantowany.

3. Płonące danie (danie obronne)
Spoiler:

Danie zrobione z różnej maści marchewek, ziemniaków, lodów, ogórków oraz wątroby. Danie obronne, ale potrafi atakować dania z papieru tudzież z innych tworzyw.

4. Szarlotka z metanem (danie atakujące)
Spoiler:

Bardzo dobra szarlotka, która zapewnia moc wrażeń. Wystarczy tylko rzucić, a samozapłon metanu jest gwarantowany. Coś podobnego do granatu.

5. Ziemniaki oblane kwasem siarkowym (danie atakujące)
Spoiler:

Pyszne ziemniaczki, wiejskie ziemniaczki oblane sosem z kwasu siarkowego oraz innych kwasów. Rozpuszczają wszystko na swojej drodze.

To tyle.


dawid6 napisał(a):
Atak - Drink matematyczny:
Spoiler:


Solidna porcja wiedzy, która zdolna jest powalić każdego, zwłaszcza w czasie wakacji...



Obrona - Koktajl małego chemika:
Spoiler:


Przyrządzony przeze mnie koktajl, na który pomysł zrodził się podczas zabawy chemikaliami z przedszkolakami. Rozpuszcza wszelkie dania, w których jest choć odrobina soli kuchennej, czyli chlorku sodu. Nie wiem, czemu, nie wiem, jak, ale działa...



Obrona - Neutralizator atakujących dań elektronicznych:
Spoiler:


Ze znalezionego złomu elektrycznego zbudowałem takie oto smakowite danie, które wszelkiej maści dania atakujące oparte o prąd elektryczny... po prostu rozbraja, odprowadzając niebezpieczny ładunek dodatni lub ujemny do gleby.



Obrona - Anty-katapulta z warzyw złączonych wykałaczkami:
Spoiler:


Odwrotność machiny oblężniczej z czasów średniowiecza i geniusz kuchni obronnej... Przed państwem anty-katapulta, która wyłapuje duże dania wyrzucone w powietrze i bezpiecznie ląduje je na ziemi, przy okazji absorbując ich pęd i siłę... Przygotowana została z warzyw, tj. ziemniaki, marchewki, patison, ogórek oraz wykałaczek.



Obrona - Pieczeń ze świni zjadająca jabłka:
Spoiler:


Znana i lubiana pieczeń wieprzowa, która, zamiast stać na talerzu z owocem w pysku, zjada nadlatujące od strony wroga jabłka...



Smacznego.

Autor:  Hades [ Pn, 1 wrz 2014, 13:39 ]
Tytuł:  Re: Siódme Wyzwanie - Bitwa na żarcie #1

Cóż, wygląda na to, że Fartuchy wygrały wojnę na żarcie. Przynajmniej wg moich rozpisek.
Ale dostaną karę, za nieczytelne rozmieszczenie dań atakujących i obronnych. Ani Kretes ani Dawid nie otrzymają już więcej nietykalności w rywalizacji grupowej.
Pozdrawiam i życzę Upieczonym miłego pieczenia na stosie swojego kompana z drużyny.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/