|
|
Teraz jest Pn, 27 sty 2025, 08:01
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Ciszu
Przystojniak Po Wylewie
Dołączył(a): Pt, 21 cze 2013, 16:20 Posty: 298
Naklejki: 100
|
Zagadka #5
Dawno dawno temu, kiedy świat nie słyszał niczego o prądzie, ani o tym rzecznym, jak i elektrycznym, była piękna osada, otoczona naturalnym, krajobrazowym pięknem. Mieszkał w niej pewien kowal, o imieniu Hektor. Mężczyzna był 34-latkiem, o mocno średnim w wyglądzie i o stosunkowo krępej posturze. Hektor pewnego dnia postanowił wybrać się do lasu, by jak co dzień pozbierać drewno na opał. Mógł wprawdzie wziąć siekierę i wyciąć jedno z miliardów tamtejszych drzew, ale nie miał na to pozwolenia. Miejsce to było olbrzymie i rozciągało się na kilkaset hektarów. Ogrom przestrzeni czasem może oznaczać dużą swobodę, ale nie kochani.. nie w tym przypadku. Las był zdecydowanie bardziej niebezpieczny, niż duży. Z tego a nie innego powodu Hektor zmuszony był do udania się w głąb lasu. Nie minęło dużo czasu, a jego oczy ujrzały przepiękne naturalne, nieprzebyte jeszcze przez żadną żywą istotę, przestrzenie. Starał się chodzić w strony, które znał od dziecka, które znał praktycznie na pamięć i mógł chodzić tamtędy nawet z zamkniętymi oczami. Wtedy spostrzegł drzewo, które najprawdopodobniej zostało powalone przez wczorajszą wichurę. Nie namyślając się długo, postanowił nieco zmniejszyć jego kształt i przestrzeń. Nie minęła chwila, a już ktoś miał zacząć mu zrzędzić pod nosem. -He he he - Obejrzał się i ujrzał mężczyznę w sile wieku, ujeżdżającego potężnego ogiera. - Czego chcesz pajacu? To drzewo samo upadło. Nie potrzebuje zgody króla na zrobienie z niego kawałków na opał. - Wykrzyczał jak to zawsze z pretensjami, w stronę przypadkowego nieznajomego. Ten się oddalił, a jego koń zaczął galopować przed siebie. Hektor zebrał to po co poszedł do lasu i zmęczony zapadł w głęboki sen. Wciąż widział tego tajemniczego faceta i nie mogąc połączyć ze sobą wątków. Był przekonany, że jeszcze nieraz go spotka. Mężczyzna mylił się. Uznając to za dziwny przypadek, którego przecież każdy doświadcza przynajmniej kilka razy w życiu, postanowił o tym więcej nie myśleć. Kilka miesięcy później załamał się. Najpierw odeszła jego córka, a później żona. Obie zginęły praktycznie bez żadnych większych powodów. W przeddzień śmierci jedynie lekko kaszlały.
|
Cz, 14 sie 2014, 19:29 |
|
|
Ciszu
Przystojniak Po Wylewie
Dołączył(a): Pt, 21 cze 2013, 16:20 Posty: 298
Naklejki: 100
|
Re: Zagadka #5
|
Cz, 14 sie 2014, 19:39 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|