A co się stało, że Pkd zostaje tak surowo potraktowany?

proszę o zakaz nagród na 2137 lat

Super sprawa

Może nie powinienem się wypowiadać, bo raczej się nie udzielam (a przynajmniej nie interesują mnie tutejsze konkursy czy RPG), nie znam też sytuacji discordowej, ale patrząc na to trochę z zewnątrz zastanawia kilka kwestii (planowałem nie pisać o tym, ale skoro decyzja wzbudza kontrowersje wśród innych użytkowników, coś może być na rzeczy).
Dlaczego ban dożywotni otrzymuje Szynkacz, który chyba był tu dość krótko, jak również 2 bardzo aktywni pozytywnie użytkownicy (choć jak widać po wcześniejszych zarządzeniach byli już karani)?
Sam fakt, że niektóre osoby nie tolerują ich obecności (i z tego powodu zniechęcili się do forum) z jednej strony może być ich własnym problemem, nad którym nie trzeba ubolewać, z drugiej natomiast może oznaczać, że regulamin forum nie jest stosowany i mniejsze przewinienia nie są karane wystarczająco (zamiast tego przymyka się oko, a potem daje zbiorczo bana forever dla świętego spokoju).
Czy w jakiś sposób ostatnie działania tej trójcy przekroczyły kolejne granice?
Kwestia do drugiej strony: jakie są dowody, że decyzję podjął Kretes102 bez żadnych konsultacji? Może faktycznie było to konieczne i reszta adminów nie protestowała?

Będę wdzięczny za odpowiedzi, bo trudno wysuwać konstruktywne wnioski, gdy ma się mało informacji (wolę spytać na forum, niż pytać każdego przez PW, bo ciężko w ten sposób uzyskać pełny obraz - jedni powiedzieliby, że Laury trzeba bronić przed trollami, drudzy, że to ona się rządzi - nie można by ustalić zasad które działałyby niezależnie od tego o kogo chodzi?).

Pewnie nikogo moje zdanie nie obchodzi, ale co tam.
Osobiście sytuacji discordowej nie znam. Uważam jednak, że o ile Dykta na perma zasłużył, to w wypadku picusa i szynkacza była to kara zbyt surowa. Wiele użytkowników dopuściło się przecież gorszych czynów. Nawet Johanna, pomimo że obrażała i prowokowała moderatorów, została zbanowana (jedynie) na rok.
Jednak zachowanie tych osób po banie- to jest spam i trolling w gościach, zakładanie multikont,zamiast próby dogadania się jest moim zdaniem wystarczające do perma.
W każdym bądź razie dałbym im jeszcze jedną ostatnią szansę, a co z nią zrobią- ich sprawa.

Dobra, odniosę się do tej sytuacji, bo inby to chyba robią się w tej społeczności na porządku dziennym.


No cóż, drogi Traktorze, widać, że nie pasują Ci moje decyzje, jednakże aż dziwi mnie, że w ciągu miesiąca potrafiłeś zmienić front parę razy. Najpierw jako główny inicjator i pomysłodawca kandydatury PKD na admina grupy na fb, poprzez hejt na niego i pisanie do Wojtysia, kończąc znowu na wspólnym froncie z PKD. Hmm... muszę Cię zaskoczyć, Laura mi nie kazała nic robić. Po prostu wysłuchałem kilku osób, które były mocno poszkodowane przez niego, także podjąłem tę decyzję sam. Wiem, sam, jednakże Moderatorium się ze mną zgadza, toteż nie ma o czym mówić.



Szynkacz za swoje chamstwo i butę dostał forevera. Człowiek, który ostro się wypowiada, robi brutalne rajdy - nie ma racji bytu w społeczności.



Przekroczyły. Najbardziej w osobach Szynkacza i PKD. Picuś to mniejsze zło i serio zastanawiam się nad jego ułaskawieniem. Moja interwencja była konieczna. Niestety, o 4 lata za późno. Przepraszam.




Czasem to można się zgubić.



Zgadzam się w całej okazałości z Api.


Ponadto, słyszałem od Dawida6, że nie nadaję się na administratora. Drogi Dawidzie, jeśli chcesz pokazać, jak będziesz Ty rządzić, to chętnie, mogę Ci dać stanowisko, będziesz robić co chcesz, zobaczymy czy wytrzymasz i będziesz takim super adminem.

Dodatkowo, proszę o rozwagę. Ciągle jakieś inby, walki o niewiadomoco. Ja naprawdę mam dość i serio, Dizel miał rację, że trzeba odciąć się od tej społeczności. Od roku to samo. Kłótnie, rajdy, inby, walki, prowokacje. Najlepiej by było, gdyby te wszystkie osoby zaczęły się unikać. Pousuwajcie się ze znajomych, zablokujcie się, ignorujcie - może wtedy będzie lepiej. Bo nie można Was na pięć minut zostawić, bo się kłócicie. Jak w Sejmie. Ciągła walka ideologiczna. Chyba niektórym chyba potrzebna by była porada psychologa albo dać jakieś konstruktywne zajęcie. W realu.
Pozdrawiam.

P.S. Jeszcze jedno. To co piszecie w necie, zostanie tu na zawsze. Nawet nie wiecie, jak możecie komuś zniszczyć życie takim zachowaniem.

1. Popieram zastosowaną karę,
2. Możemy W PRZYSZŁOŚCI rozważyć jej cofnięcie, ALE musi minąć odpowiednia ilość czasu, muszą być ku temu dobre powody oraz decyzja musi zapaść kolektywnie (żeby nie dało się jej podważyć),

Odpowiem może tak...
Ban dla Picusia - tu byłem przeciwny i gdy tylko się dowiedziałem, natychmiast wyraziłem Kretesowi prywatnie, co o tym sądzę. Picuś bywa... obcesowy, jak to ujęła Api, ale nie jest to osoba, która zasługiwałaby na perma.
Z drugiej strony Szynkacz i PKD...
Okej, nie było mnie, gdy był tu Szynkacz. Trudno mi powiedzieć, czy zasłużył, czy nie. Z informacji z drugiej ręki, które do mnie dochodziły, a których nie będę jakoś szczególnie przytaczał, bo nie lubię plotkować - zasłużył. Ale ile w tym prawdy, tego nie mnie oceniać.

Za to PKD... cóż, był tu lat cztery. Jeszcze za czasów Dizla wielokrotnie grożono mu permem. Trollował, zakłócał dyskusje, nękał innych użytkowników. Po dziś dzień pamiętam sytuację z Kretonem Polskim - użytkownikiem, którego PKD postanowił zniszczyć za okropną zbrodnię posiadania podobnego nicku: regularnie zgłaszał jego posty za najmniejsze nawet błahostki, głośno domagał się zbanowania go, żądał, by ten zmienił swój nick, a ostatecznie kompletnie odstraszył go z forum. Mątka już kompletnie pomijam, bo on akurat już wcześniej odszedł sam - agresja PKD jedynie skutecznie powstrzymała jego ewentualny powrót. Patrząc z perspektywy lat - incydenty z Kretonem Polskim i Mątkiem same w sobie były dostatecznym materiałem jeżeli nie na perma, to na bana co najmniej rocznego. Ale niestety, modownia w owym czasie zbyt była pobłażliwa i bała się odstraszyć nawet kompletnie pozbawionych wartości użytkowników.
"Brał udział w każdym konkursie"? Z reguły tylko po to, by je derailować i umyślnie psuć zabawę innym.
"Rozwój Forum"? Czym? Bo wspomniane już odstraszanie potencjalnych użytkowników raczej pod rozwój nie podchodzi.
"Laura miała rajdy od zupełnie innych ludzi niż PKD, ale ciągle zwalała winę na niego." Cholera wie, kto w tych rajdach uczestniczył, kto nie. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że w życiu do tego nie dojdziemy. Fakt jednak faktem zostaje - uczestniczył czy nie, PKD wielokrotnie do rajdów nawoływał. Twierdzenie, że nie można go za to karać, bo sam w nich nie uczestniczył, to klasyczny przykład odwrotnej obrony norymberskiej. "Ja tylko powiedziałem im, żeby ją nękali, ale sam nie przyłożyłem do tego ręki, nie możecie mnie za to karać!". Przykro mi, możemy. Nawoływanie do złego jest równie złe, co jego popełnianie. Wielu twierdzi, że nawet gorsze, bo ukazuje cię jako tchórza nie potrafiącego samemu załatwiać swoich spraw. Ale to już szczegół.

Podsumowując - Picuś moim zdaniem powinien zostać odbanowany, w kwestii Szynkacza zaś się nie wypowiadam. PKD jednak wielokrotnie ukazał się z jak najgorszej strony. Trochę zbyt długo mu pobłażaliśmy i pozwoliliśmy na trochę zbyt wiele. Starczy. Na każdym szanującym się portalu za takie akcje juz dawno dostałby perma, więc i my się szanujmy.

Drogi Kretesie, a jeśli nie chcę pokazać lub nie wytrzymam, czy odbiera mi to prawo do krytyki? Do "dania mi stanowiska" rzeczywiście Ci dość prędko, co pokazałeś choćby rok temu, ale pozycja administratora raczej nie polega na tym, że "będziesz robić co chcesz" i w krytyce o takie właśnie pochopne decyzje mi chodzi (po więcej wystarczy przejrzeć mniej więcej ostatnie trzy lata postów z tego tematu).
Interesujący jest również Twój wyrzut nt. zmiany frontu skierowany do "Traktora", kiedy sam poparłeś wspomnianą kandydaturę, a w klimatach okołodiscordowych oscylujesz między obserwacją/wspieraniem raidów a staniem na straży moralności i apelowaniu o wzajemną miłość (ale to, fakt, nie w ciągu miesiąca, a dwóch). Mimo to bardzo ładnie się odciąłeś od udziału we wszelakich (niech spojrzę) "kłótniach, rajdach, inbach, walkach, prowokacjach" w końcówce cytowanego posta, zostawiając je "nam", biednym użytkownikom (czy kogo tam dotyczy to zbiorcze określenie), którym przecież brakuje konstruktywnego zajęcia.

(Jakby ktoś miał jakieś wątpliwości, to nie wstawiam się tu za zbanowanymi, a jedynie odpowiadam na wzmiankę.)

Dawid nie może być Super Adminem, babcia reksia sie nie zgodzi :/