|
|
Teraz jest Pn, 13 sty 2025, 19:19
|
Zone Of Terror - Rozgrywka.
Autor |
Wiadomość |
Cesarz Fiction
Norman
Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25 Posty: 225 Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Czy fanatykami? Raczej nie powiedziałbym. Jesteśmy po prostu osobami w silnej wierze. Nie pochodzimy stąd, pochodzimy z przyszłości. - Jak mniemam w przyszłości zapanuje wielka kultura i wszyscy będą bardzo mili i serdeczni? - Raczej niezupełnie. Pozwólcie że opowiem wam krótką historię. Ja i moja siostra La-Sheei jesteśmy bardzo religijnym rodzeństwem. Każdego dnia do tej pory odprawialiśmy modły w stronę Tego Najwyższego. Poskutkowało to w końcu przedziwnym zdarzeniem. Ukazało nam się bardzo jasne, białe światło, które kazało nam głosić przyszłą nowinę. - Mógłbyś przestać wreszcie owijać w bawełnę... Ich to nie obchodzi. To przecież ateiści. Wystarczy tylko na nich spojrzeć. - powiedziała z ironią La-Sheei. - Mamy uchronić tutaj niejakiego Cesarza Fictiona. Będzie zagrażać mu niebezpieczeństwo od samego siebie, wskrzeszonego rodu upadłych tytanów i kogoś, śmiesznie zwanego egzekutorem. - Egzekutorem... Zaiste interesujące. Cesarz najzwyczajniej naraził się na gniew cyfrowych stworków. Nie wiem jak to przeżyje... - nie krył irytacji Onevatho. - Nie rozumiem co masz na myśli mój mały kucyku. Jestem tutaj z bratem po to, aby uratować Cesarza. Podobno grozi mu bardzo duże niebezpieczeństwo. - Hahaha, panienka wybaczy, ale nie sądzę, aby Cesarz potrzebował jakiejkolwiek pomocy. Cesarz sam w sobie jest bytem idealnym, posiadającym wszystkie wartości tego wszechświata, kimś kto może zmieniać całe otoczenie jedynie według swojej własnej woli. Nie sądzę, aby śmiertelniczka mogłaby mu pomóc. - odpowiedział z zażenowaniem. - Naprawdę nie chciałam być niemiła... ALE TU CHODZI O LAZARIUSA OŚLE. - wykrzyczała. Te słowa sprawiły, że Onevatho pobladł i nie był nawet w stanie odpowiedzieć na niemiłą obelgę zaadresowaną w jego stronę.
_________________ Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?
|
Pn, 5 sty 2015, 14:17 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Mówcie dalej, to ciekawe.
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
Cz, 8 sty 2015, 15:48 |
|
|
Cesarz Fiction
Norman
Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25 Posty: 225 Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Nie róbcie sobie ze mnie jaj. Jesteście tu z takich a nie innych celów, a nie wiecie kim jest Lazarius? - nie krył zdziwienia Diego. - Dobra, równouprawnienie musi być. Pozwól braciszku że im wytłumaczę. Najwyraźniej mamy do czynienia z niezbyt kompetentnymi osobami. - powiedziała z zażenowaniem La-Sheei. - Lazarius istniał już przed stworzeniem wszechświata. To on urzędował w otchłani mroku i to on wydawał rozkazy wszelkiemu chaosowi. Jego moment nieuwagi został wykorzystany przez Alphę. Absolut stworzył wszechświat, nadał mu blask, i starał się wyeliminować wszelkie niesnaski. Siódmego dnia uwięził Lazariusa w tak zwanej Pierwszej Krypcie. To właśnie ją pragnie otworzyć Egzekutor, po zdobyciu wszelkich potrzebnych pieczęci. Jeśli otrzyma od Cesarza to czego potrzebuje, a chodzi najpewniej o jego życie, będzie już na prostej drodze do wypuszczenia najpotężniejszego zła, jakie kiedykolwiek istniało. Naszym zadaniem jest schwytanie Egzekutora.
_________________ Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?
|
Pt, 9 sty 2015, 16:48 |
|
|
Cesarz Fiction
Norman
Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25 Posty: 225 Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Kanclerzu, co o tym myślisz? - zagadał Diego. - Cesarz po walce z Destrucorem nie jest sobą. Jeśli rzeczywiście zagraża mu większe niebezpieczeństwo niż same szalone bóstwo zniszczenia, będziemy mieć poważny problem. Na początek proponowałbym zająć się próbą przywrócenia Cesarzowi dawnej siły. Waszym zadaniem będzie udanie się na poszukiwania Aspektów Kreacji. Bez nich.. jesteśmy zgubieni.. - wymamrotał.
_________________ Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?
|
Pt, 9 sty 2015, 17:09 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Co z tymi Archi... Arte... czymśtam Kreacji? Może jakaś mapa czy cuś?
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
Pt, 9 sty 2015, 19:05 |
|
|
Cesarz Fiction
Norman
Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25 Posty: 225 Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Nie zgubiliśmy. To poważna kwestia, ale nie powinna was interesować. Obecnie waszym głównym celem będzie negocjowanie z Aspektami Kreacji. . Jeśli chodzi o mapę - nie krył inicjatywy Onevatho. - Nie mam takowej, nie korzystam. Uważam że wypacza to jedynie logiczne myślenie i z pewnością szkodzi.
_________________ Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?
|
So, 10 sty 2015, 00:30 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Eeee, chyba u mnie nie byłoby już czego wypaczać... Wiesz może, kanclerzu, gdzie ona się znajduje? No i co z tymi hammerfallami?
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 10 sty 2015, 09:18 |
|
|
Cesarz Fiction
Norman
Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25 Posty: 225 Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Nie zawracajcie sobie nimi na razie głowy. To wcale nie jest żadna potwierdzona informacja, tylko zwyczajnie moje przypuszczenia. Kiedy ja zajmę się organizacją ruchu oporu, waszym pierwszym zadaniem będzie odwiedzenie Yellowa, Aspektu Szaleństwa. On będzie najlepiej wiedział, co stało się z pozostałą dwójką. - starał się być przekonywujący. - No dobrze, ale gdzie niby go znajdziemy? Archipelag jest naprawdę bardzo, ale to bardzo duży. - wymamrotał Diego. Onevatho wyglądał na strapionego, bo w zasadzie to nie wiedział sam co odpowiedzieć. Wtedy też w pomieszczeniu rozbłysło złote światło. W pokoju zmaterializowała się Rose. - Cześć cześć i czołem... Onevatho jak widzę już żywy, to bardzo miłe. Nie lubię sztywnych mężczyzn - zaczęła. - Koleżanka wybaczy, ale nie rozumiem za bardzo. - Ach, to trochę smutne mój drogi... Ale nie, nie myśl sobie że to jakiś podryw, moje ideały są lekko inne. - powiedziała z przekonaniem. Pegazorożec się zaczerwienił i nie mógł wydusić z siebie żadnego słowa. - Faceci... Kimkolwiek jesteś Rose.. - zaczęła La-Sheei. - Może nam powiesz gdzie możemy znaleźć Yellowa? - A ty przepraszam bardzo kim jesteś?! - powiedziała wrogim tonem. - Jesteśmy rodzeństwem - odparł Diego. - Jesteśmy tutaj, aby stawić czoła Egzekutorowi i uratować Cesarza Fictiona przed niebezpieczeństwem. - Och, naprawdę miły cel, ale wiecie że i tak jesteście na to za słabi? Oni przynajmniej mają doświadczenie.. Sama ich szkoliłam! Haah! - zaczęła się przechwalać. - A wy? Kim wy w ogóle jesteście? - Pochodzimy z przyszłości. Mogę Cię zapewnić, że nie jesteśmy chodzącymi celami i umiemy się bronić. - Doprawdy? - zapytała pełna niedowierzania. Chwilę później wykonała delikatny gest nadgarstkiem. Wywołało to przedziwny opad atmosferyczny w postaci spadających z sufitu noży. Diego nie zrobił nic, po prostu stał i czekał. Prawdopodobnie miał już w głowie jakiś genialny plan. I rzeczywiście, spadające noże po prostu odbijały się od jego ciała. - Och, no nie powiem. Zaskoczyłeś mnie. Osoby z kompleksem Lśniącej Platyny już od dawien dawna nie pokazywały się w tych okolicach. - Cieszę się moja pani. - A ta twoja siostrzyczka? - nie kryła ciekawości. - Potrafi zmienić się w co tylko zapragnie. Jest tylko jeden warunek, musi znajdować się to w okolicy. La-Sheei mało tego ma opanowane niemal do perfekcji umiejętności lecznicze. W naszym mieście była szanowaną i bardzo znaną uzdrowicielką. - No dobra, wiszę wam przeprosiny. Zbyt przedmiotowo was potraktowałam. - To jak z tym Yellowem? - Yellow.. Hihihi... Ten to jest dopiero desperat. Zaszył się w Createlocie i popadł w alkoholizm. Jest małomówny i wątpię, ze uda wam się zamienić z nim jakieś słowa.
_________________ Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?
|
So, 10 sty 2015, 13:15 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
No tak, w końcu to (Dizel, tych imion się nie da spamiętać) La-Sheei jest tutaj uzdrowicielką. Wciąż nie wiem, co z hammerfallami...
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
N, 11 sty 2015, 18:01 |
|
|
Cesarz Fiction
Norman
Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25 Posty: 225 Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Panie Dawid, postawię sprawę jasno - zaczęła Rose. Są dziwadła jest problem, nie ma dziwadeł, nie ma problemu. Póki nie otrzymamy wyraźnych dowodów na to, że Hammerfallowie powrócili do życia, nie będziemy się w tę sprawę mieszać i nie będziemy wywoływać zbędnej paniki. Createlot już i tak jest w opłakanym stanie. Chyba się rozumiemy, czyż nie? - nie kryła irytacji Rose. - Państwo wybaczy, ale myślę że to najwyższy czas, aby państwo poznali wnętrze naszej siedziby. - zaczął Onevatho. Wciąż z niepojętą elokwencją i brakiem jakichkolwiek uczuć pomrugał w waszą stronę. Dał tym samym znak, abyście za nim poszli. - Ten pokój nazywamy Głównym Szaletem Niepokoju - powiedział z powagą. Kiedy jednak na waszych twarzach zaczął rysować się szyderczy uśmiech, starał się zapanować nad sytuacją. - Haa haa haa. Macie rację. Śmiałem żartować. Wiem, żart najwyższych poziomów. - kontynuował swój wywód. Spoglądał z odwagą na wszystkich podopiecznych i widział na ich twarzach jeszcze większy szok i zaskoczenie. - Tak poważnie to nazywamy to Główną Kwaterą Dowodzenia. A właściwie.. no cóż, będziemy wkrótce tak ją nazywać. - Jak mniemam Onevatho nie powiedział wam, że odgrywam tu rolę rekrutacyjną? - wymamrotała Rose. Na twarzy La-Sheei widniało jedno wielkie zdziwienie. - Bo widzisz moja droga. Kiedy mężczyźnie się nie chce, to właśnie kobieta musi odgrywać kluczową rolę. Onevatho to nie oszukujmy się, po prostu życiowy nieudacznik, który nigdy niczego w życiu nie osiągnie. - Hej! Słyszałem to! - wykrzyczał w zdenerwowaniu Kanclerz. - Miałeś słyszeć. To ja tutaj jestem czempionką i ja tutaj odgrywam główną rolę. Zauważ również, że Lorefictim nie robi niczego dla tej krainy. Myślę, że powoli nadchodzi czas zmian. - Powiedziała z przekonaniem Rose. - Jak śmiesz twierdzić, że Cesarz nic nie robi?! Gdyby nie on, już dawno by tu nas nie było! To on jest dawcą życia! - Może i jest seksowny, ale to tyle. Kiedy zgubił aspekty kreacji i rozproszył je po całym archipelagu, do tej chwili cały słuch o nim zaginął. Wiadomo tylko, ze coś robi, ale nie wiadomo co. - Wypluj to co powiedziałaś! - oburzył się. - Nie mam zamiaru. Gdy tylko dowiem się co jest nie tak, sama najchętniej przejmę władzę w Archipelagu. - Nie przejmiesz! Cesarz jest zbyt potężny. - Prooszę... Po wojnie z Destructorem nie jest już tą osobą co wcześniej. Nie jest już godnym władcą archipelagu. Nie robi kompletnie nic, co mogłoby poprawić jego stan czy funkcjonowanie. - Jesteś tylko Czempionką, oni nic nie mogą! - Na pewno mogą więcej niż śmieszni Kanclerzowie, który nigdy nic w życiu nie osiągną, a co najwyżej tylko i wyłącznie będą lizać tyłek twojemu właścicielowi! - W tym momencie zaniepokojony całą sytuacją Diego, stwierdził, że to już najwyższy czas by wyruszyć w drogę. Nie chciał dalej przysłuchiwać się sporowi Rose i Onevatho. - W pokoju obok widziałem interesujące niebieskie światło. Myślę że może być to jakiś teleporter. - wymamrotał.
5 minut później:
I rzeczywiście, diabeł tasmański miał rację. Pokój rzeczywiście był miejscem do teleportacji. Mało tego, siedziała w nim ta sama osoba, która przeniosła was do hrabstwa Wilkołaków w poprzedniej planszy. - Och, ferajna.. Widzę, że znowu się spotykamy. - powiedziała z uśmiechem na twarzy Iris.
_________________ Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?
|
Cz, 15 sty 2015, 16:35 |
|
|
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
No, dobrze Iris, prosimy o przeteleportowanie nas do Createlotu. Nie mniej, nic więcej nie mam do dodania, lepiej się nie zastanawiamy tylko ruszajmy, bo przygoda czeka.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
Cz, 15 sty 2015, 17:05 |
|
|
Cesarz Fiction
Norman
Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25 Posty: 225 Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Iris nie pytając o szczegóły, wykonała swoje zadanie. Wprawdzie chwilę przyglądała się waszym nowym kompanom, tj. Izzy, Diego i La-Sheey, ale w końcu stwierdziła, że są to osoby warte zaufania. Przeżyła z wami już wystarczająco dużo i była już pewna, że każda nowa osoba z jaką się zadacie, będzie osobą, która raczej nikomu nie będzie kojarzyć się z Tenebris.
Kilka chwil później byliście już w potężnym zamku, o niewyobrażalnych kształtach, wyposażonym w niewiarygodne rzeczy, o których nawet nie dane wam było marzyć a najbardziej ciekawych snach.
Przy okolicznym barku siedział żółty kucyk i popijał jakiś dziwny, niezidentyfikowany napój.
_________________ Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?
|
Cz, 15 sty 2015, 21:11 |
|
|
Kretes102
Poznaniak Nieszczelny
Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47 Posty: 2434 Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Api, skąd wiesz, że wódkę? Może to whisky lub brandy, a może jeszcze coś innego, ale nie zawracajmy sobie tym głowy. Podejdźmy do niego.
_________________Co ja będę się rozpisywał, zapraszam: "Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu. Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście
|
Pt, 16 sty 2015, 20:32 |
|
|
Cesarz Fiction
Norman
Dołączył(a): Wt, 7 maja 2013, 21:25 Posty: 225 Lokalizacja: Pałac Cesarski, Archipelag Kreacji
Naklejki: 0
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
- Nie wierzę, widzę poczwórnie.. - zaczął. - po... jeden, dwa, trzyy, cztery, pięć.. sze.. szee.. szeejściurnie... - nie mógł skonstruować poprawnego zdania. - Ale za.. za.. zaraz! nie powinno was tu być! straa.. straa.. straaażż!!!
_________________ Cesarzuję pogrubionym złotym. Bo niby czym innym?
|
Pt, 16 sty 2015, 21:05 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: Zone Of Terror - Rozgrywka.
Żadna straż potrzebna nie jest, no chyba, że chcesz się dostać szybko do izby wytrzeźwień... Czemu aż tak się naaaaaaaaaaaaaaaachlałeś, że widzisz poszejściurnie?
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 17 sty 2015, 09:33 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|