Teraz jest N, 12 sty 2025, 23:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
#9. Vision El Tommorow. 
Autor Wiadomość
Córka Gwiazd
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 25 wrz 2014, 18:21
Posty: 181
Naklejki: 0
Post #9. Vision El Tommorow.
Kraj pogrążony głodem i niezbyt przyjaznymi warunkami marzy każdego dnia o lepszym jutrze.
Poszukiwany jasnowidz, który powie jak wygląda przyszłość, albo i.. skłamie. To już dowolna kwestia ^^

Maksymalne poparcie - 1500


So, 13 gru 2014, 15:41
Zgłoś post
Poznaniak Nieszczelny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 24 lip 2012, 11:47
Posty: 2434
Lokalizacja: Poznań, Rzeczpospolita Polska
Naklejki: 17
Post Re: #9. Vision El Tommorow.
Moi drodzy, niedawno miałem wizję. Wizję Grande République Française. Ale zanim ona powstanie, kraj na kilka, ba, kilkanaście lat ogarnie Grande Revolution. Ludzie wyjdą na ulicę, obalą króla i wszyscy będą walczyć o liberté. Po zakończeniu Rewolucji, my, Jakobini, będziemy rządzić wielce i niepodzielnie. Zawiążemy koalicję z różnymi Jestem miłym uczynnym i eleganckim Traktorkiem. W życiu bym nie pomyślał o pisaniu wulgaryzmów na czacie. społecznymi. Ustanowiony zostanie nowy system économique. Kiedy nastanie liczba 1407, wszystko się zmieni. Zmieni się to co miało się zmienić. A kiedy liczba 911 się objawi, kres zmian się dopełni i wszystkim będzie żyło się dobrze. Ważna jest też liczba 76, która sprawi, że przyszłość będzie nam pisania. Groupe social de personnes ayant les mêmes conditions économiques et professionnelles - to wszystko tutaj jest zawarte.
Prócz tego mam też złą wiadomość - Espagnol będą chcieli zabrać nam dolną Française. Nastanie to kiedy liczba 812 będzie widniała wysoko, hen na niebie. Gueree będzie krwawa i straszna, ale dzięki pomocy Grande-Bretagne i la Prusse ich pokonamy. Odzyskamy ziemię, a Espagnol będą nam podlegli. Później zrobimy wielką ofensywę i pomożemy la Pologne. Utworzymy księstwo, które będzie nam podległe. Dzięki temu Francja na 250 lat będzie wielką potęga la Monde. Później będzie już coraz mniej, ale nadal będziemy rządzić i dzielić aż po le Lwów.
Ale pamiętajcie, aby to wszystko się dopełniło - my Francuzi musimy podjąć initiative.
Viva la Grande République Française! Viva!

_________________
Co ja będę się rozpisywał, zapraszam:
"Reksio i Kretes: "Skarb Umuritu" [KOMIKS] - czyli, dlaczego Kretes zasłania dymkiem innych kolegów oraz gdzie znajduje się skarb Umuritu.
Ten kolor należy do Administratora dbającego o czystość i walczącego ze złem. Lepiej zacznij się zastanawiać nad sobą, kiedy ujrzysz ten kolor w swoim poście :)


So, 13 gru 2014, 16:47
Zgłoś post
YIM WWW
Lord Protektor

Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22
Posty: 2166
Naklejki: 100
Post Re: #9. Vision El Tommorow.
Witajcie.
Miałem wizję. Niektórzy z was pomyślą, że kłamię. Niektórzy pomyślą, że zmyślam. Niektórzy pomyślą, że coś biorę. A powiem wam, że ja nie kłamię, nie zmyślam, nic nie biorę. A wiecie co się dzieje z ludźmi, którzy nie popierają moich poglądów, prawda?
Wszystko zaczęło się niewinnie. Siedziałem sobie w domu i nagle ujrzałem jakby syna człowieczego, który zasiadał na tronie. Zasiadający był biały i lśniący. Nie widziałem piękniejszego człowieka. Rzekł on do mnie: "Wybrałem sobie Francję na mój kraj, to ona będzie rządzić Europą i światem w tych wiekach wieków i w przyszłych wiekach". I oto ujrzałem całą świetność Rewolucji - ludzie obalą bardzo złego króla, który nas uciska. To przez niego głodujemy. To przez niego umieramy na ulicach. To przez niego Francja jest słaba, gdy cała Europa staje się silna. To przez niego grzechy się powiększają. To wszystko przez niego. A więc co my, prosty lud mamy robić? Musimy się cieszyć na złość króla. Musimy być optymistami. A kiedy król znowu nas uciśnie poprzez podwyższenie podatków - wtedy zaatakujemy. Wszyscy wyjdziemy na ulice. Zaczniemy burzyć, niszczyć, masakrować. Powiadam wam - to wszystko stanie się, gdy liczba 1410 1789 nadejdzie. Niejakie Jakuby będą rządzić krwawo, ale krótko. Liczby będą się zmieniać. Będzie się działo, oj będzie. Nie będzie nam do śmiechu. Wbrew wszystkiemu - śmiejcie się wtedy. Pewnego dnia ujawni się nasz wielki przywódca, z którego wzrostu będą się śmiać. Ale gdy ujrzycie potężną liczbę 911, to wiedzcie, że nadchodzi krew rewolucyjnych czasów. Tego dnia skończy się głód, anarchia i chaos. Tego dnia zaczną się rządy potężnego przywódcy, który sprawi, że Francja będzie stolicą świata. W ciągu następnych dziesięciu lat nasza ojczyzna się powiększy. Nasze granice zaczną się na plażach w Hiszpanii, a skończą się w kraju, którego niektórzy nazywają Chinami. Każdy król pokłoni się naszemu przywódcy, a my czcić będziemy niejaką Istotę Najwyższą. Krótko, ale jednak. Śmiejcie się wtedy i weselcie. Taki stan szczęścia już się nie zmieni. Każda wojna będzie kończyła się w ten sposób: wrogowie będą się pojednywać, kiedy usłyszą, że będziemy walczyć jako trzecia strona. Każdy wynalazek zbuduje Francuz. Każde odkrycie odkryje Francuz. Każda istota będzie mówić po francusku. To będzie język, w którym sam car Rosji będzie pisał. I on też pokaże nam białą flagę. I wybudujemy wielką wieżę, na której powiesimy naszą potężna flagę. I każdy lud będzie uważał nas za najodważniejszych, najmądrzejszych, najpiękniejszych, najweselszych. Oczywiście najważniejsza będzie dobra zabawa. Słyszycie moje słowa? Wiedźcie, że mówię prawdę, prawdę i tylko prawdę. Nie kłamię, niczego nie upiększam, niczego nie utajniam. Ale żeby tak się stało - to musicie spełnić jeden warunek. Każdy musi wziąć udział w wielkiej rewolucji, która zacznie bunt wszystkich uciskanych narodów. Każdy musi. Inaczej nie poznacie tej dobrej zabawy, smaku zwycięstwa. A jeżeli ktoś nam się sprzeciwi i nie pokłoni się naszemu cesarzowi - tego skrócimy. Tak mniej więcej o głowę, hihih.
Żyjcie długo i wesoło!
Viva la Revolución!


So, 13 gru 2014, 17:52
Zgłoś post
Mistrz Administracyjnej Magii
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23
Posty: 1751
Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Post Re: #9. Vision El Tommorow.
Dokonałem symulacji. Symulacji dalszych naszych losów. I są dwie drogi. A wybór drogi należy do was, bracia. Spytacie, jakie to drogi?
Otóż i pierwsza. Nadejdzie sroga zima. Lud, nie mając co jeść i gdzie się schronić, zacznie umierać z głodu i chłodu. A tymczasem w pałacach magnaci dalej będą się obżerać, śmiejąc się z naszej biedy. Ale nie na długo. Armia, pozbawiona jakichkolwiek środków do życia, zacznie się buntować przeciwko królowi i ruszy na Paryż, mordując wszystkich i wszystko na swojej drodze, niezależnie od stanu, wieku, płci. Wybuchnie wojna domowa, bowiem Ludwik XVI zmobilizuje oddziały, które pozostaną mu wierne. Wielu zginie, ale najwięcej ofiar, ofiar niewinnych... będzie wśród was. Wśród chłopów, Sains-ciullotes, mieszczan. A gdy wyniszczymy się nawzajem w wielkiej wojnie, wkroczą tu wrogie wojska. Espagne, Prusse, Russie, grande-Bretagne... oni wszyscy odważą się nas zaatakować. Nas, wielką Francję! A my nie będziemy mogli im się oprzeć, bowiem siła nasza w wojnie z samą sobą zostanie wyniszczona. Dzieci nasze nie po francusku, ale po hiszpańsku, angielsku, niemiecku, rosyjsku mówić będą. A to wszystko przez króla.
Ale jest też druga droga, moi drodzy. Droga krwi i potu, i łez, ale prowadząca do chwały.
Oto zbierze się grupa ludzi i rozpocznie rewolucję. Zaczną mordować magnatów, tak zwanych świątobliwych, którzy tylko dla własnego pełnego brzucha na "chwałę Boga" "pracują", a to, co po nich pozostanie, dzielić między siebie. Nie obawiajcie się wówczas działać. Dołączcie do nich. W ilości siła! Z iskry nie trysną płomienie, jeśli nie będzie miała paliwa! Z zarzewia buntu nie wybuchnie la Grande Revolución, jeśli nie będzie ludzi zdolnych do chwycenia za broń! A gdy już dokona się dzieło i głowa króla pozbawiona zbędnego ciężaru ciała ukazana zostanie ludowi na placu w Paryżu, rewolucja się zakończy. Trzeba będzie wówczas wybrać nową formę rządów. Być może znowu dojdzie do władzy tyran, być może znów zacznie się rzeź, ale i jego obalimy. A gdy przyjdzie ktoś, kto i państwem będzie potrafił rządzić, i armią dowodzić, będzie on wspaniałym przywódcą i choć może upadnie, jak każdy, przeciwko zjednoczonemu sojuszowi naszych wrogów, to Francja pozostanie potęgą po wieki i nikt jej nie obali! ...Chyba, że zdecyduje się na działania wojenne odpowiedzieć zrzucaniem ulotek propagandowych... nie, nic. Jak już mówiłem, Francja zawsze już będzie wielka! Stworzymy wielkie wynalazki, spiszemy wielkie dzieła, na zawsze pozostaniemy najlepsi! Viva la France! Viva la Revolución! Viva la Empereur!

_________________
Obrazek
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!
Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Spoiler:


N, 14 gru 2014, 13:42
Zgłoś post
Córka Gwiazd
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 25 wrz 2014, 18:21
Posty: 181
Naklejki: 0
Post Re: #9. Vision El Tommorow.
Doktor napisał(a):
Jak dobrze wiecie jestem wynalazcą,całkiem niedawno zbudowałem ciekawą maszynę. Maszyna ta mnie oświeciła,widzę przyszłość!
Tak więc czeka nas epoka pary i mechanizmów,rozwiną się budynki które będą miały ogromne kominy,wszystko się zrewolucjonizuje!
A najlepsze to będzie,że obalimy tą głupią Władzę Absolutną,zburzymy Bastylie! Napoleon będzie naszym cesarzem,genialnym cesarzem!
To on pokieruje nas na lepsze i zmieni Europę.
Viva la Revolución!


Poparcie +600 osób.


N, 14 gru 2014, 20:25
Zgłoś post
Córka Gwiazd
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 25 wrz 2014, 18:21
Posty: 181
Naklejki: 0
Post Re: #9. Vision El Tommorow.
Kretes102 napisał(a):
Moi drodzy, niedawno miałem wizję. Wizję Grande République Française. Ale zanim ona powstanie, kraj na kilka, ba, kilkanaście lat ogarnie Grande Revolution. Ludzie wyjdą na ulicę, obalą króla i wszyscy będą walczyć o liberté. Po zakończeniu Rewolucji, my, Jakobini, będziemy rządzić wielce i niepodzielnie. Zawiążemy koalicję z różnymi Jestem miłym uczynnym i eleganckim Traktorkiem. W życiu bym nie pomyślał o pisaniu wulgaryzmów na czacie. społecznymi. Ustanowiony zostanie nowy system économique. Kiedy nastanie liczba 1407, wszystko się zmieni. Zmieni się to co miało się zmienić. A kiedy liczba 911 się objawi, kres zmian się dopełni i wszystkim będzie żyło się dobrze. Ważna jest też liczba 76, która sprawi, że przyszłość będzie nam pisania. Groupe social de personnes ayant les mêmes conditions économiques et professionnelles - to wszystko tutaj jest zawarte.
Prócz tego mam też złą wiadomość - Espagnol będą chcieli zabrać nam dolną Française. Nastanie to kiedy liczba 812 będzie widniała wysoko, hen na niebie. Gueree będzie krwawa i straszna, ale dzięki pomocy Grande-Bretagne i la Prusse ich pokonamy. Odzyskamy ziemię, a Espagnol będą nam podlegli. Później zrobimy wielką ofensywę i pomożemy la Pologne. Utworzymy księstwo, które będzie nam podległe. Dzięki temu Francja na 250 lat będzie wielką potęga la Monde. Później będzie już coraz mniej, ale nadal będziemy rządzić i dzielić aż po le Lwów.
Ale pamiętajcie, aby to wszystko się dopełniło - my Francuzi musimy podjąć initiative.
Viva la Grande République Française! Viva!

Poparcie +1050 osób.


N, 14 gru 2014, 20:26
Zgłoś post
Córka Gwiazd
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 25 wrz 2014, 18:21
Posty: 181
Naklejki: 0
Post Re: #9. Vision El Tommorow.
Autor8 napisał(a):
Witajcie.
Miałem wizję. Niektórzy z was pomyślą, że kłamię. Niektórzy pomyślą, że zmyślam. Niektórzy pomyślą, że coś biorę. A powiem wam, że ja nie kłamię, nie zmyślam, nic nie biorę. A wiecie co się dzieje z ludźmi, którzy nie popierają moich poglądów, prawda?
Wszystko zaczęło się niewinnie. Siedziałem sobie w domu i nagle ujrzałem jakby syna człowieczego, który zasiadał na tronie. Zasiadający był biały i lśniący. Nie widziałem piękniejszego człowieka. Rzekł on do mnie: "Wybrałem sobie Francję na mój kraj, to ona będzie rządzić Europą i światem w tych wiekach wieków i w przyszłych wiekach". I oto ujrzałem całą świetność Rewolucji - ludzie obalą bardzo złego króla, który nas uciska. To przez niego głodujemy. To przez niego umieramy na ulicach. To przez niego Francja jest słaba, gdy cała Europa staje się silna. To przez niego grzechy się powiększają. To wszystko przez niego. A więc co my, prosty lud mamy robić? Musimy się cieszyć na złość króla. Musimy być optymistami. A kiedy król znowu nas uciśnie poprzez podwyższenie podatków - wtedy zaatakujemy. Wszyscy wyjdziemy na ulice. Zaczniemy burzyć, niszczyć, masakrować. Powiadam wam - to wszystko stanie się, gdy liczba 1410 1789 nadejdzie. Niejakie Jakuby będą rządzić krwawo, ale krótko. Liczby będą się zmieniać. Będzie się działo, oj będzie. Nie będzie nam do śmiechu. Wbrew wszystkiemu - śmiejcie się wtedy. Pewnego dnia ujawni się nasz wielki przywódca, z którego wzrostu będą się śmiać. Ale gdy ujrzycie potężną liczbę 911, to wiedzcie, że nadchodzi krew rewolucyjnych czasów. Tego dnia skończy się głód, anarchia i chaos. Tego dnia zaczną się rządy potężnego przywódcy, który sprawi, że Francja będzie stolicą świata. W ciągu następnych dziesięciu lat nasza ojczyzna się powiększy. Nasze granice zaczną się na plażach w Hiszpanii, a skończą się w kraju, którego niektórzy nazywają Chinami. Każdy król pokłoni się naszemu przywódcy, a my czcić będziemy niejaką Istotę Najwyższą. Krótko, ale jednak. Śmiejcie się wtedy i weselcie. Taki stan szczęścia już się nie zmieni. Każda wojna będzie kończyła się w ten sposób: wrogowie będą się pojednywać, kiedy usłyszą, że będziemy walczyć jako trzecia strona. Każdy wynalazek zbuduje Francuz. Każde odkrycie odkryje Francuz. Każda istota będzie mówić po francusku. To będzie język, w którym sam car Rosji będzie pisał. I on też pokaże nam białą flagę. I wybudujemy wielką wieżę, na której powiesimy naszą potężna flagę. I każdy lud będzie uważał nas za najodważniejszych, najmądrzejszych, najpiękniejszych, najweselszych. Oczywiście najważniejsza będzie dobra zabawa. Słyszycie moje słowa? Wiedźcie, że mówię prawdę, prawdę i tylko prawdę. Nie kłamię, niczego nie upiększam, niczego nie utajniam. Ale żeby tak się stało - to musicie spełnić jeden warunek. Każdy musi wziąć udział w wielkiej rewolucji, która zacznie bunt wszystkich uciskanych narodów. Każdy musi. Inaczej nie poznacie tej dobrej zabawy, smaku zwycięstwa. A jeżeli ktoś nam się sprzeciwi i nie pokłoni się naszemu cesarzowi - tego skrócimy. Tak mniej więcej o głowę, hihih.
Żyjcie długo i wesoło!
Viva la Revolución!



Poparcie +1200 osób.


N, 14 gru 2014, 20:27
Zgłoś post
Córka Gwiazd
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 25 wrz 2014, 18:21
Posty: 181
Naklejki: 0
Post Re: #9. Vision El Tommorow.
Czarnoksieznik napisał(a):
Dokonałem symulacji. Symulacji dalszych naszych losów. I są dwie drogi. A wybór drogi należy do was, bracia. Spytacie, jakie to drogi?
Otóż i pierwsza. Nadejdzie sroga zima. Lud, nie mając co jeść i gdzie się schronić, zacznie umierać z głodu i chłodu. A tymczasem w pałacach magnaci dalej będą się obżerać, śmiejąc się z naszej biedy. Ale nie na długo. Armia, pozbawiona jakichkolwiek środków do życia, zacznie się buntować przeciwko królowi i ruszy na Paryż, mordując wszystkich i wszystko na swojej drodze, niezależnie od stanu, wieku, płci. Wybuchnie wojna domowa, bowiem Ludwik XVI zmobilizuje oddziały, które pozostaną mu wierne. Wielu zginie, ale najwięcej ofiar, ofiar niewinnych... będzie wśród was. Wśród chłopów, Sains-ciullotes, mieszczan. A gdy wyniszczymy się nawzajem w wielkiej wojnie, wkroczą tu wrogie wojska. Espagne, Prusse, Russie, grande-Bretagne... oni wszyscy odważą się nas zaatakować. Nas, wielką Francję! A my nie będziemy mogli im się oprzeć, bowiem siła nasza w wojnie z samą sobą zostanie wyniszczona. Dzieci nasze nie po francusku, ale po hiszpańsku, angielsku, niemiecku, rosyjsku mówić będą. A to wszystko przez króla.
Ale jest też druga droga, moi drodzy. Droga krwi i potu, i łez, ale prowadząca do chwały.
Oto zbierze się grupa ludzi i rozpocznie rewolucję. Zaczną mordować magnatów, tak zwanych świątobliwych, którzy tylko dla własnego pełnego brzucha na "chwałę Boga" "pracują", a to, co po nich pozostanie, dzielić między siebie. Nie obawiajcie się wówczas działać. Dołączcie do nich. W ilości siła! Z iskry nie trysną płomienie, jeśli nie będzie miała paliwa! Z zarzewia buntu nie wybuchnie la Grande Revolución, jeśli nie będzie ludzi zdolnych do chwycenia za broń! A gdy już dokona się dzieło i głowa króla pozbawiona zbędnego ciężaru ciała ukazana zostanie ludowi na placu w Paryżu, rewolucja się zakończy. Trzeba będzie wówczas wybrać nową formę rządów. Być może znowu dojdzie do władzy tyran, być może znów zacznie się rzeź, ale i jego obalimy. A gdy przyjdzie ktoś, kto i państwem będzie potrafił rządzić, i armią dowodzić, będzie on wspaniałym przywódcą i choć może upadnie, jak każdy, przeciwko zjednoczonemu sojuszowi naszych wrogów, to Francja pozostanie potęgą po wieki i nikt jej nie obali! ...Chyba, że zdecyduje się na działania wojenne odpowiedzieć zrzucaniem ulotek propagandowych... nie, nic. Jak już mówiłem, Francja zawsze już będzie wielka! Stworzymy wielkie wynalazki, spiszemy wielkie dzieła, na zawsze pozostaniemy najlepsi! Viva la France! Viva la Revolución! Viva la Empereur!


Poparcie +1500 osób.


N, 14 gru 2014, 20:27
Zgłoś post
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 8 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL