Prosiłbym o nie usuwanie tematu, ponieważ parodie, a śmieszne teksty to zupełnie co innego.
Oto moje:
Kretes mówi o haczyku:
- Tak! Mam! U mnie w piwnicy, wisi pod sufitem. Odstrasza dżdżownice.
Kiedy strażnicy odkrywają klub antyrewolucjonistyczny :
- Złamaliście przepis nr 315. Zakazuje on przechowywania w więcej, niż 1 osobę ważnego organu władzy.
- Ale my myśleliśmy że chodziło o wątrobę, albo śledzionę.
Tutaj mogłem coś pomylić.

Śwetne było to:


[/quote]

"Niewiarygodne! Po połączeniu miski z ziarnem otrzymałem... miskę z ziarnem! To niewiarygodna nowość!"

To ocenie na 3 uśmiechy* ( ).
Naprawdę to szczyt...
______________________________________
*-Moja skala śmiechu
Punktacja:
-Nawet śmieszne
-śmieszne
-super śmieszne.
-z krzesła spadłem

Maldurf z tym ostatnim cos pomyliłeś.

Kretes: Może znalazła by się dla mnie jakaś posadka? Popilnowałbym wejścia, a panowie w tym czasie by sobie odpoczęli... za parawanem.. no nie wiem.. pozaszczepiali się siebie na wzajem..
Strażnik 1: O nie! Nie wykiwa nas pan tak łatwo! Prawda kapralu Diego?
Strażnik 2: Prawda, sierżancie Ramines!



Kretes: Słyszałem, że gdzieś tu jest szpital.
Strażnik 1: Dobrze pan słyszał.
Strażnik 2: Szpital jest za tamtym parawanem.
Kretes: Za czyim padawanem?
Strażnik 1: Kolega chciał powiedzieć za parawanem.
Strażnik 2: Ale nie powiedziałem ponieważ mam wdę wymowy.

Kretes: Do widzenia, do widzenia... Wypij smołe, zjedz kamienia...


Fernando: Cicho, bo pana zamkną!
Strażnik: Cicho, bo pana zamkniemy!
Kretes: A zamknijcie! Przynajmniej będę koło Reksia!

Reksio spada do dziury. Zaniepokojony Kretes rusza do piwnicy(...)

Kretes:(...)O! mam szczęście komplet materiałów do budowy windy!

materiały spadają w przepaść.

Kretes:No nie jednak ze mnie niezdara! Trzeba było coś zrobić z tą klapą. Wynik tej rywalizacji to: Kretes: 3, rozsądek: yyy... 507!
mogłem coś pomylić

To było świetne.
Kucharz- Co? Nie znam żadnego Koguta Wynalazcy!
Kogut W.- Już znasz.

Gdy Kretes trafił do miasta Pokopane, rozmawia z Alfredem :
Alfredo: "(...) szepcze bo tutaj ściany mają uczy.!"
Kretes: "W takim razie przechodzę na szept konspiracyjny.!" xD
Spadłem przy tym z krzesła xD

Kretes: Mam tu trochę mniej niż 60 piesos, może ma pan jakiś tańszy ser? Podlaski na przykład?

Sergio: Na przykład nie mam, przykro mi.



Kretes: O mam legitymację! Wystawiona na: Fernando Gomesz, rewolucjonista 3-ciej kategorii, wzrost: brak, oczy: wysoki, znaki szczególne: niebieskie.



Kretes: Piękny obraz, Ekscelencjo! A co przedstawia?

Burmistrz: Jak to, co? Przecież to wielki pomnik, wielkiej rewolucji, który lud, a zatem także i pan ufundował i wybudował własnymi łapami, aby uczcić obalenie króla i triumf Demokrecji Ludowej! Co pan? Przespał rewolucję?!

Kretes:Yyy... tak, tak, przespałem.. jakoś tak mi się pomyliło.. myślałem, że jestem susłem i zahibernowałem na zimę, niechcący i strasznie żałowałem potem, bo lubię jeździć na sankach... yyy.. Ekscelencjo...

Przy zdemaskowaniu burmistrza :

Wszyscy stojący na placu : Wracajcie do tego swojego szamba!



Albo jak przyłapano Reksia przy uwalnianiu króla :

Szczur : Na mój łysy ogon, co tu się wyprawia? Co prawda słyszałem jakieś szmery.



Ale mogłem coś pokręcić przy obu.

Tu jest boski tekst (!):
Kretes: Czekam, czekam... Trochę się niecierpliwię ale czekam dalej... Ciekawe co tam na Forum? Słyszałem, że jakiś przewrót był! Miejmy tylko nadzieję, że w przód!



Kretes: Hmm... A ten czerwony krzyż to po co?
Robotnik: A co pan taki ciekawy?!
K: Eee... Piszę pracę dla burmistrza o bezpieczeństwie w górnictwie miejskim! Mogę o panu wspomnieć...
R:Aaa, dla burmistrza! No, to co innego (...).

Najśmieszniejsze to to może nie jest ale zawsze coś

Ja i moje siostry uśmiałyśmy się przy:
"Niewiarygodne ukulele mocy, plus trzy do charyzmy."

to było dobre cytuje
- Tak! Mam! U mnie w piwnicy, wisi pod sufitem. Odstrasza dżdżownice.
Kiedy strażnicy odkrywają klub antyrewolucjonistyczny :
- Złamaliście przepis nr 315. Zakazuje on przechowywania w więcej, niż 1 osobę ważnego organu władzy.
- Ale my myśleliśmy że chodziło o wątrobę, albo śledzionę.
albo to cytuje"Niewiarygodne! Po połączeniu miski z ziarnem otrzymałem... miskę z ziarnem! To niewiarygodna nowość!"

Kiedy piszesz post po to, by ocenić te teksty, w ten sposób spamujesz .

I jeszcze jeden tekst:
KIedy Kretes dał załącznik - ser, recepcjonistka mówi:
- Dobrze, a teraz sprawdzimy, czy ilość dziurek w serze jest zgodna zustawą.
Kretes: - Co? Przecież nic o tym nie mówiliście!
Recepcjonistka: Nie, ale ma pan szczęście. Dokładnie 77 dziurek. Zatwierdzam załącznik.