Dołączył(a): Wt, 29 mar 2005, 09:06 Posty: 23
Naklejki: 0
Re: The Celestial War
Dobra, teraz inne pytania. Co robimy z konkwistadorami i innymi świrami? I od kogo rzeczywiście zaczynamy? Jest tego trochę, więc zbierzmy to wszystko do kupy i ustalmy plan działania. Chyba nie muszę nikomu mówić, że konieczne będzie pilnowanie swoich pierwszych narzędzi i innych nowości technologicznych? Lepiej zostawcie wszystkie telefony i fejsbuki tutaj. - BO CO - wydarł się Mątek. - Jest spora szansa, że zgubisz swoje urządzenie i jakiś dzikus, który przypadkiem strzeli sobie nim selfie, zaburzy czasoprzestrzenny ład bardziej ode mnie. Stworzy się przez to potężna Czarna Dziura, która nie dość, ze uaktywni naszą alternatywę w oczach Lazariusa, to jeszcze zeżre wszystko dookoła.
Pt, 10 lip 2015, 18:20
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Re: The Celestial War
Co z nimi zrobimy?... Pod żadnym pozorem nie zabijamy. Dopóki przeżyją - możemy to zawsze odkręcić. Najlepiej byłoby porwać i gdzieś ukryć. Zacznijmy jak najwcześniej - jak już mówiłem, wówczas możemy nie musieć nic naprawiać później. Epoka konkwistadorów. Okej, żeby nie było, że coś przeze mnie się stało... Arsenał Chaosu zostaje tu. Innych nowinek nie mam przy sobie.
_________________
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ! Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Spoiler:
Pt, 10 lip 2015, 18:39
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
Re: The Celestial War
Ja nic nowoczesnego przy sobie nie mam. Szkoda. Dobra, Nesti, chodźmy porwać komkwistadorów.
To ja też zostawiam wszystko. W każdym razie czołg czy pilot do Roka. Bicz i włócznię wezmę. Swoją drogą, jestem przeciwny usuwaniu konkwistadorów, Hernan Cortez zresztą do najgorszych nie należał, ale jak chcecie.
Dołączył(a): Wt, 29 mar 2005, 09:06 Posty: 23
Naklejki: 0
Re: The Celestial War
I nagle, ni stąd ni zowąd... Znajdowaliśmy się już na jakimś statku. Była noc i prawie wszyscy spali. Wszyscy, z wyjątkiem kapitana.
N, 12 lip 2015, 13:50
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Re: The Celestial War
Czy w tym Cyrku będą Jack i Rose? SHT, ZARAZ ZGINIEMY, ROZBIWSZY SIĘ O GÓRĘ LODOWĄ.
A tak na poważnie to bym się rozejrzał.
_________________ Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie! Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015 Tym kolorem moderuję.
N, 12 lip 2015, 13:54
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Re: The Celestial War
Narrator napisał(a):
Czarny przycupnął za jakimś zwojem lin czy czymś. Trzeba obmyślić plan i tak dalej... dobra, niech tam obmyślają, a on się zdrze... eee... postoi na warcie...
_________________
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ! Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Dołączył(a): Wt, 29 mar 2005, 09:06 Posty: 23
Naklejki: 0
Re: The Celestial War
Pokład był brudny, niesterylny i walały się po nim butelki wina. Nie chcę wydawać żadnych osądów, ale wiele wskazuje na to, ze całkiem niedawno zakończyła się tu libacja alkoholowa. Kapitan raczej nie miał żadnej obstawy. Stał przy sterze i nuci sobie jakąś morską piosenkę.
N, 12 lip 2015, 14:36
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Re: The Celestial War
Narrator napisał(a):
Czarny nachylił się do Abigail.
Możesz go przecież ugryźć, jesteś wampirzycą... NAWET NIE PRÓBUJ, TYLKO TEGO NAM BRAKUJE... Dobra, trzeba się do niego podkraść, palnąć w łeb i związać. Kto na ochotnika?
_________________
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ! Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Ja bym wolał się dowiedzieć, kim jest... ale w sumie można by go samego zapytać, jak już go złapiemy... Tylko trzeba go ogłuszyć tak, żeby nie wrzeszczał, bo pobudzi załogę. Swoją drogą, od kiedy to kapitan stoi przy sterze?
Dołączył(a): Wt, 29 mar 2005, 09:06 Posty: 23
Naklejki: 0
Re: The Celestial War
Czemu kapitan a nie sternik? Cholera wie. Sternik nie wygląda jak kapitan. I tego... teraz na nas patrzy i jest przerażony. A to wszystko dlatego, że Czarny wydarł się na Abgail.
N, 12 lip 2015, 18:27
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
Re: The Celestial War
To go łapiemy Oj, będzie dziś papuga na obiad. Oby tylko była jadalna.
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Re: The Celestial War
Ajć. Okej... to ja będę pilnował, żeby nas za szybko nie zaatakowali...
Narrator napisał(a):
Jednak mógł wziąć część Arsenału, ale cóż... na razie wystarczy sztylet. Przycupnąwszy przy jednym z wejść na pokład, Czarny zaczął dźgać każdego wychodzącego w brzuch.
_________________
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ! Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników