Ja, Najjaśniejszy i Najwyższy Przywódca Socjalistyczno-Islamskiego Imperium Banita Wojny ogłaszam, że całkiem niedawno powstał sojusz z Republiką Szału Jutra. Współpraca polega głównie na wspólnej flocie obydwu zjednoczonych przez Jedyny Słuszny Ustrój krajów. Wcześniej wprawdzie nasz potężny kraj nie miał czegoś takiego, ale udało nam się go zrekrutować ogłaszając rekrutację w pobliskich sklepach.
Nasz kraj oczywiście jest republiką socjalistyczno-islamską, hymnem jest słynna pieśń "LAZUROWE NIEBO KAŻE NAM KRZYCZEĆ", a dewiza brzmi "Imperator i wiara".
Zacznijmy od flagi, która symbolizuje potęgę naszych narodów:
Symbolizuje ona dwa kraje zjednoczone przez gwiazdę socjalizmu.
Przejdźmy więc do naszej potężnej i jakże nowoczesnej floty.
Statek duży (na 4 pola)Pełzające ZniszczenieDuma całego narodu, wyprodukowane w
ChRL Imperium Banita Wojny. Nikt nie wie, po co komu te śmieszne macki.
I saw too... Znaczy nie nic. Statek posiada wysokiej klasy radar zakupiony w pierwszym lepszym sklepie. Lasery będące kilkanaście lat w tyle za innymi krajami wybudowała sama załoga.
Załoga:
adm. Najjaśniejszy i Najwyższy Imperator Autor VIII Wspaniały (?? l.) - nieislamista. Nikt nie wie jak zdobył władzę w kraju. Woli pozostać jednak raczej duchem niż ciałem przy swoich poddanych i spędza całe dnie na jakże potężnym statkiem. Może dlatego, że tylko tam znajduje się komputer (technologią Banit Wojny jest na poziomie XX wieku)?
adm. Nie Bez Powodu Tomorrow Kretes CII (?? l.) - również nieislamista. Przywódca Republiki Szału Jutra. Też nikt nie wie jak zdobył władzę w kraju. Prowadzi politykę sojuszu z Imperium i wielkiego skoku gospodarczego. Znany z tego, że obywatele bardzo mu ufają. Chodzi sobie po statku całe dnie, bo któż mu zabroni? Lubi słuchać Antosia Szprychę i śpiewać podczas podróży po morzu.
wadm. Andrzej Dziwaczny (45 l.) - oczywiście islamista. Bardzo dziwny, nie lubi wybuchów. Gdy tylko je słyszy, ucieka skacząc do morza. Co ciekawe, płynie wtedy aż do brzegu. Reszta załogi znalazła jednakże na to sposób - przywiązują go do jednej z macek. Andrzej dostał się do załogi, ponieważ przypadkiem skoczył kiedyś z drzewa na pokład nie niszcząc statku. Admirował z wielką ochotą go zwerbował. Sam Andrzej myślał, że przyjęli go do kolejnej edycji Top Model.
kadm. Andrzej Podejrzany (39 l.) - podejrzany jegomość. Pochodzi podobno z jakiejś Nowej Zelandii. Pojawił się na rekrutacji całkowicie przypadkowo, ale uznał, że może morze nie jest takie złe? Przyjął wiarę i ideologię, więc admirałowie z ochotą go przyjęli. Andrzej lubi dosypywać różne proszki do jedzenia i picia, zostawiać dynamit na statku, ale robi to całkowicie nieumyślnie. Przynajmniej tak twierdzi.
kmdr Krak Postrach (37 l.) - utalentowany marynarz. Zaczynał dosyć skromnie - od sprzątania siedziby Najjaśniejszego i Najwyższego. Pewnego dnia odkrył spisek na jego życie. Zdradził jego szczegóły swojemu szefowi, on zaś Imperatorowi. Imperator postanowił go nagrodzić dając mu wymarzoną posadę - dowódcy statku. Krak jest bardzo ufny i miły. Nie lubi jedynie Andrzeja Podejrzanego.
st. chor. szt. mar. Maciej Ciekawy (69 l.) - kiedyś bezdomny, dzisiaj dumny członek załogi. Interesuje się kamykami, które zbiera od urodzenia. Kiedyś ktoś mu je wyrzucił, Maciej go zabił. Ukrył ciało i akurat spotkał któregoś z admirałów. Ten zaproponował mu posadę na statku, której nikt nie chciał, w zamian za to, że nie zdradzi jego tajemnicy. Maciej okazał się być cennym nabytkiem. Planuje zamach na jakiegoś Dizla.
Statki małe (na 1 pole)Bolesny BananPotężny, chociaż mały, statek. Rozwalił już niejeden statek
należący do Imperium i Republiki. Swoją nazwę wziął z połączenia faktu bolesnych spotkań tego statku z innymi i jego ciekawego kształtu. Projektował go sam Najjaśniejszy i Najwyższy Imperator
Załoga:
kpt. mar. Marek Trzeźwy (95 l.) - młody i zdrowy członek załogi. Oślepł w pewnym bardzo nieprzyjemnym wypadku. Został zrekrutowany jako pierwszy. Podobno ma jakieś powiązania rodzinne z jakimś admirałem. Bardzo lubi wybuchy, jak sam twierdzi "Myśl, że pozbyłem się wroga wiary i Imperatora sprawia, że jestem jeszcze przy życiu". Jak twierdzi, odejdzie dopiero wtedy kiedy Imperium i Republika będą kontrolowały wszystkie oceany.
bsm. Michał Ryż (21 l.) - przed rekrutacją handlował jakimiś proszkami i napojami. Był kiedyś bardzo bogatym szlachcicem. Po wprowadzeniu socjalizmu islamskiego postanowił sprzedać wszystkie posiadłości i rozdać ubogim pieniądze. Zajął się więc szybko nowym zawodem. Kiedy tylko usłyszał o zbiórce marynarzy, zgłosił się bez wahania. Zawsze uważał, że morze jest lepsze od ziemi. No i chciał uciec z jakiegoś powodu z zasięgu milicji.
Długaśny pogromcaKolejny cud technologii Imperium. Statek ten słynie ze swojej małej długości. Nikt nie wie, kto go zaprojektował. Najprawdopodobniej projektant z nieznanych przyczyn boi się przyznać do swojego dzieła.
Załoga:
st. chor. mar. Paweł Chrząstka (19 l. - oficjalnie; 100 l.) - podobno najmłodszy członek załogi. Bardzo szybko awansował. Zasłużył się tym, że ocalił podczas sztormów wiele osób. Wszyscy wróżą mu długa karierę. Paweł ma jednakże pewien sekret, który być może nie pozwoli mu zdobyć wiecznej pamięci rodaków. W rzeczywistości bowiem ma on ponad 100 lat i jest najstarszy, nie zaś najmłodszy. Bardzo miły i pracowity.
st. mar. Paweł Dolnośląski (25 l.) - niezbyt inteligentny i rozgarnięty członek załogi. Znany ze swojego niedbalstwa i lenistwa. Chciał być całe życie marynarzem i dostawać tą samą pensję co admirał (w końcu socjalizm mamy), ale niestety - los chciał jego przypadkowego awansu. Paweł Chrząstka jako człowiek ambitny chciał mieć, przynajmniej formalnie, lepszą załogę niż marynarza jednego. Więc dał mu awans. Proste.
Wesoły PotworniakBardzo szybki i zwinny statek. Panuje na nim bardzo zwyczajna, ponura atmosfera. Nazwa została nadana w celach propagandowych. Statek ten używany jest masowo w różnych plakatach, głównie z napisem "Imperator wiedzie nasz naród do zwycięstwa przez takie statki jak ten - nowoczesne i proste".
Załoga:
chor. mar. Paweł Okropny (34 l.) - wszyscy go lubią. Bardzo ponury, sceptyczny, pesymistyczny, niegrzeczny, niemiły, niewychowany, niekulturalny i nieuprzejmy. Nikogo nie lubi. Nawet siebie. Pracuje, bo musi. Chętnie by skoczył w morzu i uciekł daleko od Imperium, ale nie potrafi być odważnym - jest zbyt pesymistyczny i sceptyczny.
mat Rysiu Tajemniczy - ma wiele sekretów. Niektórzy podejrzewają, że w rzeczywistości jest Reptilianinem/kosmitą/robotem/cyborgiem/Putinem z Dalekiego Kraju/Illuminatem. Nie wiadomo czemu korzysta z tego śmiesznego czegoś "Mejd in Czajna". Teoretycy spiskowi uważają to za bezwzględny dowód. Prawda jest jednak taka, że Rysiowi nie chce się chodzić na własnych nogach, więc kupił sobie takie coś. Bardzo sympatyczny i optymistycznego z niego człowiek.
Wyrzutnia NożyNajnowszy cud właśnie wypuszczony z fabryki (oczywiście tej słynnej z
Chin Imperium). Najmocniej uzbrojony mały statek. Wśród całej marynarki trwa przekonanie "Tam gdzie nie możesz, poślij Wyrzutnię". Jest niczym Titanic - niezatapialny.
Załoga:
por. mar. Władysław Luty (53 l.) - odważny, uparty i waleczny. Mówią, że prędzej samoumrieł niż podda się. Jego ulubione słowo to "jełop" - uważa wszystkich za przedstawicieli nadzwyczajnej rasy Jełopoleni (nawet samego Imperatora
). Grozi mu kara śmierci, ale on się tym nie przejmuje. Admirałowie korzystają z jego usług, bo ten grozi im Interpolem (ciekawe jaki oni występek uczynili...).
st. bsm. Władysław Poniatowski (47 l.) - zwyczajny Władek, lubi wybuchy i owieczki. Kolekcjonuje znaczki. Nie lubi zbyt dużo mówić - nie przeszkadza to zresztą reszcie załogi. Uważa, że "dynamit znaczy więcej niż tysiąc słów). Podobno przed rekrutacją produkował jakiegoś bombowe czekoladki. Jak dla mnie bomba. Admirałowi drugiemu zresztą też smakowały. Nie lubi Republiki Szału Jutra i żąda zamordowania Kretesa CII. Nikt jednego nie bierze tego na poważnie.
Wkrótce swoją część floty przedstawi Republika Szału Jutra