Przygody Reksia Forum
https://www.przygodyreksia.aidemmedia.pl:443/pliki/kretes/forum/reksioforum/

Zadanie 3
https://www.przygodyreksia.aidemmedia.pl:443/pliki/kretes/forum/reksioforum/viewtopic.php?f=250&t=9403
Strona 1 z 2

Autor:  Czarnoksieznik [ Wt, 21 lip 2015, 20:54 ]
Tytuł:  Zadanie 3

A więc.
Ja piszę scenariusz.
Kacper robi avki.
Api i Olexo zajmują się scenografią.
Aw szuka jakąś porządnej muzyki.
Jasne? To dobrze.

Autor:  Kacper98 [ Wt, 21 lip 2015, 21:02 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Wybacz Czarny, ale jestem najgorszą osobą robiącą avki w naszej drużynie. Proponuje zamianę z Awem.

Autor:  Autor8 [ Śr, 22 lip 2015, 06:11 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Wybacz Czarny, ale jestem najgorszą osobą szukającą muzykę w tej drużynie. Proponuję zamianę z Kacprem.
Btw, my mamy zrobić przeróbki naszych awatarów czy awatarów naszych obecnych przebrań? Chyba raczej to drugie, ale pewności nie mam.

Autor:  Czarnoksieznik [ Śr, 22 lip 2015, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Chyba lepiej będzie przeróbki tych, pod których się podszywamy. Sam o tym nie pomyślałem... dzięki za przypomnienie, Aw.

Dobra, przeczytałem opo. Iii... mamy problem. Wychodzi mi, że absolutne minimum to 14 postaci:
  • Reksio
  • Kretes
  • Kogut
  • Kornelek
  • Sambo
  • Kott
  • Żabba
  • Molly
  • Pięć (minmum!) ptaków: Jaskóła, Ptaszor, Szpak i dwa inne.

To trochę dużo, tym bardziej, że Reksio i Kretes występują na scenie z każdą inną postacią, więc osoby ich grające nie mogą grać nikogo innego... krótko mówiąc - mamy 4 role na głowę. A i tak nie wiem, czy będziemy to w stanie podzielić.

Autor:  Czarnoksieznik [ Cz, 23 lip 2015, 13:27 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Oto, jak mniej więcej będzie wyglądał podział ról:

Osoba 1. Reksio
Osoba 2. Kretes
Osoba 3. Sambo/Kornelek/Żabba/Szpak
Osoba 4. Kogut/Kott/Ptaszor/ptak 1
Osoba 5. Molly/Jaskóła/ptak 2

Błąd w obliczeniach. Jednak jest 13 ról, nie 14. I tak dużo... w każdym razie, osoba 5 to wyłącznie role kobiece, więc myślę, że powinna to wziąć Api. Ja mogę zagrać Kretesa. Podzielcie resztę ról i możecie robić avatary. A, i plakat. Zapomniałem o tym, a też musi być.
Nad scenariuszem pracuję.

Autor:  Autor8 [ Cz, 23 lip 2015, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

To ja będę osobą numer 4.

Autor:  Kacper98 [ Cz, 23 lip 2015, 14:08 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

A Olexo nie ma przypadkiem do 2 sierpnia?

Autor:  Czarnoksieznik [ Cz, 23 lip 2015, 16:11 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

No tak. Zapomniałem o jednej roli... gitarzysta. Da się go osobie 5.

Ok. Scena 1 na próbę. Może być?

Reksio i Atak Ptaków

Scena 1.
Kretes, Molly
Podwórko


Kretes: Nadeszła pora... Molly... wyjdziesz za mnie? [klęka]
Molly: Kretesie... jesteśmy małżeństwem od drugiej części...
Kretes: To nieważne. Autor wymyślił, że nasz ślub ma być teraz. Więc?
Molly: [przewraca oczami] Wymysł autora - rzecz święta... zgadzam się.
Sambo: [głos zza kulisów] Ale ja nie! [Molly znika, zostaje po niej list]

Autor:  Autor8 [ Cz, 23 lip 2015, 16:42 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Tak się zastanawiam, czy ktoś będzie czytał didaskalia? W prawdziwej sztuce się wprawdzie nie czyta, ale tutaj... no, nie ma scenografii. Więc na przykład ciężko będzie stwierdzić, czy akcja dzieje się na podwórku czy gdzieś indziej.

Autor:  Czarnoksieznik [ Cz, 23 lip 2015, 17:11 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Aw, a jak było w zeszłym roku? Raczej ktoś będzie czytał, aczkolwiek prawdopodobnie będziemy mieli jakąś scenografię.

Autor:  Czarnoksieznik [ Pt, 24 lip 2015, 14:39 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Mówcie, co poprawić.

Scena 2.
Kretes, Reksio, Kogut, Kornelek
Podwórko


Kretes: Więc mamy ten list, napisany przez jakiegoś ptaka imieniem Sambo, który jakimś cudem jest moim złym bliźniakiem... żąda on okupu, a jednocześnie z góry oznajmia, że nie wypuści Molly... chce się z nią ożenić, a jednocześnie zostawia nam wszystkie informacje potrzebne do powstrzymania go... nie widzę luk w tym rozumowaniu.
Rex: Ja też nie.
Kornelek: Spokojnie. Namierzenie go tylko na podstawie tego listu zajmie góra pół godziny. Wszak wszechświat wcale nie jest nieskończenie wielki i można cały przeskanować w kilka chwil.
Kretes: To dobrze.
Kornelek: Mam go. Jest na Kurakisie.
Kretes: A dokładniej? Współrzędne geograficzne?
Kornelek: Nie mam pojęcia. Autor stwierdził, że mając do dyspozycji tylko nazwę planety, bez problemu go znajdziecie.
Kogut: Wajhadłowiec gotowy do startu. Możecie lecieć.

Scena 3.
Reksio, Kretes, Jaskóła
Kurakis


Kretes: Proszę nas wpuścić, jesteśmy konduktorami topazu, cokolwiek to jest...
Jaskóła: ??? Nie, nie szukamy kamieni półszlachetnych. Akwizytorom dziękujemy.
Kretes: Ale... w opowiadaniu było, że po tych słowach nas wpuścicie, a my podłożymy bombę, której w ogóle nie zauważycie i tak dalej...
Jaskóła: ...
Kretes: To my już sobie pójdziemy...
Reksio: [w międzyczasie wchodzi przez okno, podstawia bombę i wychodzi; po chwili następuje eksplozja]
Kretes: Spójrz! Wejście do jakiejś krypty! Z pewnością nie znajdziemy tam Samba, ale wchodzimy.

Scena 4.
Reksio, Kretes, Ptaszor
Krypta


Ptaszor: ZJEM WAS.
Kretes: Eee...
Ptaszor: [niespiesznie podchodzi do drzwi i je zamyka] ZJEM WAS.
Kretes: [w stronę publiczności] (Mamy refleks szachistów korespondencyjnych albo bohaterów jRPGa, bo możemy.) [do Ptaszora] Ale... zdajesz sobie sprawę, że w takim mroku ja widzę doskonale, a ty... w ogóle, kurzy ślepoku?
Ptaszor: ...Okej, tego nie przewidziałem... I tak was zjem. [otwiera drzwi]
Kretes: W nogi! [ucieka]

Scena 5.
Reksio, Kretes, Kogut
Las


Kretes: AAA! To szablodziób!
Kogut: [zdejmuje przebranie] No co? Tak mi się kazali przebrać. Też nie wiem, czemu.
Reksio: Ale po co tu przybyłeś?
Kogut: Sambo zostawił wam gdzieś list i oczywiście skontaktował się z nami, nie z wami, bo i po co? Tu macie mapę, cześć! [wsiada na torpedę]
Kretes: Jesteś pewien, że to poleci przez powietrze? Mnie uczyli, że torpedy są przystosowane jedynie do poruszania się w wodzie...
Kogut: Cicho! Nie kwestionuj geniuszu autora opowiadania! [odlatuje]

Scena 6.
Reksio, Kretes
Las


Kretes: Spójrz! Jest list! [czyta] AAAH! To straszne! [pokazuje list] To niemożliwe, żeby mój rodzony brat miał w aż tak głębokim poważaniu ortografię i składnię...
Reksio: To, co chce zrobić, też jest straszne... ale to szczegół. Spuszczenie Trąby Atomowej nie jest aż tak złe...

Autor:  Autor8 [ N, 26 lip 2015, 16:46 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Obrazek
Obrazek
(ptaki u Api nie wyszły najlepiej, ale Molly chyba już tak).
Kacper, olexo, wybierzcie swoje rolę.
Mój avek w drodze.
Co do scenariusza, Czarny, pisz bez polskich znaków. Będziemy mogli po prostu kopiować dialogi, a nie przepisywać :lol:

Autor:  Autor8 [ N, 26 lip 2015, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Obrazek
Tada, Reksieł.
No więc skoro olexo2 ma urlop, a Api pewno nie wróci do czasu przedstawienia...
To robimy nowe role:
Czarny - Kretes
Ja - Reksio
Kacper - Sambo/Kornelek/Żabba/Szpak/Kogut/Kott/Ptaszor/ptak 1/Molly/Jaskóła/ptak 2/Gitarzysta
No cóż, w każdej scenie jest Reksio i Kretes, więc muszą grać ich dwie oddzielne osoby... Pozostałe postacie musi grać Kacper... Zrobię dwie wersje avka (bez postaci Api i z postaciami Api, może jednak wróci).

Autor:  Czarnoksieznik [ Pn, 27 lip 2015, 11:57 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Scena 7.
Reksio, Kretes, Sambo
Wnętrze Wajhadłowca


Kretes: [włącza monitor Wajhadłowca]
Sambo: AHAHAHAHAH! Zniszczę świat! A teraz, żebyście mogli mnie powstrzymać, spokojnie wyjaśnię wam, że musicie pokonać moich dziesięciu sługusów, a także zdradzę, gdzie oni na was czekają...

Scena 8.
Reksio, Kretes, Gitarzysta
Siedziba Śmierdziela


Gitarzysta: AHAHAHAHAHAH zabiję was moją muzyką! [gra bardzo głośno]
Reksio: Nic z tego... MAMY APARATY SŁUCHOWE!
Gitarzysta: ...Ale w tej sytuacji one powinny tylko zaszkodzić...
Reksio: Niby tak... ale autor stwierdził, że pomogą, więc...
Kretes: [w międzyczasie puszcza z gramofonu syrenę policyjną]
Gitarzysta: ...Mam się teraz przestraszyć, wpaść do jakiejś dziury i skręcić kark, tak?...
Kretes: Eee... tak...
Gitarzysta: Aha. [wpada do jakiejś dziury i skręca kark]
Kretes: No. Jeden z głowy.

Scena 8.
Reksio, Kretes, Szpak, Ptak 1, Ptak 2
Szambola


Kretes: Gdzie tam. To na pewno nie pułapka. Skąd.
Szpak: [pojawia się] Witam. ^^
Kretes: O matku! Ptaki! UCIEKAMY NA KURAKIS!

Scena 9.
Reksio, Kretes, Żabba, Kott
Pałac Żabby


Żabba: Nie, nie wypuszczę Kotta... no chyba, że znowu wygracie w wyścigu i znowu pozbawicie mnie źródła lebiodki, chociaż prawdopodobnie mam tu jakąś straż i nie muszę z wami iść na żadne układy.
Kretes: Wchodzę w to.

Scena 10.
Reksio, Kretes, Kott, Sambo
Podwórko


Kretes: Mamy cię! Mów, gdzie są koguty i Molly!
Sambo: [ściąga przebranie] Tak, to ja, Jean Paul Kretien.
Kretes: ...Okej... mogłeś mnie dotąd zabić bez problemu z pięć razy, trzy razy porwać Molly i kilkukrotnie podbić świat, a jednak robisz to dopiero teraz... nie widzę dziur w twoim rozumowaniu.
Sambo: Ja też nie. [wybucha i zostawia list]
Kretes: [czyta] Więc to była tylko makieta, a prawdziwy Sambo siedzi w budzie z Molly, Kogutami i trąbą atomową, a zamiast normalnie nam zostawić tą wiadomość, jak poprzednie, wydał kupę kasy na jakiegoś robocika, który wybuchnie nam w twarz... dalej nie widzę dziur w tym rozumowaniu.
Kott: Czekaj. Weź to ze sobą. Przyda się. [daje pistolet]
Kretes: Przecież widać, że to na wodę...
Kott: Może nie zauważy...

Scena 11.
Kretes, Sambo
Buda


Kretes: [wyciąga pistolet]
Sambo: ...Przecież to na wodę...
Kretes: Ale autor twierdzi, że w tej chwili powinieneś się przestraszyć i błagać mnie o litość, a potem ja cię poleję wodą i wtedy ty staniesz się dobry i takie tam...
Sambo: Okej. Dam ci szansę.
Kretes: [strzela]
Sambo: [otrząsa się] Nie jestem ani trochę mniej zły. [wysadza trąbę atomową; wszyscy giną]

KONIEC

To tyle. Co poprawić?

Autor:  olexo2 [ Pn, 27 lip 2015, 14:48 ]
Tytuł:  Re: Zadanie 3

Mogem być Sambo.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/