Dzisiaj po latach powróciwszy do RiKwA przeszedłem nareszcie przedostatni labirynt w SiKN. Dzięki odrobinie szczęścia i sprytu udało mi się ominąć tam trzecią z czterech jaskiń, bo przy wyjściu zamiast bomby użyłem mumionka, na którego zrzuciłem głaz. W ten sposób trzecia jaskinia została nietknięta.
Podobnie kilka lat temu temu udało mi się przejść całe RiC uparcie unikając ratowania Kretesa z wierzy tak, że został tam aż do finału, w którym nota bene i tak był, bo gra nie przewidziała takiego pomysłu.

Sądzę, że przynajmniej niektórzy z Was potrafiliby przejść któreś części z serii Przygód w jakiś równie sprytny lub utrudniony sposób. Dlatego właśnie otwieram wątek Wyzwania i wyczyny, w którym każdy kto chce może pochwalić się wyczynem z gier i tym samym rzucić komuś wyzwanie, żeby zrobił tak samo. Odnosi się to głównie do labiryntów i innych mini gier, chociaż nie wiem jak daleko zajdą Wasze ambicje.
Dodatkowe zasady wyzywania są do ustalenia, więc liczę na Was.
Powodzenia Reksiowi Weterani!

Kiedyś świetnie uwięziłam kulę ognia z RiWC z RiKwA. Miałam nawet screena, ale później go usunęłam
Nieraz przeszłam RiU z RIKwA za jednym posiedzeniem. W ogóle ta mini-gra nie była dla mnie problemem, chyba, że...
Wyzwanie dla ambitnych: włączcie RiU z RiKwA. Przejdźcie 11 poziomów. Wyjdźcie do menu. Włączcie poziom 12.
Miłej zabawy
Sama jeszcze tego nie próbowałam, ale NA PEWNO spróbuję. Pewnie mi się nie uda, ale po to jest ten wątek
W RiC starałam się zapamiętać wszystkie czary, tzn. nie notować ich, grać bez użycia snu i używając zasłon podczas pojedynków. Nic wyczynowego, taki standardzik. Bardzo przyjemne.
Wyczynem dla mnie będzie na pewno przejście SHiKN. Jestem w tym tak fatalna, że bardziej się już chyba nie da.

Sprawdzone. Łatwizna. Serio. Jedyny problem to to, że bez przerwy dają buraki, zamiast innych, bardziej potrzebnych jajek.
Muszę zrobić wyzwanie: bez śmierci.

Ja robiłem takie wyzwanie, by w RiWC podczas jazdy samochodem w Prehistorii jechać na samych kwadratowych kołach

Wyzwanie trudne, ale możliwe

Dziwię się, że przegapiłem taki temat! Też udało mi się jechać na kwadratowych, ale lepiej wychodzi to tyłem (chyba, że w miejscach, w których wjeżdża się pod górkę, tam lepiej normalnie przodem). Inne wyzwania, które warto zobaczyć, choć mi się jak dotąd nie udały to np. przejście całego PR ze zbuggowaną grafiką. Albo np. przejście strzelania do głazów w RiSP po przesunięciu kursora 20 razy w prawo, jak sugerował Kaczor Dziennikarski. Jeszcze inne to przejście każdego lotu na miotle w RiSP bez przerywania biadolenia Kretesa.
Z prostszych to w sumie wypalenie mapy i przejście turnieju rycerskiego Czechem.

@Kretonpodziemny zaliczyłem trzy ostatnie, są bardzo łatwe, może biadolenie Kretesa sprawiało kłopoty, ale było OK. Ode mnie próba przejścia mioteł RiKwA mogąc obkręcać się tylko w jedną stronę (bardziej polecam w prawo)

Próbowałem tak grać w RiKwA - RiSP tak, by nikogo nie zabijać