|
|
Teraz jest Śr, 25 gru 2024, 18:46
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Dziennik Gracza.... Android(SPOILERY)
Autor |
Wiadomość |
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Dziennik Gracza.... Android(SPOILERY)
Witajcie, Postanowiłem założyć ten temat, bo zapewne niektórzy zastanawiają się czy ściągnąć darmowy epizod I ogólnie znajdziemy tutaj informacje na temat gierki. Dzień pierwszy:Jak wiemy - epizod 1 jest darmowy i dość krótki. Za pierwszym razem znajdziemy wielkie trudności. Ale przejdźmy do rzeczy - gra ściąga się długo i tego dnia już nie zagrałem. Dzień drugi:Dziś miałem już więcej szczęścia i grałem w tą gierkę. Jest ciekawa i skomplikowana. Głównym wątek to znalezienie pokarmu dla Kretesa. Jak się potem okazuje, przy okazji uwalniamy potworną bestię (czyżby ten stwór z intro?). Innym ważnym wątkiem jest Związek Zawodowy i ofc. biurokracja. Znów musimy łazić po mieście z tą różnicą, że okienko jest tylko w jednym miejscu. Przejdźmy jednak do Pierwszej Minigierki, która znajduje się w Norze. Temat przewodni: Ewolucja. Jest dostępna podpowiedź (nawet na poziomie trudnym), ale ja od razu połapałem się o co tam chodzi. Z minigierek występuje też Skyline i takie kable. Najbardziej spodobała mi się postać Ctuluhulu(parodia Cthulu), który podaje się za rybaka Alberta. To tyle z mojej strony, dziękuję. P.S. Nie wiedziałem jaki wybrać tytuł - jak zły to proszę o poprawienie.
|
Cz, 6 cze 2013, 13:08 |
|
|
nieznany
Mistrz Gry
Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53 Posty: 2045 Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
|
Re: Dziennik Gracza.... Android(SPOILERY)
Epizod Idata grania - wczoraj. (chciałbym dodać, że moje odczucia na temat gry są całkowicie świeże, nie oglądałem żadnych gameplay'ów i moja wiedza była ograniczona do spoilerów, jakie AM przekazało na forum) Pobrałem, uruchomiłem. Wybieram tutorial w menu głównym. I od razu wiem, że będę się dobrze bawił. Znalezienie ot tak walizki z milionem dolarów - bezcenne, dosłownie i w przenośni. Otrzymanie klasycznego jednego grosza/dolca jako reszty - jeszcze lepiej. Po przejściu tutorialu przechodzę do właściwej gry, oczywiście w trybie True Adventure. Teksty jak zwykle są ironiczne i zabawne, Kretes sypie kawałami jak z rękawa, jakby przeczytał podręcznik komedianta oraz dobrą encyklopedię żartów. Ta jego próba chodzenia bez gogli była wyborna, nie umiem nawet powiedzieć, co mi przypominała bardziej: lunatyka czy zombie. Trochę się pokręciłem po piwnicy, zabrałem wdzianko, rozwiązałem pierwszą zagadkę (nietypowa, ale przyjemna i łatwa) i zjechałem do Pocopane. Tam gra mi się parokrotnie zacięła, ale to nic poważnego. Przejście miasta zajęło jakieś 2 godziny, całkiem nieźle jak na błądzenie na ślepo i zdanie się na spryt. Naiwność i nieraz głupota Kretesa jest wyborna, zwłaszcza komentarze o włoskim żarciu. Tuż pod koniec, po uratowaniu miasta przed zalaniem, mieliśmy ciekawą i piękną wręcz graficznie animację nagrodzenia Kretesa przez króla tak długo upragnionym żarciem... po czym całkowitym udupieniem naszego "bohatera", gdy król odkrył, że sama ucieczka potwora to też jego zasługa. I wreszcie wspaniała puenta - Kretes próbujący ze swoim wielkim bebzonem uciec za pomocą balonu z helem i w efekcie przebija się przez podłogę. W obu seriach nigdy nie było bardzo dużo żartów na temat otyłości kreta, ale ten fragment zdecydowanie potwierdził, że 90% przyrody ma mniejszą masę od Kretesa. Co tu jeszcze powiedzieć? Angielski głos Kretesa pasuje do tej postaci równie dobrze co polski, może nawet trochę bardziej. Narrator jednak jest gorszy (albo po prostu przywykłem do tego, którego słyszeliśmy przez niemal całą Starą Serię). Muzyka dobra, minigry nie są jednak zbyt trudne, mogliby trochę utrudnić. Humor wzorowy. Nie ma Reksia i nie będzie, Kretes dał to jasno do zrozumienia. Wiemy też wreszcie, dlaczego - "głupia umowa licencyjna", cytując naszego bohatera. Cóż, może trochę strata, ale mimo wszystko dwójka przebija poprzedniczkę, nawet gdyby zapomnieć o moim zdaniem dużo lepszej grafice, nie tylko w zestawieniu z wersją pierwotną, ale też LE. W dodatku w tej grze mimo podobnej ilości postaci nie mamy tego odczucia pustki, jakie dominowało w poprzedniczce, gdyż wszystko jest wyładowane i nie ma wielkich, pustych przestrzeni. Moja ocena? Zdecydowanie warto zagrać, gra bardzo dobra. 9/10, jeden punkt potrąciłem za łatwość minigierek i dość krótki czas gry.
_________________Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku). Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem."Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api.
|
Pt, 7 cze 2013, 13:48 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Re: Dziennik Gracza.... Android(SPOILERY)
Dzień pierwszy Gdy tylko zobaczyłem, że gra jest dostępna na Androida miałem pełno myśli. Mówiłem, że w grę zagram na PC, i że poczekam. Jednak, nie wytrzymałem, i postanowiłem zainstalować grę. Jak się później okaże, to nie była dobra decyzja.
Dzień Drugi Wcześniejszego dnia gra zainstalowała się późną więc nie grałem. Na początku przeszedłem tutorial, a później wkroczyłem do gry. Wybrałem tryb trudny, chociaż nie wiem dlaczego został tak nazwany. Z samego początku spotkało mnie pierwsze poważne rozczarowanie. Mianowicie nie było filmiku który zaczynał grę. Spróbowałem jeszcze raz włączyć, grę ale go również nie było. Po wielu próbach, dałem sobie z nim spokój. Piwnica Kretesa nie sprawiła mi większych problemów, przeszedłem ją dosyć szybko. Później wkroczyłem do Pokopanego. Ogólnie, muszę przyznać, że grafika jest bajkowa. Piękne miejsca, pełne szczegółów i innych ciekawych rzeczy. Po przejściu, kilku misji utknąłem. Nie dla tego, że nie miałem pojęcia jakoś coś zrobić i coś w tym stylu. Pojawił się problem z angielskim. Od samego początku nie rozumiałem 70% tego co mówiły postacie. Oczywiście, rozumiałem po części. Problem był również z tym, że napisy strasznie szybko leciały i nie zdążyłem przeczytać kto co mówi. Tak skończył się drugi dzień.
Dzień Trzeci Znowu spróbowałem cokolwiek zrobić. Bez postępów. Dopiero potem bo przetłumaczeniu jednego z dialogów, zrozumiałem trochę co mam zrobić. Później, jednak problem znów się pojawił, tym razem znowu z tym, że nie rozumiałem co mam zrobić. Domyślając, się lub analizując słówka z dialogów, jakoś udało mi się przejść kolejne momenty gry. Później, kiedy zawaliła się kopalnia, szło już lepiej. Tutaj odniosę się jeszcze do mini-gierek. Były banalne, i równie dobrze niektórych mogło by wlg nie być. Gdy kończyłem grę, zostałem ponownie zawiedziony a nawet bardziej wkurzony. Nie było filmiku końcowego, tak jak początkowego. Z tego powodu jestem bardzo rozczarowany, bo ponoć było coś tam interesującego. Jeżeli ktoś by mógł, jakoś ładnie szczegółowo opisać co się na tych filmikach działo mi na PW byłbym bardzo wdzięczny.
Ocena Pierwszego Epizodu Powiem szczerze, jestem trochę zawiedziony. Spodziewałem się czegoś lepszego. Ba! Spodziewałem się długiego (bo taki miał być...) epizodu. Poza tym, jeszcze był taki prosty. Na dodatek problem z filmikami, mnie dobił. To nie było przyjemne. Nie wiem, co mam sądzić o tym epizodzie, zobaczymy jak wyjdzie w porównaniu do innych. Aczkolwiek jestem zawiedziony Plusy: - Barwna i niesamowita grafika. - Śmieszne dialogi. Minusy: - Problem z filmikami, nie wiem skąd się wziął. - Mało postaci. - Bardzo prosty kawałek gry. - Krótki.
Mimo tego, stawiam 6/10. Mogło być gorzej, ale mogło być też o wiele lepiej.
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
Pt, 7 cze 2013, 16:01 |
|
|
opipiter11
Roz-krecony
Dołączył(a): Śr, 3 lip 2013, 13:59 Posty: 110
Naklejki: 0
|
Re: Dziennik Gracza.... Android(SPOILERY)
Dzień Pierwszy (I ostatni) Nudzi mi się i patrze co tu nowego w grach I nagle patrze i......Cos2 epizod 1!!!! Od razu pobieram!!!!Gram trochę w tutorial i zaczynam właściwą grę! Zaczynam grać i nic na razie nie sprawia mi problemu.Na początku super filmik na początek. W norze Kretesa jest dużo ciekawych rzeczy np. kalendarz Miasto Sekretów 2- 2011 (premiera trochę zmieniona ) Problemy zaczynają się w Pokopane.Lecz szybko ogarniam o co chodzi.Mroczny Ctuluhulu (mam nadzieję,że dobrze napisałem)był super! Jego teksty ,wygląd i w ogóle!!! Sergio nie podobny ale może być tak jak inne postacie. I piękny filmik na koniec. Ogólnie: Plusy: Grafika Postacie Teksty Mroczny Ctuluhulu Fabuła Minusy: Brak dubbingu Brak Reksia Kończy się w najciekawszym momencie! Ogólnie fajna!
|
Pn, 8 lip 2013, 15:50 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|