30 X 2012

- Słuchaj Reksiu, tak mi się wydaje, że ostatnimi czasy było tutaj trochu nudno. - Wymamrotał Kretes z głosem jak zawsze pełnym pretensji
- Hau ale herbatka dobra Hau - odparł Reksio
- Masz rację! Trzeba coś zrobić. Co myślisz o jakiejś zabawie halloweenowej? Wszyscy rok temu się dobrze bawili i mieli frajdę w znajdywaniu jakiś tam kości... He.. Hehe.
- KOŚCI? - wykrzyknął Reksio prawie że ludzkim głosem
- Spokojnie, to tylko taka tam zabawa... Czyli się zgadzasz... Wiedziałem! Myślimy prawie, że w taki sam sposób. Ja oczywiście jestem w tym trochu lepszy... Ale... - przerwał Kretes na skutek ugryzienia w futerko.
- Ałała! To nie było koleżeńskie! To nie było wcale koleżeńskie! Zaraz zaraz, która to już godzina? 19:55, tak? U matku... Umówiłem się z kolegami na nocny maraton filmów grozy i nie chcę być przygotowany. Jutro się z tobą policzę. - Wybełkotał Kretes po czym zaczął się przygotowywać do przyjścia kolegów.
- Wybełkotał? Sam bełkoczesz! Kto tak wgl pisze takie głupie scenariusze?
- Reksio postanowił nie przeszkadzać i udał się do swojej budy, gdzie Kari Mata właśnie przygotowywała kolację.

***************

31 X 2012

Reksio jak zawsze rano, postanowił odwiedzić swojego przyjaciela Kretesa. Przy kopcu zastała go dziwna sytuacja. Na ławce obok siedział załamany kret wraz ze swoją małżonką.
- Hau Hau ale herbatka dobra Hau?
- Ja płaczę? Nie, ja nie płaczę. Ja tu tylko jestem załamany, jak ten komentujący dziwak zdążył już zauważyć.
- Hau Hau?
- Dlaczego jestem załamany? Aaaa to już inna historia. Bo wiesz Reksiu. Wczoraj była ta noc filmów grozy.
- Hau ale herbatka dobra?
- Nie wiem czy były straszne. Nie zdążyłem nawet nic oglądnąć. Włożyłem pierwszą kasetę "fał ha es" do tego telewizoropodobnego grata i było jakieś spięcie. Dziwne spięcie. Z telewizora zaczęły wychodzić jakieś dziwadła. Dziwne dziwadła... Z początku myśleliśmy że telewizor stanął na wysokości zadania, no ale niestety. On już dawno miał rozszarpane kable. Koledzy się na mnie obrazili i zaczęli ze mnie kpić, że niby mam słaby telewizor i takie tam.
- Hau Hau?
- Nie. Nie. Nie. To nie jest jedyny powód załamania. Bestie zaciągnęły moich znajomych w głąb nory, niszcząc tym samym ją kompletnie. W sumie nie jest tak źle, bo i tak miałem robić remont. Ale te straty... Kogut się nie dorobi do emerytury ze wstawianiem nowych mebli.. Zaraz zaraz... Co to za kartka? - Powiedziawszy to, Kretes dotkął świstek papieru i zaczął go czytać.


Witaj Kretesie.

Wiem co ci się przydarzyło. Chcę ci pomóc, bo to w sumie moja wina. Ale o tym później. Musisz znaleźć wszystkie potwory i strzelić im fotkę. Są z alternatywnego świata i flesz aparatu zabiera je tam skąd przyszły... Jeśli chcesz, możesz olać to i czekać na totalne spustoszenie twojej nory. Tylko od ciebie zależy czy coś z tym zrobisz.

Pierwszy potwór, prawdopodobnie jest przybyszem z czarnego monolitu. Nie lubi nikogo, chyba że już to Chomiki W wolnych chwilach zajmuje się straszeniem ludzi pod ziemią. Wydaje mu się, że jest najlepszym piratem pod słońcem.

Drugi nieco łagodniejszy. Ma niebieskie futro, jest pamiętliwy i lubi konkursy. Śmieszne, wzięte z palca konkursy. Wydaje mu się, że aby zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych wystarczy tylko powiedzieć, że się tego chce.

Trzeci jest bardzo często mylony z Gollumem ze słynnej trylogii Tolkiena. Od początku życia zawsze marzył o polityce i o pójściu na wybory, gdy już ukończy 18 lat. Niestety, zły los pokrzyżował jego plany, dając mu tym samym wiele dziwnych zawodów...
Był kierowcą traktora i nawet strachem na wróble... W końcu jednak rzucił dotychczasowe prace i postanowił zacząć straszyć w twojej norze.

Czwarty, chyba najbrzydszy z wszyskich tu obecnych, wygląda jakby właśnie wyrwał się z innej galaktyki, przestrzeni, a może nawet z Marsa? Nie wiadomo, sami musicie go zobaczyć. Są plotki, że lubi się podszywać i jest swoistym kameleonem. By nie dać się już kompletnie zauważyć, chowa się w najbardziej opuszczonych miejscach.

Piąty lubi raczej środowisko wodne. Kocha tarzać się w ściekach i pić świeże dostawy różnokolorowej żywności. Ostatnimi czasy zaczął marudzić swojemu stwórcy, że ten stworzył go ślepym i z niezwykłym apetytem na parówki. Jeśli chcesz zgładzić tą legendarną kanałową bestię, zaopatrz się w parówki. Rozproszenie jego uwagi będzie wręcz banalne z nimi.

Szósty kocha jedzenie, ubóstwia batoniki i wafelki a o ciastach... to już nie wspomnę.

Siódemka prawopodobnie została wyrwana prosto z sennego koszmaru. Często przebywa z duchami i lubi bawić się z pingwinami.

Ósemka żyje w przekonaniu, że kiedyś kogoś przestraszy. Aktualnie szuka budynku w którym mogłaby zamieszkać i wreszcie pobawić się swoimi klockami. W przyszłości planuje zdać egzamin na wstęp do Kretwartu i zostać elitarnym czarodziejem.

Dziewiątka.... Nie można o niej mówić. Potrafi zabijać głosem i ludzie boją się jej/jego piosenek.

Potwór oznaczony rzymskim X, bądź jak kto woli 10-tką, przez całe życie żył w przekonaniu, że jest ogrem. Gdy zobaczył w telewizji Shreka, zgłaszał do sądu sprawę o plagiatowanie go bez wyraźnej zgody "oryginału". Zmienił zdanie, gdy spojrzał w lustro. Od dziecka chciał występować w telewizji i udzielać wywiadów w różnych gazetach jak i stacjach telewizyjnych. Chciał zostać też w prawdzie modelem, ale jego wygląd był zbyt dużym argumentem na -

Numer 11 lubi miejsca, gdzie coś się dzieje. Kocha podróże statkami kosmicznymi.

Dwunastka wygląda jak lew, który przedawkował sok pomarańczowy. Będąc pijany chciał rozpocząć jakiś strajk, ale szybko został stłumiony przez roboty drogowe.

Ostatni, czyli trzynasty, to kościotrup, któremu ktoś mądry pogruchował wszystkie kości. Teraz męczy się biedak na zasiłku inwalidzkim i czeka na nowy wózek. Przez kilka dobrych lat marudził, że nie może dostać się do nory kretesa, ale niestety w końcu mu się to udało.

Będę wiedział kiedy zdobędziesz wszystkie fotografie. Dostaniesz wtedy wskazówkę gdzie ewentualnie możesz mnie szukać w celu wręczenia mi zdjęć. Pamiętaj, nie mogą one trafić w niepowołane ręce. Grozi to totalnym, powtarzam totalnym kataklizmem, którego raczej nikt z nas nie chce.

Pozdrawiam, Pan Potwór.



A tak w skrócie:

- Na forum ukryte są obrazki potworów. Jest ich 13... Aż 13. Waszym zadaniem będzie zabawienie się w Pogromców Duchów i złapanie całej niefortunnej trzynastki. Znalezienie ich nie będzie takie proste, ale pomogą wam w tym wskazówki. Kiedy już znajdziecie wszystkie fotki, prześlijcie mi je na pw. Otrzymacie wtedy dalsze instrukcje, co zrobić by pozbyć się potworów raz na zawsze. Co do nagród - powiem tak - będą warte wschodu i zachodu
Śpieszyłem się jak tylko mogłem, więc jeśli czegoś nie dopowiedziałem, a macie jakieś pytania, to proszę o zadawanie ich w tym temacie.

Czy duchami są użytkownicy?

Zdjęcia wszystkich bladych a zarazem popapranych dziwadeł, o które się rozchodzi są ukryte w postach na forum. Wskazówki co do ich ukrycia znajdziesz w liście Pana Potwora do Kretesa. Proszę czytać ze zrozumieniem

Ten post z duchem może być w obojętnym temacie ?

Tak, w obojętnym. Tylko małe sprostowanie: Użyłem wyrażenia "Pogromcy duchów" jedynie dla nazwania zabawy. Nie wszystkie ukrywające się "potwory" wyglądają jak duchy. Sugerujcie się bardziej opisami ze wskazówek.

Jeszcze jedno: Duchy są w postach normalnych użytkowników ?

Taaaaaaaaaaaaaaaaak. A wskazówki do lokalizacji owych zdjęć znajdziesz w liście Pana Potwora do Kretesa.

Ok to spk.

Czy potwory mogą być w avatarach?
Bo chyba gdzieś jakiś widziałem.

Ja ci odpowiem:

Tylko w postach ;/