No dobrze...
Jestem szesnasto, rocznikowo siedemnastoletnim uczniem LO. Swoją przyszłość wiążę z farmacją, nie wiem jednak, na co dokładnie się zdecyduję - wszak farmaceuta równie dobrze może sprzedawać piguły, co badać wpływ substancji na organizm... ;p
Interesuję się... no, widać w profilu. Grami komputerowymi i literaturą fantasy. Moja ulubiona książka to Władca Pierścieni, ulubioną postacią jest Czarnoksiężnik z Angmaru...
Cieszę się, widząc, że wiele osób na forum mnie lubi. To sporo dla mnie znaczy...
Forum pomaga mi zwalczać nieśmiałość. Bo w prawdziwym życiu (wielkie zdumienie wszystkich userów za 3, 2, 1...) jestem NIESAMOWICIE nieśmiały. Ale dzięki rozmowom z ludźmi na forum, wspólnym wygłupom, wkurzaniu innych bezczelnym i chamskim zachowaniem, uczę się, jak z tym walczyć.
Gry także trochę wpłynęły na mnie. Niepodrabialny humor ukształtował moje własne poczucie humoru (choć nie tak bardzo, jak rozmowy na chacie). Dzięki nim polubiłem trochę P'n'C (choć i tak zawsze będę uważał, że platformówki i RPGi, a najlepiej połączenia tych dwóch gatunków, jak np. Castlevania, są najlepsze). Mam nadzieję, że dotrwam do 11, a może i 12 rocznicy. Wszystkiego najlepszego po raz kolejny.

Kiedy zaczynałem przygodę z Reksiem, byłem w szkole podstawowej... a teraz leci rok studiów inżynierskich na kierunku Technologia Chemiczna w Szczecinie. Oprócz tego, że poczułem się staro i dorabiam (jak to studenci, biedni bez kasy) na korkach z angielskiego i staram się o certyfikat na C1/C2 z niego. A to się przyda do ewentualnego informowania o poziomie biegłości językowej w przyszłej pracy, plus chciałbym wyjechać na studia do Szkocji... Więc, i tak bym potrzebował "potwierdzenia".
Za to mój przyjaciel z tego forum, Guzik, obronił już się z inżynierem, teraz magisterka go czeka z informatyki. Podobnie, jak Pan i reszta zespołu stara się projektować gry, ale na komputer.

No cóż, ja w tym roku kończę osiemnaście lat, dokładnie w listopadzie. Chodzę do technikum informatycznego, zostały mi jeszcze dwa lata. Bardzo lubię uczyć się języka niemieckiego, ostatnio tego języka bardziej używam niż angielskiego. No, wiele osób mi mówi, że umiem śpiewać, przyznam, że też tak uważam, chociaż powinienem podszlifować trochę głos. Przyszłość wiąże z informatyką, a dla rozrywki także rozważam związać się ze śpiewem. Jednakże nie wiem, na jakie życiowe wody los mnie poniesie .

Ja z Reksiem miałem styczność w 2006 roku, kiedy to wraz z grą Alibaba i Robin Hood natknąłem się na dwa dema: Reksio i Kapitan Nemo oraz Reksio i Wehikuł Czasu. Dzięki nim poznałem trochę Kretesa, ale ciągle zastanawiało mnie, kim jest Molly. Dopiero parę lat później, po większej liczbie gier z tej serii, dowiedziałem się nieco o niej. Pierwszą pełną wersję gry otrzymałem w 2008 roku, a była to gra RiWC. Później z roku na rok, aż do 2013 udało mi się skompletować je wszystkie.
Przyznam, że gdyby nie Reksio i Kretes, nie miałbym rozeznania w wielu sprawach. To oni byli największym źródłem mojego dzieciństwa (nawet udało mi się zaszczepić członków rodziny [raczej tych młodszych ] pasją do gier z Reksiem i Kretesem). Zawsze chętnie grałem w serię Przygody Reksia i poniekąd czynię to do dziś. Z powodu paru życiowych czynników i nieudanych rejestracjach zarejestrowałem się dopiero w lipcu 2012 roku, ale licząc moją pierwszą próbę rejestracji, wychodzi na to, że moja styczność z forum to czteroletnia historia. Dodatkowo chciałbym powiedzieć, że to właśnie dzięki serii Przygód Reksia oraz Forum jestem takim, a nie innym człowiekiem. Dziękuje Aidem Media oraz całej forumowej gromadce za to.
Tyle.

Kurczę, tyle razy myślałem nad tym, co napisać, gdyby mi ktoś zadał takie pytanie, ale i tak trudno mi znaleźć słowa. Ujmę to następująco:
Mam osiemnaście lat, jestem licealistą na profilu matematyczno-fizyczno-informatycznym. Forum dało mi naprawdę dużo. To było pierwsze forum, na którym się udzielałem i tu poznałem wielu przyjaciół, jest mi więc bardzo drogie, nawet teraz, choć zamiłowanie do serii bardzo we mnie niemal zgasło po tak długim okresie czekania na jakikolwiek znak życia ze strony AM. Teraz siedzę tu już ze względu na ludzi, nie na tematykę i raczej będę tu siedział jeszcze długo. Co więcej, zalogowanie się na forum dało początek ciągowi wydarzeń, który wciągnął mnie do fandomu bronies, który praktycznie uwielbiam. I chociaż minęły długie lata, to wciąż mam na dysku gry serii i czasami nawet do nich powracam, zwłaszcza do Czarodziejów. Ogólnie więc rzecz biorąc, z całego internetu temu forum zawdzięczam najwięcej.

No cóż.
Jestem stosunkowo długo — ale i krótko — na Forum, bowiem w tym roku w kwietniu przypada moja 5. rocznica. Mam właściwie "zaledwie" 13 lat, (rocznikowo 14). Chodzę do 1. klasy gimnazjum (bodajże najlepszego w województwie). Z Reksiem zetknąłem się w wieku pięciu lat i od razu pokochałem te gry. Wcześniej pisałem w Księdze Gości, a w 2010 przeniosłem się na forum...
Miało ono wtedy pięć lat, adminem był bodajże Grześ. Przez owe pięć lat sporo się zmieniło - trudno ocenić, czy na lepsze, czy na gorsze.
Z perspektywy czasu uważam, że wiele wydarzeń na forum zmieniło mój pogląd na świat i w ogóle... No cóż. Krótko napisałem, ale jeszcze raz. Sto lat dla forum!

Już dziesięć lat minęło
jak jeden dzień... //by Matek

Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi. Jak widzę, żadne już z Was dzieciaki
Bardzo mi miło, że nasze gry były dla Was inspirujące i że znaleźliście tam coś więcej niż zabawę.

Cieszę się, że świat przygód Reksia dzięki wam jest ciągle żywy i dobrze się w nim bawicie.

A jak macie pytania do Szalonego Kapelusznika, to póki co jest wysoko w górach, gdzie schował się przed internetem, ale za tydzień wraca.

O matko, czyli nie tylko ja tyle zawdzięczam forum.
Woli wstępu, Kacper, lat 14, taki tam gimnazjalista. Na forum od pięciu lat.
To naprawdę niesamowite, że takie pozornie zwykłe forum może tyle zmienić w życiu. Tak jak u poprzedników, było to moje pierwsze forum. Przede wszystkim nauczyło mnie jakkolwiek składnie i ładnie pisać, posługiwać się językiem. Kiedy tu się zarejestrowałem nie umiałem w miarę poprawnie pisać, zresztą, byłem chyba w trzeciej klasie podstawówki, także niczego specjalnego nie dało się spodziewać. W miarę udzielania się tu, było coraz lepiej aż jest tak jak jest teraz. Innym jakże ważnych elementem są poznani tu ludzie, Ci sprzed kilku lat, jak i Ci obecni. Chociaż nie z każdym miałem okazję się dokładnie poznać, to zawarłem tu kilka naprawdę dobrych internetowych przyjaźni (niektóre trwają do dziś!). Forum, jak widać, stale się rozrasta na nowe poddziały, mam również nadzieję, że przybędzie także trochę userów. Czego życzę? Aby trwało w chwale jeszcze wiele lat, oraz przede wszystkim aby dalej uczyło, bawiło i odkrywało przyjaźnie. Mimo tylu lat, to forum było i jest, moją ulubioną stroną internetową. Wszystkiego co najlepsze, w ten wyjątkowy dzień, jakim jest dziesiąta rocznica.

Co do Przygód Reksia, to tutaj wielki hołd i szacunek dla twórców. Kocham te gry, pomimo, że przechodziłem je może z dziesięć razy, dalej mnie bawią, cieszą i nie nudzą. Poza tym, gdyby nie one to nigdy nie powstałoby to forum.

Dziękuję i pozdrawiam, Kacper.

Niedowiary!!!. Już 10 lat minęło?!. To mnie jeszcze na świecie nie było kiedy założono to forum . Zatem 100 lat!!! .

Kogo nie było na świecie w 2005 niech się odezwie!.

To ja też dołączam się do życzeń. Wszystkiego najlepszego! .

To forum jest dla mnie niezwykłe, mimo, że ostatnio o tym zapomniałam. Przypomniałam sobie o tym dopiero, ile mi dało, kiedy zaczęłam przypominać sobie, dlaczego powstało: gry z Reksiem.
To właśnie one były najtrudniejszą, ale i najpiękniejszą serią gier mojego dzieciństwa. Nie zapomnę zabaw tematycznych, które wymyślałam jako dziecko (nie ma to jak grać w ringo jako "zawody układu Kurana", uwierzcie mi ).

Z OKAZJI X ROCZNICY TEGO WSPANIAŁEGO FORUM ORAZ JEGO RÓWNIE WSPANIAŁYCH (JEŚLI NIE WSPANIALSZYCH) USERÓW PRZYGOTOWAŁAM PREZENT.

Nie jest to czadowe, nie jest nawet super, ale włożyłam w to wszystkie siły, jakie mogłam włożyć. Zrobienie tego zajęło mi łącznie trzy dni: zaczęłam przygotowania w rocznicę. Czy było trudne? Owszem. Ale okłamałabym was, że było żmudne - to było wspaniałe!
Dzięki waszym pomysłom na postacie, mogłam przypomnieć sobie wszystkie gry z Reksiem.

Mam nadzieję, że ten filmik przypomni także i wam

Dziękuję wam wszystkim, chociażby za to, że ciągle jesteście! (a nie tak jak ja, ciągle uciekam! - nie martwcie się jednak, teraz powracam na dłużej, bo fandom bronies zaczyna mnie męczyć).

Do AidemMedia: na tym filmiku NIE ZAMIERZAM ZARABIAĆ ANI CZERPAĆ JAKICHKOLWIEK KORZYŚCI. Zostało to stworzone jako produkt od fanów dla fanów, nie mam do tego żadnych praw. W wypadku jakichkolwiek komplikacji z prawem jestem w stanie usunąć ten filmik (niezbyt się znam na prawie, przepraszam )

Nie nie, spokojnie Nika. Obawiam się, że i tak nikt z Aidem w przyszłości nie przeczyta tego posta
Co do filmiku: Jedno wielkie wow. Patrząc na to miałem tak bardzo rozdziawione usta jak wszystkie blade dziwadła z japońskich horrorów razem wzięte. Gratuluję pomysłu i realizacji. Naprawdę robi to przeogroomne wrażenie.
Ocena... cóż... 10/10 to zdecydowanie za mało. Więc tak humanistycznie rzecz ujmując, uznaj to za nieskończoność na 10 xd
Myślę, że Adam bardzo chciał za to zrobić naklejkę. Mam rację?

Przepraszam za spóźnienie. Przybysz życzy forum i wszystkim użytkownikom 1000 lat i dużo zdrowia. Ale przede wszystkim radości w życiu i z tego co się robi.

Jak mogłem przegapić tak ważną, okrągłą rocznicę?
Serdecznie gratuluję tak długiego funkcjonowania i cieszę się, że forum jest wciąż aktywne dzięki użytkownikom i moderatorium z Dizlem na czele!

Hmm... Jestem userem Tego o to forum już trochę (ok nie cale 10 lat xD) można to sprawdzić na starym koncie: Manuel.
Forum zawsze było ciekawe i inspirujące, aż znalazłem obrazek z 2011 czy 12: komputer kretesa... może ktoś pamięta, może nie ale wysłałem raz taki post. Ogólnie teraz rzadko wchodzę na forum, ponieważ hmm... Kiedyś było mnóstwo przecieków, informacji ale teraz wszystko jakby - zastopowało Brakuje Mi tamtych starych dni... ;_; Cieszy mnie fakt, że forum jeszcze tętni życiem użytkowników, ale życiem AA - już nie ;c