|
Zarejestruj •
FAQ
• Zaloguj
|
|
|
Teraz jest Śr, 25 gru 2024, 06:58
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 1 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Na Pokopańskim Bruku
No cóż... Całkiem ciekawa fabuła, aczkolwiek... skoro Mendoza nie troszczy się o nikogo, włącznie z najbliższą rodziną (a przynajmniej tak sam sobie i wszystkim dookoła wmawia), to... jakoś nie wydaje mi się zbyt prawdopodobne, żeby przejmował się przyszłością bratanka i bratanicy. Rzuciła mi się w oczy spora ilość powtórzeń. Oczywiście teraz żadnego nie znajdę, ale trochę ich widziałem. Zauważyłem też jedną literówkę. Mianowicie - koniec 4 akapitu. "otymistycznie"? Powinno być "optymistycznie". Dobrze... liczbowo...
Fabuła - 9/10. Jest ta drobna nielogiczność, a i to się pewnie jakoś wyjaśni... Humor - 7/10. Mimo wszystko... nie wykorzystałaś pełnego potencjału z zestawienie pesymisty i introwertyka Paco z chorobliwie optymistyczną, stęsknioną do świata Carlą. Błędy - 6/10. Trochę tego jest. Długość - 7/10. Trochę przykrótkie... Ogółem - 7/10. Jest dobrze, ale może być lepiej.
Czekam na kolejne rozdziały. Pozdrawiam, Kretes102 Czarnoksiężnik Czarny.
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
N, 9 sie 2015, 20:14 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 1 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|