|
Zarejestruj •
FAQ
• Zaloguj
|
|
|
Teraz jest Cz, 26 gru 2024, 06:05
|
Power Rangers Next to Nature
Autor |
Wiadomość |
kamixus
Starszy Norman
Dołączył(a): Śr, 29 mar 2006, 15:08 Posty: 425 Lokalizacja: z domu z czerwonym dachem
|
|
Cz, 7 gru 2006, 09:23 |
|
|
Caler Gler
Roz-krecony
Dołączył(a): So, 27 maja 2006, 14:54 Posty: 148 Lokalizacja: się bierze ból?
|
Coś musiało ci się pomieszać ... Wszyscy byli w złym humorze ale ja byłem w normalnym (boshe)
_________________
|
Cz, 7 gru 2006, 14:57 |
|
|
Caler Gler
Roz-krecony
Dołączył(a): So, 27 maja 2006, 14:54 Posty: 148 Lokalizacja: się bierze ból?
|
Uwaga!!! Oddaję Op w ręce Izzy'ego.
_________________
|
So, 9 gru 2006, 20:27 |
|
|
Izzy
Głodomorek
Dołączył(a): Pt, 4 lut 2005, 20:13 Posty: 2995 Lokalizacja: Szczecin
Naklejki: 1
|
- Czas transformacji ! - wypowiedział te słowa Caler. - Power Rangers Fire!
- Power Rangers Water ! - krzyknęła Herra.
- Power Rangers Wind ! - krzyknął Syriusz.
- Power Rangers Earth ! - krzyknęła Emi.
- Power Rangers Love ! - krzyknął Izzy.
Wszyscy zmienili się w Power Rangers i pojawili się w mieście.
- Power Rangers! - powiedział, ze zdziwieniem te słowa Złoty. - Przecież zabiliśmy Cedrika.
- A wasze morfery, zostały zablokowane. - dopowiedziała to co miał na myśli złoty potwór, Skorupina.
- Ale wróciliśmy. - odpowiedział Zielony Rangers, którym był Izzy. - Z większą mocą by was pokonać.
- Nie damy się wam pokonać, teraz tak łatwo. - odpowiedziała Emi.
- Pożegnajcie się lepiej. - powiedział Syriusz.
Caler był zmieszany i nie wiedział co się dzieje.
- Kitowcy ! Bierzcie ich! - krzyknęła Skorupina. Po tych słowach z Złotym rozpłynęłą się w powietrzu.
Rangersi walczyli z kitowcami. Tymczasem rozpętał się pożar w miejskim szpitalu. Komunikator Calera zapiszczał.
- Co się stało, Zordonie? - zapytał Caler.
- Rozpętał się pożar w miejskim szpitalu, zabierz Herrę i spróbuj go ugasić. - powiedział Zordon poprzez komunikator.
- Tak jest. - odpowiedział chłopak. - Herra! Ruszamy.
Przeszkoczyli i pojawili się przy szpitalu, który się palił.
- WODNA WICHURA ! - krzyknęła Herra, a z jej rąk wytrysnął wielki strumień wody który próbował ugasić pożar.
- Wow! - zdziwił się Caler. - OGNISTY PŁOMIEŃ !
Wspomógł dziewczyne, chłopak który pochłaniał wręcz ogień.
Tymczasem pozostali...
- Udało nam się pokonać kitowców. - stwierdziła Emi.
Niewiadomo jakim cudem znikli i trafili gdzieś do innego wymiaru.
- Gdzie jesteśmy? - zapytał Syriusz.
- A skąd mamy wiedzieć? - zapytał ironicznie Izzy.
- Nie wiem... Myślałem, że coś wiecie. - odpowiedział Syriusz.
- To źle myślałeś. - wezchstnęła Emi.
_________________ Mahna mahna...
Whovian.
Strzeż się, Izzy Cię obserwuje.
|
So, 9 gru 2006, 20:42 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|