Dzięki wielkie! Recenzaja w sam raz, taka jakie lubię.
RIZM nie jest jeszcze zkończone, ale po konkursie postaram się dociągnąć do końca .

A jak skończysz zrecenzuj Grę Bogów. W dziale konkursowym.

RiZM(Reksio i Zatrute miasto)-recenzja
Jest to kontynuacja RiA.
Reksio w wyniku złych czarów zostaje zamknięty w mieście,podobnym nieco do Szambo La.Spotyka swego ,,syna"(a właściwie tak się przedstawia) i w skutek nieznanego zaklęcia lub choroby zamienia się myślami i czynami z Kretesem,mającym ten sam kłopot.W wyniku starań Reksia Juniora kret trafia w końcu do zatrutego miasta,prowadzony przez mysz...
Mało błędów,tajny charakter miasta,czarna magia,nawiązania do H.P. i coraz bardziej zakręcona fabuła-to jest najlepsze w tej opowieści.Niestety,nie ma wiele obrazków(a właściwie są 2) i zastój w akcji (od dawna nie jest kontynuowane) czynią ją nieco gorszą od RiA.Ale nie jest skończone,więc jeszcze może przebić poprzedniczkę...

Za KSP wezmę się prędko.

Obrazki leżą w mojej szafce nocnej i czekają aż skaner będzie dostępny. Kontynuacja będzie dopiero po konkursie, więc uzbrójcie się w cierpliwość . Bardzo dziękuję za recenzję .

Trwało to dłużej,niż myślałem,ale jest...
Księżniczka sześciu pieczęci-recenzja
Wszystko rozpoczęło się od chwili,gdy Kretes i reszta postanowili posprzątać podwórko(nawet to jest leprze od spauzowania się i czekania na przygodę).Odkurzacz Koguta okazał się być robocikiem,który przekazał wezwanie o pomoc przy poszukiwaniach zaginionej księżniczki.Bohaterowie spakowali manatki i ruszyli z nim do siostry zaginionej.Ta wytłumaczyła kłopot i zaczeli obmyślanie nad największą trudnością:Gdzie jest księżniczka?
To opowiadanie jest dopiero w zaczątku,przez co trudno je ocenić.Ale można powiedzieć:mało błędów,ciekawa fabuła(magiczna historia pierścienia) i tajemnicze zdażenia,a temu towarzyszy zasłona tajemnicy Pierścienia Potęgi.To dobre oowiadanie z działu K.L.

Sorry,bot,nie zauważyłem twojego postu.
Reksio i Gra Bogów-recenzja
Zaczyna się wprost niezrozumiale-Kretes tkwi pośrodku niczego.Wychodzi jednak z niebytu(do lasu) i napotyka Grającego,planującego wykonanie rytuału zagania w grę z płatków śniadaniowych Nestle.Brak mu jednak broni zwanej la-tar-ka.Aby ją zbudować musi mieć 4 kamienie skupiające. Ten omamia biednego kreta,mówiąc mu,że la-tar-ka jest jedyną bronią przeciwko Grającemu i wysyła go na szukania kamieni.Kiedy je zdobywa teleportkuje Kretesa na śmietnik zamknięty drucianą siatką,zabierając mu jedyną broń przeciw panom z gazowni(ścigają go za niezapłacony rachunek)-patelnię zagłady.Reksio rusza na pomoc,samemu będąc więziony przesz Grającego...
Fabuła zaczyna się nie wiadomo jak.Ale potem za to jest wspaniała scena GAZ CORPORATION i zatrzaśnięcia się kreta w toalecie publicznej.Dużo humoru,akcji niemało i wiele wybiegów i zagadek-to nielada opowieść!
Można ją podziwiać w dziale K.L.

To co piszesz to w większości streszczenia a nie recenzje.

Ja od dawna próbuje wytlumaczyc userom, ze pisza streszczenia, a nie recki. Ale w tej sprawie "jak grochem o sciane" ;/. - xDom

Przepraszam za nie-recenzje,ale skoro nie pasuje,to nie.
PS:Wciąż czekam na zlecenia.

To może "Gryzeldę" też z konkursu?

Gryzelda-recenzja
Kretes dostaje wiadomość od Gryzeldy(swojej siostry)-zaproszenie na jej ślub.Rusza na niego nieśpiesznie.Po drodze oczywście Molly narobiła mu obciachu na całego.Na miejscu bohaterowie trafiają w środek przygotowań.Spokojne jednak nie są,bo tuż przed przybyciem pary do katedry Gryzelda zostaje urowadzona!
Opowieść jest wyjątkowo...hmm,jak ją opisać?Już wiem:kontrastująca, gdyż silnie ze sobą kontrastują przygotowania i porwanie.I jeszcze ciekawa,choć nie tak,jak jej poprzedniczka,choć ta nie miała wiele akcji.Mimo to bardzo warto ją czytać.

Kto tam jeszcze coś zleci?

Jak się nudzisz to oceń ,, Ostatnią Przygodę Reksia i Kretesa''.

Ostatnia przygoda Reksia i Kretesa-recenzja
,,Stary kret" właśnie oglądał telewizję,gdy jej źródło(telewizor)wcięło.I dosłownie,bo niezły kawał telewizora zniknął,zostawiając dziurę,przez którą przeszło coś,co wywołało popłoch na podwórku.Bohaterowie ruszyli w kierunku pochodzenia diabolicznych ,,sardynek",czyli Krainy Czarów.
Jest to nie taka zła powieść pisana dramatem.Nie dostrzegłem błędów,ale w jednym miejscu coś nadgięto-słownictwo.Niezbyt wciągające,ale pewnie tylko dlatego,że jej twórca już dostał nagrodę z konkursu.
Opowieść ulokowana w dziale K.L.,jest poprzedniczką ,,Reksio i Wielka Przygoda".
Jest ktoś chętny na recenzję?

A kij... zaryzykuję z rozdziałem, mimo, że jutro dodam drugi.
Recenzja dla: "Podwójnie Błogosławione Rodzeństwo".

reksio i dizel w krainie chomików