troche nie pisałem ale oto kolejny rozdział:
Rozdział 8 pt. „Tajemnica Dobra”
-to zaklęcie długo nie wytrzyma! Musicie mi pomóc! Szybko zróbcie ten eliksir!- krzyczał co chwila Burektor
W końcu Reksio i Kretes wrzucili zioła do kotła. Wydawało się że nic się nie dzieje, ale nagle pokazały się tęczowe opary z których pokazało się Dobro.
-witam was- powiedział- w czym mogę wam służyć?
-możesz uratować krainę czarów?- powiedział Kretes
-tak tyle że nie mam mocy…
-Jak to!- Odpowiedzieli wszyscy hórem
-Po prostu kiedy byłem mały mój brat rzucił na mnie czar który dawał mi niezwyciężoną siłę i magię ale mogłem go używać tylko w tedy gdy zło było w innym wymiarze lub było zniszczone. Teraz mam tylko ćwierć moich mocy, lecz…- Lecz nie dokończył, ponieważ przerwał mu Burektor:
-Dłużej nie wytrzymam Reksiu, Kretesie mapa do domu miałł leży na strychu do którego wchodzi się przez zwierciadło. Jak znajdziecie tą mapę to w tedy użyjcie pilota do telebeczki którego Gulguldryk wcześniej nareperował. Jak już będziecie przy jej domu od razu wejdzcie do środka!
-Dobra, idziemy!- powiedzieli chórem Reksio i Kretes i pognali na strych.
-Reksiu gdzie to może być?!- niecierpliwił się Kretes
-Hrnie Hwiem- odpowiedział Reksio lecz nagle zobaczył skrzynię koło której była tak sama jego głowa jak i w innych miejscach. Nagle Kretes też to zauważył i schował ją do kieszeni, a potem powiedział:
-Reksiu tam w tej skrzyni musi być! Chodźmy tam
I poszli. Gdy podeszli do skrzyni zauważyli że nie ma zamka ani kłódki więc od razu otworzyli ją lecz ku ich zdumieniu…
-Reksiu! Jest tu gdzieś z 1 milion map! Ale zaraz tam jakać jest na niebiesko!- i Kretes wziął ją i odczytali ją:
-Aby dotrzeć do wróżki Miałł należy wyjść poza mury miasta za UM i iść do wielkiego dębu. Tam znajdziecie dziórę w ziemi do której trzeba wejść. Idźcie dalej w głąb dzióry a znajdziecie wyjście koło rzeki Markum następnie zobaczycie drogowsakaz do kilku miejsc. Wybierzcie znak z napisem „Moccarella Twoja” i idzcie w stronę jaką pokazuje znak. Następnie dojdziecie do Domu wróżki Miałł.
Reksio i Kretes niezwłocznie wyszli sekretnym przejściem za mury miasta i od razu poszli w kierunku wskazanym przez mapę aż doszli do drogowskazu.
-Reksiu tu nie ma żadnego napisu „Moccarella Twoja”!- powiedział kretes
-Rrwidzhę!- odpowiedział Reksio
-Zaraz może to jest napisane w innym języku! Mam! To jest napisane po Rombolińsku!
-Hpo Hapieru?!
-Po Rombolińsku. To taki dawny język Rombian a oni właśnie w tedy zajmowali te tereny.
-Hau Hau! Hałhiłakirkiał?
-zaraz to powinno być napisane o tak:
-Hau hi Hałki Hał Hał
-Tak widzę idziemy na Północ!
_____________________________________________________________
Co spotkają na północy?
Czy zagrają „Wschód Słońca”
Co oznacza napis: ?
Tego dowiecie się w następnym rozdziale pt. „Świąteczna Wioska”
Sorry za złe znaki ale tylko w wordzie odtwarza prawidłowe
_________________
powracam!!!!!!!!!!!!! Masz pytanie? chcesz odpowiedzi? pisać na PW