Epizod Pierwszy - Koniec świata cz.1- klęska w 2012 roku....


kogut W: Mam dla was przykrą wiadomość...Chomik diesel zachorował...
Kretes: Jak to zachorował?
Reksio : hauhau[ właśnie! jak to zachorował?]
Kari Mata : To Kogucie musisz znaleźć inny sposób, wajchadłowiec bez diesela nie ruszy....
Kogut W: Nie martw się powiem wam gdzie są te , składniki
Kretes: A niby gdzie?
Kogut W : Kiedyś jak byliśmy z Kornelkiem młodzi i mali tak jak wy: To przyszedł nam pomysł żeby popływać po stawie łódką...Pływaliśmy i pływaliśmy i zobaczyliśmy składniki , które były na dnie stawu.... Może byś tak kretesie je wyłowił?
Kretes: Wyłowił? Ale masz jakiś sprzęt?
Kogut W: Tak! Oczywiście! mam przebranie Nurka
Kretes: I ja mam to ubrać?
Kogut W : Nie marudź tylko zakładaj!
Narrator: Kretes wyłowił części, i dał je kogutowi, ale utknął mu na płetwie list który przeczytał:
? : Jeśli chcecie uratować Galaktykę spotkajcie się ze mną w słoniowej wieży, to ma związek z 2012 rokiem, rokiem zagłady, trzeba temu zapobiec, a zarząd wybrał was! Pozdrawiam...
Kretes: No nie wierzę! Słoniowa wieża!!!!!!!!
Kogut: Skonstruowałem te składniki macie baterie do wajchadłowca! Startujecie!

Co wydarzy się w kosmosie?
Gdzie ukryty jest Kalendarz Majów?
O której godzinie nadejdzie koniec świata ?
I Kiedy W końcu zakończy się ta przygoda? Tego dowiecie się w następnym odcinku pt"Wyścig z Czasem"

Fajne

Dzięki

Nie ma za co

Epizod 2 - Koniec świata cz.2 Wyścig z czasem


Kretes: Reksiu! To indor, tam Kurakis! O A tam Kuran! Jesteśmy w kosmosie!
Robot drogowy: Witajcie! Reksiu! Kretesie! Wybudowaliśmy drogę, przejeżdżać możecie bez problemu!
Kretes: No ja się nie dziwię! Po 4 naszych wielkich przygodach! Dopiero wybudowaliście!
Robot Drogowy: nic nie poradzę!
Kretes: Wiem, wiem! A może ty wiesz gdzie jest słoniowa galaktyka?
Robot Drogowy: Niestety Nie! Ale mogę wam powiedzieć, że jest taki jaszczur , który się tym zajmuje!
Kretes: A gdzie on mieszka?
Robot: Tutaj za rogiem!
Kretes: Aha! To dziękujemy!
Narrator: Reksio i Kretes polecieli wajchadłowcem do domku jaszczura Zapukali: Jaszczur c wyszedł, lecz nic nie usłyszeli, tylko poczuli nieświeży oddech i machnięci ogonem...
Kretes: Reksiu! Oskarżymy go do sądu! Ty chwileczkę ! to jest słoniowa galaktyka! Znajdźmy teraz słoniową wieżę... O tam jest!
Narratr: Słoniowa wieża była blisko, bohaterowie wkroczyli do niej i usłyszeli głos:
Głos: To ja was wezwałem!
Kretes: Więc ty jesteś tym kolesiem?
Głos: Tak! To ja! Sprawa jest taka! Przed wami Niebezpieczna misja! Musicie dotrzeć do piramidy w Guzie i wyłowić kalendarz majów! Przed wami wyścig z czasem! Mokoar powrócił i zamierza zniszczyć galaktykę!
w 2012 roku i o godzinie 11 21 grudnia! Los świata jest w waszych rękach!
Kretes: Aha! Rozumiem! Ale czego ciebie nie widac?
Głos: Bo jestem duszą , która błąka się po świecie!
Kretes! Teraz rozumiem! Reksiu! Wracamy na podwórko!

extra kiedy następny rozdział?

Superia nie mogę w to uwierzyć ja tworzę komiks a dopiero zrobiłem pierszą stronę z tytułem i pierwszą kartke

A ja wiem... Może jutro lub pojutrze.....

Epizod 3! Koniec świata cz.3 Nieśmiertelnośc

Kretes: Wracamy do Egiptu! Do piramidy W Guzie!
Reksio: Hauhau!
Narrator: Reksio ujrzał piramidy W Guzie! które patrzyły wniebogłosy, weszli do piramidy:
Kretes: U matku! Mumionki! A tam Mokoar! O A tam Reksiu my jesteśmy, Kogut, Kornelek i...... Wiesz kto to jest?

Reksio: Hauhau![ Nie mam pojęcia!]
Narrator: Nagle dżwignia na obrazie zapiszczała i bohaterowie ujrzeli, czerwone oczy dźwigni.....
Dźwignia: Witajcie! Mój pan czeka na was na dole!
Kretes: No nie wierzę! Gadająca dźwignia!
Maj: Witajcie!!!!!!! Jestem Majem!
Kretes: Przykro mi ale teraz jest marzec więc jak możesz byc majem?
Maj: O nie! Ja jestem Majem, człowiekiem dawnej cywilizacji!
Kretes: Aha! i coś masz dla nas?
Maj: Tak! Mam kalendarz majów!, który może wam się przydac! Ale musicie dostarczyc mi 3 skarabeusze! 3 złote skarabeusze.....
Kretes: A po co ci je?
Maj:Mokoar chce je zdobyc żeby byc nieśmiertelnym, i chce przy ich pomocy zniszczyc świat!
Kretes: To faktycznie poważna sprawa..... A może wiesz kim jest ta postac?
Narrator: Kretes z Majem wyszli do obrazu , ale tej postaci nie było!
Kretes: Przecież wiem! Była tu! U matku! Kto to może byc!

Czy Kretes Dowie się kim jest tajemnicza postac?
CZy Maj powie gdzie są skarabeusze?
Dowiecie się tego w następnym epizodzie!

extra wykroczę 11/10

Epizod 4 Legenda o Morskich stworach cz.1

Kretes: Maju? a gdzie są te skarabeusze?
Maj: kretesie! Drogę na morską ścieżkę bronią potwory morskie!
Kretes: Potwory?
Maj: Tak! To Ślinotaur i Potwór morski!
Kretes: U matku! A wiesz gdzie jest ta droga?
Maj: Tak! mam! Lecz wajchadłowiec nie będzie już wam potrzebny! Przez te lata pracowaliśmy i czekaliśmy na ten dzień kiedy wy będziecie i zbudowaliśmy Kluczodłowiec, którym dolecicie do wysepki, jeżeli poonacie te 2 drapieżniki, Spotkacie się z Królem Egiptu Starodawnym Butemtalonem! Rekiu! Zapewne masz różdżkę?
Reksio: Hohuhauł [ tak mam]
Maj: Tylko , że różdżki musicie użyc w spotkaniu z Butentalonem, bo te 2 stwory, są odporne na wszystkie czary...
Kretes: To żegnamy cię maju! Reksiu! Ten obraz dalej mnie nie pokoi, jest tam! Reksiu idź po maja! Szybko!
Narrator: Reksio nie mógł wrócic z Majem, bo:
Ślinotaur: Haha! Już po tobie reksiu! Kretes cię nie uratuje! HAHAHA!
Kretes: Reksiu! Gdzie jesteś?
Narrator: Nagle, obraz który milczał przemówił:
obraz: Kretesie! Nie bój się! Jestem
Kretes: Michaelem Jaksonem?
Obraz: Nie Jaksonem~! Jestem po to żeby cię uratowac! Właśnie widziałem ślinotautra , który porywał reksia!
Kretes: Co za cymbał!
Obraz: Kretesie! Daje ci siłę pradawnych wojowników!
Narrator: Kretes był gotów do starcia z Stworami!
Kretes: Idę do Maja! Maju!
Narrator: A wtem Maja nie było! Kretes zaczął myślec o tym, że obraz ma jakiś związek z majem, ale nie był pewny , swego słowa...
Kretes wystartował Kluczodłowcem...


CZY KRETES UWOLNI REKSIA I POKONA ŚLINOTAURA?
KTÓRY Z SIEDMIU CZARODZIEJÓW PRZYPOMINA BUTENLAMONA/
CO ZA ZWYCZAJ JADA POTWÓR MORSKI?
i CZY SKARABEUSZE TO WŁAŚCIWA DECYZJA?

świetny rozdział

Dzięki!

Epizod 5 Legenda o Morskich stworach. cz.2

Kretes:Odbiję Reksia! Ślinotaur się prędzej obślini, niż ze mną wygra....
Narrator: Kretesie a skąd wiesz, że wygrasz?
Kretes: Bo poprostu wiem....
Narrator: A gdziejest ta wysepka Kretesie?
Kretes: Nic się nie martw! Mam na mapię!
Narrator: Aha....
Kretes: Zbliżamy się do tej wyspy....
Narrator: Kretes wysiadł
Krestes: U mtku! To Psarożytny Egipt! U matku!
Narrator: Nagle Kretes zobaczył Wielkiego Ślinotaura!
Ślinotaur: Mniam mniam! Pyszne.... Kret dla ważnej osobistości...
Kretes: Ślinotaurz! Mam dla ciebie niespodziankę!
Narrator: Kretes wyjął procę i strzelił ślinotaurowi prosto w oko ślinotaur zawył upiornie i rozpadł się na 1000 małych kawałeczków.Kretes zwyciężył
Narrator: Tak kretesie, tylko gdzie poszukac Reksia? I Skarabeuszy?
Kretes: Wiem, wiem! Strzeże ich potwór morski......
Narrator: W pewnym momencie Kretesa wciągęła gruba fioletowa macka...
Kretes: U matku! To Potwór morski....
Potwór: Zostawiam cię Kretesie dla Butentlamona!
Butlentamon: Witaj! Zarasz poczujesz gniew morskiej legendy!! Przygotuj sięna śmierc!
Kretes; U matku! Ale ty przypominasz Burektora Mateusza!
Butlentamon: Nie ważne! Zaraz zginiesz'! Jak ten Reksio zjedzony przez potwora!
Narrator: Władca strarożytnego egiptu Strzelił bombą w Kretesa, lecz ten się ucylł, a Faraon trafił w potwora morskiego.....
Kretes: Reksiu w nogi! Uciekajmy!
Reksio: Hauhau!
Butlentamon: Nie uciekniecie! Dorwę was!

C D N

Epizod 6 - Tajemnica

Kretes: Stop, stop, stop musimy przypomniec co było w poprzednich odcinkach: Ruszyłem po Reksia, Spotkałem ślinotaura, którego oszukałem i potem ktoś mi pokazał Potwora morskiego, to ja się schyliłem tak poprostu i on dostał w czachę..... I Teraz zaczął nas gonic ten Błazen.... Nie pamiętam jak on tam się nazywał.......
Władca: Niee uciekniecie......!
Kretes:Stop kolego! wyluzuj! Nie bądź takim oprychem tylko wyluzuj!
Władca: E? Co?
Kretes: No mówię przecież że jesteś zbyt taki sobie.... byś był poprostu.....
Narrator: Po 2 godzinach....
Władca: Długo jeszcze?
Kretes: To zależy ile będziesz gadał.....
Narrator: Po 5 gdzinach władca był miękki jak plastelina...
Kretes: No! Ile jeszcze będziesz mi tak trzymac pysk?A właśnie? Myłeś go dzisia?
Władca: A!!!!!! Daj mi spokój!!!!!!
Narrator: Mówiąc to Władca upiornie zapiszczał i zapadł się pod ziemię.....
Reksio: Hau Hau
Kretes: I to się nazywa siła woli.....
Reksio: HuHuHou!
Kretes: Racja Skarabeusze...... Mamy je! Idziemy do Maja....
Reksio: Hau Hau!
Kretes:A! Właśnie! Jedziemy!
Reksio: Hau hau!
Kretes: No dobra! Lecimy.....
Narrator: Po uruchomieniu Kluczodłowca Reksio i Kretes dolecieli Do Maja... Lecz tam zastali:
Kretes: No nie wierzę! To znowu ten gargamel
Reksio: Hau!
Kretes: No Racja Mokoar!
Mokoar: No! Witajcie przybysze! zaraz was......
Narrator: Lecz Mokoar nie zdążył tego powiedziec bo ktoś stuknął go kijem.......

KTO STUKNĄŁ MOKOARA?
CZY TO KONIEC PRZYGODY?
CZY TAJEMNICZY KALENDARZ MAJÓW KRYJE DUŻY SEKRET?
KTO WYMYŚLIŁ LEJ CZASOPRZESTRZENNY?
tEGO DOWIECIE SIĘ W NASTĘPNYM ODCINKU.....