Rozdział 1 Porwanie

Reksio i Kretes wybrali się na spacer. I nagle przyleciał jakiś statek.
-Ło, Matku!-powiedział Kretes.
-Co, to za statek?-zapytał Reksio.
-Nie, wiem-odpowiedział Kretes.
Nagle przyleciał Kornelek i zestrzelił statek.Potem inny statek zestrzelił Kornelka.I wzioł zestrzelony statek,Reksia i Kretes.Okazało się, że to były roboty.
-Ło, Matku!-powiedzał Kretes.
Roboty zaprzowadziły Reksia na tron.
-Co się dzieje?-zapytał Reksio.
---------------------------------------------
Gdzie lądują roboty?
Dlaczego roboty zaprowadziły Reksia na tron?
Co będzie z Kretesem?
Tego dowiecie się w następnym rozdziale pod tytułem ,,Planeta''.

Mówiłeś, że zastosujesz się do moich rad. Nie zastosowałeś się. Zero opisów akcji, jest ona o stokroć za szybka. Jak w poprzednim opo, było za mało przecinków, tak teraz jest ich za dużo. ''Wzioł''? Weź ty się chłopie zastanów co piszesz, pisze się ''wziął''. Po jakimś znaku interpunkcyjnym spacja i dopiero tekst! Do tego strasznie krótkie. Nie postarałeś się, pisz dłużej, a porządniej. Nie wystawiam oceny.

BTW. Nic nie ma ciekawego do komentowania ostatnio, weźcie się do roboty.

PS. Zapraszam do mnie !

Dlatego krótkie bo to było wprowadzenie
Drugi rozdział będzie dłuższy.

Co z tego, że to było wprowadzenie? Gdybyś zastosował odpowiednie opisy i troszkę więcej akcji, byłoby to dłuższe i wg. mnie odpowiedniej długości. Ale ci się nie chciało.
PS. Słabe wprowadzenie też wpływa na końcową ocenę.

Ja nie rozumiem po co ty żeś ten wstęp pisał! Bez sensu! Nie dość że krótkie, akcja stanowczo za szybka i do tego błędy. Mogłeś zrobić wstęp o wiele dłuższy. Mam nadzieję że twoje opowiadanie nie będzie takie jak wstęp. Zastosuj się do komentarza Luka a będzie lepiej. Powodzenia.

Rozdział 2 Planeta

Roboty przyniosły stroje Reksiowi i Kretesowi.
-Wow, mamy miecze świetlne-powiedział Kretes.
-Wiecie jak ich się używa?-zapytał jeden z robotów.
-Nie-odpowiedział Reksio.
-No to się nauczycie oraz jak używać mocy-powiedział robot.
-Mocy?-zapytał się Kretes.
-Chodźcie-powiedział robot.
Robot zaprowadził Reksia i Kretes do pokoju w który rekruci uczyli się walczyć.
-Pierwszy etap uczy używania miecza świetlnego-powiedział robot.
-Pierwsze zadanie to "obrona"-powiedział inny robot.
-Czyli kręćcie mieczem przed wami-powiedział pierwszy robot.
Więc Reksio i Kretes kręcili przed sobą mieczem.
-Dobrze!Teraz kręcie koło siebie-powiedział pierwszy robot.
Więc Reksio i Kretes kręcili koło siebie mieczem.
-Dobrze!Zadanie drugie "atak"-powiedział drugi robot.
-Czyli pokonajcie te roboty-powiedział pierwszy robot.
Więc Reksio i Kretes pokonali roboty.
-Dobrze!Czas na drugi etap.Drugi etap uczy was używania mocy-powiedział drugi robot.
-Pierwsze zadanie to "odepchnięcie"-powiedział pierwszy robot.
-Czyli macie odepchnąć mocą te skrzynie-powiedział inny robot.
Więc Reksio i Kretes odepchnęli skrzynie.
-Dobrze!Drugie zadanie to "podnoszenie"-powiedział pierwszy robot.
-Czyli macie podnieś mocą te skrzynie-powiedział drugi robot.
Więc Reksio i Kretes podnieśli skrzynie.
-Dobrze!Czas na trzecie zadanie (najtrudniejsze zadanie). "Wir"-powiedział trzeci robot.
-Czyli musicie zrobić z mocy wir-powiedział pierwszy robot.
Więc Reksio i Kretes z całej swoje mocy stworzyli wir.
-Dobrze!A tera czwarte zadanie "kula"-powiedział drugi robot.
-Czyli macie zrobić z mocy kule-powiedział trzeci robot.
Więc Reksio i Kretes zrobili kule z mocy.
-Dobrze!Skończyliście szkolenie-powiedział pierwszy robot.
Roboty zaprowadziły Reksia na tron.

***

Tymczasem na podwórku:
Kari-Mata-Hari urodziła szczeniaka.
-Patrzcie to mały Reksio-powiedziała Kari-Mata-Hari.
-Jaki słodki-powiedziała Molly.
-Chciałam aby Reksio go zobaczył-powiedziała Kari-Mata-Hari.
-Mogę cię tam zabrać-powiedział Kornelek.
-Wspaniale!Lećmy!-powiedziała Kari-Mata-Hari.
I polecieli.
---------------------------------------------
Ile jeszcze razy Kretes powie-Ło, Matku?
Czy Reksio się ucieszy na widok syna?
Czy roboty aresztują Kornelka.
Tego dowiecie się w następnym rozdziale pod tytułem "Napad".

Za dużo razy używasz słów: Robot, Kretes, Reksio. Spróbuj je czymś zastąpić. Rozdział nudny oraz bez akcji bo tylko ten coś powiedział a oni zrobili. Koniec rozdziału dziwny i zbyt szybki. Błędów raczej nie było. Stawiam 4,5/10

Oczywiście,że nie było żadnego błędu Następny rozdział będzie pełen akcji

Tutaj są głównie dialogi... Myślałeś nad napisaniem dramatu*

___
* dramat - utwór przeznaczony do grania na scenie