Rozdział 2 - Lot i stacja kosmiczna.
Kretes: Nie pamiętam co było w schemacie wajhadłowca!
Reksio: A ja tak.
Kogut: To dobrze bo zgubiłem schemat.
Narrator: Po budowie:
Reksio: Lecimy!
Kretes: Lecimy drogą mleczną.
Reksio: Dobra.
Kretes: Łu matku no nie wierzę!
Robot drogowy: Mleczna droga jest zamknięta! Proszę lecieć obja....
Kretes: Wiemy! Wiemy! Kiedy będzie otwarta?!
Robot drogowy: Za tydzień!
Reksio: Lecimy objazdem!
Kretes: Jesteśmy!
Reksio: A co to?
Kretes: Ufo?
Reksio: Nie! To stacja kosmiczna!
Kretes: Fajnie zaczymajmy się!
Narrator: Kiedy Reksio i Kretes weszli do stacji kosmicznej:
Kornelek: Cześć!
Reksio i Kretes: Cześć!
Kornelek: Zbudowałem swój własny wajhadłowiec i postanowiłem wpaść. Tu jest czadowo!
Kretes: Ja latam!
CDN