Rozdział 1 Porwanie

Był piękny, słoneczny dzień.Reksio i Kari-Mata mieli dziś mieć gości Kretesa i Molly.Kari-Mata kupiła sobie nowy naszyjnik.Gdy Kretes i Molly przyszli Kari-Mata podała robaki w sosie burakowym oraz kość słonia indyjskiego w sosie własnym.Nagle naszyjnik Kari-Maty zaczął świecić.Reksio zwrócił uwagę Kari-Macie.A potem porwał wszystkich do świata bajek.


Czy Reksio,Kari-Mata,Kretes i Molly wydostaną się z Świata Bajek?Czy KW spadnie z nieba?Tego dowiecie się z następnego rozdziału pod tytułem: Smerfy

Rozdział 2 Smerfy

Byli we wiosce smerfów.Smerfy zdziwiły się i pomyślały-WTF?Zapytały się-Skąd jesteście?Z prawdziwego świata-Powiedział Kretes.Nagle z nieba spadł Kogut Wynalazca i powiedział-OOO!KURCZE PIECZONE!Dobrze, że jesteś-Powiedział Kretes.Ale co ty tu robisz?-Zapytał Reksio.Zobaczyłem skaczący naszyjnik, a potem wziąłem go do skrzydła i znalazłem się tutaj.A masz plan jak nas wyciągnąć?-Zapytała Kari-Mata.Tak.Super!-Powiedziała Molly.Ale nie mam z czego go zrobić.Pracuś może będzie miał-Powiedział Papa Smerf.BBBUUUUMMMMM!!!Wybuchł domek pracusia.Możemy zobaczyć twój dom?-Zapytał KW.Tak.Niestety nie ma tu czego potrzebuje.To idźcie dalej.To chodźmy!-Powiedziała Kari-Mata.

zaznaczone rzeczy wyglądają jakby wyjęte i lekko zmienione z mojego najnowszego opowiadania, a tak wogóle nie dziwię się dlaczego oceniłeś moje krótkie tak dobrze-bo twoje jest jeszcze krótsze.

Okropne!!
Wybacz ale:
-Akcja stanowczo za szybko się dzieje
-Interpunkcja(tak wiem też popełniam czasami takie błędy)
-Bardzo krótkie rozdziały
-Powtórzenia
-Ortografia
Za każde odejmę 2 p czyli wychodzi....0/10 ale skoro to (chyba) twoje pierwsze opo dam 2/10.

Rozdział 3 Pingwiny z Madagaskaru
Potem spotkali Pingwiny z Madagaskaru.A co to?-Zapytał szeregowy.To psy,krety i kogut-Odpowiedział Skiper.Bardzo mi miło jestem kret Kretes, a to Molly.To dzielny pies Reksio, a to Kari-Mata-Hari.Ja jestem Skiper to Kowalski,Szeregowy i Riko.Wiewiecie gdzie momożna znaznaleźć tete rzeczy?-Zapytał KW i pokazał plan budowy.Są w Madagaskar 2-Powiedział Kowalski.Nagle zaczeło się trzęsienie ziemi.Jednak to była zemsta wroga pigwinów.Panowie razem!-Powiedział Skiper.Ale porwał ich wir wodny oraz Molly i Kari-Mate.Chodźmy Reksiu i Kogucie!-Powiedział Kretes.I wskoczyli do wiru.Jego zemstą było zalanie całego świata.Buhahabuhaha!Wreścię się zemszczę.Tylko zostało tylko 10 sekund do końca świata.Reksio podkradł się do pingwinów i je uwolnił.Teraz panowie!A ty Kowalski spubuj to zatrzymać!-Powiedzał Skiper.Tak jest!-Powiedział Kowalski.Reksio potem uwolnił Kari i Molly.Pomogli Kowalskiemu to zatrzymać.Gdy Kretes walną w jeden guzik a potem.Komputer powiedział-Anulowano zatopieni ziemi.Hura!Wiwat Kretes!-Powiedziałą Molly.Dobra dobra koniec tych wiwatów.Czas stąd uciec!-Powiedział Reksio.I uciekli.Ale niestety wróg pingwinów też uciekł.Apotem zaatakowały ich kraby.Au,au,au,aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!Jak to boli.-Powiedział Kretes.Wygina śmiało ciało, wygina śmiało ciało dla mnie to.Mało!-Te odgłosy pochodziły z wybiegu lemurów.O mamy gości.Moris!Mort!Przygotujcie prezent dla gości.-Powiedział król Julian.Jam jestem król Julian.To Moris, a to Mort.Ja jestem Kretes, a to Molly.A to Reksio i Kari-Mata-Hari.A to Kogut Wynalazca lub KW.No to zróbmy imprezę na cześć Kretesa,Moly,Kari-Maty-Chari,Reksia i KW!-Powiedział król Julian.I zapraszam na nią całe zoo.Dobra.Co z tym Madagaskarem 2?-Zapytała Molly.Idziemy tam.Raz,dwa i trzy.Teraz!-Powiedział Skiper.

Moja sugestia
Pracuj,Pracuj,Pracuj!!!
Wiem że dość trudno jest pisać opo......pracuj aż się uda napisać długie,ładne stylistycznie opo!
3/10 (za to że się starasz,mam przynajmniej taką nadzieje )

Rozdział 4 Kretoni

Gdy poszli dalej zobaczyli Kretonów.O Reksiu,Kari-Mato,Kreteśie i Molly.Dobrze, że jesteście-Powiedział Mardulf.Co wy tu robicie?-Zapytała się Molly.Siadamy do makaronu i nagle znaleźliśmy się tutaj.Aha-Powiedział Reksio.A co wy robicie w tej jaskini?-Zapytała się Kari-Mata.Uwięzili nas tu wilki.I nagle przyjechał oddział pierwszy.I pokonali wilki i uwolnili Kretonów i ludzi.Ale potem król wilków powiedział, że się nie przyłączą.Jedynie jeśli ktoś ich pokona w kopaniu.Więc się zgłosił Komandor Kret Kretes.To ja przyjmuje wyzwanie.I wygrał.Wiwat Komandor Kretes!Wiwat Komandor Kretes!Wiwat Komandor Kretes!-Krzyczeli ludzie.A teraz chodźmy-Powiedział Reksio.My też możemy się przyłączyć?-Zapytał się Mardulf.Tak-Powiedział Kretes.Koko.To są Skipper,Kowalski,Szeregowy i Rico-Powiedział KW.Bardzo mi miło jestem Dżampol to Mardulf, a to Kreti.Musimy iść do Madagaskar 2 bo tam zbudujemy maszynę.Która pomoże nam wydostać się-Powiedziała Molly.I nagle jakiś statek przyleciał.Okazało się, że to jest Kornelek.Przyleciał aby ich uratować.Ale niestety jego statek się rozbił.Co ty tu robisz?-Zapytał KW.Chciałem was uratować.Ale niestety rozbił się mój statek.Ach kurcze-Powiedziała Kari-Mata.Więc został mój plan-Powiedział KW.A jaki jest twój pomysł?-Zapytał Kornelek.Musimy iść do Madagaskar 2.Aha.No to chodźmy!-Powiedział Kornelek.A teraz w którą stronę?-Zapytał Reksio.W prawo-Odpowiedział Kowalski.I poszli w prawo.I poszli w prawo.I nagle znikną Mardulf.Poszli dalej.Potem znikną Kreti.Potem Dżanpol.A potem Molly.Co się dzieje?-Zapytał Kretes.A potem znikną.Co się dzieje?-Zapytał Kornelek.Szukali wszędzie.I Kari-Mata znalazła Molly.Reksio znalazł Kretesa.KW Dżanpola.Kornelek Mardulfa.A gdzie Kreti?-Zapytała Molly.I nagle z jednej góry dobiegał głos-Pomocy!Pomocy!I wszyscy szybko weszli na góre.Okazało się, że na tej górze jest Mardulf i Wredny smok.Wtedy Kari-Mata użyła ciosu Kung-Fu.I uwolniła Mardulfa.A teraz chodźmy do Madagaskar 2!I poszli.

mógłbyś zrobić roździał co Reksio odwiedza swoją przeszłość (bajka)

OK.Następny rozdział będzie o tym.A gdzie ocena?

HHhmy... popracuj bardziej 2\10

Rozdział 5 2 Porwanie
W którym wszyscy poznają swą przeszłość, a także swe koszmary...

Poszli wszyscy.I nagle ziemia wssała wszystkich.Reksio znalazł się w przeszłości.Widział swojego tate i mame i jego małego.Jego rodzice nazywali się:Maria i Azor*.Potem czas się zmienił i pokazał Reksia przedszkolaka.I wtedy poznał Koguta Wynalazce.Gdy był już mały dużo wymyślał.Potem czas pokazał dorosłego Reksia.I 1 jego przygode czyli RiSP.Potem RiU,RiC,RiWC,RiKN,RiTTW,RiKwA oraz RiMS.A na końcu jego najgorszy koszmar.Przy badaniach Koguta Wynalazcy został przez przypadek klon Zły Reksia**.Który porwał Kari-Mate.Reksio się pszestraszył koszmaru tak, że wyskoczył ze skury.

Jutro dokończe.

Pisz to kurka w Wordzie, a nie w okienku na forum! Jak dla mnie post powyżej kwalifikuje się jako spam. Samo opowiadanie jest nudne, niezrozumiałe, dialogi od nowej linijki się pisze, zrozumcie to w końcu! Nie chce mi się krytykować dalej, na sam widok ''opowiadania'' padłem, poziom ich na forum spada strasznie, weźcie się do roboty, bo na razie robicie to na zasadzie ''wszyscy napisali opowiadanie, to też napisze, nie ważne jak, byleby było''.

co wszyscy mają z:
Kolorowym początkiem?
co do opo 3/10 nie więcej....nie pisz opo w okienku! tylko najpierw w wordzie!

Ten kolorowy początek wyjawia co się będzie działo, w dużym streszczeniu, później się to rozwija. Wg mnie bez sensu jest walić takiego spoilera na początek, bo np mnie się odechciewa czytać, gdy już wiem co będzie w rozdziale.

Jeżeli TO jest opowiadanie to wieloryby fruwają...

Nie powiem ci - Staraj się. Z ostatniego rozdziału i postu wynika żeby lepiej tego nie kończyć.

Ocena: W naszym języku nie da się jej napisać.

Rdusi,ale to jest po prostu prawda....nie każdy jest stworzony do opowiadań...(ja średnio )