Re: Reksio i Wielka podróż dokoła świata.
Niej jest najlepiej, toteż, znacie mnie już dobrze, muszę się do czegoś przyczepić (jak się nie przyczepię to jest źle). Podstawowy błąd, który robisz to np.
Pamiętaj, że gdy kończymy dialog i chcemy napisać, kto to wypowiedział, to ''odpowiedział'', ''zapytał'', ''krzyknął'' itd. piszemy z małej litery.
Po pierwsze, bez myślnika, po drugie mogłeś tam wstawić trzy gwiazdki i dopiero ''dwie godziny później''. Ewentualnie zrobić odstęp. Jest to strasznie zlane w kupę, utrudnia mi czytanie. Opiera się to tylko i wyłącznie na dialogu, brak opisów. Narrator nie potrzebuje myślnika, żeby opowiadać, jak już to używaj tego, gdy będzie gadał z bohaterami. Tutaj w ogóle nie wiem co on mówi, rób normalne opisy akcji, nie przez narratora, jest to strasznie nieczytelne, za pierwszym razem nie zorientowałem się, kiedy narrator mówi. Często gubisz myślniki. Jedyne za co masz plusy to prawie nie ma błędów i że jest długie, ale co z tego, że długie, jak jest mnóstwo błędów i zlane w kupę? I do tego kolejna rzecz, która mnie strasznie denerwuje w takich opowiadaniach. Gdzie są opisy? F-Kogutnaście mogłeś opisać szerzej, nie chodzi mi o to, że cały rozdział ma się składać z opisów, zobacz jak wyglądają opisy u np. nieznanego czy u mnie. Troszkę też opisów uczuć, co poczuli bohaterowie, np. ''Ten fakt strasznie zdziwił Kretesa.''. Jest słabo, popraw się, bo jest to strasznie nieczytelne. 4/10 i to głównie za fabułę.