|
|
Teraz jest Pn, 13 sty 2025, 19:27
|
Autor |
Wiadomość |
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Kaskadowa Valhalla
| | | | Narrator napisał(a): Czarny spojrzał w górę, na odchodzącą Lily. Znowu ratuje im życie, daje niezbędne rady i odchodzi... pomyślał chwilę o Neście. Jest w stanie zgodzić się na sojusz z głównym złym, by pokonać główniejszego złego, ale... kurcze, kolejny nawrócony? Czemu choć jeden porządny zły nie może zostać zły? Nie było jednak czasu na rozmyślania. Spojrzał w górę, na wieżę. Wątpił, by udało się dostać tam głównym wejściem, toteż postanowił zgodnie z powiedzeniem wejść oknem tam, skąd wyrzucają go drzwiami. Owszem, DOSŁOWNIE wejść oknem. Tylko trzeba jakieś znaleźć i otworzyć. Tu przyda się scyzoryk brzeszczotowy. A to coś mu przypomniało... | | | | |
Autorze, dobrze zaopiekowałeś się moimi narzędziami, ale teraz proszę mi je oddać.
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
So, 15 lis 2014, 20:06 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Autor, oddawaj. To co teraz robimy?
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 15 lis 2014, 20:18 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Czarny: Nie zastanawiając się długo, wzbiłeś się w powietrze. Ujrzałeś otwarte okno. To wystarczyło ci, aby ślepo wlecieć do środka. Widok, jaki tam ujrzałeś.. delikatnie cię zszokował.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
So, 15 lis 2014, 20:41 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Alysio... obudź się... halo, Alysio...
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
So, 15 lis 2014, 21:40 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Re: Kaskadowa Valhalla
|
N, 16 lis 2014, 09:13 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Czarny: A więc spróbowałeś delikatniej. Wiedziałeś z kim masz do czynienia, więc nie chciałeś się narażać. Jak to wyglądało w praktyce? Cóż.. stosunkowo łagodnie. Nie minęło kilka sekund, a potężny, choć kobiecy kopniak posłał cię na ścianę. Dałbyś głowę za to, że przed twoimi oczami krążyły właśnie wszystkie gwiazdy wszechświata. Mimo mroczków, jednak udało ci się cokolwiek dostrzec. Była to szabla przystawiona do gardła. - Dobrze kochany, wykonaj jeden niewłaściwy ruch, a twoje gardło będzie pełnić rolę krwawej chmury deszczowej. Wyrażę się jasno, bo nie lubię się powtarzać. Kim jesteś i czego chcesz?! Czarnobrody przerzucił się teraz na latających sługusów?!
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
N, 16 lis 2014, 09:37 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Przyszedłem cię ratować. Czy ja ci wyglądam na nieumarłego? W każdym razie, ja i moi towarzysze mamy ważne zadanie do wykonania. Spotkaliśmy twojego stryja i obiecaliśmy mu pomóc cię uratować. Ale... Zresztą mało ważne... w każdym razie Czarnobrody już tu idzie i ma zamiar cię zabić. Nie jestem jego sługą, ba, zabił jednego z moich przyjaciół. Mogę pomóc ci stąd uciec. Widzisz? Jestem nieuzbrojony. A teraz chodź. Musimy uciekać. Słudzy Czarnobrodego zaraz tu będą...
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
N, 16 lis 2014, 12:26 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Kaskadowa Valhalla
- Jej... Rzeczywiście, już pokazałeś jaki jesteś odważny. Normalnie bym Cię ucałowała, ale nie zrobię tego. Wiesz czemu? - zapytała z delikatną dozą ironii. - Proszę, rozejrzyj się dookoła. - poradziła. Komnata w której się znajdowaliście była w kształcie koła. Nie dziwiło cię to zbytnio, bo w końcu mogła świadczyć o tym specyfika wieży z zewnątrz. Sęk jednak w tym, że pomieszczenie było totalnie pozbawione drzwi. Było tutaj jedynie okno. - Zgaduję, ze nie miałeś nigdy okazji uratować księżniczki z opuszczonej wieży? Hihih. - zachichotała. - Tak coś myślałam. Jest jeszcze jedna rzecz, o której musisz wiedzieć...
Tymczasem na dole:
- Smutno tak tutaj na dole. - zauważył lew. - Niby wiesz, że to emocjonujące, bo czekasz, stresujesz się, ale kiedy nic się nie dzieje, no to pojawia się również nuda. - zaczął narzekać. Jak się pewnie domyślacie, zrobił to w najbardziej odpowiednim momencie. Nie minęła sekunda, a naszym oczom kolejny raz ukazał się Czarnobrody w tle ciągnącej się za nim zielonej mgły. Tym razem jednak chciał pochwalić się swoimi umiejętnościami. Nie bacząc na grawitację, chodził najzwyczajniej w świecie po powietrzu, a pokonywanie pionowych przeszkód, nie sprawiało mu żadnych kłopotów. Spokojnym tempem szedł po wieży, łamiąc jakiekolwiek prawa fizyki i zmierzał w stronę okna... albo i drzwi. Zależy o czyjej perspektywie mówimy.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
N, 16 lis 2014, 13:43 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Kaskadowa Valhalla
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
N, 16 lis 2014, 13:51 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Kaskadowa Valhalla
Radzę przygotować szablę.
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
N, 16 lis 2014, 13:54 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Kaskadowa Valhalla
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
N, 16 lis 2014, 13:58 |
|
|
Pan Potwór
I'm Monster And I Know it!
Dołączył(a): Śr, 31 paź 2012, 17:40 Posty: 341 Lokalizacja: Nora Pana Potwora.
Naklejki: 0
|
Re: Kaskadowa Valhalla
- Zaskakujące... Książę z bajki jednak przybył. - zaśmiał się Czarnobrody, odpierając twój atak. W jaki sposób to zrobił? Cóż.. było to mimo wszystko za szybkie, by długo to tłumaczyć. Chcąc ująć to najkrócej, można byłoby powiedzieć że jednym ruchem ręki zmienił tor lotu twojej "siły uderzeniowej". Dopiero po jakimś momencie ujrzałeś wystające z jego kurtki skrzydło. - Ach.. podoba ci się moja nowa zabawka? Tak ci powiem, że mi też. Szkoda tylko mi tej syrenki, której Kraken zniszczył całe podwodne miasto. Było całkiem ładne.. nie powiem. - powiedział. - Ach.. jak już o destrukcji, to Alysiu.. moja kochana... czy twój rycerzyk powiedział Ci już o Olivierze? - zapytał - Co z nim?! Co mu zrobiłeś łajdaku?! - Ja ? Niee.. skądże.. ja mu nic nie zrobiłem. Twój wujek po prostu... jakby to najłagodniej ująć.. ZOSTAŁ ZADŹGANY NA ŚMIERĆ PRZEZ PEWNEGO PSYCHOPATĘ. - wykrzyczał. Ta wiadomość kompletnie załamała Alysię. Stała w miejscu, nie reagując na żadne zewnętrzne bodźce. Z jej oczu zaczęły się sączyć łzy. Nie miała siły na wypowiedzenie jakiegokolwiek zdania, a tym bardziej słowa. - Nie smuć się. Mi tez smutno. Chciałem zrobić to samo na twoich oczach. Ale.. no nie wyszło. Dlatego... Mwahahah. - zaśmiał się jak zawsze piekielnym głosem. Wyjął z kieszeni czarny worek, a później lupę. - Tak, to też pamiątka po waszej królowej. Mwahahahhah! To coś z kolei zwą pierwszą lupą... Pozwala dowolnie zmieniać wielkość danego przedmiotu. Jak myślisz Alysiu.. co jest w tym worku? Mwahahahahah! - kontynuował koncert przerażającego śmiechu. Chwycił lupę i przystawił ją do wyjętego wcześniej z kieszeni przedmiotu. Ten niedługo później przybrał bardziej rzeczywisty rozmiar. Pirat chwycił już duży worek do swoich skostniałych łap i zaczął powoli prezentować jego zawartość. Kiedy ujrzałeś głowę Oliviera, wszystko stało się jasne. Czarnobrody podjął się niezwykle podłego planu. Spojrzałeś na Alysię. Oparta o ścianę trzęsła się i szlochała, jakby przeżywając właśnie swój najgorszy koszmar. - NO TO CO?! TO CHYBA PORA NA DOTRZYMANIE OBIETNICY! - wyjął z kieszeni szablę i zamachnął się.
Tymczasem na zewnątrz: - To trochę niepokojące. Długo ich nie ma. - zauważył Lew. - Wierzę w Czarnego, na pewno nas nie zawiedzie. - powiedziałem z przekonaniem.
_________________ Pora na dobranoc gdy już księżyc świeci... Dzieci lubią Pana Potwora, Pan Potwór zjada dzieci..
|
N, 16 lis 2014, 14:46 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Re: Kaskadowa Valhalla
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
N, 16 lis 2014, 14:50 |
|
|
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: Kaskadowa Valhalla
TY! Zarośnięty! Weź się ogól, bo wyglądasz jak menel, a nie porządny pij... pirat! Wprawdzie nie wiem którędy, ale Uciekaj! Ja do ciebie dołączę!
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
N, 16 lis 2014, 14:54 |
|
|
Autor8
Lord Protektor
Dołączył(a): N, 7 kwi 2013, 13:22 Posty: 2166
Naklejki: 100
|
Re: Kaskadowa Valhalla
|
N, 16 lis 2014, 15:10 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|