Jak narazie spośród tych czterech części najbardziej mi się podobali Czarodzieje

Wechikuł Czasu najlepszy!!!

1.RIWC
2.RIKWA
3.RIKN
4.RIU
5.RIC

Na 1 miejscu ląduje - Wechikuł Czasu
2 miejsce Na pewno Skarb Piratów
3 miejsce Reksio i Ufo ;D

No to tak
1.Reksio i Wechikul czasu
2.Reksio i Ufo
3.Reksio i Kapitan Nemo
4.Reksio i Czarodzieje
5.Reksio i Miasto SeKretów
6.Reksio i Kretes w akcji
7.(Gra zapowiada się ciekawie (ale nie wyjdzie)) Miasto SeKretów 2
8.Reksio i Skarb Piratów
9.Reksio i Kretes: Tajemnice Trzeciego Wymiaru
No to jest moja lista jednak zastanowiłbym się jeszcze nad zamianą pomiędzy CoS2 a RiSP Ponieważ Miasto SeKretów 2 jest strasznie zbugowane a zarazem nie jest ono „zakończoną przygodą” (i nie będzie )

Nie grałem jeszcze w Miasto SeKretów (ani 1, ani 2) oraz w Tajemnicę Trzeciego Wymaru, ale z pozostałych:

1. RiKN - wygrywa chyba tym, że jest jeszcze najdłuższe, najbardziej różnorodne + na wysokim poziomie trudności naprawdę trudne (i tu liniowość mi jakoś nie przeszkadzała, bo fabuła była wciągająca)
2. RiC - osobiście lubię fantasy, do tego przyjemny system "rozwoju postaci", pewna swoboda wyboru oraz świetny system dialogów
3. RiWC - dobra, długa, z fajną fabułą, z dużą ilością opcji... już chyba dosyć powiedziano w tym wątku
4. RiU - bardziej mi leży klimatem od WC, ale przegrywa trochę całkowitą liniowością (dalej to dobra gra, ale jednak trzeba robić wszystko po sznurku)
5. RiKWA - przyjemna odskocznia, nostalgia przez wspomnienia z poprzednich części
6. RiSP - krótka, głównie dlatego tak nisko, aczkolwiek wspomnienia wciąż bardzo miłe

Jeśli mam być szczery, to nie mam jednej ulubionej gry. Waham się między RIC a RIWC. RIKN stawiam na drugim miejscu - gra jest ciekawa, ale nie aż tak, jak dwie wcześniejsze. Ponadto irytują mnie niektóre minigierki (Niech Was szlauch, mumionki i Wyznawcy Bakterii Coli!)

1-RiKN
2-RiKwA!
3-RiWC
4-RiC
5-RiMS
6-RiSP
7-RiK:TTW
8-RiU

Reksio i Kretes w Akcji bardzo mi się spodobała

Mi również, mam też do niej szczególnie duży sentyment, bo dostałem ją przed innymi częściami (nie licząc popsutego RiSP z Dziennika Bałtyckiego). Mimo wszystko wyżej sobie cenię przygody: RiU, RiC, RiWC i RiKN. W ogóle skoro mam pretekst to opiszę to dokładniej, tak jak kiedyś Autor i Doktor.

1. Reksio i Kapitan Nemo - świetna gra, wiadomo. Długa, z moim zdaniem najlepiej przemyślaną fabułą i zróżnicowanym humorem. Rozwijane są mumionki, a pozostałe zręcznościówki, zagadki i zadania w typowej przygodówce są niebanalne i wciągające. Szkoda, że zabrakło jakiegoś labiryntu typu lochy (może gdyby Mu było dłuższe?). Dodatkowym plusem jest piosenka "Hipisi", liczne bonusy końcowe i klimat tej części - trochę podróży dookoła świata, trochę tajemnic, choćby starożytnych kosmitów i trochę nawiązań do poprzednich części. Nawet grafika się poprawiła.
2. Reksio i Czarodzieje - świetna gra, wiadomo (nawet na nią głosowałem i nie żałuję, bo i tak zdecydowana większość głosów jest na RiKN), długa, nieliniowa, z systemem rozwoju postaci, śledztwem, klimatem, parodiami wszystkiego (prawie) co magiczne i drobiem . Pod względem soundtracku niewiele ustępuje RiWC i RiKN. Ma jednak mniej różnorodne zadania (w większości są to podziemia, 2 rodzaje lotów, pojedynki i obrona), a fabuła tak jak w RiU ma więcej elementów zapożyczonych. Oczywiście czekam na jakąkolwiek kolejną produkcję rozgrywającą się w krainie czarów, bo RiC pokazało, że jest tu niewykorzystany rpg-owy potencjał.
3. Reksio i Wehikuł Czasu - nie bez przyczyny wiele osób uważa tę część za najlepszą - fabuła jest rzeczywiście skomplikowana i oryginalna, a każda epoka bardzo klimatyczna. Kretes rozwija się pod względem charakteru, pojawiają się też Starożytni Kretoni i wreszcie solidna dawka Monty Pythona (nie tylko w uwielbianych przeze mnie wpadkach z planu). Jest sporo dobrych minigierek jak labirynty typu lochy i tunel rycerski. A jednak dla mnie to bardziej łącznik między RiC a RiKN - częściami dłuższymi i jeszcze bardziej wciągającymi, przynajmniej dla mnie. Widać też, że końcówka gry została bardzo skrócona (RiC i RiKN też miały być dłuższe, ale nie pozostawiają aż takiego niedosytu).
4. Reksio i Ufo - początek wielkiej epopei, masa humoru (na dobre rozkręcili się z parodiami), pierwszy soundtrack autorstwa Brosza (w następnych częściach był lepszy, ale już tutaj wysoko zawiesił poprzeczkę). To początki Kretesa jako ciamajdowatego kompana Reksia z jednej strony i podziemnego super herosa z drugiej (ale czasem przesadzali tu z jego akcentem). Widać jednak również kilka rozwiązań przejściowych pomiędzy RiSP, a kolejnymi częściami. Fabuła prowadzi nas bardziej liniowo (po sznurku), niż np. RiWC. Czekam na jakąś kontynuację z darthem Miaulem.
5. Reksio i Kretes w Akcji - wspaniały epilog serii, humor, minigry, edytor - czego chcieć więcej od dodatku do serii?
Może kiedyś wyszłaby RiKwA2/Reksio Edytor Gier - może sprzedałoby się nawet w dzisiejszych czasach?
Powtarzam za Doktorem z posta wyżej i z jego ostatniej aktywności, ale co poradzić, skoro się zgadzam, a o edytorze gier pisałem entuzjastycznie już lata temu.
6. Cała reszta. Trudno mi jednoznacznie rozstrzygnąć. W tej chwili wydaje mi się, że najlepsze jest RiMS, potem RiSP, a na końcu RiK:TTW. Każda z tych gier ma swoje problemy, ale zupełnie inne.
Reksio i Miasto Sekretów - jest brzydkie (mniej w wersji LE), za mało w nim humoru, mało zróżnicowane pod względem zadań (gdzie elementy zręcznościowe?), w oryginalnej wersji ubogie w opcje, a w LE oderwane od starej serii. Mimo wszystko, ma z tej trójki najbardziej rozbudowaną fabułę (motyw monolitu, choć ciekawszy, nie został rozwinięty - może kiedyś, w jakiejś części z Weterynarzem Cosiem coś się w tym temacie wyjaśni) i nawet kilka lepszych momentów jak choćby budowańsko z kogutem. Może wyprzedziłoby w moim rankingu RiKwA, gdyby miało wszystkie zalety obu edycji, lepszą grafikę i bardziej grywalne labirynty 2D.
Reksio i Skarb Piratów - dziecinna (ach ten narrator i zagadki kapłona), krótka, frustrująca - minigry są proste, ale nie wybaczają błędów (mapa - gdy nie znasz sposobu, rzeka, skakanie po kamieniach, pająki, strzelanie do kamieni), bez rozwiniętego do pełnej postaci Kretesa, ale wciąż różnorodna, zabawna, ładnie narysowana część Reksia. Wiele zyskuje dzięki następnym częściom (głównie RiU i RiKN), które nadają temu niewinnemu początkowi głębi.
Reksio i Kretes: Tajemnica Trzeciego Wymiaru - lubię monolit, tę prostą grafikę, niezłe żarty (są tam też nawiązania do starej serii, a to dla mnie plus), ale to za mało, bo gra to tylko te 54 labirynty, a przez to jest mało różnorodna. Szczególnie, że niektóre z nich są monotonne i jednocześnie frustrujące np. ostatni poziom, w którym łatwo zrzucić skrzynię w niewłaściwe miejsce, a potem trzeba siedzieć nad nim jeszcze raz. To dość czasochłonna i trudna produkcja, w której ciężko wejść, szybko ukończyć etap i wyjść. Poza tym brakuje bardziej rozbudowanych cutscenek - nagroda z wygraną jest dość mizerna. Co można poradzić - to gra robiona jeszcze mniejszymi środkami, niż zwykle. TTW to wciąż ciekawa odnoga serii i wyzwanie w jednym.

CoS2 to nie kanon. Nie pracowali przy nim nawet ci sami twórcy, a fabularnie to bardziej reboot serii, niż kontynuacja, w dodatku nieukończony. Gdyby to miała być kontynuacja, trzeba by było napisać ją od nowa, wykorzystując tylko niektóre pomysły (a po tej części trzeba by było postawić na przygodę w nieco innych klimatach, bo ile można siedzieć pod ziemią - natomiast postacie poznane w Pocopane mogłyby odegrać swoją rolę w kolejnych częściach).

Niezależnie od pozycji w rankingu, wszystkie gry z PR uwielbiam i lubię do nich wracać, szczególnie, że dzięki modom są teraz ku temu coraz lepsze powody.

@kretonpodziemny idealnie podsumował swoje zdanie. Ja napiszę krótko:
1.Kapitan Nemo
2.Miasto Sekretów Limited Edition (nie grałem w klasyczne)
3.Wechikuł Czasu
4.Czarodzieje
5.RiKwA!
6.RiKTTW
7.Skarb Piratów
8.Ufo
9.CoS2

Dla mnie najlepsza gra z Reksiem to Reksio i Kapitan Nemo.

Szybko odpiszę:

Ulubione części to: RiC, RiWC, RiKN i może RiKwA!

Moją ulubioną grą z Reksiem jest RIWC.Jest fajna,sympatyczna, a dialogi jak i zarówno scenariusz o wiele bardziej mi się podobają niż w innych grach z Reksiem.Po za tym motyw z podróżą w czasie o wiele bardziej mi się tu podoba niż podróż przez świat fantasy,jak to było w poprzedniej części. Najbardziej w grach Reksia uwielbiam same chodzenie,zbieranie różnych rzeczy i używanie ich w różnych miejscach, a same łamigłówki biorę na drugie miejsce,dlatego RIKN nie jest na pierwszym miejscu w moim rankingu, pomimo tego,że także występują w nim wątki historoczne jest o tyle gorsze (według mnie),że jest tam o wiele więcej łamigłówek niż samego chodzenia.