Ja tam szkołę lubię, szczególnie gdy jestem gościem który uczy się najlepiej w klasie przy czym śpiewa "Barkę" machając rękami i symulując paraliż dolnych partii ciała
Ostatni film o Indianie, jest, nie powiem, że najgorszy, ale swego rodzaju "najsmutniejszy". To już nie jest "ten" Ford... To tak samo jak Gibson w Zabójczej Broni 1 i w 4