Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Khmiat Taki Cichy Jakiś
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 0 Skąd: z tąd
|
Wysłany: 16 Maj 2009 17:44 Temat postu: Moja biblioteczka - Początki reksia |
|
|
Część 1 - Pustka w światełku
14:00
Był spokojny dzień. Ptaki śpiewały, wiatr przyjemnie powiewał, świeciło słońce...
Reksio biegał po podwórku, myśląc co woli: kość czy karmę.
Nie mógł się zdecydować, więc wybrał to i to.
Teraz musiał tylko czekać na pożywienie.
Po obiedzie reksio udał się do budy aby odpocząć.
Było tam wygodnie, więc reksio, pogryzając kość udał się do snu.
22:00
Jest noc. Reksio się obudził, ale nie wiadomo dlaczego.
Próbował zasnąć, ale to na nic. Nie udało mu się to.
Myślał sobie: "Ja chcę spać! Czemu nie mogę?!"
2:30
Reksiowi zaczęło się robić zimno. Nie wiadomo, jakim cudem reksio tyle wytrzymał.
Ale jednak ciągle nie może zasnąć.
Senny reksio wszedł więc do domu, i usiadł przy kominku.
Nagle... Pojawił się wielki, gruby i wysoki cień.
Reksio się wystrzszył, uciekał, ale i tak cień go gonił...
4:00
Czyli blisko ranka. Cień dawno znikł, a reksio w końcu zasnął.
Jednak w śnie myślał, co to mógł być za cień...
9:00
Reksio wstał późno. Zjadł śniadanie i ruszył na poranny wybieg.
Wybiegał się, a wybiegał! Zmęczony usiadł przy budzie, rozmyślając o cieniu.
Gdy tak rozmyślał, nagle zjawił się...
C.D.N. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał Taki Cichy Jakiś
Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 0 Skąd: wiesz, że lubię makaron?
|
Wysłany: 20 Maj 2009 20:05 Temat postu: |
|
|
Czemu nie kontynuujesz? Ciekawe, w postaci pamiętnika, zwykłe życie Reksia... Bardzo fajne i podoba mi się. Moja ocena to będzie 9,99/10,00 |
|
Powrót do góry |
|
|
Kitta Roz-krecony
Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 12 Skąd: Chyba ze świata...
|
Wysłany: 21 Maj 2009 16:55 Temat postu: |
|
|
Toż to istna rewelacja! Tajemnice, przerwa w najciekawszym momencie, ciekawy sposób pisania... Słowem, 9/10! Minus jeden punkt za drobne błędy, np.
Cytat: | Reksiowi zaczęło się robić zimno. Nie wiadomo, jakim cudem reksio tyle wytrzymał.
Ale jednak ciągle nie może zasnąć.
Senny reksio wszedł więc do domu, i usiadł przy kominku. |
Reksio, Reksio... po co ich tyle?
Cytat: | Reksio się wystrzszył |
Nie ma takiego słowa!
No i na konec - Reksio to nazwa własna, wielka litera się kłania... _________________ Piszę poprawnie po polsku.
Piszę poprawnie po psiemu.
Piszę poprawnie po szambolańsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Khmiat Taki Cichy Jakiś
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 0 Skąd: z tąd
|
Wysłany: 01 Cze 2009 18:57 Temat postu: |
|
|
Uff, w końcu czas na kolejną porcję...
Część 2 - Podziemia szarości
10:00
Nagle zjawił się kret, który powiedział:
"Witaj piesku jestem Kretes"
A Reksio na to: "Hau hau hauuu hau hau hau - hau hau"
Wiatr mocniej powiał, a Kretes na to:
"Ojej piesiuniu pewnie ci zimno, gdzie mieszkasz?"
W tym momencie piesek pokazał Kretesowi za pomocą łapki swoje podwórko.
I kiedy tak szli, wpadli do dziury, której wcześniej nie było...
13:00
A opiekun Reksia dziwił się, że go jeszcze nie ma. Wołał go z całych sił, ale to na nic...
Poczuł smutek i samotność, kiedy zobaczył pustą budę...
A w tym czasie Kretes wraz z Reksiem znaleźli się w szarawych podziemiach, a wich kącie stała spora mysz, która na widok kreta oddaliła się.
Reksio powiedział Kretesowi, aby na chwilę tu został i poczekał, i na te słowa reksio pobiegł w pogoń za myszą...
14:00
Nie minęło wiele czasu, kiedy nasz piesek dogonił mysz. Porozmawiali właśnie tak:
"Myszo, czemu uciekłaś?"
"Boję się kretów... A ty co tu robisz?"
"Wpadłem przez dziurę..."
"To chodź, pokażę ci wyjście..."
Kretesowi zrobiło się chłodno, a Reksio zobaczył piekielny labirynt...
15:30
Kretes się niecierpliwił, gdy Reksio pokonywał kolejny stopień labiryntu...
"Nie dam rady..." - pomyślał.
Na te słowa zaczął ucieczkę za krwiożerczą nornicą...
"Ona jest szybsza ode mnie! Dogoni mnie"! - myślał...
16:00
Kretes nie wytrzymał i przeszedł drugą stronę...
Kiedy się spotkali, ucieszyli się...
"Ty Kretesku stań tu, ja się zajmę nornicą"
Na te słowa Kretes udał się do przycisku, który spowodował...
C.D.N. |
|
Powrót do góry |
|
|
Filip Taki Cichy Jakiś
Dołączył: 06 Lis 2006 Posty: 0
|
Wysłany: 01 Cze 2009 19:03 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładnie. Uciekał PRZED, a nie ZA
10/10 _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khmiat Taki Cichy Jakiś
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 0 Skąd: z tąd
|
Wysłany: 01 Cze 2009 19:05 Temat postu: |
|
|
Dzięki za ocenkę.
UWAGA! Od 3 rozdziału w opowiadaniu ukryję niespodziankę! Szukajcie więc uważnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Coutarkis Roz-krecony
Dołączył: 02 Cze 2009 Posty: 12 Skąd: Zaraz ci powiem
|
Wysłany: 02 Cze 2009 14:24 Temat postu: |
|
|
Opowiadanie super. Brak błędów, ciekawa akcja...
10/10
Co do niespodzianki - To fajnie. Kiedy następna część?
Noweź daj kolejną część bo mnie wciągnęło _________________ =tutaj powinien być umieszczony podpis użytkownika.jeśli go nie ma naciśnij alt+f4= |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|