Reksio i Rebelia

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 18:49 Temat postu: Reksio i Rebelia

Wiecie co tak sobie czytam opowiadania i myśle sobie czemu też nie na pisać opowiadania no i napisałem{na razie częściowo ale nadal pisze!}.

Rozdział pierwszy:Wprowadzenie
Była ciemna noc. Reksio spał, po wielu przygodach takich jak „Reksio i Siedem Cudów Świata”, „Reksio i Siedem Cudów Świata 2”, „ Reksio i Wehikuł Czasu”, „Reksio i Czarodzieje” miał prawo być zmęczony. Nie wiedział, że, na księżycu Indor szykowała się rebelia kto był przywódcą na razie nie mogę zdradzić. Rebelie nazywano Komitet Za Chwilę Panujący Nad Światem, ale i tak wszyscy nazywali to Komitet ICH Ambasadorów Indoru nie wiadomo dlaczego, w skrócie KICHA.
Co chcę zrobić KICHA?
Czy Reksio wyruszy w kosmos?
Jakie dostanie zawiadomienie?
Ile jeszcze pytań będę pisał?
Czy opowiadanie wam się spodoba?
Czy Szalony Kapelusznik osądzi mnie, że jestem starszy?
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

Gość · Wysłany: 01 Mar 2005 18:56 Temat postu:

No fajnie zaczynasz tylko mogłeś dopisac jeszcze jak zaczynałeś że pżeżył przygodę z ufo no i oczywiście znalazł skarb piratów!!!!!!!!

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 18:59 Temat postu:

Wiem i z Ufo duża część będzie związana chociaż ufo jeszczenie przeszłem
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

Gość · Wysłany: 01 Mar 2005 19:02 Temat postu:

A w jakim momecie się zatrzymałeś czy jesteś przy zbużeniu muru ???? Bo coś tam pisałeś kiedyś????

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 19:03 Temat postu:

Tak strasznie trudne
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

Gość · Wysłany: 01 Mar 2005 19:08 Temat postu:

Nie no aż takie trudne to nie ja przeszłem za czwartym czy piątym podejściem musisz poprostu dobrze się przyjżeć spadającym kamlotom i dobrze odkopywac piasek jestem pewnien że ci się uda!!!!

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 19:13 Temat postu:

Mam problem taki jak spuścisz tak normalnie kamienie to zostają 4 na wierzchu, z 1-ym radzę sobie doskonale z pozostałymi 3 trochę gorzej bo po próbie jestem uwięzionny i przez to nie moge spuścic reszty kamieni
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

Gość · Wysłany: 01 Mar 2005 19:16 Temat postu:

Chętnie bym ci wytłumaczył ale tego nie da się wytłumaczyć o tak o i w tym jest problem!!!!!

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 19:24 Temat postu:

Mimli teraz jest na stronie pogadajcie trochę bo jeszcze dziś umieszcze ciąg dalszy!
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 19:34 Temat postu:

Rozdział drugi: Praktycznie nic się nie dzieje
Reksio spał i spał obudził się koło 13:56 przeciągnął się i wyszedł z budy. Nie wierzył własnym oczom Kogut Wynalazca latał po podwórku i by krzyczał, gdyby nie Komandor Kretes, trzymał go za dziób i mówił po cichu „Reksio śpi i chociaż raz bądź cicho”. Kiedy kretes zobaczył Reksia puścił koguta i powiedział –Cześć Reksiu. Wtedy kogut wrzasnął- Nie ma Kornelka uciekł!. Reksia zamurowało.
Co się stało z Korneliuszem?
Kiedy Reksio wyruszy w kosmos?
Czym poleci w kosmos?
Czy Reksio się wyspał?
O której wstał Kretes?
Czy będę dawać dłuższe rozdziały?
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 21:13 Temat postu:

Długo tu siedzę od jakiejś 14:00 do 20:00 co nie ?
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

Gość · Wysłany: 01 Mar 2005 21:15 Temat postu:

Wogle nie wychodziłeś?????????????

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 21:16 Temat postu:

Nie, jutro wejdź o 15:00 już powinienem być w domu i co jakiś czas mnie sprawdzaj będę
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

Sniff · Wysłany: 01 Mar 2005 22:01 Temat postu:

smieszny temat
_________________
If I hadn't met you, my life would have had no meaning.

Michcio · Wysłany: 01 Mar 2005 22:02 Temat postu:

Dzięki
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.