Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kondi Pod-ziemniak
Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 1104 Skąd: Z Chrzanowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 10 Maj 2007 14:38 Temat postu: |
|
|
Właśnie! Wyjąłeś mi to z ust Myślałem że będzie inaczej..... _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 16 Maj 2007 19:51 Temat postu: |
|
|
U matku! Ile przerwy..... Jutro zabieram się za pisanie 2 rożdziałów..... _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 19 Maj 2007 17:14 Temat postu: |
|
|
Epizod 6 - Tajemnica
Kretes: Stop, stop, stop musimy przypomniec co było w poprzednich odcinkach: Ruszyłem po Reksia, Spotkałem ślinotaura, którego oszukałem i potem ktoś mi pokazał Potwora morskiego, to ja się schyliłem tak poprostu i on dostał w czachę..... I Teraz zaczął nas gonic ten Błazen.... Nie pamiętam jak on tam się nazywał.......
Władca: Niee uciekniecie......!
Kretes:Stop kolego! wyluzuj! Nie bądź takim oprychem tylko wyluzuj!
Władca: E? Co?
Kretes: No mówię przecież że jesteś zbyt taki sobie.... byś był poprostu.....
Narrator: Po 2 godzinach....
Władca: Długo jeszcze?
Kretes: To zależy ile będziesz gadał.....
Narrator: Po 5 gdzinach władca był miękki jak plastelina...
Kretes: No! Ile jeszcze będziesz mi tak trzymac pysk?A właśnie? Myłeś go dzisia?
Władca: A!!!!!! Daj mi spokój!!!!!!
Narrator: Mówiąc to Władca upiornie zapiszczał i zapadł się pod ziemię.....
Reksio: Hau Hau
Kretes: I to się nazywa siła woli.....
Reksio: HuHuHou!
Kretes: Racja Skarabeusze...... Mamy je! Idziemy do Maja....
Reksio: Hau Hau!
Kretes:A! Właśnie! Jedziemy!
Reksio: Hau hau!
Kretes: No dobra! Lecimy.....
Narrator: Po uruchomieniu Kluczodłowca Reksio i Kretes dolecieli Do Maja... Lecz tam zastali:
Kretes: No nie wierzę! To znowu ten gargamel
Reksio: Hau!
Kretes: No Racja Mokoar!
Mokoar: No! Witajcie przybysze! zaraz was......
Narrator: Lecz Mokoar nie zdążył tego powiedziec bo ktoś stuknął go kijem.......
KTO STUKNĄŁ MOKOARA?
CZY TO KONIEC PRZYGODY?
CZY TAJEMNICZY KALENDARZ MAJÓW KRYJE DUŻY SEKRET?
KTO WYMYŚLIŁ LEJ CZASOPRZESTRZENNY?
tEGO DOWIECIE SIĘ W NASTĘPNYM ODCINKU..... _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 23 Maj 2007 15:07 Temat postu: |
|
|
Epizod 7 - Czasownik cz.1
Kretes: U matku! Kto go stuknął?
Reksio: I dobrze! Misja Zakończona wracamy do domu....
Kretes: Ty umiesz mówic?
Reksio: No pewnie ,przecież na koniec Nemo coś powiedziałem....
Kretes: A no tak.... Został nam kalendarz Majów.....
Narrator: Reksio i Kretes weszli do Krypty Maja, lecz niespodziewanie krypta ta zamieniła się w zlodowacały grobowiec....Reeksio i Kretes usłyszeli jakieś wołanie...
Wołanie: BOBOU!
Kretes: Ło Matku! Co to?
Narrator: Bohaterowie podkradli się pod ścianę...
Kretes: Mu? Co to jest?
Narrator: Reksio i Kretes zbaranieli...
Kretes: Co to jest to Mu?
Reksio: Sam nie wiem....
Narrator: Nagle Reksio wyjrzał czarne, bardzo czarne wrogie postacie, które odprawiały właśnie rytuał.....
Reksio: Kretesie! Czy myślisz o tym samym co ja?
Kretes: Że nie wyjdziemy z tego cało?
Reksio: Nie! Tam jest lej czasoprzestrzenny
Kretes: A ! To oto ci chodzi...Właśnie czytałem,że wymyślił go nie jaki Czasownik!
Reksio: He? Bardzo śmieszne...
Kretes: Jak sę nie znasz to nie gadaj.....
Narrator: Nagle wroga postac wyszła z czasoprzestrzennego leja....
Kretes: To Czasownik.....
Czasownik: Witajcie przybysze! To ja! Czasownik!
Kretes: O nie? A może wiesz kto stuknął MOKOARA?
Czasownik: Wiem!
Kretes: Tol kto!
Czasownik: To ja!!!! Ja jestem szefem Mokoara i od dawna was obserwuje, nie wykonywał obowiązków to go załatwiłem..... Teraz czas na was.....!
Kretes: Nie!!!!
C D N _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 24 Maj 2007 20:07 Temat postu: |
|
|
Komentujcie....
A i jeszcze jedno.....
Kogo bohaterowie spotkają w leju czasoprzestrzennym?
A] kijkołaja Ponocnika
B] Leszka 19
C] Nikogo
Odpowiedzi przesyłajcie mi na pw.... _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 27 Maj 2007 15:00 Temat postu: |
|
|
Prawidłowa odpowiedż C nikogo
Nikt nie odpowiedział niestety...
Epizod 8 Czasownik cz.2
Kretes: Co zamierzasz z nami zrobic?
Reksio: Właśnie... Co?
Czasownik: Wrzucę was do leja czasoprzestrzennego....
Kretes: Co ci to da?
Czasownik: A to mi da że albo wylądujecie w prehistorii, albo w śeddniowieczu, albo w ogóle się nie wydostaniecie....
Kretes: I ty myślisz,że to ci ujdzie na sucho?
Czasownik: A kto mnie przekieruje?
Reksio: My!
Czasownik: I kto jeszcze?
Kretes: I mój klon który stoi za tobą....
Czasownik: Phi! Daruj sobie! prze de mną nie musisz udawac...
Klon: Bleahhh!!!!!!
Czasownik: A!!!!!!!
Narrator: Czasownik wpadł do czasoprzestrzennego leja i nadział się o turbinę.... Czasownik zginął na miejscu....
Klon: Bleah!!!!!!!!!!
Kretes: Reksiu? A kto to ten Mój klon?
Reksio: Co? To nie wiedziałeś?
Kretes: No! Nie! Tylko tak jakoś mówiłem....
Klon: Bleah!!!!!
Reksio : A masz jakiś sposób na złego klona?
Kretes: Tak!
Reksio: To jaki?
Kretes: W nogi.....!
Klon: Bleah!!!!!!!!!!!!!
Kretes: Co bleah? No clo bleah? O co mu chodzi...
Reksio: Kretesie: Bleah to po starożytniokretońskim języku ostatni wróg....
Kretes: Jak to? Pokonamy tego tego i wracamy po kalendarz?Tylke?
Reksio: Nie bądż taki pewien.....
Klon: Bleah!!!!!!!!!
Narrator: Klon Kretesa uwięziół Reksia w szklanej kuli....
Kretes: Reksiu! Nie!
Klon: Bleah!!!!!!!!
Narrator: Klon podszedł do kretesa i wył ile sił w gardle.....
Kretes: Noi co teraz? Czy to koniec biednego Kreta?
C D N _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Kondi Pod-ziemniak
Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 1104 Skąd: Z Chrzanowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 27 Maj 2007 15:19 Temat postu: |
|
|
Przecież Kretes go nazwał klonem! Nie ja! _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Shrek Działacz Podziemia
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 600
|
Wysłany: 27 Maj 2007 15:21 Temat postu: |
|
|
Przecież Kretes to wytwór wyobraźni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 27 Maj 2007 15:23 Temat postu: |
|
|
To jest klon Kretesa tylko ze zmienionymi kolorami oraz w innej pozycji tylko po przekręcany _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 31 Maj 2007 19:22 Temat postu: |
|
|
Epizod 9 Tajemnicze wydarzenie na podwórku
Narrator: W tym samym czasie...
Kogut W:Korneliuszku! Widziałeś mój projekt czaso-terenowca?
Narrator: Kornelek był w kurniku i powiedział
Kornelek: Jest na Podwórku!
Narrator: Kogut W wyszedł i nie mógł uwierzyć własnym oczom... Zobaczył Białego Królika z Magix
Kogut W : Kokoko Co ty koko Króliku tu koko robisz?
Królik: Mamy problem! U Burektorów Uniwersytetu Mateusza i Arkadosa*
obejrzałem magiczną kulę i Zobaczyłem REksia w Klatce i jekiegoś Zombiego , któryściga Kretesa!
Kogut W: To koko Faktyczne problem... Poczekaj na mnie chwilkę! Muszę skonstkuować telepianino, które przeniesie nas do tego miejsca...
Królik: Długo jeszcze?
Narrator: Po 5 min...
Kogut W : Skokończyłem! Zapraszam cię króliku do mego warsztatu...
Królik: Troszkę wolno to dział...
Kogut W: Zaufaj Mi! To wyjdzie!
Narrator: Po 2 sekundach:
Kogut W : Jesteśmy na miejscu! To to miejsce... Choc o il pamiętam to byli w egipcie...
Królik: A! Bym zapomniał! Ten Zombi dorwał Kretesa i pojechał tu terenówką...
Kogut W: Teraz rozumię!Króliku! Musisz wyłamac drzwi! Gotowy na trzy , cztery!
Królik: trzy
Kogut W: Cztery! Wywarzamy!
Kretes: O! Kogut! Wiedziałem, że ktoś nas uwolni...
Reksio: O! Biały Królik
Narrator: Nagle z za pudła wyskoczył Klon Kretesa , Królik skoczył na niego i rozszarpał go....Klon poległ....
Kretes: Jest! Królik Pokonał naszego Wroga! To już Koniec! Juhu! Juhu! Już Kret odpocznie od swych przygód....
Narrator: Nie bądź Kretesie taki pewien!
Kretes: Co? Jeszcze Ktoś? Bo już nie mam pojęcia!
CZY DARTH MIAUL MA BARDZO OSTRY PAZUR
KTO JEST NOWYM WROGIEM KRETESA I REKSIA?
DOKĄD PODĄŻA FROGG?
I JAKIE JESZCZE PRYGODY SPOTKAJĄ KRETESA?
C . D .N _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 02 Cze 2007 19:26 Temat postu: |
|
|
Epizod 10 : Miau!Miau! Miau cz.1 Tajemniczy Kot
Kretes: Biały Króliku? A jak dasz radę wrócić do Magixu?
Królik: Właśnie nie dam rady...
Kretes: Kogucie... Wybuduj teleportki...
Kogut W: Tak,ale nie mam książki do wystrzelenia....
Królik: To będę musiał tu zostać...
Reksio: Nie martw się coś wykombinujemy...
Kornelek: Tak! Ja wiem! Pod budą Reksia jest tunel prowadzący do podziemii, te podziemia, łączą się z Magikem...
Kretes: Tak tylko kto je wykopie?
Narrator: Wszyscy uważnie popatrzyli na Kretesa
Kretes: No dobra! Kretes wykopie tunel i wyjdzie do Magiksu...A jak spotka Kaczkę?
Reksio: Kaczki nie istnieją, bo gdy pokonałem Tego który tak potwornie mącił całe zło znikło...
Kretes: A jak mnie wąż złapie?
Reksio: A jak nie?
Kretes: No dobra! Wszystko ja muszę tu robić
Narrator: Kretes wykopał Tunel...
Kretes: Teraz niech Reksio odprowadzi Białego Królika....
Reksio: Chodź Króliku! Idziemy...
Królik: Idę!
Narrator: po krótkim czasie Reksio z Królikiem dotarli do Magiksu...
Królik: Muszę Ci podziękować zapraszam Cię na Herbatkę!
Narrator: Po miłych chwilach Reksio znalazł się na podwórku...
Reksio: Cześc Kogucie! Kretesie! Wróciłem....
Narrator: Reksio zauważył coś bardzo strasznego....
Reksio: I Co ja teraz zrobię! Kretesie!....Kogucie.... Nie!!!!! _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel Wielki Mędrzec Reksia
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 5 Skąd: Nie z tego świata ^^
|
Wysłany: 02 Cze 2007 19:58 Temat postu: |
|
|
Chociaż jeden Komentarz! Chocizą 1 już nikt nie komentuje czy co?
A i oceńcie fabułę i co tam jeszcze chcecie.... _________________ Miau, miau miau, I'm your Father!
- Były ;P
Moderuję zielonym
Powracam ;p Strzeżcie się ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek.98 Starszy Norman
Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 205 Skąd: Polska-PL-Żyrardów
|
Wysłany: 02 Cze 2007 20:49 Temat postu: |
|
|
piękne _________________ Piractwu mówimy zawsze NIE! <--- mój ulubiony film. Zachęcam do oglądania serialu "Alarm Fur Cobra 11" na Tvn siedem o godz 18:00. ZAPRASZAM!!!http://www.allegro.pl/show_item.php?item=331004366 |
|
Powrót do góry |
|
|
|