NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ

[Sniff]

ja nie wziełem
_________________
If I hadn't met you, my life would have had no meaning.

[Gość]

Ja też nie!!!!
Dobra naprawiamy teleporter te same współrzęde i lecimy!!!!!!!

[Michcio]

O nie połamały się
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Gość]

Tylko nie mów że grabie mocy się złamały???????????

[Topek]

dobra nie powiem, że grabie mocy naprawdę się złamały

[Michcio]

A na dodatek zgubiłem gogle-powiedział Kretes
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Gość]

Mniejsza z goglami mósimy skleić grabie mocy!!!!!!!!!

[Michcio]

Ale, ja bez nich nie widzę. E Reksiu gdzie się podziałeś?
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Gość]

Tu jestem i znalazłem twoje gogle!!!!!!!!!!!!

[Michcio]

Oki możemy sklejać, o gotowe-powiedział kretes.
A zaraz nagle wyskoczył... kapłon boga Twaroga nie idźcie tam!!!!!-powiedział
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Gość]

A to niby dlaczego
I Wogle kim ty jesteś-powiedział zdenerwowany kretes

[Michcio]

Jak to nie poznajesz swojego kumpla, kapłona z wyspy skarbów. I nie idźcie tam, ponieważ mieszka tam Ten-KTÓRY-TAK POTWORNIE-ŚPI
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Gość]

Ah to ty, Ale my musimy tam iść!!!!

[Michcio]

Ale, kto tam wszedł nigdy nie wyszedł-powiedział kapłon
_________________

Piszę poprawie po bangleszstańsku.

[Gość]

Ale słyszymy z tamtąd krzyk pomocy!!!!
I wydaje się że to moly!!!!!!!!!!