FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

ODPOCZYNEK REKSIA
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
   Odpowiedz do tematu    Forum Przygody Reksia Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mlimli
Norman


Dołączył: 08 Lut 2005
Posty: 114

PostWysłany: 17 Lut 2005 15:26    Temat postu: ODPOCZYNEK REKSIA Odpowiedz z cytatem

ODPOCZYNEK REKSIA
_________________
Znikam do końca wakacji. . . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mlimli
Norman


Dołączył: 08 Lut 2005
Posty: 114

PostWysłany: 17 Lut 2005 15:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Część pierwsza mojego opowiadania.

Wszyscy piszą to czemu nie ja ?

_________________
Znikam do końca wakacji. . . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mlimli
Norman


Dołączył: 08 Lut 2005
Posty: 114

PostWysłany: 17 Lut 2005 15:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Była zima. Śnieg sprawiedliwie zasypał domy, lasy, łąki i pastwiska.
Nie oszczędził niestety też podwórka Reksia. Wszędzie było tak biało, że wyglądało jakby rysownikowi nie chciało się kolorować obrazka.
Kogut wynalazca silnie popchnął drzwi i odgarniając śnieg, wyszedł przed warsztat.
Był bardzo zmęczony ale i szczęśliwy. Po całonocnej pracy udało mu się ostatecznie rozwiązać problem napędu kosmicznego Wajhadłowca. Problemem tym był chomik Dizel, który ostatecznie zastrajkował i absolutnie odmówił zabawy w silnik. Ale nie można się mu dziwić, był już stary i miał dość przygód.
Mam tego dość! - krzyczał - Jest zima i nigdzie nie lecę! Nawet na pocztę!
I marudząc cicho pod nosem udał się do swojej norki aby tam do wiosny grać w warcaby ze swoim dalekim kuzynem Mieczysławem.
A przecież Reksio miał lecieć na Kuran w celu odwiedzenia Kretesa i Molly.
Kretes kilka tygodni temu zaprosił listownie Reksia do siebie na ferie zimowe.
Pakuj plecak, wsiadaj w Wajhadłowiec i fiuuu - napisał zwięźle - Molly zrobi na Twoje powitanie pizze z lebiodką, a potem wszyscy pojedziemy wynajętym od Żabby ścigaczem na wycieczkę po pustyni. O tej porze roku jest tam niezwykle spokojnie, co daje nam szansę na przyjemny, pozbawiony przygód odpoczynek.
Taaak - pomyślał kogut - Komu jak komu ale Reksiowi odpoczynek by się przydał.
No na szczęście sprawa Dizla została rozwiązana i kogut przedzierając się przez śnieg podszedł do budy Reksia aby mu powiedzieć, że już może lecieć.

ciąg dalszy nastąpi . . . . . . . . .

CZY REKSIO NIE ZAPOMNI SZCZOTECZKI DO ZĘBÓW ?
CZY FAKTYCZNIE MOŻLIWY JEST ODPOCZYNEK BEZ PRZYGÓD ?
CZY TERAZ WSZYSCY BĘDĄ KOŃCZYĆ SWOJE OPOWIADANIA PYTANIAMI ?

_________________
Znikam do końca wakacji. . . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gość






PostWysłany: 17 Lut 2005 15:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No widze że też piszesz oby tak dalej:)uśmiechniętyuśmiechniętyuśmiechniętyuśmiechniętyuśmiechnięty
Powrót do góry
Mlimli
Norman


Dołączył: 08 Lut 2005
Posty: 114

PostWysłany: 17 Lut 2005 15:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wiesz, Tails ciska taka ilość literek i takim tempem, że też postanowiłem wykonać podejście do tematu. uśmiechnięty z nosem
_________________
Znikam do końca wakacji. . . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Topek
Doradca Budowlańców


Dołączył: 05 Lut 2005
Posty: 905

PostWysłany: 17 Lut 2005 21:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

masz fajne pytania i piszesz beż błędów, no no no oczko
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Mlimli
Norman


Dołączył: 08 Lut 2005
Posty: 114

PostWysłany: 18 Lut 2005 09:25    Temat postu: Część 2 Odpowiedz z cytatem

FRAGMENTY DZIENNIKA LOTU REKSIA

Dziennik gwiezdny. Data ko ko komiczna 12345.

Czwarty dzień lotu. Wszystkie systemy sprawne. Napęd zastępczy działa tylko łapy mnie już bolą od pedałowania. Po powrocie porozmawiam z kogutem wrrrrrr.
Mijałem dziś Wielki Wóz z Sianem.
Nuda, nuda, nuda. Lepiej lata się z Kretesem. Weselej. Bo śpiewa.
Przydałoby się radyjko.
Ale to następnym razem.

Dziennik gwiezdny. Data ko ko komiczna 23415.

Padał dzisiaj deszcz meteorytów. Musiałem rozłożyć parasol.
Łapy bolą coraz bardziej. Pedałuję na zmianę, trochę przednimi trochę tylnimi. Pomaga.
Jak ten Dizel dawał sobie radę ?
A kogut mówił : Leć chłopie, leć. Odpoczniesz sobie, zrelaksujesz się no i kości rozprostujesz.
Taaaa . . . Rozprostujesz! Rozpedałujesz!!
Ferii mi się zachciało wrrrrr
No dobra już niedaleko.

Dziennik gwiezdny. Data ko ko komiczna 53124.

Wreszcie na miejscu !
Było trochę kłopotów przy lądowaniu bo Kretes zrył całe lądowisko i wszędzie było pełno kopców. Krecia natura z tego Kretesa wychodzi. A wajhadłowiec jest na szczęście do uratowania. Może przy okazji zamontuję radyjko ? No i trzeba pomyśleć o napędzie bo jak mam całą drogę powrotną pedałować to wolę wracać na piechotę!
No dobra. Plecak w łapę i przywitać się z Kretesem i Molly.

ciąg dalszy nastąpi . . . . . . . . .

CZY 8 KAWAŁKÓW PIZZY Z LEBIODKĄ TO DUŻO CZY MAŁO ?
JAKIE SĄ ZALETY BRANIA WODY NA PUSTYNIĘ ?
A JAKIE OLEJKU DO OPALANIA ?

_________________
Znikam do końca wakacji. . . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sniff
Wielki Kopacz


Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 2795
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 18 Lut 2005 12:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

fajne opowiadanie
_________________
If I hadn't met you, my life would have had no meaning.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mlimli
Norman


Dołączył: 08 Lut 2005
Posty: 114

PostWysłany: 18 Lut 2005 13:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Postanowiłem pobić rekord prędkości pisania ustanowiony przez Tailsa oczko
_________________
Znikam do końca wakacji. . . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mlimli
Norman


Dołączył: 08 Lut 2005
Posty: 114

PostWysłany: 18 Lut 2005 13:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Część 3
MAŁY KROK PSA, WIELKI KROK LUDZKOŚCI

Kretesie! - rozległ się z kuchni krzyk Molly - Mogłbyś wreszcie przestać czytać gazetę i wynieść śmieci. Wiesz, że dzisiaj przylatuje Reksio, a ja muszę pilnować pizzy i jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. A ty sobie siedzisz i czytasz a ja jeszcze powinnam zrobić sobie włosy i . . . . .
Dobra juz dobra, idę - powiedział wyraźnie zirytowany Kretes - Na szczęście ja mam narysowane tylko trzy włosy i nie mam z nimi problemu - dodał, już ciszej.
Wszedł do kuchni, a nastepnie z workiem pełnym śmieci wyszedł przed dom.
W tym momencie rozległ sie głośny huk i wprost z niebieskiego, bezchmurnego nieba opadł kosmiczny wajhadłowiec.
O na kopiec kreta! - krzyknął Kretes - On ląduje prosto na kopcu kreta!
Tak sie też stało!
Po jakiejś chwili gdy opadł pył okazało się, że rakieta leży na boku a papier, na którym została narysowana jest zdecydowanie pognieciony.
Kretes złapał się obiema rekami za głowę i powiedział:
- No nie wierzę! Reksiu, tyle razy Ci mówiłem żebyś przy lądowaniu patrzył w lusterko wsteczne.
Ale witaj, witaj kochany na Kurakisie psino ty moja dzielna! - Dodał w kierunku wychodzącej z wraku postaci.
No witaj, witaj i ty też Kretesie - powiedział do przyjaciela dzielny pies Reksio, stawiając na ziemii plecak - To nie lusterko. To zawinił nowy napęd zainstalowany przez koguta.
A konkretnie zdaje się, że spadł łańcuch i nie mogłem utrzymać ciągu.
Taaa. - zamyślił się Kretes - Pomysły to ten kogut ma dobre. Raczej - dodał po chwili.
Ale dlaczego to zawsze my musimy je testować na sobie ?
W tym momencie z domu wyszła Molly.
Reksio! Jesteś! Jak się cieszę - powidziała poprawiając wałki we włosach i pocałowała psa w nos.
Nie stój tak, wchodź do środka. Zapraszam serdecznie.
A ty, krecie mojego serca, wynieś wreszcie te śmieci! - powiedziała do Kretesa lekko zamykając oczy.

Z POWODU CHOROBY ZWIĄZANEJ Z PRZEJEDZENIEM PIZZĄ, PYTANIA MAJĄ WOLNE

_________________
Znikam do końca wakacji. . . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sniff
Wielki Kopacz


Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 2795
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 18 Lut 2005 14:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cool
_________________
If I hadn't met you, my life would have had no meaning.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Szalony Kapelusznik
Kierownik Budowy


Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 989
Skąd: z Gdyni

PostWysłany: 18 Lut 2005 16:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jest to naprawde kawał dobrej opowieści, a co najważniejsze - pisanej we właściwej, bo reksiowej konwencji. To znaczy, że na przykład nie pojawiają się tu bohaterowie innych książek, a za to - Kretes jest odpowiednio kretesowaty, lokacje są reksiowe, dialogi krótkie, acz treściwe. Mlimli - tak trzymaj! Pozostałym autorom opowiadań powiem tylko tyle, że Mlimli jest chyba kilka lat od was starszy - tym bardziej miło nam widzieć, że i takich graczy przyciąga nasza historia uśmiechnięty.

A błędy... no cóż... nawet Mlimli robi trochę błedów, ale przynajmniej czyta wszystko przed wysłaniem i robi porządek w przecinkach, spacjach i dużych literach. A efekt jest taki, że od razu lepiej się to czyta.

Mlimli, czekam na więcej. Sam jestem ciekawy jak dalej potoczą się losy bohaterów na Kuranie. A może też, na moim ulubionym Kurakisie?
_________________
pozdrawiam,
Szalony Kapelusznik
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sniff
Wielki Kopacz


Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 2795
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 18 Lut 2005 16:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Super
_________________
If I hadn't met you, my life would have had no meaning.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mlimli
Norman


Dołączył: 08 Lut 2005
Posty: 114

PostWysłany: 18 Lut 2005 16:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szalony Kapeluszniku.
Zdaje sie, że mnie rozgryzłeś. No rzeczywiście wygląda na to, że mam trochę więcej lat niż kilku forumowiczów ( ale nie tak znowu dużo więcej )

No bo przecież to jest gra też dla starszych ( właśnie kończę Czarodziejów ).
Co do pisania > Zobaczymy co mi ślina na język przyniesie uśmiechnięty z nosem

Pozdro dla wszystkich ( tych piszących i tych nie )

_________________
Znikam do końca wakacji. . . . .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Gość






PostWysłany: 18 Lut 2005 17:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szczerze mówiąc to tez wam powiem że jestem równiez może starszy od innych forumowiczów tylko poprostu nie umiem za dobrze pisać opowiadań!!!!!!!I czasami źle formułje swoje zdania!!!!!!!!!!!!!!Mlimli a tak po za tym to ile masz lat uśmiechnięty Może nawet jesteśmy w tym samy wieku uśmiechnięty
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Odpowiedz do tematu    Forum Przygody Reksia Strona Główna -> Opowiadania
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


No nie wierzę, forum działa dzięki phpBB © 2001, 2002 phpBB Group