Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 29 Mar 2009 21:08 Temat postu: Reksio i Agenci |
|
|
Rozdział I Telewizja
Narrator:Pewnego wieczoru na podwórku Reksia wszyscy przyszli do Reksia na wspólny wieczór po przygodzie na Australii.
Kretes:Włączcie telewizję dzisiaj fakty!
Narrator:Reksio włączył telewizję.
Molly:O to coś bardzo ważnego tak mówi prowadzący faktów.
Prowadzący:Dzisiaj światowi grozi niebezpieczęństwo zły i podstępny doktor As uwięził najlepszych trzech agentów XXS XXL i XXA 100000zł za pokonanie doktora Asa i uwolnienie agentów należy się zgłosić do studia zixomp.
Kretes:Reksiu to coś dla nas!
Reksio:Racja Kretesie!
Narrator:Następnego dnia Reksio i Kretes poszli do studia zixomp nikogo tam nie było oprócz naszych bohaterów.
Kretes:A kto tam stoi??
Szef studia:Ja jestem szefem studia zixomp zgłosiliście się jako pierwsi i zaraz wam wszystko wyjaśnię. _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 30 Mar 2009 20:08 Temat postu: |
|
|
Rozdział II Trening
Kretes:Ło matku co to jest?
Szef studia:To jest komputer na którym się będziecie uczyć.
Reksio:Czego???
Szef studia:Jak pokonać doktorka!!
Narrator:Nagle z ziemi wysunął się zielony posąg.
Kretes:Kto to?
Szef studia:To jest doktoreczek którego musicie pokonać więc co robicie jak go spotykacie??
Reksio i Kretes:Uciekamy!?
Szef studia:Nie!
Kretes:To co na kopiec kreta?!
Szef studia:Walczycie z nim do ostatniej kropli krwi w jego ciele!
Kretes:Jakiej krwi?
Szef studia:Jego!!!!
Reksio:A co ma wspólnego jego krew z naszą misją?
Szef studia:Nic!!!! znaczy wszystko bo krew jest nie nie ważna do rzycia a wy musicie go zabić!!!
Kretes:Reksiu wracamy do domu nie rozumiem tego szalonego szefa nie ma szans pokonać doktorka w takim stanie.
Reksio:Święte słowa!
Narrator:Reksio i Kretes ruszyli w stronę podwórka. _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 30 Mar 2009 20:31 Temat postu: |
|
|
Rozdział III Przebranie
Narrator:Reksia i Kretesa zaczął śledzić pewien bandyta był to sługa doktorka.
Bandyta:He he razaz będzie czerwono ciekawe czy psy i krety lubią pułapki!
Kretes:Ło matku zaparowały mi google!
Reksio:Daj wyczyszczę ci!
Kretes:Dzięki!
Bandyta:Pułapka działa zapadają si pod ziemię! ha ha ha ha ha ha!!!
Reksio:Proszę Kretesie wyczyszczone.
Kretes:Dzięki!!!
Reksio:Krtesie zapadamy się pod ziemię coś nas wciąga!
Kretes:Ktoś sobie z nas żarty stroi!
Reksio:Kretesie nie pora na złośliwe wrzaski tylko na wyciągnieńcie się z tąd wołaj ze mną! POMOCY!!!
Reksio i Kretes:POMOCY!!!
KariMata:To Reksio muszę mu pomóc!
Reksio:Dzięki kochanie!
Narrator:Reksio wyciągnął Kretesa i poszli dalej oczywiście z KariMatą. _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 30 Mar 2009 20:44 Temat postu: |
|
|
Rozdział IV Policja
Kretes:Reksiu KariMato spójszcie co tamten ktoś robi na dachu!
KariMata:On on on ściąga ubranie!
Kretes:Toż to szef firmy! niech ja go dorwę w woje ręce!
Reksio:Już tam do niego idę!
Narrator:Po dwóch godzinach rozmowy na dachu nic się nie działo tylko Reksio kłucił się na dachu.
Kretes:KariMato ja zaraz zasnę!
KariMata:Ja też!
Narrator:Nagle przyjechała policja bandyta ściągnął ubranie i ubrał Reksia.
Reksio:O nie teraz policja pomyśli że jestem bandytą!
Policjant:Stać w imieniu prawa:
Narrator:Reksio próbował ściągnąć ubranie ale zamek się zaciął.
KariMata:Kretesie musimy pomóc Reksiowi!
Kretes:Racja!!!!
Narrator:KariMata i Kretes podbiegli do policjanta.
KariMata:Niech pan go zostawi to Reksio przebrany za bandytę
Policjant:Tak ciekawe co powie o tum jego najlepszy przyjaciel Kretes.
Kretes:KariMata mówi prawdę!
Policjant:Skoro tak to muszę poznać prawdę Kretesie zdejmij Reksiowi to ubranie.
Kretes:Ech! zamek się zaciął!
KariMata:Kretesie daj ja sprubuję otworzyć!
Kretes:OK!
KariMata:Ja też nie dam rady!
Narrator:Nagle zobaczyła ich Molly.
Molly:Co się tutaj dzieje? _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 02 Kwi 2009 13:26 Temat postu: |
|
|
Rozdział V Wodospad jiniaji
Kretes:Reksiowi zaciął się zamek i nie możemy ściągnąć mu tego czegoś.
Molly:Może przeciąść ubranie.
Kretes:Dobra!!
Molly:Ciach! i gotowe!
Reksio:Udało się!!
Policjant:Dobrze a teraz ruszam szukać prawdziwego ZŁODZIEJA! a i mam dla was wskazówkę gdzie szukać doktora Asa.
Kretes:A co to jest?
Policjant:Mapa wodospadu jiniaji tam jest uwięziony pierwszy agent XXS.
KariMata:Cenna wskazówka!
Molly:Moge pujść z wami?
Reksio:Pewnie!
Narrator:I nasza dzielna czwórka ruszyła szukać wodospadu jiniaji
Kretes:Gdzie jesteśmy?
Reksio:Nie wiem!
Narrator:Pózniej....
Kretes:Gdzie jesteśmy?
Reksio:Nie wiem!
KariMata:Chłopcy! uspokójcie się chodzimy w kółko!!!!!!!
Kretes:Rzeczywiście!
Molly:Czy to nie tamten wodospad??
Reksio:Tak! to ten!
Kretes:Ale jak tam wejdziemy?
KariMata:Może wejdzmy przez wodospad!
Reksio:Dobry pomysł kochanie!
Kretes:Może ja zostanę tu nie lubię wody bo goggle mi parują jak.....
Reksio:Choć Kretesie!
KariMata:Ale tu jest zupełnie pusto!
Reksio:Tam są jakieś wrota
Kretes:No ale zamknięte!
Narrator:Nagle wrota przemówiły.....
Wrota:Podajcie magiczne słowo dzięki którym otworze się...
Kretes:He he wiem! pezamie otwórz się
Wrota:Nie!
Kretes:Rezamie otwórz się!!
Wrota:Też nie!
KariMata:Ja wiem! sezamie otwórz się!
Wrota:Hasło prawidłowe!
Narrator:Wrota się otwożyły
Reksio:Udało się!
Molly:Wchodzimy!
Kretes:Ło matku ale tu czymś śmierdzi!
Agent XXS:POMOCY!!!!!!!
KariMata:To agent XXS!
Kretes:No ale co tu tak śmierdzi!?
Reksio:Nie ważne co śmierdzi tylko ważne uwolnić agenta!
Kretes:No racja...
Narrator:Reksio i KariMata odwiązali agenta XXS
Agent XXS:Dziekuje wam!
Kretes:A powierz nam co to tak śmierdzi? _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 08 Kwi 2009 14:01 Temat postu: |
|
|
Rozdział VI Walka
Narrator:Okazało się że to...
Kretes:Łaaaaaaaaaaaaaaa ło matku to jest potwór!
Reksio:Uciekajcie! ja się nim zajmę
Potwór:Fo! kaki wyszny piresek!
Reksio:A masz!
Potwór:Sała!
Kretes:He he he he he he ten potwór potrafi mówić ła
Narrator:Potwór porwał Kretesa
Kretes:Puszczaj ty ty ty!
Reksio:A masz!!!!!!!!!!!!!!!
Potwórałć!
Agent XXS:No dobra trzeba użyć mojej mocy X
Narrator:Po chwili agent XXS zamienił się w... yy w..
Agent XXS:Olbrzykurczaka
Potwór:Ho jaci wiedi kuczak
Agent XXS olbrzymokurczak:Zaraz cię pokonam!
Reksio:Szybko w niogi puszczaj potworze!
Agent XXS:olbrzymokurczak:A masz! puszczaj Reksia!!!!
Molly:Reksiu tu się schowaj!
Agent XXS:Dobrze o nie.... Moje moc X przestaje działać! i....
Narrator:Agent XXS zamienił się spowrotem w siebię samego.
Agent XXS:Dobra poradzę sobie sam!
Kretes:Nie trzeba sam się uwolniłem!
KariMata:A teraz wszyscy....
Wszyscy:W nogi!!!!!!!!!!
Potwór:Niu poddan się!
KariMata:Szybko na pole!
Potwór:Niic z tego już....
Kretes:...Utknołeś!
Reksio:Jest udało się!!
Agent XXS:Dobrze a oto wskazówka gdzie uwięziony jest agent XXL
Kretes:Dzięki za wszystko!!!
Agent XXS:Na mnie już czas zmykam z tąd!
KariMata i Molly:Pa pa!
Kretes:Słuchajcie dziewczyny!
Reksio:Wiem co chcesz im powiedziać.
Kretes:No co?
Reksio:Że XXS pomógł nam i należą mu się większe podziękowania
Kretes:No racja
Molly:Tak ale już nie gadajmy!
KariMata:Tak zobaczmy jaką mamy wskazówke od XXS
Reksio:Racja kochanie! _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 26 Kwi 2009 15:43 Temat postu: |
|
|
Rozdział VII Miasto potworów
Kretes:Tu pisze że musimy znaleść kopiec który się nazywa kopocokret.
Reksio:I i co dalej?
Kretes:W środku jest miasto potworówi różnych strasznych upiorów omijajcie je i szukajcie domu z niebieskim dachem i pięcioma fioletowymi oknami.
KariMata:Ale gdzie my mamy szukać tego kopca?
Kretes:Tu pisze że w Chinach!
Reksio:To chyba będziemy musieli coś zbudować bo do Chin jest kawał drogi.
Molly:Masz racje Reksiu!
Kretes:Ale z czego jesteśmy w lesie!
Reksio:To może z drewna!
Kretes:Nie mamy siekiery!
Reksio:Acha zapomniałem!
KariMata:To co my teraz zrobimy!?
Reksio:Nie wiem.
Kretes:A może się przekopiemy z tąd do jakiegoś miasta i zbudujemy tam coś!!
Reksio:Ale nie mamy łopat a to przekopywanie zajeło by nam wieki.
Kretes:A ja to co? widły
Molly:Wiedziałam Kretesku że podejmiesz to!
Kretes:Dlaczego miał bym zrezygnować?!
Narrator:Kretes potarł łapki i zaczął kopać.
Kretes:Za mną!
Narrator:Kretes kopał kopał kopał kopał i kopał wreszcie po wielu dniach Kretes Reksio Molly i KariMata wylądowali w mieście.
Molly:A co to za miasto??
Kretes:Nie ważne!!
Narrator:Reksio Kretes Molly i KariMata poszli do sklepu po materiały potrzebne do budowy yyy... yyy... właśnie czego?
Kretes:Reksiu a co wy wogóle będziemy budować?
Reksio:Najlepiej samolot!
Sprzedawca:Zapraszam do mojego sklepu tanie rzeczy taniutkie nie lepszego sklepu!
Kretes:Kupujemy to to to to to to to to to to to to to to to to to to to to to to to to i to.
Sprzedawca:Razem 200zł
Kretes:Proszę!
Reksio:Samolot zbudujemy tu
Kretes:Dobrze
Pan:Hej tu nie wolno budować!
Kretes:Acha to sobie idziemy.
Molly:O tam jest las zbudujmy samolot tam!
Kretes:Dobrze najpierw narysujemy własny schemat.
Reksio:O taki jest dobry!
Kretes:A teraz do roboty BUDUJEMY!!!!!!
Narrator:Po dwóch godzinach samolot był gotowy!
Kretes:Dobrze teraz wsiadamy i lecimy do chin!
Reksio:Dobrze gotowi???!
Kretes:STARTUJEMY!!!!!!!!!!!!
Reksio:Działa! działa udało się!!!
Kretes:O! ale widoki!
Narrator:Powiedział Kretes
Reksio:Dobrze dajcie mi mapę zobaczymy którędy do Chin!
KariMata:Tu jest jedna!
Reksio:Dzięki!
Kretes:Gdzie jesteśmy?
Reksio:Nad Rosją! więc musimy lecieć na wschód!
Kretes:No racja!
Narrator:Lecieli lecieli aż wreszcie dolecieli.
Kretes:Przed nami Chiny!
Narrator:I nasi bohaterowie wylądowali w Chinach
Kretes:Dobrze a teraz musimy znaleść ten kopiec!
Reksio:Jest tam!
Kretes:Rzeczywiście wchodzimy!
Narrator:Wnęcze kopca były ciemne.
Kretes:A ja widze jakiś dom!
Reksio:Ja też.
Kretes:Aaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!! tu jest pełno potworów!!!
Narrator:Pisało tak w liście Kretesie!
Kretes:Acha zapomniałem!!!
KariMata:Widzę ten dom z niebieskim oknem i pięcioma fioletowymi oknami!
Molly:Ja też!
Reksio:Najpierw musimy się przebrać za jednego z tych potworór!
Molly:Tak racja!
Narrator:Nasi bohaterowie przebrali się za jednego z upiorów.
Kretes:Dobra teraz!
Reksio:No udało się!
Kretes:Wchodzimy.
Głos:Kto tam!?
Kretes:Aaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!
Agent XXL:Przyszła POMOC!
Kretes:Acha jesteś!
Narrator:Nasi bohaterowie uwolnili agenta XXL
Agent XXL:Dziękuje za ratunek!
Kretes:Nie ma sprawy!
Agent XXL:Dobrze a teraz musicie uwolnić ostatniego agenta XXA
Kretes:Wiemy
Agent XXL:Oto wskazówka i UWAGA! To nie będzie łatwe XXA uwięziony jest przez doktorka ASA!
Kretes:No to klops! _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 27 Kwi 2009 12:07 Temat postu: |
|
|
Rozdział VIII Wyspa Kretesa
Kretes:No dobrze co pisze w tej wskazówce...
Reksio:Pewnie miejsce które...
Kretes:Jakaś wierza yovnnen
Narrator:Przerwał Reksiowi Kretes
Molly:Ale gdzie ta wierza jest?
Kretes:Na mojej wyspie tam kiedyś mieszkałem!!!
KariMata:No ale trudno będzie z tąd wyjść z tego miasta.
Kretes:No
Narrator:Reksio Kretes Molly i KariMata ruszyli w strone wyjścia wkrótce się udało i nasi bohaterowie ruszyli w stronę w której zostawili samolot.
Kretes:No jest tu...
Reksio:Dobrze wsiadamy i lecimy na wyspe Kretesa.
Kretes:Ech znowy piękne widoki...
Molly:Takie jak przedtem
Kretes:Reksiu Może nie leć tak wysoko bo mam lęk wysokości i przez te chmury nic nie widać.
Reksio:Dobrze
Kretes:A co tu tak mruga na czerwono?!
Reksio:Nie ważne!
Kretes:Racja
Narrator:Po godzinie...
Kretes:Reksiu widzę swoją wyspe lądujemy!!!
Głos z samolotu:KONIEC PALIWA KONIEC PALIWA KONIEC PALIWA.
Kretes:Aaaaaaaaaaaaaa już wiem co to takmrugało KONIEC PALIWA!!!! aaaaaaaa spadamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BUCH!!!!!!!!!!!!!!!!
Reksio:Gdzie wylądowaliśmy?
Kretes:Na plaży!
Reksio:Dobrze ze samolot jest cały!
Kretes:No!
Robinson kozoła:Witam witam szanownych przybyszów! i Kreta Kretesa.
Kretes:Witaj robinsonie kozoło!
Robinson kozoła:Mam nadzieje że przylecieliście tu po to żeby pokonać tego wrednego doktora ASA który chce podbić naszą wyspe i uwolnić agenta XXA.
Kretes:No tak racja po to!
Robinson kozoła:Słuchajcie doktor AS mieszka w wulkanie.
Kretes:A w liście pisało że w jakiejś wierzy yovnnen!
Robinson kozoła:Doktora ta nazwał wulkan.
Kretes:No kto by pomyślał!
Reksio:Kretesie nie gadaj tylko choć musimy przeprawić się przez rzekę!
Kretes:Chop chop! chop! chop! chop! aaaaaaa wpadam! PLUSK!!!
Reksio:Chop! Chop!
KariMata:Chop uważajcie bo zółw i krokodyl grają w piłke! chop!
Molly:Chop! Chop! Chop! uważajcie teraz na krokodyle i węże! chop chop!
Reksio:Szybko! chop! no udało się!
Kretes:Jesteśmy w wiosce czarnych kur!
Wódz kurczaka:Witam witam przybyszów!
Kretes:Witam wodza!
Reksio:Teraz tędy do góry! a teraz musimy przejść przez most!
Kretes:Yyyyyyyyyyyyyy mam lęk wysokości ja nie idę!
Reksio:Kretesie choć to nic strasznego!
Narrator:Reksio Kretes KariMata i Molly weszli na most.
Reksio:Kretesie nie patrz w dół to nic się nie stanie!
Kretes:Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa spojrzałem w dół!
TYMCZASEM W WULKANIE A RACZEJ DOMU DOKTORA ASA...
Doktor AS:Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha zaraz podbije tą wyspe muszę tylko stworzyć roboty.
Agent XXA:Nie zrobisz tego!
Doktor AS:Właśnie że zrobie! ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha!!!!!!!!!!
TYMCZASEM NA MOŚCIE...
Kretes:Aaaaaaa Reksiu jak jeszcze daleko do świątyni boga - tworoga?
Reksio:Jeszcze jakieś 20 kroków!
Kretes:Acha to dobrze... co 20 kroków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!???????????????????
Reksio:No niestety! _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 27 Kwi 2009 20:19 Temat postu: |
|
|
Rozdział IX Wulkan
Narrator:Wreszcie nasi bohaterowie dotarli do świątyni boga - tworoga.
Kretes:A gdzie jest kapłon?
Kapłon:Tu jestem!
Kretes:Musimy wejść do środka jakie są dziś zagadki?
Kapłon:Nie trzeba żadnych zagadek! ZAPRASZAM! pokonajcie wreszcie tego szaleńca DOKTORA ASA!
Kretes:Skąd wiedziałeś że chodzi o niego?
Kapłon:Wszyscy którzy chcieli wejść do wulkanu właśnie po to tu przyszli!
Kretes:No to ja tu wejdę z tą 3 moją
Kopłon:Zapraszam zapraszam zapraszam!
TYMCZASEN POD WULKANEM...
Doktor AS:Moje pająki są bardzo groznie! napewno przepędzą wszystkich którzy będą chcieli mnie pokonać! ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pająk1:Sssssssssssssssss!!!!!!!!!!!!!
Pająk2:Sssssssssssssssss!!!!!!!!!!!!!
Pająk3:Sssssssssssssssss!!!!!!!!!!!!!
Pająk4:Sssssssssssssssss!!!!!!!!!!!!!
Doktor AS:Czterech wystarczy!
Wszystkie pająki:Ssssssssssss!!!!!!!!!!
TYMCZASEM PRZY MORZU LAWY...
Molly:Ale to był labirynt!
Reksio:Przed nami morze lawy!
KariMata:No to trzeba będzie skakać! chop! chop! chop!
Molly:Chop! Chop! chop!
Reksio:Chop Chop!!! uważajcie na spadające kamienie!!!
Kretes:No jesteśmy już blisko!
Reksio:Przed nami wejście do podziemi!
Pająk1:Gotowi do ataku!?
Pająk2 pająk3 i pająk4:TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pakąk1:Do skaczemy!
SIUUUUUUUUUUUUUT!
Kretes:Aaaaaaa pająki jak ja nie cierpię pająków!
Reksio:Czołgaj czołgaj się Kretese!!!
Kretes:To działa Reksiu!
KariMata:No to przeszliśmy!!!
TYMCZASEM W UFO U ASA...
Doktor AS:No nie! udało się są blisko UFO ale nie wejdą tu bo zastawiłem wiele pułapek i robotów ha ha ha ha ha ha!!!!
Kretes:To chyba tu!
Reksio:Wchodzimy!
Robor:Złapać włamywaczy! złapać włamywaczy!
Kretes:Aaa!!! szybko windą do góry!
KariMata:Teraz wchodzimy w teleport!
Kretes:Widzę uwięzionego agenta! XXA!
Reksio:Uwolnijmy go!
Doktor AS:Najpierw musicie pokonać MNIE!!!
Kretes:Doktor AS! w nogi!!!!
Molly:Uważajcie robot nas zaraz złapie!!!
Narrator:Ale nasza dzielna 4 uciekła a robot zamiast naszych bohaterów złapał przez przypadek doktora ASA!
Kretes:Reksiu dzwoń szybko na policję! _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Gulguldryk gryfindyk Roz-krecony
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 40 Skąd: Uniwersytet magji
|
Wysłany: 27 Kwi 2009 20:30 Temat postu: |
|
|
Rozdział X Powrót do domu
Narrator:Policja zabrała doktora i zawiozła naszych bokaterów do domu.
Kornelek:Bracie wrócili! cali i zdrowi!
Kogut wynalazca:Hura! wrócili!
Kretes:No udało się!
Narrator:Przyjęcie trwało do samego rana! rankiem nasi bohaterowie dostali obiecaną nagrodę.
Kretes:No i udało się!
ZAKOŃCZENIE
Reksio:No nie wierzę udało się!
Kretes:Reksiu czyż byś użył mojego powiedzenia!?
Reksio:Nie!
Kretes:Bardzo śmieszne!
Narrator:Ale tak naprawdę nie śmieszne bo nikt się nie śmiał.
NASTĘPNEGO DNIA...
Narrator:Reksio i KariMata postanowili wziąć ślub a po ślubie oczywiście popłyneli w podróż ale przyszły zwe wiadomości!
JAKIE TO WIADOMOŚCI?!
CO SIĘ STAŁO Z REKSIEM I KARIMATĄ?!
DLACZEGO TO BYŁY ZŁE WIADOMOŚCI?!
Tego dowiecie się z następnej częsci przygód Reksia REKSIO I KARIMATA NA BEZLUDNEJ WYSPIE.
KONIEC! _________________ Oglądajcie Hole in the wall!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|