Teraz jest Pn, 13 sty 2025, 06:18



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 431 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29  Następna strona
The Silent Wood - Rozgrywka 
Autor Wiadomość
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Eeee, Dizel, co Ty kłamiesz, przecież nie zamykaliśmy drzwi...

-O kurde.
Używamy broni.

W sensie, że strzelamy z niej.

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


N, 22 lut 2015, 09:37
Zgłoś post
WWW
Mistrz Administracyjnej Magii
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23
Posty: 1751
Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Narrator napisał(a):
Trzeba coś wymyślić... Slendermole w zasadzie nie powinien być groźny, ale podobno ostatnio oszalał... przydałaby się jakaś pułapka... gdzie są Mątek i Olexo, gdy są potrzebni!? Trudno, skoro nie ma pod ręką artysty, a nie może zachować się jak atakujący, trzeba wymyślić coś klaunowego... złapał coś na tyle ciężkiego, by zwrócić uwagę, ale na tyle lekkiego, by nie pozbawić przytomności, odgiął jedną z gałęzi drzewa, na którym siedział, położył na niej przedmiot, po czym tą zaimprowizowaną katapultę wycelował w głowę Slendera i zablokował konar sztyletem. Następnie czym prędzej przeleciał na sąsiednie drzewo, wyciągnął z kieszeni pierwszego lepszego śmiecia i rzucił w sztylet, powodując wystrzelenie ciężkiego przedmiotu w Slendermole'a. Przy odrobinie szczęścia odwróci to jego uwagę od Emmelie, nie zwracając jej na niego...

_________________
Obrazek
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!
Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Spoiler:


N, 22 lut 2015, 12:27
Zgłoś post
Żaba
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40
Posty: 1641
Lokalizacja: student
Naklejki: 5
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Witaj, Talio... kim jesteś?

I, Silverblade, że tak sobie pozwolę na pewną śmiałość... Jak rozumiem, po Neville'u nie zostały żadne Pierwsze Narzędzia?

_________________
– Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie.
– Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!


Mistrz i Małgorzata
<3

Moderuję na pąsowo bo mogę.


N, 22 lut 2015, 14:32
Zgłoś post
WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Czarny:

Nim zdążyłeś cokolwiek zrobić, przedziwny stwór złapał Cię swoją potężną macką.
- A kolega to co? Co taki nawalon... napalony?! - plątał się w swoich słowach. Patrzyłeś ze zdezorientowaniem na Emmelie, która wciąż znajdowała się w łapie monstrum. Nie robiła nic, nie mogła użyć kolejnego super efektywnego czaru. Prawdopodobnie było to wynikiem skrępowania.
- Jesteście tacy słodcy... tacy śliczni... taacy młoodzi! A weźcie się najlepiej pobierzcie! - zaproponował
- CO?! - Wykrzyczała Emmelie. - PO MOIM TRUPIE!
- A tak się składa, że niedawno oglądałem taki fajny film... Jak to szło... hmm.. Ach tak! Gnijąca Panna Młoda! Hihihi. - zaczął się śmiać. Chwilę później kolejna z jego macek powędrowała do okolicznego drzewa. Z tamtejszej dziupli wyciągnął piękną nienaruszoną suknię ślubną i czarny garnitur.
- Juuuż wam niosą suuknięę z welooneem... - zaczął śpiewać.


Art:

- Daj mi chwilkę ojcze. Musimy sobie coś wyjaśnić. Słyszałam krzyki, nic wam się nie stało?
- Egzekutor. Wreszcie nadszedł. Ale nie martw się, odszedł szybciej niż przyszedł.
- A co z Cellie?
- To najmniej pozytywna część mojej relacji. Neville ją dopadł. - powiedział ze spokojem na twarzy. Talia pobladła i z przerażeniem zapytała:
- Jak mogłeś do tego dopuścić?!
- Mała nieostrożność. Leć przyszykować kąpiel. Pora by nasza księżniczka powróciła. - powiedział. - No, szybciej! Zaczynam już za nią tęsknić! - wykrzyczał. Talia ze zmieszaniem na twarzy posłuchała rozkazu ojca i przeszła do sąsiedniego pokoju. Rozmawiała tam z jakimś facetem, do którego zwracała się "Gabriel".
- I, Silverblade, że tak sobie pozwolę na pewną śmiałość... Jak rozumiem, po Neville'u nie zostały żadne Pierwsze Narzędzia? - zapytałeś.
- Przykro mi, przepadły razem z ciemnością. - odparł.

Dawid i Mątek:

Naboje, choć w teorii wyglądały na normalne naboje do pistoletów, w rzeczywistości okazały się mieć w sobie kwiatki. To w sumie przykre, ale czego można było oczekiwać po kobiecie, która całe swoje życie spędziła na pielęgnacji swojego otoczenia? Może nie lubiła przemocy, a może po prostu miała w tym jakiś zupełnie inny cel, znany tylko jej?
W każdym bądź razie bombardowanie martwych czarodziei kwiatkami stokrotek, storczyków i innych tego typu rzeczami, raczej mijało się z celem.
Zdecydowaliście się na paniczną ucieczkę w nieznanym dotąd kierunku. W ostatniej chwili zatrzasnęliście za sobą drzwi, na których widniał wielki czerwony napis "NIE WCHODZIĆ".
Obrazek
Jak się okazało, napis w żadnym wypadku nie kłamał.


Pt, 27 lut 2015, 16:10
Zgłoś post
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
O kurde, to jest uzbrojone... Uciekajmyyyyy, broń raczej nie pomoże. Tam blisko mnie jest jakieś przejście. :)

Zmiana planów, dobywam karabinu, którego nie daję sobie odebrać, i rąbam nim Mątka przez łeb, ewentualnie mocno kopię za pomocą tych lekko niepasujących do mnie nóg xD, a następnie, korzystając z ogłuszenia przeciwnika, wywalam go przez barierkę, a następnie uciekam.


<to fair>

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Ostatnio edytowano Pt, 27 lut 2015, 17:02 przez Dawid6, łącznie edytowano 4 razy



Pt, 27 lut 2015, 16:18
Zgłoś post
WWW
Mistrz Administracyjnej Magii
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23
Posty: 1751
Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Dobra, panie Slendermole. Możesz mnie pan trochę rozluźnić? O, właśnie tak? Dziękuję.
Otóż... ja i ta tutaj Emmelie wzajemnie się nie znosimy, dlatego też zmuszanie nas do małżeństwa to plama na moim i jej honorze. Dlatego też zgodnie z japońskim kodeksem Bushido czy jakimś tam innym... no, tak czy siak, decyduje się na śmierć z własnej ręki... skrzydła... by uniknąć dyshonoru. A teraz żegnam.
Narrator napisał(a):
Nietoperz wyciągnął sztylet i spokojnie popełnił seppuku. No, prawie. Nie mógł klęknąć, ale i tak rozpłatał sobie wnętrzności.

_________________
Obrazek
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!
Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Spoiler:


Pt, 27 lut 2015, 16:27
Zgłoś post
Pod-ziemniak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49
Posty: 1691
Naklejki: 10
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Próbując odwrócić uwagę potwora popycham Dawida (nogą), tak, aby wypadł przez barierkę i wylądował na schodach. Następnie uciekam tam, gdzie Dawid chciał. Heehhehehe.

<to nie fair, że Dawid zmienił treść swojego posta>


Ostatnio edytowano Pt, 27 lut 2015, 16:59 przez Matek, łącznie edytowano 2 razy



Pt, 27 lut 2015, 16:28
Zgłoś post
Żaba
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40
Posty: 1641
Lokalizacja: student
Naklejki: 5
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Ech, szkoda... Przydałyby nam się do pokonania Andromedy.
Silverbladzie, jest jeszcze jedna rzecz, którą, jak mniemam, możesz mi podarować, a zarazem przyczyni się do pokonania Andromedy... Chodzi o Kroplę Archaicznego Oceanu.
I... tak z czysto socjologicznej ciekawości... kim jest Gabriel?

_________________
– Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie.
– Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!


Mistrz i Małgorzata
<3

Moderuję na pąsowo bo mogę.


Pt, 27 lut 2015, 16:50
Zgłoś post
WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Dawid i Mątek:

Mątek był pierwszy. Swoim porządnym kopnięciem, sprawił, że Dawid przekoziołkował kilka metrów dalej. Przeleciał przez barierkę i... no cóż... okazało się, że zbrodnia w żadnym wypadku nie będzie należeć do zbrodni idealnych. Dawid zderzył się bowiem z barierą.
Tak... właśnie... barierą. To musiało być jakieś wytłumaczenie całej nietypowej sytuacji. Wiadome było już dlaczego bestia jeszcze nie wyszła poza uniwersytet, a także dlaczego go jeszcze nie zniszczyła. Kogut w każdym bądź razie przeżył spotkanie bardzo pozytywnie, a nawet stracił te dziwne nogi, które w sumie nie należały do niego.
W oddali dało się dostrzec księgi, które z swoich tytułach miały wyraz "Exodus". Nim jednak znaleźliście czas, by którąś z nią sprawdzić, martwi czarodzieje wdarlii się do środka.

Czarny:

Slendermole okazał się bardziej okrutny jak mogłoby się to zdawać. Nie dopuścił do sytuacji, w której to miałbyś uwolnić ducha... ze swojego brzucha. Jego macka zacieśniła się bardziej na Tobie, a Ty mogłeś jedynie... hmmm próbować wydusić z siebie kilka słów. Niestety, nie dawało to kompletnie żadnych efektów.
- Slendermole do jasnej ciasnej... Miałeś zabijać! Miałeś pozyskiwać jak najwięcej sługów ciemności... miałeś działać dla zniszczenia.

To co teraz robisz to po prostu jakaś paranoja! - oburzył się tajemniczy osobnik.
- Azraelku, a może się przytulimy? Och... A może weźmiesz ślub z tą piękną dziewczynką?
- NIE!
- No to może z tym brzydkim chłopcem? Wiedziałem! Wiedziałem że płyną w tobie takie tendencje! Wiedziałem!
- ZAMILCZ! - wykrzyczał Azrael. Chwycił w dłoń krzyż, który wisiał mu na szyi i wypowiedział kilka słów:
- Od teraz stajesz się bezwarunkowo wierny i posłuszny. Działasz dla jedynego właściwego światła. Działasz dla ciemności. Działasz dla Tenebris. - wypowiedział ze złowieszczym uśmiechem na twarzy. Oczy Slendera naraz pojaśniały czerwonym światłem, które widoczne nawet było w ponurej, czarno-białej rzeczywistości.
- Tak Panie. - powiedział z pokorą. - Co mam zrobić z tą dwójką? Zabić, spalić, zjeść dusze czy...?
- Och... Ja tego ze skrzydłami jeszcze kojarzę... Jak miło... Widzę, że znalazł sobie koleżankę.... Hihihi - zachichotał z nienawiścią. W tym momencie kolejny raz dotknął swojego krzyża.

(...)

Odzyskałeś przytomność. Strasznie śmierdziało Ci z ust. Myślałeś tylko o jednym: O zabiciu jak największej ilości osób. Emmelie i Slender nie znajdowali się już przy Tobie. Nie znajdowali się nawet w okolicy. Sam stałeś bowiem w okolicach Uniwersytetu Magii.
- Podobno jeśli uda ci się choć raz zagłębić w otchłań ciemności, to zostaniesz w niej już na zawsze... - powiedział z uśmiechem na twarzy Azrael. - Dalej bracie, przynieś chwałę ciemności i pozbądź się wszystkich, którzy staną na twojej drodze.


Art:

- Świat, który znamy... mój drogi... jest bardzo, ale to bardzo niesprawiedliwy. Tylko osoby, które mają w sobie ambicje, potencjał i potrafią się skupić, są w stanie walczyć o lepszą przyszłość. To osoby, które w pełni korzystają z talentów, które dał im los.
Jeśli odkryjecie w sobie to co było wam dane przez przeznaczenie, nie będziecie potrzebować tych śmiesznych narzędzi. Poradzicie sobie bez nich i z łatwością będziecie potrafili pokonywać nawet i najbardziej wymagających wrogów.
- Silverbladzie, jest jeszcze jedna rzecz, którą, jak mniemam, możesz mi podarować, a zarazem przyczyni się do pokonania Andromedy... Chodzi o Kroplę Archaicznego Oceanu.
- Hmmm, zabawne. Myślę, że zdobycie jej nie sprawi ci większych kłopotów. Przyszła pora na twoją kąpiel... mój uczniu. - powiedział z uśmiechem na twarzy.
- Zaraz zaraz... Jak to przyszła kolej na kąpiel?!
- Ojojoj, spokojnie Alysiu. Kąpiel w archaicznym oceanie nie polega na niczym innym jak na potędze miłości. Słyszałaś na pewno o miłości, która przezwyciężyła śmierć. Przeczytałaś o niej setki książek i często się nimi inspirowałaś...
- Wybacz bycie bezpośrednią... Ale jeśli Art wejdzie do jakiejś śmiesznej wanny z tym co zostało z Cellie, to ona powróci do żywych?
- Język poszukiwaczy przygód... Jest tak bezpośredni i śmieszny... - uśmiechnął się. - No tak, będzie to mniej więcej tak właśnie wyglądać. Pragnę jednak zauważyć, że konieczny jest tutaj element snu. Osoba, która podejmuje się rytuału, musi pomyśleć jakieś marzenie, zanim pochłonie ją woda z początków wszechświata.
- I... tak z czysto socjologicznej ciekawości... kim jest Gabriel? - pragnął dopytać się Art.
- Gabriel jest moim dzieckiem, tak jak każde z tutejszych wojowników. Może nie przyszedł na świat z mojej zasługi, ale to ja go wychowałem i to ja pokazałem mu światło... tak jak w przypadku twojej Cellie. - odpowiedział z bardzo miłym tonem.

- Panie i Panowie, wybaczcie przerwanie sielanki, ale kąpiel już gotowa. - z daleka usłyszeliśmy głos Talii.


Pt, 27 lut 2015, 23:52
Zgłoś post
Pod-ziemniak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49
Posty: 1691
Naklejki: 10
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Bierzemy księgi i rzucamy w zombie.


So, 28 lut 2015, 10:02
Zgłoś post
Bezpieczeństwo Forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12
Posty: 2174
Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Zgadzam się z Mątkiem. W któregoś tam czarodzieja to mogę nawet rzucić Koktajlem Histerii. Trzeba uważać, bo w okolicy kręci się jakiś zły Czarnoksiężnik..

_________________
Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!
Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie.
Obrazek III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015
Tym kolorem moderuję.


Ostatnio edytowano So, 28 lut 2015, 13:48 przez Dawid6, łącznie edytowano 1 raz



So, 28 lut 2015, 12:41
Zgłoś post
WWW
Mistrz Administracyjnej Magii
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23
Posty: 1751
Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Narrator napisał(a):
Czarny nie czuł się w żadnym stopniu opętany, ale dobra. Dalej jest fochnięty, ale zrobi raz tą przyjemność prowadzącemu i Azraelowi i wyżyje się na Mątku i Dawidzie. I wszyscy będą zadowoleni.
Przeszedł na tyły Uniwersytetu i uchylił tylne wrota, po czym ostrożnie zajrzał do środka, po czym przyczaił się pod sufitem.

_________________
Obrazek
Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!
Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
Spoiler:


So, 28 lut 2015, 12:47
Zgłoś post
Żaba
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40
Posty: 1641
Lokalizacja: student
Naklejki: 5
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Cytuj:
Art udawał, że całkowicie normalnym jest wejść do wanny czy czego tam jeszcze ze zmasakrowanymi szczątkami. Miał tylko nadzieję, że może tam wejść w ubraniu.


Dobrze... więc pójdę.

Cytuj:
Zanurzając się w wodzie, Art walczył z marzeniem o dostaniu własnego czołgu. Może kiedyś się uda. Ale teraz pomyślał o tym, jak to fajnie by było, żeby Celestine sobie ożyła. I jakby Nest został pokonany. W sumie czołg by nie zaszkodził, ale tak bardzo o nim nie marzę. Niech się nie pojawia.
Z tymi wszystkimi myślami pochłonęła go woda.

_________________
– Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie.
– Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!


Mistrz i Małgorzata
<3

Moderuję na pąsowo bo mogę.


So, 28 lut 2015, 14:48
Zgłoś post
WWW
Postrach Siedmiu Mórz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt, 11 lis 2014, 12:26
Posty: 239
Naklejki: 0
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Czarny:

Wleciałeś do środka Uniwersytetu. Trafiłeś prawdopodobnie na jego dziedziniec. Zauważasz dziwne monstrum, z trzema głowami, bazooką i częścią koparki. Od twoich potencjalnych ofiar oddziela je migocząca bariera.
Dawid i Mątek, bo ich określiłeś mianem swoich ofiar, usiłują zatrzymać atak bezgłowych napastników.
Głos w głowie rozkazuje Ci dokonać krwawej rzezi.

Dawid i Mątek:

Koktajl histerii nie zadziałał. Prawdopodobnie to przez to, że głowy przeciwników nie były już na swoich dawnych miejscach. Rzucanie książkami w Czarodziei nie daje zbyt dużo efektów. Ale jest w tym jakiś plus, na pewno ich spowalnia.
Dostrzegacie uzbrojonego nietoperza, który najprawdopodobniej nie ma wobec was dobrych zamiarów.

Art:

- Długo jeszcze każesz mi czekać? - usłyszałeś głos. Otworzyłeś oczy i ujrzałeś już żywą Cellie. Wydawała Ci się jakaś piękniejsza, niż do tej pory. Nie wiedziałeś czemu, ale w końcu doszedłeś do wniosku, że to pewnie przez to, że byłeś świadkiem jej śmierci i zaczęło Ci jej brakować.
Cellie na początek cmoknęła Cię w policzek, a potem podziękowała, że zdecydowałeś się wziąć udział w rytuale. Uznała Cię za bohatera i dosyć nieśmiało zaczęła mówić, że coś do Ciebie czuje.

Piękna chwila miała jednak nie potrwać zbyt długo.
- KTO DO JASNEJ CIASNEJ WYOBRAZIŁ SOBIE CZOŁG?! - usłyszeliśmy donośny męski krzyk.
- Gabryś jest ewidentnie wkurzony... Może pójdziesz to sprawdzić mój herosie? - zagadała do Ciebie Cellie. Silver poprosił mnie i Talię, abyśmy zostały z Celestine i zaopiekowały się nią, aż do twojego powrotu. Sam powrócił do medytacji.
- TO DZIADOSTWO STRZELA W NASZE MURY!. - nie krył zażenowania Gabriel.


Cz, 5 mar 2015, 12:12
Zgłoś post
Pod-ziemniak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz, 26 lip 2012, 09:49
Posty: 1691
Naklejki: 10
Post Re: The Silent Wood - Rozgrywka
Zabijamy go ksiazka


Cz, 5 mar 2015, 14:36
Zgłoś post
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 431 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware for PTF.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL