Ostatnio nie uruchamiało mi się forum. Mało tego- nie pokazywała mi się żadna strona z ,,www.przygodyreksia". Pisało że nie można znaleźć takiej strony. Tak działo się każdego dnia aż do dzisiaj. Odnalazłam ,,playandbuy" i w ten sposób weszłam. Nie ma tu jednak chatu. Gdy przyjrzałam się terminom ostatnich postów, okazało się, że pisane były tego samego dnia, na które weszłam na nie ostatni raz (chyba ). Gdyby ktoś tu wszedł, mógłby mi odpowiedzieć, co tu się dzieje?

Ja wiem i mnie to nie zachwyca. Playandbuy jest awaryjną kopią forum na wypadek, który najwyraźniej się zdarzył-padł cały serwer Przygód Reksia, nie tylko forum. Kopia zachowuje wygląd forum sprzed awarii i w przypadku braku sygnału od oryginału zabezpiecza treść w stanie niezmiennym. Wysłałem dzisiaj do Aidem Media wiadomość o tym. Gadałem z innymi userami i im też się nie wyświetla. Kiedyś już mieliśmy coś takiego, naprawy trwały parę dni.

Ulżyło mi ,bo ja też takie coś mam.Mam nadzieję,że to nic powiażnego i wkrótce to naprawią.

Też tak mam, ale udaje mi się wchodzić na forum przez google... miejmy nadzieję, że szybko to naprawią.

Też dzisiaj chciałem wejść. Wpisuje adres strony i nic. Wpisuję od nowa, potem wpisuję na google i tak jakby tej strony wcale nie było. Wpisuję więc forum przygodyreksia i dalej nie ma tego co chciałem więc wszedłem na playandbuy i na szczęście tutaj forum jest, ale niestety nie w swej pełnej okazałości.

teraz już wiem co się dzieje...ale takie coś już jest ponad te "kilka dni" jak to określił Nieznany ...

Napisałem wtedy do Aidem, ale moja poczta jest zawodna, czasami nie wysyła wiadomości. Wy też wyślijcie, zrobimy większą uwagę.

Wczoraj dostałem odpowiedź od Hechlińskiego: ,,Witam! dzieki za informację, przystępujemy do działania".
Tak więc już wkrótce forum i cała reszta znów stanie na nogi.

cieszę się,teraz jest tak dziwnie,że tylko kilka osób w ogóle tu trafiło... O.o dobrze przynajmniej,że wiem,że wiedzą xd

Mi też nie działa.Najpierw myślałem że net mi nie działa.Dziś szukałem daty wymyślenia Reksia i wyszło mi w wynikach forum.
Tylko że było napisane playandbuy.Wszedłem,zalogowałem.Było trochę dziwnie.Myślałem że hakerzy podrobili stronę dopóki nie zobaczyłem tego działu.

Dopiero wczoraj się zorientowałem, że nie jestem tu sam xD
Może powinniśmy jakoś szczególnie się rozkręcić z forumowaniem właśnie teraz, gdy nie działa główne...
Co wy na to... Bo ja mam zamiar odświeżyć w sobie wszystkie idee forumowania =)

Haha, Adi, ja też dopiero dziś się zorientowałem... miejmy nadzieje, że to nie koniec naszego kochanega, zaspamowanego forum...

To jednak mimo wszystko koniec. Zobaczcie co się stało ze stroną http://www.przygodyreksia.pl/
Powiem tylko tyle "obiecanki cacanki pisanki". No i do końca tygodnia zrobili ze stroną coś... wstawili na serwis handlujący
domenami. Można powiedzieć, że forum jest już bardziej niż martwe...

Ale nie wiem jak wam to powiedzieć, ale ja się tego spodziewałem...
Nazwa "Reksio" nie przynosi już takiej popularności jak kiedyś.
AidemMedia dało jej szanse... wydając Limited Edition Miasta Sekretów.
Dużo to nie pomogło... Utrzymanie serwera nie jest takie tanie- tym bardziej, że bez reklam.
Teraz to się już nie opłaca. Żegnajcie dni spędzone na forum, żegnajcie wspomnienia...

Ale najgorsze jest to co się z nami stanie... uzależnimy się od Pac Mana i Mario, stoczymy się społecznie, przestaniemy jeść żelki a na obiady będziemy pożerali pizze z Biedronki... [uśmiech przez łzy]. Sam dzisiaj nie wiem co robić, cały czas się nudzę bo nie mogę wejść na forum "to prawdziwe i ŻYWE".

Buu, chlip, chlip...
Ale z drugiej strony nie wszystko stracone. Owszem, z setek użytkowników forum połowa już od lat na nie nie wchodzi, a druga połowa, za wyjątkiem paru wyjątków, nie może wejść na nie. Owszem, jest ono na dnie. Owszem, właściciel w odpowiedzi na informację o awarii serwera wstawił je na serwis aukcyjny handlujący domenami internetowymi. Ale przecież to nie oznacza, że strona zostanie sprzedana, że nowy właściciel będzie ją zmieniał od podstaw, że zmiany - jeżeli jakieś będą - dosięgną forum. I wreszcie - to pomysł desperacki, ale lepszy, niż żaden - czy miałby ktoś z forumowiczów dość kasy, żeby kupić i utrzymać stronę internetową?

No, to tyle. Nie jestem zbyt dobry w podnoszeniu na duchu, ale może mi się udało was podnieść???

Domena może upaść, adres może zostać sprzedany, serwer może się zawiesić. Baza danych może ulec uszkodzeniu albo zostać skasowana, Shoutbox może odlecieć w kosmos, nasze posty mogą zostać zjedzone przez kosmicznego potwora, ale forum tworzymy my, i będzie trwało tak długo aż ostatni z nas utraci nadzieję, aż ostatni z nas o nim zapomni albo spisze na straty.

Nasza społeczność forumowiczów trwa <i trwa mać> (przepraszam za przejęzyczenie, ale to pod wpływem emocji).

Może ta chwila będzie obróceniem upadku forum w powstanie z niego ze stokrotną siłą i zjednoczenie się na nowo. Nie będziemy się bać tak długo jak długo nie będziemy sami. Możemy się przenieść gdzie indziej na inną stronę i inne forum i zostać niezniszczalni do końca jeśli tylko tego chcemy.


Aha, proponuję na ten dość ponury okres zrobić awaryjny shoutbox - temat w kanalizacji i skontaktować się z jakimś adminem żeby dowiedział się/zapytał Aidem o forum. Niech powiedzą bez owijania w bawełnę prawdę a potem zbierzemy się do punktu zbiórki i utworzymy sztab kryzysowy.
Skontaktujcie się z Dizlem jak macie e-mail .