Rozdział drugi
Ha ha ha...
Kretes- ło matku turlamy sie po śniegu
wszyscy-aaaaaaaaaaaaaa
karimata-żuce line na drzewo
Zawiesili sie
Karimata-ustawić sie w pozycji zjeżdżamy na nartach
Na dole:
kretes-napijmy sie herbaty
reksio-dobra
molly-zamówmy pizze
małpiszon-ha ha czekam na was na górze
kretes-gul błhehe
molly-kretes dławi sie
reksio-dajmy go do góry nogami
kretes-pi pi pi
reksio-pi pi pi
Niedługo wszyscy mówią-pi pi pi
reksio- przeztańmy
wszyscy-dobra
pomocnik-zajmijcie sie odgarnianiem śniegu to was uspokoi
wszyscy-dobra
Itak małpiszon stracił cierpliwość zjechał na dół
małpiszon-walne was łopatą
wszyscy-pomocy!!!
Policjant-ręce do góry małpiszonie w zeszłym roku uciekłeś z więzienia
małpiszon-zemszcze się
reksio-już to widze
Policjant-nie zemści sie walne go palką
małpiszon-aaałłłłłłłłłłłłłł
wszyscy- to pa pa małpiszonku
reksio-to co zjeżdżamy
Itak wszyscy wykorzystali bilety
kretes- wracamy do domu
I wrócili
kretes-patrzcie koguta wynalazcy nie ma
kornelek-bu porwali go
kretes- jak to porwali
kornelek-macie karteczke
pisze tam:jeżeli chcecie jeszcze zobaczyć swojego kolege musicie przyjść o północy do kryjuwki małpiszona na dole jest mapa podpisano:małpiszon
kretes-o zemścił sie i uciekł z więzienia
Czy przyjaciele odnajdą koguta wynalazce tego dowiecie w trzeciej części.