Co do kosmosu,to może rozstrzygnę ^^. Wg. moich informacji, kosmos ciągle zwiększa swój obszar. Czyli jest skończony, ale ciągle rośnie.
Formy życia - tak, cywilizacje - nie dowiemy się.

Mycha: a to nie był łysy lis ;P? W tym nie ma nic dziwnego - życie.

A to wszystko to w 99% mity. Jeden coś powie, drugi powtórzy, trzeci ubarwi i się tak ciągnie...

Ja tam nie wierzę w tzn Obcych, życie na jakieś planecie to jeszcze ujdzie <np. bakterie, glony> ale inteligentne formy życie, co to to nie. To pic na wodę i tyle, niech sobie mówią co chcą różni uczeni ale dla mnie to bujda na resorach

Skąd wiesz, co jest na innych planetach? Według mnie to może być życie i nawet tamte istoty mogą się doszukiwać życia na innych planetach, czyli nas - ludzi.

Zapewne wiecie, że mówi się o rządzie Stanów Zjednoczonych, który ukrywa obcych. Może jest w tym trochę prawdy?

Bardzo możliwe jest, że na dalekich planetach są inteligentne formy życia. W kosmos są wysyłane fale radiowe, ale być może kosmici wykorzystują trochę inną technologię?

Albo kosmici są mniej rozwinięci od nas (może mają odpowiednik naszego średniowiecza czy coś )

Jeżeli ogląda się filmy o ufo to zawsze oni umieją mówić po angielsku i są o wiele bardziej rozwinięci od nas, ale i tak na końcu jakiś człowiek musi ich zniszczyć .

A może są bardziej rozwinięci? Wszystko możliwe.

To w filmie. Ale w żadnym wypadku - moim zdaniem - nie jest tak w rzeczywistości.

Wiele planet może być zamieszkanych przez istoty rozumne. I nie koniecznie są one mniej rozwinięte od nas.
Wyobraźmy sobie taką jakąś rasę kosmiczną. Żyją sobie spokojnie w jakiejś bardzo zaawansowanej erze, a tu nagle dowiadują się, że jest też inna rasa -ludzie. I że są mniej zaawansowani od nich i nie wiedzą o tym, że oni wogóle istnieją.
Ja wierzę w kosmitów. I myślę, że kosmos ciągle poszerza swe granice.

Była taka hipoteza, że dawno temu żyły istoty rozumne...
Znalazły planetę idealnie ułożoną, tak jak ich planeta i zrzuciły tam małe bakterie...
Po wielu milionach lat, bakterie zaczęły się przeradzać w coraz większe stworzenia...
Wyewoluowały na ptaki, gady, ssaki...i to co jest na ziemi...
Że niby tak powstało życie na ziemi...
Ale ja w to nie wierzę...
A wiecie, że ludzie niedawno wysłali w kosmos satelitę w której ukryli przekaz do kosmitów.
Narysowali tam człowieka z przyjacielsko otwartą dłonią...

Ja jestem człowiekiem wierzącym, ale uważam, że istnienie kosmitów wcale nie koliduje z wiarą...
Bóg stworzył świat - nauka pokazuje w jaki sposób...
Może stworzył małpy, a którymś małpą powiedział - Wy będziecie ludźmi i macie się rozmnażać tylko między sobą...będziecie moimi dziećmi i dał im duszę nieśmiertelną...
Pan Bóg mógł stworzyć też kosmitów...


Nieskończoność jest niepojęta...jak coś może być nieskończone...
A może wszechświat jet ogromną kulą...jeżeli tak to co jest poza tą kulą?
Skończono0ść wszechświata jest niepojęta, a nieskończoność również...


Ja myślę, że cywilizacja ludzka już dostatecznie się posunęła...

Mogliby wymyślić jeszcze leki na wiele chorób i kilka wynalazków, ale jestem przeciw klonowaniu ludzi...i eksperymentom genetycznym...i tym podobnym...


A propos tych dziwnych rzeczy to gdzieś podobno żyją niebieskie tygrysy...
A raz lekarz podobno widział nad łóżkiem umierającego kostuchę...

Tak Przybyszu,
Czytałem, że wielu biskupów mówi, że niewykluczone jest iż Bóg stworzył kosmitów.
Być może są bardziej rozwinięci, ale nie mają czegoś takiego jak fale radiowe, lecz np. jego odpowiednik którego Ziemianie nie odkryli i który nie jest kompatybilny z falami radiowymi.

Odnosząc się do tego co mówił Przybysz z Kurakis o tym, że nauka pokazuje co Bóg zrobił to czytałem, że podobno naukowcy odkryli w jaki "realny" sposób mogło się rozstąpić morze Czerwone.

Ja też jestem wierzący jakby co

ale, To co pisze w Bibli to nie należy brać tego dosłownie, to wszystko są rózne przenośnie... np.

Jak Bóg stwarzał Świat, to Dzień i Noc stworzy łw trzecim dniu(czy któryms tam ) więc skąd wzięły się te dwa pierwsze dni?

A tak poza tym to niepojęta jest dla człowieka i nieskończoność i nicość. Tylko Bóg pojmuje te dwie rzeczy....

>> Mi tylko chodziło, że ludzie wytworzyli sobie mit, który polega na tym, że kosmici są lepiej rozwinięci od nas .


>> Biblii nie można brać dosłownie . U Boga jeden dzień może trwać ileś tam lat. Może Bóg stworzył jakieś małpy by za "kilka godzin" (dla nas mogłyby to być miliony lat) wyewoluowały w ludzi.


>> Może Bóg jest kosmitą .


>> Ja klonowanie jako tako popieram w jednym przypadku. Np. Gdy się rodzisz lekarze klonują twoje np. serce. I potem jeżeli w dorosłości musiałbyś mieć przeszczepiane to można by użyć właśnie tego "klona".


>> Tez o tym czytałem. Podobno na jakiejś wyspie był wulkan który swoją wybuchem spowodował trzęsienie ziemi, które rozstąpiło się może czarne.

Bóg na prawdę nie stworzył świata w 7 dni, to tylko przenośnia. Tak się tylko mówi - ksiądz to mówił na religii jakieś dwa lata temu..

U Boga nie ma czegoś takiego jak czas, istnieje poza czasem. Można to zrozumieć tak, że wszystko dzieje się u Niego w jednym czasie. Oczywiście to tylko hipoteza.

Biblię należy brać dosłownie...
Ale nie wszystko z biblii...Nowy testament na pewno...
A w starym to niektóre rzeczy są tak dziwnie przedstawione...

A jak myślicie, czy wszechświat ma koniec, jak nie to co...jak może ciągnąć się i ciągnąć, a skoro byłby gigantyczną kulą to co jest za nią.
Koniec jest niepojęty, ale i nieskończoność również...
Co wy o tym sądzicie?

Też bym chciał to wiedzieć, nie mam pojęcia. Gdyby była jakaś mapa kosmosu. xP ale w takim razie musi coś być poza mapą. A może po prostu idąc dalej w jednym kierunku znaleźlibyśmy się na samym początku i tak w kółko? Może tak specjalnie jest to zrobione, byśmy nie odkryli prawdy? Ciekawe co było jeszcze przed dinozaurami, a co jeszcze wcześniej..

BTW, daj to coś o UFO tutaj co w założonym przez Ciebie temacie, już zamkniętym, to dosyć ciekawe.