a mi się śni często że spadam z wysokich schodów w moim domu a dziś mi się śniło że z kosmosu spadłem na ziemię a tam wszystko się paliło chciałem uciec to spadło na mnie jakieś pudełko a kiedy uciekałem uderzyłem się w płonące drzewo i się obudziłem aha i śniło mi się jeszcze że przyjechałem z tatą i z babcią do mojej cioci do Suwałk babcia nie chciała wejść po schodach poszłem z tatą na górę po windę przyszłem do cioci u cioci podłoga była dziurawa wpadłem w dziurę jechałem jakimś tunelem na dół do babci a kiedy zjechałem uderzyłem w ścianę i się obudziłem

Nie wiem, czy już to pisałam, ale śniło mi się...

...że razem z moją klasą sprzątaliśmy kościół razem z naszą starą siostrą od religii. Moja klasa jak zwykle (buu) nie wykazywała najmniejszego zainteresowania moją osobą, tylko takie komentarze typu "Posuń się, Majka!", "Jaka debilka"... Euh, już się przyzwyczaiłam, ale cóż zrobić. Koniec mi się podobał: mianowicie wszyscy już poszli, a Klaudia (już nie będę mówić po nazwisku, bo bym się chyba załamała) miała posprzątać. Ja jeszcze zostałam, by chyba się o coś zapytać siostry, z resztą nie pamiętam... No i ona zaczęła mi wmawiać, że to ja mam posprzątać, bo to niby mój obowiązek! Phi! I teraz moja ulubiona część : wygłaszam krótki monolog, jak w książkach (które ratują mnie przed piekłem mych szanownych kolegów i koleżanek). Coś w stylu: "Szkoła byłaby nawet fajna, gdyby nie ci, którzy (psują, upokarzają, coś w tym stylu) uprzykrzają życie tym, którzy chcą być szczęśliwi". I odeszłam zostawiając dziewczynę na pastwę losu .

Byłam trochę zła, gdy się obudziłam, że w weekend śnią mi się ci, którzynie mają co robić tylko "uprzykrzać" jak sama to powiedziałam, ale potem to zapisałam. Wiem, że trochę głupi (no może co najmniej dziwny) sen, zwykle miewam lepsze.

mi się nic dziś nie śniło a twoje sny spidi są niemądre sorry że się tak nazywam twoje sny spidi

Sny nie mądre?!
Przecież nie można kierować,co się przyśni!
Oto mój wczorajszy:
Przetrząsam książki o Harrym Potterze,a tu z okładki wyłazi mi sklątka,miota we mnie strumieniem ognia,a ja uciekam po pokoju.Na koniec zgniotłem jej żądło,ale ta wepchnęła mnie w coś pustego. Nazwałbym to niebytem.Miotałem się tam długo,po czym się obudziłem.

wiem że nie był mądry ale taki był
a wiesz co że 3 z tych 5 liści były przypadkiem no bo w szkole wszystkie dziewczyny z klasy zaatakowały mego kumpla a ja przechodziłem i oberwałem a z reklamą axa nie moge nić sensownego powiedzieć XD

Kiedy śni mi się, że gdzieś spadam, czuję się okropnie. Zupełnie jak w rzeczywistości... Stoję na palcach przed przepaścią, ześlizguję się, spadam. Wtedy czuję się... jakbym ulatywał w próżnię... PRZEPOTWORNE. I czuję się tak, jakby ktoś wyrywał ze mnie ducha... Te sny są w moim przypadku najgorsze...

Kiedy w śnie spadam to zwykle budzę się gwałtownie. Jeśli kogoś zabiją (a i to się zdarza) to również się budzę. Ale nie miewam snów aż tak strasznych, ale raz było że ktoś zabił mojego kota i coś typu "porwałem twoją mamę i przynieś mi okup".

Też Rafi czasem mi się wydaje ,że sapadam...
Ale mi się raz przyśnił taki straszny sen,że nie chcę o nim mówic na forum !
Napiszcie na PW to wam opowiem.

No, dawaj o tym śnie xDD

Dziś śniło mi się... RIMS!
Tak się chodziło Kretesem mniej więcej jak w tym filmiku, tylko było trochę dalej (znaczy się nie tak z bliska, ale z daleka było widać). Można było sobie zakładać ubranka, jakieś kaptury, aby myszy nie mogły były Kreteska rozpoznać. Pamiętam jeszcze, że trzeba było naprawiać jakieś koła zębate, ale animacja w tej minigrze była taka jak w pierwszej serii PR...

Ja mam je ciągle. Niektóre rzeczy się sprawdziły pod napływem nowych informacji (np. pudełko RIMS, księżyc)


PS Jakby ktoś chciał poznać szczegóły, zapraszam na GG

mi się dzisiaj śniły dwa sny 1:że spotkałem luka dizla sokarisa i artura artur wyglądał jak wilk morski luk jak zwierzę hanoi dizel jak darth miaul a sokaris jak zwykły chłopak
2:idę sobie na dworze i nagle widzę największy kamień a myślę walnę se nim w rękę i walnąłem straciłem pamięć idę do domu i mówię do taty:kim ja jestem ? potem tata mnie zwalił na pociąg do warszawy idę do domu artura i mówię:mogę u ciebie zamieszkać ? a artur mówi:tak!

Dziś śniła mi się Kari-Mata xD.
Stałam koło niej i rozmawiałyśmy o różnych rzeczach, jakbyśmy się
znały od wielu lat.

A ja też jestem Jasnowidzem! Miałam takie sny: 2 lata temu, kiedy oczekiwałam na grę Mój brat niedźwiedź (chciałam na urodziny), to miałam sen że był ślizg po lodowej górze, a w grze tak było! Jeszcze pół roku temu miałam sen, że w grze HP i więzień Azkabanu, i tam trzeba było zbierać tarcze jak w HP i czara ognia, a to była prawda! Jeszcze było RIMS, ale takie na pewno nie będzie, bo śniło mi się że to było takie RiK:TTW, tylko że byli strażnicy SeKrety, którzy nie mogli nas zobaczyć.

Mi się śniło że na W-F mieliśmy latanie samolotem.
A moja szkoła połona była w lesie.
I pamiętam że jak się poszło jeną ulicą dochodziło się do lotniska wielkości okęca(ale wogule nie używanego codź obsługa była)