|
|
Teraz jest Cz, 31 paź 2024, 23:59
|
Reksio i Klątwa Świngis Chana
Autor |
Wiadomość |
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Reksio i Klątwa Świngis Chana
To moje pierwsze opowiadanie:
Reksio i Klątwa Świngis Chana
Rozdział 1-KLĄTWA
Na podwórku dzieją się dziwne rzeczy. Kogut W. śpiewa "Odę do radości", Kornelek myśli że jest kotem, Molly przez cały czas tańczy, a Kari Mata zapadła w głęboki sen. Jedynie Reksio i Kretes są normalni. Nagle pojawił się duch Świngis Chana i powiedział:-JESTEM DUCHEM ŚWINGIS CHANA. TO JEST MOJA KLĄTWA. ZŁAPCIE MNIE, JEŚLI POTRAFICIE! BON VOYAGE!- Po tych słowach zniknął. Kretes, odganiając nogą Kornelka, powiedział do Reksia:-No nie wierzę, co za paskudny typ! Ale trzeba ich ratować! Reksiu, gdzie mieszkał Świngis Chan? -Hau, hał houli.-Odpowiedział Reksio. -Acha, w Mongolii. Nie ma na co czekać reksiu! Ruszajmy na lotnisko!-powiedział Kretes.
CZY REKSIO I KRETES DOTRĄ NA LOTNISKO BEZ ŻADNYCH PRZYGÓD?
CO ICH SPOTKA W MONGOLII?
I CZY URATUJĄ PRZYJACiÓŁ?
Tego dowiecie się z rozdziału 2 pt. "LOT"
Zapraszam do oceniania!
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 1 maja 2010, 13:41 |
|
|
Duchman
Starszy Norman
Dołączył(a): N, 3 sty 2010, 11:25 Posty: 331 Lokalizacja: Z Bobroru
|
Całkiem niezłe, kilka drobnych błędów, ale akcja za szybko się dzieje... 8/10, fajne, ale zwolnij tępo...
_________________Witajcie!
Mniemam, że mniemanie zamniemuje mniemacza mniemającego.
Piszę poprawnie po polsku.
Magia rządzi, pamiętaj!
|
So, 1 maja 2010, 13:53 |
|
|
Luk
Lider Podziemia
Dołączył(a): N, 18 sty 2009, 12:44 Posty: 1340 Lokalizacja: I tak nie wiesz gdzie to jest
Naklejki: 0
|
Dialogi piszemy od nowej linijki, ale ciekawa parodia. Akcja też nie jest zła. Dam ci 6/10 na zachętę.
|
So, 1 maja 2010, 14:26 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Pytanie za 100 pkt.: Kogo parodią jest Świngis Chan?
a) nikogo
b) Quin Shi Huangdi
c) nie wiem
d) Czyngis Chana.
Odpowiedzi proszę przesyłać na PW.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 1 maja 2010, 14:55 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Oto część 2:
LOT
Reksio i Kretes pojechali taksówką na lotnisko. Niestety, po drodze skończyła się benzyna i musieli ją pchać. Kretes powiedział:-Reksiu, może to... uff... robota tego... hyyp... typa?
Reksio nic nie odpowiedział. Za bardzo się zasapał. Wreszcie, po wielu UFFach i HYYPach, dotarli na lotnisko.
-10zł się należy.-powiedział taksówkarz.
-Co???-oburzył się Kretes-To rozbój w biały dzień! Ale skoro trzeba to trzeba. Proszę!-powiedział. Kiedy kupowali bilety usłyszeli komunikat:-SAMOLOT DO MONGOLII LECI ZA 10 MINUT Z PASA 5. POWTARZAM: SAMOLOT DO MONGOLII...
-Reksiu, musimy się pospieszyć!-krzyknął Kretes.
***
-Po co wziąłeś różdżkę z Krainy Czarów?-Zapytał przyjaciela Kretes, kiedy byli już w samolocie-Przecież nie będzie nam potrzebna.
-Hau, haue hałe hau ale herbatka dobra au au-Powiedział Reksio.
-Wie, że może być taka możliwość,-Powiedział Kretes.-ale szansa, że tak będzie to jeden do biliona.
A jednak różdżka była potrzebna, bo po wylądowaniu i wyjściu z lotniska...
-GĘ, GĘ GĘĘĘĘ!-Zagęgała...
-Gęś Apokalipsy!!!!-wrzasnął Kretes.-Reksiu, bierz ją!
Reksio zaczął walczyć.
KTO WYGRA POJEDYNEK?
CZY KRETES LUBI OMLETY?
KTO JEST OSTATNIM POTOMKIEM ŚWINGIS CHANA?
Odpowiedzi na te pytania zobaczyci w odcinku 3 pt. "W MONGOLII"
I jak mi poszło?
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 1 maja 2010, 15:54 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Tzn. Zapraszam do oceniania.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 1 maja 2010, 16:32 |
|
|
Luk
Lider Podziemia
Dołączył(a): N, 18 sty 2009, 12:44 Posty: 1340 Lokalizacja: I tak nie wiesz gdzie to jest
Naklejki: 0
|
Czasem zapominasz stawiać przecinka, także niekiedy źle piszesz dialog. Akcja trochę za szybka, dodaj kilka opisów np. jak co wygląda, dodaj przymiotniki. Na razie 6/10 na zachętę.
|
So, 1 maja 2010, 16:45 |
|
|
nieznany
Mistrz Gry
Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53 Posty: 2045 Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
|
-interpunkcja mierna
-zwolnij z tą akcją!
-opisy faktycznie by się przydały
-i pisz nieco dłuższe odcinki
4/10-na zachętę
_________________Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku). Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem."Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api.
|
So, 1 maja 2010, 17:10 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Część 3:
W MONGOLII
To był największy pojedynek, jaki widziała Mongolia. Reksio i Gęś Apokalipsy walczyli zażarcie. Lecz, kiedy Gęś miała zadać decydujący cios:"Zamiana w żabę", Reksio unieszkodliwił ją Snem. Gęś zniknęła, głośno gęgając. Reksio został nagrodzony brawami. Pewien mieszkaniec zaprosił ich do swojego domu.
-Jik się nazywicie przybybysze?-Zapytał z chińskim akcentem.
-Ja jestem Komandor Kretes, ato Dzielny Pies Reksio. A właściwie, jak się pan nazywa?-Zapytał Kretes.
-Lukombrisono Migiłikuko. Ile możecie mówić do mnie Luk.
Użytkownik Luk czytając to na forum zbaraniał.
-Ziriz wim podim jedzenie.-Powiedział Luk.
-Słyszałeś Reksiu? Będzie żarcie!-Powiedział podniecony Kretes.
-I oto omlet.-Powiedział Luk, wchodząc.
-O, super, omlet, kocham omlet!-Krzyknął Kretes.
-Hau, hał hałe.- Wyszczekał Reksio.
-No tak, ty nie lubisz omleta.-Powiedział Kretes.-Ale dam ci kość.
-Hau, mniam!-Krzyknął Reksio.
Po zjedzeniu, Kretes wyjawił Lukowi cel podróży.
Kiedy Kretes skończył opowiadać, Luk zamyślił się i powiedział:
-O, i wiecie że ji jestem ostatnim potomkiem Świngis Chini?
Reksio i Kretes zbaranieli.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 1 maja 2010, 17:21 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
A, przepraszam, ale niechcący wysłałem za wcześnie. Oto dokończenie:
CO JESZCZE WYJAWI BOHATEROM LUK?
JAK POKONAĆ ŚWINGIS CHANA?
CZY EMOTIKONY TO DOBRA RZECZ?
Odpowiedzi na prawie wszystkie pytania będą w przedostatnim odcinku pt. "KU GROBOWCU".
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
So, 1 maja 2010, 17:27 |
|
|
Luk
Lider Podziemia
Dołączył(a): N, 18 sty 2009, 12:44 Posty: 1340 Lokalizacja: I tak nie wiesz gdzie to jest
Naklejki: 0
|
Heh, fajnie pojawiłem się w opowiadaniu. Wciąż akcja za szybka, trochę krótkie. Ale większych błędów brak. Jedynie literówki. Pozostaje ta sama ocena (popracuj trochę więcej nad rozdziałem i wstaw go kilka dni później, poczekamy )
|
So, 1 maja 2010, 17:30 |
|
|
nieznany
Mistrz Gry
Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53 Posty: 2045 Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
|
Drugi utwór w Opowiadaniach, w którym wystąpił Luk. Tym razem, dzięki nie tak złemu dialogowi (gorsze widziałem), daję 5/10. Pnij się dalej.
_________________Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku). Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem."Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api.
|
So, 1 maja 2010, 17:40 |
|
|
Dominik
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): So, 6 gru 2008, 12:33 Posty: 680 Lokalizacja: Bochotnica
|
Trochę literówek i no, i trochę krótkawe, ale fabularnie nieźle... Twoje pierwsze opowiadanie, więc 7/10.
_________________Lwów i Wilno na zawsze polskie! Zdobywca II miejsca w konkursie poetyckim, zorganizowanym na pięciolecie Forum Reksia. Piszę poprawnie po polsku"Myślałem i wymyśliłem bezmyślnik ~. Stawiać się go będzie przed zdaniem nie mającym sensu." - Tytus de Zoo
|
N, 2 maja 2010, 07:59 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Uwaga, znowu coś na PW:
Kto chce być ojcem Luka, który będzie w następnym odcinku?
Zgłoszenia proszę przesyłać na PW.
Potem zrobię losowanie i ten, kogo wylosuję, wystąpi w następnym rozdziale.
Przykład treści wiadomości:
kongrim.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
N, 2 maja 2010, 13:13 |
|
|
Z. Art
Żaba
Dołączył(a): Pt, 23 kwi 2010, 17:40 Posty: 1641 Lokalizacja: student
Naklejki: 5
|
Wreszcie, po kilku dniach, daję "KU GROBOWCU", ale to dopiero 1 cz.:
(Ps. Ojcem Luka został Duchman )
-No nie wierzę! Serio?-Zapytał zdziwiony Kretes.
-Ni 100%.-Odpowiedział Luk.-Ile nie wiem zbyt wiele.
-Łeeee.-Zapłakałał Kretes, a Reksio zrobił jakąś niewyrażną minę.
-Nie mirtwcie się. Mim ojci który...-Tu urwał, bo Kretes rzucił mu się na szyję.
-Kochany panie Luk! Dziękujemy za tą wiadomość! Musi pan nam szybko powiedzieć gdzie mieszka i takie tam...
-Bez PESEL-u, NIP-u itd.? Jeśli tik to proszę-To mówiąc, Luk zapisał coś na kartce.-Proszę! I jeszcze powiem wim jak ma na imię. To:
Duchmanoronisino, ilbo, jik kto woli: Duchman.
-Reksiu szybko idziemy!-Krzyknął Kretes. Reksio wstał i poszli, ale nie słyszeli, jak Luk krzyczał:
-Ziczekijcie! Musicie wiedzieć, że...
Ale byli już daleko, daleko......
Koniec cz.1
Przypominam, że to I część IV rozdziału.
Zapraszam do oceniania!
PS.:Cz. 2 będzie nieco dłuższa.
_________________ – Dostojewski umarł – powiedziała obywatelka, ale jakoś niezbyt pewnie. – Protestuję! – gorąco zawołał Behemot. – Dostojewski jest nieśmiertelny!
Mistrz i Małgorzata <3
Moderuję na pąsowo bo mogę.
|
Pt, 7 maja 2010, 16:03 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|