|
|
Teraz jest Cz, 26 gru 2024, 04:11
|
Autor |
Wiadomość |
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Reksio i cień zagłady.
Moje nowe opoko Reksio i cień zagłady.
Wstęp
Był dzień 1 czerwca.Nasi bohaterowie zmęczeni po przygodzie w mieście sekretów postanowili odpocząć.Ale nie na podwórku,tylko na wyspie skarbów.
Gdy już tam dotarli zaczęła się rozmowa.A wtedy ja dzielny Kretes uratowałem Reksia z więzienia-chwalił się Kretes.Ty mój bohaterze-mówiła Molly.Lecz szybko im się to gadanie znudziło i Kretes Reksio,kogut wynalazca i kornelek poszli łowić ryby.W tym czasie kari-mata i Molly się opalały.
Kiedy nagle Kretes miał branie.Ciągnij Kretesie,ciągnij-krzyczał kornelek.
Ale to co Kretes złowił było bardzo ciężkie.Teraz przenieśmy się do wody aby zobaczyć co Kretes złowił.Tam gdzie zahaczył haczyk Kretesa było ciemno.
Kiedy naglę Kretes wyciągną dziwna czarną plamę.E..co to jest bo nie ryba-wymamrotał Kretes.Może czarna muszla-powiedział Kogut wynalazca.
Nasi Bohaterowie jednak nie ustalili co to jest i poszli do domów zadowoleni.W nie krótkim czasie plama zmieniła się w w cień dużego kota.
Kto kolwiek mnie wyłowił z tej wody ostro za to zapłaci-powiedział cień.
również cień zobaczył wokół siebie wyspę i wszedł furtką w dżunglę.
Czy cień dorwie Kretesa?
Czy coś nie bezpiecznego się jeszcze stanie?
Tego dowiecie się w kolejnej części:Reksio i cień zagłady.
Czekam na komentarze
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
Pt, 4 cze 2010, 16:59 |
|
|
Dominik
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): So, 6 gru 2008, 12:33 Posty: 680 Lokalizacja: Bochotnica
|
Dialogi pisz od nowego wersu, a nie wciskasz w środek. Po kropce powiina byc spacja. Fabularnie takie sobie, 4/10.
_________________Lwów i Wilno na zawsze polskie! Zdobywca II miejsca w konkursie poetyckim, zorganizowanym na pięciolecie Forum Reksia. Piszę poprawnie po polsku"Myślałem i wymyśliłem bezmyślnik ~. Stawiać się go będzie przed zdaniem nie mającym sensu." - Tytus de Zoo
|
Pt, 4 cze 2010, 19:12 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Opowiadanie Reksio i cień zagłady.
Rozdział 2 ,,dobry i zły''
Po wróceniu z wyspy bohaterowie zmęczeni poszli do swoich i domków. I spali
Kiedy na dworze w krzaki zaczęły się ruszać.Z nich wyszedł Kot kot. Aaa....kto tam-zapytał ziewając Kogut wynalazca.To ja Kot kot przyleciałem aż z kurakisu aby was spotkać-mrukną Kot Kot. O co chodzi-zapytał kogut wynalazca.W tej chwili na podwórku zabrzmiała cisza.To bardzo tajna wiadomość nie mogę o niej powiedzieć-powiedział Kot Kot. W tedy na podwórku pojawił się jeszcze Reksio i Kretes. Kot,Kot co ty tu robisz- pytał Reksio. Jednak było za późno na gadanie więc bohaterowie zaczekali z tym do rana.Rano przy śniadaniu Kot,Kot powiedział wszystko o jego sprawę.
Okazało się że na jego planecie wywołali z ziemi dziwny znak. Jakby od no wienie zła .Musimy rozwiązać tą dziwną sprawę-powiedział Reksio. No nie,musimy-wymamrotał Kretes.Lecz baz zrzędzenia Kretesa Reksio i Kretes wyruszyli na kurakis . Gdy wyjechali na podwórko zaczęło się zachmurzenie więc kogut wynalazca,kornelek,Molly i Kari-mata poszli do swoich domów. tym czasie na Kurakiasię reksio i kretes badali sprawę.
Rozumiem to tylko czarna plamka nic groźnego-powiedział szczęśliwy
Reksio. A na podwórku Reksia było źle. Kogut wynalazca i kornelek poszli na dwór a naglę z krzaków wyskoczyli dziwne kury. hula,hula wy iść z nami-wykrzykiwały kury.I zabrali koguta wynalazce i kornelka. Zaprowadzili ich na wyspę skarbów i wsadzili do wielkiego garna. Mam co do tego złe przeczucia.Z chatki na wyspie wyszedł Wudz kurczaka i cień kota. dzisiaj się na jemy-wykrzykną cień. Nie nie jedzcie mnie jestem nie smaczny-powiedział kogut wynalazca. No dobrze nie zjemy ale pod jednym warunkiem powiecie mi gdzie jest kret kretes-wykrzykną cień.
Jest..jest na kurakisie-powiedział kornelek.Drogie kury jadę na kurakis a wy zjedcie naszych kogów-powiedział cień.Co ale umowa była że nas roz wiążecie-powiedział przestraszony kogut wynalazca. A czy ja zawszę dotrzymuję obietnic?-powiedział cień. I wyruszył na kurakis.
Czy kury zjedzą koguta wynalazcę i kornelka?
Czy cień złapię kretesa?
Tego dowiecie się w następnym roździale:Reksio i cień zagłady.
czekam na komentarze
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
Pt, 4 cze 2010, 20:13 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Przepraszam że znowu wciskałem w następnym rozdziale zrobię nie wciskając dialogów.
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
So, 5 cze 2010, 09:38 |
|
|
Dominik
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): So, 6 gru 2008, 12:33 Posty: 680 Lokalizacja: Bochotnica
|
No właśnie... Poza tym dziwnie jakoś stawiasz te kropki i przecinki w paru miejscach. Parę dziwnych tworów np. "Kurakiasię", albo "zabrzmiała cisza". Ciszy chyba nie słychać, nie? 4/10.
_________________Lwów i Wilno na zawsze polskie! Zdobywca II miejsca w konkursie poetyckim, zorganizowanym na pięciolecie Forum Reksia. Piszę poprawnie po polsku"Myślałem i wymyśliłem bezmyślnik ~. Stawiać się go będzie przed zdaniem nie mającym sensu." - Tytus de Zoo
|
So, 5 cze 2010, 12:17 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Reksio i cień zagłady rozdział 3 ,,Czary mary już i znikaj już''
Cień wyruszył na Kurakis wiedział że spotka tam Reksia i Kretesa.
A na Kurakisie bohaterowie dalej starali się dowiedzieć o co chodzi z tą czarną plamą.
-Reksiu,Reksiu tej plamy już nie ma!-mówił Kretes.
-Rzeczywiście,jej nie ma-potakiwał Reksio.
Kiedy nagle ze swojego pałacu wybiegł przestraszony żabba.
-Mamy alarm ktoś leci na nasza planetę-krzyczał żabba.
W tedy nad głowami bohaterów przeleciał wielki statek.
-A jednak mam was ha,ha,ha-powiedział cień w statku.
Statek wylądował a z niego wyszedł cień.
-Reksio i Kretes jak miło was widzieć-grzecznie powiedział cień.
Reksio i Kretes zdziwieni odeszli.
-Zostaw ich-krzykną Kot,Kot.
-Nie boję się cie-odpowiedział cień.
-Bra...bra...brat to ty!-powiedział zdziwiony Kot,Kot.
-Że co-zdziwił się Kretes.
-Tak to on on żyje-mówił Kot,Kot.
-Widziałem go ostatni raz w.....-Kot,Kot zaczął opowiadać:
Miałem w tedy 10 lat taj jak mój brat.Żabba ogłosił imprezę w jego zamku.Ja i brat tam poszliśmy.Świetnie się bawiliśmy.A o godzinie 1.00 w nocy żabba zaczął puszczać petardy na dworze.My szliśmy w tedy do domu.A akurat mój brat stanął w petardę i..i...zginą. [/i]
-Koniec bajeczek jakoś żyję-wykrzykną cień kota.
-Może będziesz już dobry-zaproponował Kot,Kot.
-Nigdy-odpowiedział cień.
I cień wyją swój pistolet i zastrzelił Kot,Kot.A Kot,Kot zamienił się w piasek.
-A teraz wy Reksiu i Kretesie-powiedział cień.
A tym czasem na wyspie skarbów:
-Hula,hula jedźmy ich-wołały Kury.
-A..to chyba nasze ostatnie chwile Kogucie-powiedział Kornelek.
Kiedy nagle z kosmosu przyleciał statek kosmiczny z żabbą.
Kury przestraszyły się i uciekły.A ze statku wyszedł żabba.
Rozwiązał on Kornelka i koguta wynalazcę.
-Musicie mi pomóc-powiedział żabba.
I powiedział o tym jak cień zabił Kota,Kota i że cień chce zabić Reksia i Kretesa.Kogut Wynalazca i Kornelek postanowili pomóc.
Czy Kornelek i Kogut wynalazca uratuję Reksia i Kretesa?
Czy cień zabije Reksia i Kretesa?
Tego dowiecie się w kolejnym rozdziale:Reksio i cień zagłady
Czekam na komentarze.
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
So, 5 cze 2010, 13:26 |
|
|
Dominik
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): So, 6 gru 2008, 12:33 Posty: 680 Lokalizacja: Bochotnica
|
Juz lepiej, ale imiona dużą literą, po przecinkach spacje. 5/10.
_________________Lwów i Wilno na zawsze polskie! Zdobywca II miejsca w konkursie poetyckim, zorganizowanym na pięciolecie Forum Reksia. Piszę poprawnie po polsku"Myślałem i wymyśliłem bezmyślnik ~. Stawiać się go będzie przed zdaniem nie mającym sensu." - Tytus de Zoo
|
So, 5 cze 2010, 13:45 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
A czy ciekawe?
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
So, 5 cze 2010, 13:46 |
|
|
Luk
Lider Podziemia
Dołączył(a): N, 18 sty 2009, 12:44 Posty: 1340 Lokalizacja: I tak nie wiesz gdzie to jest
Naklejki: 0
|
Ciekawe - może trochę. Ale za to dużo błędów. Co robi znacznik w środku opowiadania? ''Wykrzykną''? ''W tedy''? A to tylko niektóre z błędów. Niemniej za dobre chęci 5/10.
|
So, 5 cze 2010, 16:48 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Dobra kolejny rozdział mojego opowiadania:
Reksio i cień zagłady rozdział 4,,zamaskowany bohater''
Kogut Wynalazca, Kornelek i Żabba wyruszyli na Kurakis.Jak najszybciej
próbowali lecieć.Kiedy nagle paliwo im siadło.
-Ech...no to sobie polecieliśmy-mrówką Kornelek.
-Zapomniałem dolać paliwa-powiedział Żabba.
I momentalnie statek kosmiczny opadał.A na Kurakisie działy się złe rzeczy:
-No i co boicie się-zapytał się cień.
-A...a...a Reksiu lepiej uciekajmy-powiedział przestraszony Kretes.
-Stójcie bo jak nie-nie dokończył zdania cień.
Kiedy nagle z jednego pagórka wyszedł zamaskowany człowiek
i raz dwa wytrącił pistolet z rąk cienia.
-Lepiej uciekaj-powiedział zamaskowany człowiek
Cień szybko wsiadł w swój statek kosmiczny i odleciał.
-Kim jesteś?-zapytał Reksio.
Lecz zamaskowanego człowieka już nie było.
Gdy cień leciał zauważył spadający statek.
W nim był Żabba,Kornelek i Kogut wynalazca.
Cień zł,apał ich i zamienił w posongi a następnie poleciał na ziemię.
-E..Reksiu gdzie nasz statek?-zapytał Kretes.
Nie ma go-odpowiedział Reksio.
I bohaterowie byli zmuszeni zostać na kurakisie.
A na ziemi:
-Gdzie Reksio-zapytała Kari-mata
Nie wiem nie ma też Kretesa-odpowiedziała zdziwiona Molly.
Kiedy naglę na podwórku wylądował statek cienia.
-Wy idziecie ze mną-powiedział cień.
I zabrał Kari-matę i Molly.
-Ha,ha,ha wszystko zgodnie z moim planem a teraz wystarczy tylko
polecieć na księżyc-powiedział cień.
Na kurakisie:
Reksiu patrz co to jest?-zapytał Kretes
Był to mały czip który po chili wyświetlił się na nim cień.
-Witajcie-powiedział cień
-Daj nam swój statek-powiedział Kretes.
-Mam dla was proźby-powiedział cień.-
-jakie?-zapytał Kretes.
-Musicie mi się poddać i dać władzę nad ziemią.Bo jak nie zniszczę ziemię za pomocą księżyca.Tak,nasz kochany ksieżyc jest teraz śmiertelnym pociskiem.....
Co będzie teraz?
Jak brzmi koniec zdania cienia.
Tego dowiecie się w następnym odcinku.
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
So, 5 cze 2010, 17:52 |
|
|
kubulus
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): N, 11 kwi 2010, 13:44 Posty: 552 Lokalizacja: San Francisco, 1329 Prescott Street
|
Kilka błędów.
Ogólnie 5/10
_________________ Mist. To be mist. To miss. To be missed. To be...
|
So, 5 cze 2010, 19:05 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
A jakich,przyda się żebym już ich nie robił
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
So, 5 cze 2010, 19:10 |
|
|
kubulus
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): N, 11 kwi 2010, 13:44 Posty: 552 Lokalizacja: San Francisco, 1329 Prescott Street
|
TO: zł,apał ich i zamienił w posongi
posągi
a to zdanie z czipem nie miało sensu
_________________ Mist. To be mist. To miss. To be missed. To be...
|
So, 5 cze 2010, 19:35 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
To nie był czips tylko czip
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
So, 5 cze 2010, 19:49 |
|
|
kubulus
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): N, 11 kwi 2010, 13:44 Posty: 552 Lokalizacja: San Francisco, 1329 Prescott Street
|
ja nie napisałem czips tylko czip przeczytaj uważnie
_________________ Mist. To be mist. To miss. To be missed. To be...
|
So, 5 cze 2010, 19:55 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|