Tylko co w tym śmiesznego?

Nie rozumiesz? To, że tam wystąpiło słowo "pierdoła"! Łiii! Hahaha...
A tak serio, to nie jest śmieszne, tylko chamskie.

Siedzimy na polskim i przeprowadzamy coś w stylu ćwiczeń do prezentacji maturalnej. Karolina prowadziła swój "wykład" i powiedziała święty Alojzy, zamiast Augustyn.
Nieźle nas to rozśmieszyło, tak samo Dominika wydała dzisiaj dziwny dźwięk, który jest trochę trudny do opisania.

Odkop

Cała nasza klasa zawsze wygłupia się na Religii. Za karę mieliśmy przepisać 10 razy 10 przykazań Bożych. Mój Kolega Kacper aby znowu było śmiesznie w zaszycie do religii mieliśmy napisać przykazania. A on napisał:

Katecheza
Temat: Buzia zamknięta.

A wiecie co się potrafi dziać u nas na przyrodzie? Chłopaki łażą po klasie, leją się, pryskają się wodą itp. Ostatnio, woda w kwiatkach się przelała, no to Mateusz postanowił wylać wodę, ale nie chciało mu się iść do łazienki, to wylał to przez okno, a że były tam roboty (robotnicy odnawiali ściany szkoły), to spadło to na głowę jakiegoś robotnika.

Do tego raz na matematyce, na początku lekcji (była to nasza pierwsza lekcja tego dnia) pani wyszła z klasy coś skserować, a wtedy przyszedł taki jeden chłopak Norbert. No i go nabraliśmy, że ma iść na salę gimnastyczną, bo tam pani poszła go szukać. I ten poszedł.

mam coś
miesiąc temu mój kolega zgubił swoje kształty(mieliśmy zrobić coś z kształtów) i on wyrzucił je jednak do kosza i wywalił wszystkie śmieci na podłogę i musiał potem do wrzucać(śmierdziało)

Umnie w kalasie Filip wsadził sobię długopis do nosa następnie do tylniej cześci ciała i polizał długopis!

PS.Muj kolega ma poromawiać z panią...
PS2.On nie jest normalny

U nas na angielskim ostatnio pani pyta takiego Mateusza. Mówi mu:
-Powiedz "mam psa".
Mateusz po namyśle mówi "I'm dog" (jestem psem).
Ale sie w klasie hihraliśmy!

Heh. U mnie też coś podobnego było. Taki Kamil, co bardzo słaby z angielskiego jest, napisał zamiast ''play'' - ''plej''.

Albo raz, w klasie mojego kuzyna z Warszawy, uczniowie mieli napisać ''Dlaczego babcia ma mokrą spódnicę?''. A mój kuzyn ''Babcia ma mokrą spódnicę bo ją ojszczałem.''

Taki mój kolega raz na polskim pani go zapytała: Co robili harcerze z opowiadania co przed chwilą wam przeczytałam?
Kolega zapomniał i mówi: Yyyyy... ten no...
A pani odpowiada: Robili yyyyy... ten no... ?

A u mnie, jak Piotrek się zgłosił:
Piotrek: Yyyyyy...
Pani: Wspaniała odpowiedź.

Albo, jak był wielki huk:
Nikodem: Koniec świata!
Kuba: Tornado!
Piotrek: Pani Janina!

A wiecie że ze mnie się śmieli ze gram w reksia,seryjnie.

Nom, mnie też.
Nie rozumiem ich.
Może sądzą że gra to to samo co film?

A która skonczyleś klase?

Ze mnie się nie śmieją.Ale wiedzą że jestem na ty forum.Wiem z czego z was się śmieją.Reksio to taki piesek.I z filmu go znają.Reksio kojarzy im się z bajeczką dla dzieci.Reksio to też takie imię dziecence.