też może być takie wyjaśnienie.

Chyba że twórcy nie zwrócili na to uwagi. Czasami jest tak że na początku robią koniec a potem początek.

Tuż przed chwilą nasunęła mi się myśl, że podczas podróży bohaterów wynalazek szybko się rozpowszechnił, ale to i tak wynika z wcześniejszych postów. Albo zgadzając się z niektórymi przedmówcami "Stryj Maćko budował świat sam dla siebie".

To oczywiste - Hann odkrywał świat dla siebie. Przecież nie Polak tylko Anglik urzył maszyny parowej w transporcie.

No ale też nie zapominajmy jaka to była era- Złota era wynalazków.
Wszyscy starali się odkryć coś nowego, a my nie wiemy jaka do końca była ta lokomotywa.
Może umiała przekroczyć np. 45 km/h co wówczas mogło być rzeczą nie osiągalną.

No tak, ale przeanalizujmy tego niemieckiego koguta. Czy nie wygląda on na wcześniejszą wersję współczesnego Koguta? Kogut Wynalazca nie jest naukowcem, jest wynalazcą-amatorem, co najwymowniej pokazuje nieufność, z jaką Kretes odnosił się zawsze do jego wynalazków. Wynalazca tworzył wiele maszyn, ale nie każda była nowym wynalazkiem, np. dźwig. Czy nie jest prawdopodobne, że Hann, będący takiego samego charakteru jak Wynalazca, usłyszawszy o zbudowaniu lokomotywy i linii pociągowych na całym świecie, zapragnął zbudować własną? Kogut Wynalazca budował kiedyś łódź podwodną, co nie jest przecież niczym nowym. Hann chciał sprawdzić, czy potrafi zbudować taką lokomotywę, może nawet założył się o to z Nemo i stąd ta jego chęć do zatelefonowania do niego.

po prostu zmienili bieg historii przenosząc się w przeszłość i na tym polegał "błąd"