Myślę, że normalne. Ale to by oczywiście zależało od AM. Może też zróżnicowany wiek...

Pomysł jest głupi. Co chwila byłoby ''ciekawe co z tymi naszymi dziećmi'' podczas przygody. Reksio i Kretes nie mogliby się skupić na zadaniach. Chcecie więcej postaci, to wymyślcie jakichś nowych mieszkańców podwórka, a nie dzieci, one po prostu będą przeszkadzać w grze.

A gdyby nie wiedzieli, że dzieci ich szukają? A poza tym, byłyby to dzieci Reksia i Kretesa. Przygodę mialy by we krwi.

To, żeby chodzili z nimi nie wydaje mi się mądre. Jeszcze by się wpakowali w kłopoty. Gdyby sami zaczęli ich szukać to też niedobrze. A co do Luka: KMH, Molly i Koguty mogliby się nimi zająć i już.

Mi się pomysł nie podoba.Dzieci by tylko były w domu i nic o nich słychać większego nie było.Bo co by niby z nim robić miało by się?

Nie byłoby źle jak by mieli dzieci.Zaznaczyłem więc obydwaj.

Dzieci otwierają nową fabułę bo tylko około 3-letnie dzieci byłyby takie niemądre żeby zrobić coś (np. dla zabawy zbudować wehikuł czasu i sofnąć się w czasie) żeby RiK musieli ich ratować ( no nie??)

Najbardziej do tej roli pasuje Kretes.

Co do dzieci, pomysł ma swoje wady i zalety. Zaletą może być chociażby to, że wątek słodkich berbeci (bądź 3-4letnich maluchów) mógłby w pewien sposób urozmaicić grę, a Reksio i Kretes wcale nie musieliby się jakoś ich istnieniem specjalnie rozpraszać podczas jakiejś przygody. Od czego przecież Kari Mata czy Molly? Posiedziałyby w domku i dzieciaczkami się poopiekowały, więc RiK mogliby się nie martwić, że ich dzieciom coś grozi - i tak Kari Mata czy Molly stanowiły zawsze coś w guście dodatku (oczywiście ważnego i obie panie lubię^^), ale jeśli miałyby się pojawić dzieci, to zadanie matek byłoby dla nich najodpowiedniejsze. W pewnym momencie gry RiK mogliby dostać np. wiadomość od jakiegoś gołębia, że z nimi wszystko w porządku, że chcą jakąś pamiątkę - i tutaj zaczyna się miły quest poboczny w stylu: "Zdobądź jakiś drobiazg dla dzieci" ; D Taki nieobowiązkowy, taki dla urozmaicenia^^
Wadą mogłoby być to, że gracze zbytnio skupiliby się na dzieciach, do twórców napływałyby bezsensowne prośby w stylu: "porwijcie dzieci Reksia i Kretesa, żeby wciągnąć ich w epicką przygodę". Jakby nie patrzeć, motyw z porwaniem był już wykorzystany w tej serii dwukrotnie (nie liczę RiMS, bo nie grałam jeszcze) i kolejny raz, to byłoby za dużo. No i w takiej sytuacji gra stałaby się raczej poważniejsza, Kretes biadoliłby podwójnie, a Reksio zawodził do księżyca.
Dzieci jako dodatek filmikowy czy questowy - jestem za ; ) Ale bez przesady.

zamiast dzieci lepiej by bylo jakby mieli nowych sasiadow

Ja myślę że było by fajnie gdyby mieli dzieci

Kliczko wygrał z Adamkie ;(

ja myślę,że Kretes.Wtedy byłby zakochany i może mniej by zrzędził xD

Kretes na pewno ma dzieci bo ma wnuki a Reksio nie wiem? A nie za bardzo wiem czy to ma sens może w przyszłych częściach byłoby fajnie ale na razie to naprawdę nie mam pojęcia!!!

Oczywiście niech mają a może te dzieci zajmą ich rolę.Kto wie.

Podsumowując mogli by mieć np. trójkę dzieci, a tak w ogóle jazaznaczyłam Kretesa