|
|
Teraz jest Cz, 26 gru 2024, 07:13
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
[Halloweenowy] Zawód miłosny Reksia
Autor |
Wiadomość |
KMH
Stawia Opór
Dołączył(a): So, 5 lis 2011, 14:59 Posty: 6
|
[Halloweenowy] Zawód miłosny Reksia
Przepraszam ale jestem tu nowa i nie za bardzo się orientuje kiedy są terminy a o konkursach dowiaduje się od kumpeli. Nawet Jeżeli nie przyjmiecie to i tak to stawie.
Halloweenowy zawód miłosny Reksia Rozdział 1: Pewnego dnia pies o imieniu Reksio wybrał się do Krakowa, aby poznać miłość swego życia, gdyż źle czuł się w towarzystwie Kretesa i Molly. Spoglądając na zakochane Polskie pary aż łza kręciła się w oku Reksia. Nasz bohater całymi dniami szukał, i szukał aż w końcu napotkał niewiastę o imieniu Snaira o blond włosach i pięknej sukni tak czerwonej aż razi w oczy, a pro po oczu miała zbyt piękne oczy do opisania. Reksiu postanowił zabrać ją na romantyczną kolację we dwoje i powiedział : - Może wybierzemy się na kolację? - Nie mam ochoty spotykać się w miejscu publicznym!- odpowiedziała - Więc gdzie chciała byś się udać moja ty pani?- spytał nieśmiało zakochany - Zapraszam do mnie bardzo chętnie coś ugotuję- zaproponowała złowieszczo - Bardzo chętnie- zgodził się Reksio nie wiedząc co czeka na niego w domu Snairy Po krótkiej rozmowie postanowili udać się na wzgórze gdzie ona mieszkała. Rozdział 2: Reksio ujrzawszy dom ten przeżegnał się od początku do końca i od końca do początku dom jej był straszny wręcz czuło się doń odrazę. nasz dzielny bohater powiedział - Raz się żyje hau hau hau. Weszli a w środku było pełno ozdób i ozdóbek na halloween tak strasznych, że Reksio aż podskoczył, gdy to zobaczył. Snaira zaprosiła Reksia do Jadalni poszła do kuchni po sztućce, którymi po chwili zaczęła rzucać w ukochanego gdyż była ona wampirzycą dzielny pies choć zakochany postanowił walczyć z ukochaną. Niestety nie udana walka ze Snairą doprowadziła do uwięzienia Reksia w celi gdzie były same kościotrupy, o których nie było wiadomo nic czy są sztuczne czy to tylko ozdoby. Kret Kretes i Molly poczynali obawiając się o przyjaciela. Postanowili odszukać straszny dom Snairy i odszukać Reksia. Biedny pies musiał siedzieć w celi z myślą, że przybędą mu na ratunek przyjaciele. Poszukiwanie kumpla szło nie dość łatwo było tu tyle strasznych hallowynowych domów. Rozdział 3: Po kilku bez sensownych godzinach w końcu odnaleźli dom ten i również jak przyjaciel przeżegnali się od początku do końca i od końca do początku. Przez całą drogę Kretes trząsł się poprzez iście do góry mówiąc: - Molly kochanie, a jeżeli coś mu się stało lub stanie??? -Ty kretonie on jest dzielnym psem i na pewno sobie poradzi!!- dodawała otuchy Molly -Oj nie wiem nie wiem ona wydawała mi się być bardzo przebiegła- odparł dygoczący Kretes I tak rozmawiając w końcu doszli do tego czegoś gdzie znajdował się Reksio. Zapukali raz dwa razy dwa i weszli. Zobaczywszy dom ten od wewnątrz i rozgląda wszy się po pokojach krety uznały, że Reksio jest nie daleko. Po rozejrzeniu się po najciekawszym i najstraszniejszym pokoju Kretes wyczuł Reksia. Nagle pies zaczął skomlić w niebogłosy, gdyż również wyczuł Kretesa i Molly. Skomlał i skomlał tak by mogli do niego dotrzeć. W końcu po przebyciu wielu korytarzy dotarli do Reksia. Rozdział 4: Swe spotkanie zaczęli od krótkiej pogawędki: - Kretes Molly witajcie!- zdołał jeszcze powiedzieć zagłodzony pies - Witaj, witaj drogi przyjacielu- odpowiedzieli chórem - O, nie. Idzie tu schowajcie się- powiedział szeptem pies Krety schowały się, więc Kretes w zbroje rycerza a Molly za zasłonę. I nadeszła chwile po komunikacie Snaira. - Jak tam skarbie głodny? Masz tu kilka kostek ale i tak prędzej czy później cie zjem bu ha ha ha ha ha!? - Hauu?? - Nie nic, nic, nic!! - Żegnaj odwiedzę cie jeszcze dziś!? Rozdział 5: - Kretesie Molly Snaira już sobie poszła możecie wyjść-powiedział chrupiąc kosteczki -Ojejejejeju cos mnie tu uwiera w moje kretesie plecy- powiedział delikatny Kretes - Nie dramatyzuj ty niemądry krecie. Wyjmij to po prostu i już!- powiedziała jak zawsze zabawna Molly. - Ojej a co to klucz? A skąd to się tu wzięło? A może to od tej klatki?- ogarnęło zdziwienie Kretesa - Daj mi to zobaczymy!- rozkazała Molly Kretesowi. Po oddaniu klucza i próbie otworzenia klatki Reksio i jego banda postanowili uciec od Snairy. Wychodząc z tego domu zauważyli trzy metalowe deski i postanowili zjechać z tej górki, gdyż aby było zabawnie Snaira zasypała ta wielką górkę bitą śmietaną, po której było można zjeżdżać. Po przebyciu takiej wielkiej i dość zabawnej ale zarazem strasznej przygody Reksio postanowił nie szukać już nigdy swej ukochanej w halloween. Po przeżyciu pięciu przygód Reksio poznał Kari-Matę-Hari i żyli długo i szczęśliwie, natomiast po kilku latach Kari- Mata- Hari i Molly urodziły bliźnięta Kari urodziła dwa szczeniaki a Molly dwa kreciki. Tak właśnie ja KMH przedstawiłam halloweenową miłość Reksia i to doświadcza nas, że w miłości są wzloty i upadki.
|
Pn, 14 lis 2011, 17:50 |
|
|
Nika
Projektantka Mostów
Dołączył(a): N, 28 sie 2011, 20:11 Posty: 307 Lokalizacja: W kapeluszu. Chyba.
Naklejki: 3
|
Re: [Halloweenowy] Zawód miłosny Reksia
Opowiadanie fajne, ale ten żółty razi w oczy. Nawet ciekawie opisane. Ja osobiście dałabym za każdy rozdział 10 punktów, ponieważ spodobała mi się akcja (chociaż może za szybko się toczy?) Zobaczymy jak inni ocenią. PS.Spodobała mi się ta Snaira.
_________________ To właśnie jest kolor mojej magicznej aury. Pamiętaj, że po niej zawsze przychodzi czas na zaklęcie. Nie no, to już 2019, a ja dalej czekam na CoS2!
Zzz... Reksie... Zzz... Więcej Reksiów...
|
Pn, 14 lis 2011, 18:31 |
|
|
Dizel
Doradca Budowlańców
Dołączył(a): Śr, 14 lut 2007, 12:07 Posty: 3208 Lokalizacja: Tak
Naklejki: 4
|
Re: [Halloweenowy] Zawód miłosny Reksia
Nie jest źle, co prawda niepotrzebnie podzieliłaś to na rozdziały, no ale... Taką długość powinien mieć jeden rozdział... Halloweenowy konkurs już zakończony, więc nijak nie jestem w stanie ocenić tego opowiadania w sposób konkursowy. Traktując to jako jeden rozdział dałbym 6/10, jak na początek pisania opowiadań na forum.
_________________ Tego koloru w swoich postach raczej nie zobaczysz. Adminowi się nie chce i nie interesuje się Tobą.
|
Pn, 14 lis 2011, 19:09 |
|
|
Reksio Najlepszy
Bywalec Nory
Dołączył(a): Śr, 16 lis 2011, 15:58 Posty: 51 Lokalizacja: Dróżka papużka
Naklejki: 0
|
Re: [Halloweenowy] Zawód miłosny Reksia
Fajne 10/10
_________________Reksio rządzi, Reksio radzi, Reksio nigdy Cię nie zdradzi!Avek wykonany przeze mnie. Pozdrawiam fanów Fineasza i Ferba, oraz Reksia i Kretesa!
|
Śr, 16 lis 2011, 20:17 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|