|
|
Teraz jest Pt, 1 lis 2024, 20:35
|
Autor |
Wiadomość |
Czarnoksieznik
Mistrz Administracyjnej Magii
Dołączył(a): So, 24 sty 2009, 15:23 Posty: 1751 Lokalizacja: z Angmaru
Naklejki: 17
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Pięć dni później... -Już sko-ko-kończyłem!-krzyknął Kogut. -Szybko, jak na ciebie-mruknął Kretes. Podwórka nie było widać już pod dziurami w czasoprzestrzeni. W trójkę Reksio, Kretes i Kogut przenieśli maszynę w pobliże jednej z nich i zniszczył ją. Wszystkie dziury natychmiast zniknęły.
_________________Głupcze! Żaden śmiertelny mąż nie jest w stanie mnie zabić! Teraz GIŃ!Jeśli widzisz ten kolor, uważaj - administrator ma Cię na celowniku.
|
So, 9 cze 2012, 09:07 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Tak dokładnie to maszyna zamknęła dziurę, a nie zniszczyła, ale w Przygodach Reksia dzieje się wiele rzeczy, które nie powinny się dziać. A więc po zniknięciu rys w czasie i przestrzeni (nie wszystkich zresztą - jak pamiętacie jedna była potrzebna Reksiowi i Kretesowi była jedna potrzebna) szybko zabezpieczyli tę jedyną, która została zarówno przed rozszerzeniem, jak i skurczeniem. I Kogut wziął się do pracy (znowu), jednak tym razem zeszło mu bardzo długo, gdyż jego umysł i ciało były zmęczone. C.D.N...
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 9 cze 2012, 13:27 |
|
|
nieznany
Mistrz Gry
Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53 Posty: 2045 Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
A do czego była im potrzebna?-spytacie być może. Otóż pęknięcia przebiegały nie tylko przez przestrzeń, nawet nie tylko przez czas, ale nawet przez alternatywne wszechświaty. Ostatnie, czego chcieli, to inwazja Gawsfiowadoawefidów z alternatywnej Ziemi. Wszędzie pałętałyby się jakieś macki, a dla krótkowzrocznego kreta, przez całe życie spokojnie konsumującego makaron, było to niepotrzebne utrudnienie w szukaniu glizdy wśród glizd. Kogut zbudował to, co trzeba dwunastego dnia od zamknięcia większości szczelin. Niestety, było już za późno. Te dwanaście dni wystarczyły komuś, by się zagnieździć w świecie Reksia i przygotować do ataku. I był to ktoś okropny, gorszy nawet od mackowatych potworów. Biały pies z czarną łatą na prawym uchu i przepaską na lewym oku podszedł do jednego ze swoich tworów. -Moje drogie Dziecko Czasu... Powiedz, co chcesz robić? -EKSTERMINOWAĆ. -Dobrze... Daję ci pierwsze zadanie. Eksterminuj moje alternatywne, zbrukane dobrem ja, żyjące w tym wszechświecie. -EKSTERMINUJĘ REKSIA, PANIE. EKSTERMINOWAĆ! -Taaak, mój mały Daleku... Taaak. Udałeś mi się. C.D.N...
_________________Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku). Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem."Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api.
|
So, 9 cze 2012, 21:21 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Niestety, Reksio nie wiedział o planie eksterminowania go i w najlepsze pomagał teraz Kogutowi podłączać urządzenie do szczeliny i konfigurować je. Oczywiście trochę to zajęło, potrzebna była również "krecia kalibracja", jednak wkrótce w luce międzyczasowo-wymiarowo-przestrzennej pojawił się napis "Hello world" - tekst powitalny, który wymyślił na poczekaniu Kornelek. Bohaterowie mogli więc zacząć "podróże". Oczywiście nikt nie zgłosił pomysłu, by udać się osobno do kilku miejsc, gdyż doświadczenia wykazały, że razem zawsze raźniej, lepiej i łatwiej. *** - Melduj, Daleku... - Jestem blisko. Zapewne korzystając z ich maszyny przeniosą się do jakiegoś świata. Mam jednak plan... - Plan? Wspaniale! Objaśnisz mi go? C.D.N...
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
Pn, 11 cze 2012, 18:36 |
|
|
nieznany
Mistrz Gry
Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53 Posty: 2045 Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Dalek, czając się w krzakach za maszyną Koguta, zdał krótki, zwięzły raport. -PRZEPROGRAMOWAŁEM SYSTEM ALGORYTMEM BIEGUNOWYM. JEST NIEWYKRYWALNY. GDY URUCHOMIĄ MASZYNĘ, PODWÓRKO I PAŃSKA BAZA ZAMIENIĄ SIĘ MIEJSCAMI. REKSIO TRAFI DO ŚWIATA, W KTÓRYM CIĘ POSZUKUJĄ, MISTRZU, A TY DO ŚWIATA, W KTÓRYM WSZYSCY MAJĄ TWOJE ALTER EGO ZA BOHATERA. -Wyśmienicie, mój wierny sługo. Gdy ci się uda, mianuję cię Naczelnym Dalekiem. -JEST NAS WIĘCEJ? -Teraz tak. Wracaj. -TAK, PANIE. Kosmita, przypominający trochę metalową solniczkę, teleportował się z cichym szumem. Nie zauważył siedzącej na drzewie dużej rudej wiewiórki, przysłuchującej się temu. Gdy tylko Dalek zniknął, zeskoczyła z dębu i pobiegła jak najszybciej w stronę Koguta. -Nie! Stój!-pisnęła, ale było już za późno. Kogut uruchomił maszynę. Rozległ się znajomy dźwięk rozdzierania rzeczywistości i Podwórko zniknęło w wielkiej szczelinie czasowej. C.D.N...
_________________Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku). Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem."Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api.
|
Pn, 11 cze 2012, 18:54 |
|
|
Lobon
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): Cz, 10 lut 2011, 17:28 Posty: 694 Lokalizacja: PODWÓRKO REKSIA
Naklejki: 0
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
nagle przyszedl kurator
_________________Dawniej "lobon",teraz "Lobon"! 7 miejsce w Zgoda i Niezgoda II. KIEROWNIK LITERACKI III ODDZIAŁU GWARDI REKSIA.Vamos!Na zawsze!
|
Wt, 12 cze 2012, 18:19 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Nie wiadomo skąd. Zapewne nie był na Podwórku podczas uruchomienia maszyny. Zauważył mroczną bazę i schował się za krzakiem. Nagle dojrzał postać która była podobna do... Nie, niemożliwe... A jednak... Znał tego jegomościa. Kiedyś ów "potwór" (tak, potrafił być potworem) pomagał mu w pewnym planie przejęcia władzy nad wszechświatem, który jednak przerósł jednego i drugiego, choć wprawdzie ten pierwszy (Kornelek) przeżył i znów zaczął kombinować, a drugi zaginął... Zapewne znalazł się w innej rzeczywistości (Korneliusz próbował dotrzeć tam za pomocą manipulacji strunami czasoprzestrzennymi, lecz mu nie wyszło). Postanowił zachować czujność. Nagle uświadomił sobie straszną rzecz. JEGO BRATA TU NIE MA! Zapewne grozi mu niebezpieczeństwo... C.D.N...
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
Wt, 12 cze 2012, 18:49 |
|
|
nieznany
Mistrz Gry
Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53 Posty: 2045 Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
-ODWRÓĆ SIĘ ZE SKRZYDŁAMI DO GÓRY. Kornelek powoli wykonał polecenie. Mówiło do niego coś niepokojąco znajomego. Kształt solniczki, długie wypustki, w tym jedna z przepychaczką, duże, wystające na krótkiej rurce oko kamery... Nie mógł się pomylić. Dalekowie. Zauważył jednak parę szczegółów, których do tej pory u nich nie spotykał. -Masz pancerz z pojemnika na śmieci?-zdziwił się kogut. -IDENTYFIKACJA: KURATOR. POMAGAŁ NASZEMU PANU W PODBOJU WSZECHŚWIATA. CO MAM Z NIM ZROBIĆ?-spytał, po czym z głośników popłynęła odpowiedź: -ODPROWADZIĆ DO BAZY. NASZ PAN CHCE MU ZAPROPONOWAĆ SOJUSZ. * * * -Więc jednak przeżyłeś tamtą bitwę, tak?-spytał Kornelek, gdy stanął przed twórcą Daleków. -Och tak, mój drogi wspólniku. Nie było łatwo zbudować w tym wszechświecie tysiąc Daleków, ale tego dokonałem. Materiał nie jest przedni, ale wystarczy do podboju planety. Ale nie to jest moim celem. -A co? -Zniszczenie Niekończącej Się Opowieści, oczywiście. Wielki Zjadacz Wszechświatów jest już niemal gotowy. Do ciebie mam tylko jedno pytanie: chcesz zginąć czy stanąć po mojej stronie? W międzyczasie Reksio i Kretes... C.D.N...
...iiii stop. Decyzją moderatorium temat zostaje przeniesiony do Izby Pamięci - od tej pory Niekończąca Się Opowieść zyskuje status tematu ściśle kontrolowanego przez moderatorium, a sama NSO jest kontynuowana w Opowiadaniach.
_________________Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku). Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem."Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api.
|
Śr, 13 cze 2012, 13:51 |
|
|
nieznany
Mistrz Gry
Dołączył(a): Śr, 21 sty 2009, 17:53 Posty: 2045 Lokalizacja: Uniwersum Kreacji
Naklejki: 4
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Uwaga - ze względów krytycznej sytuacji na forum zostaje przywrócona stara wersja NSO, dodatkowo na czas rozgrzewki umieszczona nie w Kanałach, a w Opowiadaniach, dzięki czemu posty się naliczają. Historię wznawiamy w przerwanej części.
_________________Rrauu hau hou grrao Hauhaure (hau. Mówię poprawnie po Hauhasku). Tym kolorem prowadzę walkę admina ze złem."Wszyscy jestescie moimi dziubaskami ^^" <- Ten cytat zawsze poprawia mi humor, Api.
|
Pt, 1 lut 2013, 21:28 |
|
|
Kacper98
Forumowy Artysta
Dołączył(a): Pn, 15 lut 2010, 19:53 Posty: 1778 Lokalizacja: Druga strona lustra
Naklejki: 6
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Reksia, Kretesa oraz Koguta Wynalazcę zatrzymała jakaś brutalna siła. Zatrzymała ich w miejscu które było bardzo dziwne. Ziemia była biała a rośliny na niej były ogromne. Niebo było fioletowe. Bohaterowie zdziwieni rozejrzeli się po okolicy. Z dala było widać coś co przypominało wioskę. -STAĆ- usłyszeli. Rozejrzeli się. Na niebie dało się zauważyć jakieś latające stwory. - O matko!-odrzekł przerażony Kretes. -Chyba nie są do nas pozytywnie nastawione- odparł Kogut. Istoty były coraz bliżej...
_________________Tym kolorem oczyszczam forum ze spamu.
|
Pt, 1 lut 2013, 21:42 |
|
|
Lobon
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): Cz, 10 lut 2011, 17:28 Posty: 694 Lokalizacja: PODWÓRKO REKSIA
Naklejki: 0
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Nagle jeden z nich powiedział: -Wrócił ten, co się zował Pies z gwiazd, tak mój prapraprapraprapraprapraprapraprapraprababć Mateusz wspominał coś o nim. Przeszukać ich!
_________________Dawniej "lobon",teraz "Lobon"! 7 miejsce w Zgoda i Niezgoda II. KIEROWNIK LITERACKI III ODDZIAŁU GWARDI REKSIA.Vamos!Na zawsze!
|
Pt, 1 lut 2013, 22:27 |
|
|
Dawid6
Bezpieczeństwo Forum
Dołączył(a): So, 7 lis 2009, 14:12 Posty: 2174 Lokalizacja: Koło komputera xD
Naklejki: 7
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
- Łapy pre... - Kretes nie dokończył. "Chwila, chwila... Babć? To znaczy, że ten ktoś jest kretem. Jego wspólnicy również wyglądają na zwierzęta kopiące. A krety są trochę naiwne... Więc może..." Tymczasem jedne z nich, czy też ktoś... Nie, nazwijmy go. A więc tymczasem Tadek dziwił się brakiem reakcji wspólników. - No, czemu ich nie przeszukujecie?! - zirytował się. - No... Tego... Coś... - krety szukały słów. Tadek przybrał bardziej zirytowaną pytającą minę. - Mówiłeś przecież, że to Pies z gwiazd - jedne ze wspólników wreszcie poukładał słowa. - No i co? - Przybysze mogą mieć różne moce. Mogą ich również użyć przeciwko nam. W tym czasie Kretes naradzał się szeptem, częściowo wzrokiem i gestami z przyjaciółmi - Reksiem, Kretesem, Kogutem. Dziewczyny chyba spały w domach. Znaczy się w budzie i w kopcu. - I wtedy, znaczy teraz, Kogucie, naciśniesz przycisk Cofnij, a potem Reset. - Hau brraau hau hauuuuu ale herbatka dobra - szczeknął Reksio. Miało to znaczyć "Cofniemy się w czasoprzestrzeni czy w przestrzeni?". - W przestrzeni, ko-ko, oczywiście - gdaknął Kogut i był gotowy do działania. Wtedy właśnie Tadek powiedział: "Moce? MOCE?!" i wybuchnął śmiechem. Kogut wykonał polecenie Kretesa i bohaterowie, także ci z alter Wszechświata znaleźli się na podwórku. C.D.N...
_________________Przejrzyj moje okołoreksiowe projekty na GitHubie!Pozdrawiam wielu nieaktywnych użytkowników, wszystkich wciąż wchodzących oraz Playboiia, bo zawsze się żali, że go nie ma w moim podpisie. III miejsce w konkursie halloweenowym 2011, I miejsce w konkursie rocznicowym 2015Tym kolorem moderuję.
|
So, 2 lut 2013, 13:29 |
|
|
Lobon
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): Cz, 10 lut 2011, 17:28 Posty: 694 Lokalizacja: PODWÓRKO REKSIA
Naklejki: 0
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Jakże ich zdziwiło, gdy ujrzeli, że podwórko jest puste łąka, łaka, łąka. Czy to oznacza że znaleźliśmy się w przeszłośći? Wymamrotał Kretes.
_________________Dawniej "lobon",teraz "Lobon"! 7 miejsce w Zgoda i Niezgoda II. KIEROWNIK LITERACKI III ODDZIAŁU GWARDI REKSIA.Vamos!Na zawsze!
|
So, 2 lut 2013, 13:39 |
|
|
Przybysz
Lider Podziemia
Dołączył(a): Śr, 25 lip 2007, 09:23 Posty: 1418 Lokalizacja: z Kurakis
Naklejki: 3
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
-To chyba nie jest nasze podwórko - Powiedział kret Kretes przypuszczającym, ale stanowczym tonem. -Hauaowa Hau hau hau - Odpowiedział mu Reksio - Niemożliwe To nie jest możliwe! - Kretes nie mógł uwierzyć w słowa Reksia. - Kokoniecznie musimy się zorientować w sytuacji - Zawołał kogut chcąc ogarnąć całą sytuację. Kogut Wynalazca przypuszczał i pewnie robił to słusznie, że jest to właściwy moment na to ażeby wziąć sprawy w swoje ręce i objąć przewodnictwo nad całą grupą. Wygłosił więc przemówienie do zebranych, a wszyscy byli bardzo zdumieni i trochę znudzeni ale ciekawi tego co nastąpi dalej bo nastąpić miało istotnie coś niezwykłego.
Drodzy przyjaciele! Jakoko kokogut który nie boi się wyzwań postanowiłem że będę waszym przewodnikiem. Musimy działać jak najszybciej. Nasza przygoda osiągnęła granice absurdu i wpadliśmy w co najmniej potrójne continuum czasoprzestrzenne. Jesteśmy uwięzieni w klatce, klatka jest w wielkim pudełku, to pudełko w celi więziennej, w więzieniu, na samotnej wyspie dryfującej po wielkim oceanie na odległej planecie. Musimy znaleźć właściwe miejsce i przywrócić sens naszej podróży. Wypłukać wszystkie brudy które w nas siedzą. Bo oto zacznie się nowy rozdział i choć nie wierzycie będzie on wreszcie lepszy...
_________________ "Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu" - Jezus z Nazaretu
|
So, 2 lut 2013, 15:27 |
|
|
Lobon
Bardzo Stary Norman
Dołączył(a): Cz, 10 lut 2011, 17:28 Posty: 694 Lokalizacja: PODWÓRKO REKSIA
Naklejki: 0
|
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
-Rozumiem cie Kogucie.Powiedział Kretes. -Hau, huuorowa hau Hau! -Racja Reksiu. Czuję że nadeszła przygoda w której ty będziesz głównym bohaterem. -No dobrze dobrze, Reksiu i Kretesie. Zacznijmy szukać wyjścia z tej klatki.
_________________Dawniej "lobon",teraz "Lobon"! 7 miejsce w Zgoda i Niezgoda II. KIEROWNIK LITERACKI III ODDZIAŁU GWARDI REKSIA.Vamos!Na zawsze!
|
So, 2 lut 2013, 17:32 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|