|
|
Teraz jest Cz, 26 gru 2024, 17:30
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Reksio i cztery katastrofy świata 2
Autor |
Wiadomość |
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
Reksio i cztery katastrofy świata 2
WSTĘP
Narrator ;- w poprzednich odcinkach yy yyyy a właśnie nie wiem. Kto wie ?
BOT;- Ja wiem bo ja je napisałem .
Narrator ;- zamieniam się w słuch .
BOT; - W poprzednich odcinkach ; Reksiowi śnią się katastroficzne sny o jego budzie . W nocy spotyka samego siebie i mdleje . otrzymuje serję listów z wskazówkami przy czym zatyka dziury , leczy kretesa , leci na MARSA i na Kurakis . Postanawia znaleźć prace i zostaje policjantem. W czasie służby wpada w pościg za furgonetką w wyniku czego wy bucha i znajduje się w szpitalu. Dowiaduje się że go przebudowano na robota . Rozwiązuje zagadkę kota i budzi się w łóżku . Znajduje kartkę no i znajduje się w tym opowiadaniu.
Narrator ;- A kiedy 1 rozdział .
BOT;- Niedługo .
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
Śr, 18 sty 2006, 13:58 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 1
Reksio spojrzał na kartkę .....
Drogi Reksiu
Czasoprzestrzeń się załamała w wyniku czego czas może się pomieszać w wyniku tego zostaniecie wymazani z historii ja również . Najpierw udajcie się do roku 79 i sprawcie żeby Wezewiusz wybuchł . A następnie spotkajcie się ze mną w tu w roku 2041 .
Wasz kogut z przyszłości
Reksio pobiegł do kretesa .
Reksio;- Kretesie dostałem list z przyszłości . Musimy udać się do roku 79 i sprawic by Wezewiusz wybuchł .
Kretes;- No nie wierzę , znowu misje i listy , jakby tego drugiego Reksia było mało .
Reksio;- Ten jest podpisany wasz kogut z przyszłości .
Kretes;- No to bierzmy wehikuł i do leja .
Reksio z kretesem udali się do leja ale okazało się że lej był zapchany .
Kretes ;- O matku , co my teraz zrobimy .
Reksio ;- Może kogut wynalazca nam pomoże ?
Kretes ;- Może , może żeby tylko ja wtym wynalazku interaktywnie uczestniczył bo ostatnim razem o mało mnie nie utopił ( to wersja kretesa ale wcale się nie topił ) .
Nasi bohaterowie udali się do szopy .
Kretes;- Kogucie mamy mały problem . Lej jest zapchany .
Kogut wynalazca ;- Ko ko zaraz coś wkombinuje chmmmm to może trochę potrwać . Poczekajcie na zewnątrz .
Nasi bohaterowie wyszli na zewnątrz i czekali .
Czy kogut skończy przed 3 rozdziałem ? Tego dowiecie się z 2 rozdziału
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
Śr, 18 sty 2006, 16:25 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 2
Do jakiś 10 minutach kogut skończył.
Kogut wynalazca;- A oto lista rzeczy potrzebnych do budowy . kilka musicie wymontować z wehikułu czasu ale jak skończycie to się zamontuje .
Kretes;- Beczka , odkurzacz , rura do odkurzacza , przepychaczka , lejek i balia . zrozumiano .
Reksio i kretes bez trudu znaleźli potrzebne części i dali je kogutowi , a ten je zmontował .
Kogut wynalazca ;- Tym oto przepychaczem lejów 2000 odetkacie lej czasowy .
Nasi bohaterowie odetkali lej i zamontowali części do wehikułu .
Kretes ;- Na jaka datę musimy nastawić zegar?
Reksio ;- Na rok 79 .
Kretes ;- Przed naszą erą czy w naszej erze ?
Reksio ;- Nie napisał ale v wiemy że mamy wywołać wybuch Wezewiusza .
Kretes ;- A kiedy to było , a oczywiście że przed .
Kretes nastawił datę i poczekał na rozgrzanie się mechanizmu wehikułu .
Autopilot;- 10 , 9 , 8 , 7 , 6 , 5 , 4 , 3 , 2 , 1 , 0 , start !!!!
Wehikuł czasu wystrzelił na wbudowanych sprężynach w lej czasowy .
Reksio ;- No i znowu w tunelu czasowym jak to za dawnych czasów , nie kretesie .
Kretes ;- Och tak . Ciekawe jak my tego Wezewiusza zmusimy żeby wybuchł ?
Reksio;- Nie wiem , czas pokarze .
Kretes;- o zbliżamy się do celu.
Czy kretes uważał na historii ?
Co przerwało walkę KLAUNOBISA z KOGIELOBISEM ?
Tego dowiecie się z 3 rozdziału .
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
Śr, 18 sty 2006, 17:07 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 3
Nasi bohaterowie znaleźlisię w RZYMSKIM KOLOSEUM a dokładniej w miejscu walki KLAUNOBISA z KOGIELOBISEM .
Kretes;- Chyba się pomyliłem .
KLAUNOBIS;- Brać ich .
Kretes;- Reksiu szybko minaturyzuj wehikuł i w nogi
Lecz KLOSEUM było okrągłe a w przejściach były kraty .
Kretes;- O matku matku , nie wydostaniemy się .
Reksio chwycił za pozostawiony miecz.
Reksio;- Będziemy walczyć .
Kretes;- Bocie ! Bocie !
BOT;- Słucham ?
Kretes ;- Możesz nam pomóc ?
BOT;- Zobaczę co się da zrobić .
Naraz ktoś domalował dziurę prowadzącą na zewnątrz w KOLOSEUM .
Kretes;- Dziękuje BOCIE . Reksiu choc tu jest wyjście .
Reksio i kretes uciekli z KOLOSEUM .
Reksio;- Tylko gdzie jest lej ?
Kretes ;- Tutaj !!!
Kretes nastawił wehikuł i nasi bohaterowie znaleźli się zpowrotem w tunelu czasowym .
Czy uda się obudzić Wezewiusza ?
Czy lawa przepala gumę ?
Tego się dowiecie czytając 4 rozdział mojego opowiadania .
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
Śr, 18 sty 2006, 17:38 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 4
Reksio i kretes znaleźli się w samym środku Pompeji . Tutejsi mieszkańcy wydawali się zdziwieni widokiem wehikułu .
LISULUS;- To złe demony w piekielnej machinie wypędzić ich !!!
Reksio ;- W nogi !
Kretes ;- Biegnijmy w kierunku Wezewiusza .
Naszczęście udało się bez szwanku .
Kretes ;- No to jak ruszymy tą przeklęta górę !!!!! RĘ!!!!!!!!RĘ!!!!!!!!
Ziemia się zatrzęsła .
Reksio ;- Chyba udało ci się rozwiązać problem jednak gdzie jest lej ?
Kretes ;- Reksiu tam na dole jest !!!
Z Wezewiusza zaczęła wypływać lawa.
Reksio i Kretes biegli ile sił w nogach. Kretes szybciutko rozwinął wehikuł i nastawił datę .
Autopilot ;- 10 , 9 , 8 , 7 ,...
Kretes ;- Dalej , dalej bo nas lawa dopadnie !
Autopilot ;- .... 6 , 5 , 4 , 3 , ....
Lawa osiadła na wężu powoli go przepalając .
Kretes;- Prawie nas dopadła ! O matku , o matku !
Autopilot;- ........ 2 , 1 , 0 , start !!!!!!!!
Wehikuł w ostatniej chwili skoczył w przestrzeń czasową i wszyscy się szczęśliwie znaleźli w tunelu czasowym .
Gdy znaleźli się w domu okazało się że wąż się przepalił .
Kretes ;- O matku , to jak wyruszymy w przyszłość?
Kogut wynalazca ;- Nie martwcie się. Zrobimy zastępczy wehikuł . Dajcie mi trochę czasu to zaprojektuję zastępczy wehikuł czasu .
Jakie jest inne zastosowanie lodówki ?
Czy nowy wehikuł czasu będzie działał bez zarzutu czy też będzie miał jakąś wadę?
Tego dowiecie się z 5 rozdziału.
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
Śr, 18 sty 2006, 20:27 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 5
Mineła godzina . Kogut wyszedł z warsztatu .
Kogut wynalazca ;- projekt gotowy zapraszam do warsztatu .
Bohaterowie weszli i spojrzeli na projekt .
Kretes ; lodówka ! A skąd my weźmiemy lodówkę !
Kogut wynalazca ;- Stoi na zewnątrz .
Kretes ;- Dobra . ... zegar ,.. a skąd my weźmiemy zegar !
Kogut wynalazca ;- zamówiłem przez e- maila . Powinien dzisiaj przyjść .
Kretes ;- ...rura od odkurzacza , parasol , chomik Dizel w kołowrotku , sprężyny sztuk 4 ! Jak to !! Przecież mamy tylko dwie !
Kogut wynalazca ;- Jak byłem nad stawem to były jeszcze dwie .
Kretes ;- To do roboty .
Reksio i kretes znaleźli i domontowali wszystkie części do lodówki .
Kogut wynalazca ;- Ten wehikuł działa inaczej . Przed startem należy go napełnić wodą . Nie potrzebuje lejów czasowych .
Kogut napełnił wehikuł wodą a kretes nastawił zegar na rok 2041 . Wehikuł zaczął zamrażać wszystko i nagle nasi bohaterowie znaleźli się w tym samym miejscu tylko było dużo dziwnych urządzeń .
Kretes ;- To musi być przyszłość .
Nagle z szopy wyszedł nie uwierzycie kto kogut wynalazca tylko że z siwą bródką .
Kogut ;- Eee kto tam ?
Kretes ;- To my a poza tym śmiesznie wyglądasz z tą brodą .He he .
Kogut ;- Nie pora na żarty ! jesteśmy w niebezpieczeństwie jak napisałem czasoprzestrzeń się załamała co może doprowadzić do tego że zostaniemy wymazani z historii . Nie będzie nas nie urodziliśmy się ! A poza tym przybyliście tym wehikułem . Gdy go konstruowałem nie przewidziałem jednego błędu wehikułu nie można uruchomić w temperaturze powyżej 20 stopni Celcjusza .
Reksio ;- Co mamy robić ?
Kogut ;- Musie się udać do roku 1815 , 18 czerwca i sprawić by MIAŁOLEON przegrał wojnę inaczej Anglicy będą mówić po Francusku i w szkole będziecie się uczyć Francuskiego .
Kretes ;- Straszne !
Kogut ;- No ruszajcie ! Każda sekunda się liczy !
Kretes nastawił datę i nasi bohaterowie z naleźli się na froncie MIAŁOLOŃSKIM .
Czy im się uda ?
Czy kretes nie zapomni zatankować ?
To się okaże w 6 rozdziale .
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
Cz, 19 sty 2006, 12:27 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 6
MIAŁOLEON ;- Do boju !
Kretes ;- Jak my sprawimy by przegrał ?
Reksio ;- Widzisz te armaty ? Musimy je rozbroić , to powinno utrudnić mu zwycięstwo .
Kretes ;- Na wszelki wypadek kogut dał nam to .
Reksio ;- Co to ?
Kretes ;- To spowalniacz czasu . Dzięki temu będziemy szybsi od czasu i je rozbroimy a dodatkowo będziemy mogli przestawiać działa tak by spudłowały .
Reksio i kretes rozbroili działa przy pomocy młotka który znaleźli na ziemi oraz popsuli zawiązując lufę strzelby . Gdy skończyli chcieli wystartować wehikułem czasu okazało się że bak z wodą jest pusty .
Kretes ;- Patrzcie tam w oddali jest staw .
Nasi bohaterowie przeprawili się przez front za pomocą spowalniaczy czasu .
Reksio ;- Bierzmy tę wodę i choć my do wehikułu czasu .
Uruchomszy wehikuł Reksio i Kretes znaleźli się w roku 2041 .
Kogut ;- Udało się ?
Reksio ;- Tak . Co dalej ?
Kogut ;- Musicie się udać do roku 1999 przed naszą erą na Kretę .
Kretes ;- Na Kretę . Fajnie .
Kogut ;- Musicie pomóc ojcu MIAŁOIKARA zrobić skrzydła .
Kretes ;- A jak je zrobić ?
Kogut ;- Wystarczy posklejać pióra tak by powstała para skrzydeł .
Kretes ;- Aha . To do zobaczenia .
Kretes nastawił datę i Reksio wraz z Kretesem znaleźli się na Krecie .
Czy zrobić skrzydła to taka łatwa sprawa ?
Co dalej czeka naszych bohaterów ? tego dowiecie się z 7 rozdziału .
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
Cz, 19 sty 2006, 20:43 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 7
MIAŁODALOS ;- Ach jak ja tęsknię za ATENAMI .
Nagle zjawił się Reksio i Kretes .
MIAŁODALOS ;- Kim jesteście ?!
Kretes ;- Ja jestem komandor Kretes a to dzielny pies Reksio .
MIAŁODALOS ;- Po co przyszliście i czego chcecie ?
Reksio;- Jesteś ojcem MIAŁOIKARA ?
MIAŁODALOS ;- Tak .
Kretes postanowił drugi już w życiu raz zagrać w otwarte karty .
Kretes;- Przybyliśmy po to żeby pomóc ci zbudować skrzydła dzięki który jak się domyślam uciekniesz .
MIAŁODALOS ;- Przecież to niemożliwe . A co za to chcecie ?
Kretes ;- Tylko to że nikomu nie piśniesz słówka o naszym przybyciu i jakby ktoś pytał to ty zrobiłeś te skrzydła samodzielnie .
MIAŁODALOS ;- Ale jak je zrobić ?
Kretes;- Wystarczy posklejać pióra tak by wyszła para skrzydeł .
MIAŁODALUS ;- Ale skąd my weźmiemy te pióra ?
Kretes ;- Ptaki zostawią .
MIAŁODALUS ;- A słuchaj . Może byśmy z poduszki no wiesz .
Kretes .;- No też dobry pomysł.
MIAŁODALUS ;- A jak posklejamy skrzydła ?
Reksio ;- Użyjemy wosku .
MIAŁODALOS ;- No to do roboty .
Czy się uda ?
Czy wehikuł działa na słoną wodę ?
Tego się dowiecie z 8 rozdziału .
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
Pt, 20 sty 2006, 17:12 |
|
|
Gość
|
podoba mi sie i czekam na 8 rozdział
|
So, 21 sty 2006, 11:22 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 8
Po paru minutach MIAŁODALOS skończył tak zwaną brudna robotę .
MIAŁODALOS;- Dzięki chłopaki . MIAŁOIKARZE !
MIAŁOIKIAR;- Słucham ojcze .
MIAŁODALOS;- Opuszczamy Kretę i lecimy do Aten .
MIAŁOIKAR;- Świetnie !!!
MIAŁODALOS i MIAŁOIKAR wznieśli się na skrzydłach w górę .
MIAŁODALOS ;- Dowiedzenia !!!!!!!!
Kretes ;- Dowiedzenia !!!!
Reksio;- Dowiedzenia !!!!!!!!
Reksio i kretes chcieli uruchomić wehikuł ale nie działał wleli wodę z morza ale nadal nie działał .
Kretes;- Potrzebujemy słodkiej wody .
Reksio;- Tam jest oaza .
Nasi bohaterowie doszli do oazy i napełnili wehikuł czasu a następnie uruchomili go . wehikuł zamarzał wszystko ale lód zaczął się roztapiać aż się całkowicie roztopił .
Kretes ;- Jak my go ochłodzimy ?
Reksio;- Musimy domontować napęd lodówkę .
Kretes ;- Ale skąd mu weźmiemy dodatkowy nadęd ? Przecież prąd został wynaleziony w 1820 roku a my jesteśmy w roku 1999 przed naszą erą !
Nagle nasi bohaterowie zauważyli chomika .
KRETONEN;- DIZLUSIE ! DIZLUSIE ! Choć do papy !
Reksio ;- Czy możemy pożyczyć pana chomika .
KRETONEN;- Dobrze tylko ostrożnie DIZLUS jest bardzo delikatny .
Reksio znalazł kołowrotek i wyciągnął z kieszeni dynamo . Zamatował to do lodówki i Reksio i Kretes mogli wyruszyć w podróż czasową .
Czy zimno nie zaszkodzi naszym bohaterom ?
Czy nie zapomną ciepłych ubrań?
Tego się dowiecie czytając 9 rozdział mojego opowiadania .
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
So, 21 sty 2006, 20:10 |
|
|
bot
Komiksowy Artysta
Dołączył(a): Cz, 8 gru 2005, 18:55 Posty: 1193 Lokalizacja: Polska Inteligencja:-∞ Szybkość:0
Naklejki: 4
|
ROZDZIAŁ 9
Reksio i kretes znaleźli się zpowrotem w przyszłości .
Kogut ;- Jesteście ! A już się o was bałem .
Kretes ;- Ale na szczęście wróciliśmy dzięki Reksiowi .
Reksio ;- wszystko dzięki chomikowi DIZLUSOWI którego porzyczyliśmy od jakiegoś kreta .
Kogut ;- Co wyście zrobili ! To potomek chomika dizla . Trzeba go odstawić ale ja tym się zajmę .
Kretes dał DIZLUSA kogutowi .
Kogut ;- A teraz ostatnia podróż . Udajcie się do swoich czasów i udać się do GRENLANDI i wywołać lawinę na wzgórzu zaznaczonym na tej mapie . Dostaniecie się tam za pomocą ODKURZATOWCA którego schemat jest na odwrocie mapy . I ostrzegam to nie koniec przygód będzie następna wielka przygoda . Do widzenia niedługo się spotkamy .
Kretes uruchomił wehikuł .
Kretes;- Co my tu mamy lejek , rura od odkurzacza , odkurzacz , pralka , chomik dizel w kołowrotku , szpulka , grabie mocy , i to wszystko to do roboty /
Nasi bohaterowie złożyli ODKURZATOWIEC i ustawili współrzędne lotu.
Pojazd z zawrotną prędkością leciał w kierunku góry aż z wielkim hukiem uderzyła w górę powodując lawinę . Reksio i kretes zaczęli się turlać w kuli śnieżnej.
Kretes;- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!
Reksio;- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!
Rozpędzeni trafili na drzewo.
Kretes;- Ałała !! Moja głowa!!!!!
Reksio;- Na szczęście nic się nam nie stało .
Kretes ;- Gdzie jest nasz pojazd ?
Reksio;- Nie wiem . poszukajmy .
Nasi bohaterowie szukali i nagle zobaczyli ........................................................................
Co takiego zobaczyli ?
Czy istnieje inny świat ?
Czy Reksio i kretes szczęśliwie wrócą do domu ?
Tego dowiecie się z opowiadania pod tytułem : REKSIO-LUGA .
_________________Nobody expects the Spanish Inquisition! The One Who Disturbs So Terribly... Jeśli zobaczysz pomarańcz śmierci w swoim poście - strzeż się!
|
So, 21 sty 2006, 23:29 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|
|