Hmm... Który czarodziej mógłby teoretycznie pasować do mącenia?
Burektora i Spielmaustera odrzucam bez namysłu. Bardzo pomogli w śledztwie, a gdyby chcieli za wszelką cenę zatrzymać Reksia, to mogli to załatwić magicznie - gdy Reksio się pojawił u Burektora, był sam i nie znał magii, a u Spielmaustera miał ze sobą tylko nieczarującego kreta i małą jej znajomość. Taki sam powód chroni Gulguldryka. Waldi i Serpentus mogli być TKTPM, gdyż słusznie mogli się obawiać już dość obznajomionego czarodzieja i zrezygnować z ataku. Barandalf raczej odpada, to nie w jego stylu, a Chrumburak nie wygląda na kogoś, kto wymyśla nocami szalone plany przejęcia świata. Zatem to albo Waldi, albo Snake. Mając wybierać, postawiłbym na Waldiego - to, że jest lubiany, jeszcze nie oznacza, że nie chciał mieć potęgi, poza tym w przeciwieństwie do reszty magów jako jedyny wysunął hipotezę przyczyny pojawienia się Drobiu Chaosu oraz działań TKTPM. Życie z daleka od reszty świata też raczej nie mogło na niego wpłynąć korzystnie.

SO GENIUS!!!
Podzielam twoje zdanie, tylko że ja zawsze uważałem że tym złym jest Serpentus, bo mi się niemiło kojarzył z Harrym Potterem.
Chodź tak na prawdę to wniosek:

jest w pewnym stopniu błędny.
Burektor był świadom tego, że Reksio jest wybrańcem dlatego mógł nie ryzykować walki z nim... tylko tutaj jest kolejny nielogiczny element.
Skoro się go obawiał, to dlaczego zaproponował mu naukę na uniwersytecie
To takie skomplikowane

Burektor-nie. Za bardzo pomógł w śledztwie.
Gulguldryk-nie. Przecież wystarczył jeden czar i po Reksiu (chciaż wydaję mi się, że Gulguldryk nie wiedział kim jest Reksio... i te obrazy...)
Spielmauster-on raczej nie... Przecież wystarczyło dać popsutą kartę śledztwa...
Barandalf-nie... on jest takim filozofem i raczej to nie w jego stylu kraść magię...
Chrumburak-100% nie. On nawet nie wiedział czym jest Drób Chaosu (i wyglądał jakby mówił prawdę)
Waldemar Mors-jeden z kandydatów. Nieznany już dużo napisał. Dodam tylko, że Waldi jest parodią Valdemorta. A i jeszcze wavs-"Mało kto zdaję ten test"(czy jakoś tak)
Snake-on mi osobiście wygląda na TKTPM. Wąż jest symbolem zła. Reksio już znał trochę magii, a Snake tak jak Waldi jest odcięty od świata.

Ja lubię krainę bajek i pojedynki. Bez pojedynków ta część reksia nie byłaby ciekawa.
_____________________

[quote=Kretes]To zahacza o przemoc![/quote]
Tak pojedynki magiczne były ciekawe. Najlepszy pojedynek magiczny był z TKTPM(głównie dlatego, że mamy przed sobą "inteligentną" postać). Ta gra w ogóle jest inna niż inne. Moją ulubioną postacią był Burektor Mateusz.
Jak napisałem powyżej sądzę, że TKTPM był Serpentus(wąż to symbol zła). Największe szanse po nim ma Waldi(Valdermort.. kojarzycie?).
No to rzucam temat-ulubiona lokacja.
Moją ulubioną krainą była Kraina Bajek.

Nieznany i Autor8, macie bardzo ładnie wyjaśnione hipotezy. Popieram was.
Sam bym czegoś takiego nie wydedukował.

Zauważyliście, że gdy mąci Burektor to jak wskakuje do tego tunelu, ma otwarte oczy?
No chyba że mi się zdawało...

Otwarte??? Co masz na myśli???

Wydaję mi się, że to zasługa/wina silnika. A więc tak: być może animacja np. Spieulmaustera kończy się na zamkniętych oczach, a Burektora na zamkniętych.. Silnik następnie obraca ostatnią klatkę... Coś w tym stylu . Tak czy siak, to silnik gry... Chyba...

Podoba mi się burektor Mateusz

To mam na myśli:


Burektor Mateusz ma zawsze zamknięte oczy, a tu tak nie jest...
No chyba, że to nie oczy.

Ciekawe... Może to zgubiona klatka, którą wykorzystuję silnik? RiC nie jest do końca dopracowane, bo powstawało na nowym wtedy silniku...

Burektor Mateusz jest nawet fajny... ale i tak moim faworytem jest Gulguldryk Gryfindyk

Niestety obrazek się już nie wyświetla więc wgrywam nowy dla tych którzy go nie widzieli. Oto on:



Co wy o tym sądzicie?

Burektor ma takie oczy jakby mu się chciało spać i usta takie... Jakby był zdziwiony i się śmiał jednocześnie.